Implantacja zarodka, jakie miałyście objawy? kontynuacja c.d.

Kamyczku, no właśnie dlatego starałam się nie dziękować za gratulacje żeby nie zapeszać ale jak widać to nie pomogło. Następnym razem po prostu trzymajcie za mnie kciuki - jak któraś woli to można też się modlić :). U mnie skończyło się krwawienie i zalewa mnie śluz płodny, nie podejrzewam się o owulację w takim momencie, chyba hormony szaleją.

Dziewczyny mam pewne pytanie. Jestem ok.10 dni przed @. Jestem juz po owu. I jak to po owulacji bolą mnie piersi no i w lewej wyczuwam coś twardego wielkości śliwki węgierki. Nigdy takie czegoś nie miałam i troche mnie martwi. Czasem jak dostaje dreszczy to az sutki mnie z tego powodu bolą i swedza. Miałyscie tak kiedyś???

Malinowa to może być wszystko i nic, ja przed okresem wyczuwam drobne guzki które później znikają ale nie aż tak duże. Powiedz o tym gin na najbliższej wizycie, może warto zrobić usg?

Hej kobiety :-) Kupilam dla M jakies dwa zestawy witamin i kwas foliowy, sobie tez i wiesiolka i popijamy magnez z b6 i zioła o. Sroki mam plan dla nas zakupic i jest mi cholernie smutno ale na szczescie M mnie wspiera mocno i nawet przed tabletkami sie nie buntuje mowi,ze jak trzeba to trzeba. Jeszcze czesc bielizny musze mu wymienic migiem -nawet na to sie zgadza czego bym sie nigdy nie spodziewala. W lipcu powtorzymy badania - musi byc dobrze nam nigdy nic latwo nie przychodzilo ale jakos dokonujemy tych kiedys wydaje sie niemozliwych rzeczy... Mam 10dc sluz sie pojawia i czuje ze jajniki pracuja ostatnio to czulam przy clo wiec moze cos sie normuje... Pozdrawiam i sciskam Was wszystkie

Blanula super plan. Witaminki napewno pomoga . Moze nie odrazu bo niestety proces ten trwa ale napewno z czasem. Wiem to po sobie. Ja od tej pory jak wiemy z czym walczymy to podchodze do tego troche inaczej. Niz jak nie wiedzialam czemu sie nie udaje. Blodyneczka jak sytuacja na froncie ??

Dziewczynki u mnie od niedzieli @ wiec spoznila się 3dni więc jest okej:-) jak tylko @ się skończy to zacznę szukać gdzie tu zrobić cytologie i działamy. Spodziewałam się ze przyjdzie @ bo szczerze to wydaje mi się ze jednak jest problem z droznoscia. I powiem Wam że dopada mnie bezsilność :-(

Kazda z nas chyba zna.uczucie bezsilnosci ale musimy sie trzymac!!! Kochane dzis mam 11 dc sluz ok, jajnik boli ok tempka w normie jak na 1 faze ale piersi cholernie mnie bola ze dotknac sie nie moge nie mam juz pojęcia co dalej badac czy moze po prostu tak moze byc... Ehhh

Czesc Dziewczyny :-) Kamyczku,fajnie ze sie odezwalas. Dobrze wiedziec,ze u Ciebie jest na spokojnie. Wiesz,mysle,ze z tym wyluzowaniem chodzi o cos innego. Dla mnie wyluzowanie bedzie wtedy,jak kompletne przestane myslec. A ze mi zalezy,to chyba szybko to nie nastapi. Czasem wmawiamy sobie,ze sie nie przejmujemy,ale mimo tego myslimy,ze moze jednak,albo ze sie nie udalo. Pomimo tego,ze my myslimy,ze wyluzowalysmy,to nasza psychika dalej dziala. Troche zawile to napisalam,ale mam nadzieje,ze wiadomo o co chodzi :-) Xxx Malinowa,a moze to jakis gruczol? Ja przed okresem mam uczucie,ze cos sie pojawia na piersi,ale po juz schodzi. Ale najlepiej idz do lekarza,jak nie jestes pewna. Xxx Blanula,jakie leki stosujecie? Zobaczysz,ze na pewno sie poprawi. Xxx Blondyneczko,zrob ta droznosc. Nigdy nie wiesz,co sie dzieje. Czasem jest tak,ze jajniki sie pozlepialy i plemniki nie dotra do komorki. A robilas wrogosc sluzu? Xxx Aga,juz coraz blizej :-) Ale fajnie. Zazdrosze Ci :-) Xxx Doris daj znac,co po wizycie. Hormony pewnie szaleja. Wizyte masz za dwa dni? Xxx Dobrego dnia Wam zycze :-)

Kupilam vitotal i chyba gold wit czy jakos tak chcialam salfazin ale nie bylo jak te beda sie konczyly to wtedy zamowie bo od reki nie dostalam a padlo na weekend i stwierdzilam ze szkoda mi nawet tych dwoch dni tracic nie wiem czy one cos pomoga ale lepsze chyba to niz nic...

Amimi nie robiłam wrogości sluzu. Narazie skupiam się na drożności. Gdyby się okazało że z droznoscia jest okej to wtedy o tym pomyślę bo szczerze nawet nie wiem na czym oni dokładnie polega:-p Blanula każde witaminy napewno dadzą efekt. Tylko w przypadku mężczyzn trzeba troszkę poczekać. I pilnować by lykal codziennie

Blondyneczko,pobieraja Ci tylko wymaz po stosunku. Sa rozne opinie na temat tego badania. Ja sie zastanawiam,czy zrobic. Moze to by cos wyjasnilo.

Amimi chyba nie wiele osób się na to decyduje. A miałaś drożność? Jeśli tak to jaki czas temu?

Nie wiele sie decyduje,bo temat wrogisci jest dosc czesto ignorowany przez lekarzy. A dlaczego,to nie wiem. Droznosc mialam robiona chyba koncem stycznia. I wszystko jest ok.

Amimi chyba jest tak jak piszesz, na luzaka podchodzę do tego ale nie przestaję myślec. jesli tak jest to chyba nigdy nie zajdę :(:( Blondyneczko działaj. ja jestem w takim samym miejscu co ty. niby wszystko ok ale jednak coś :)

Wiem Kamyczku,tez tak mam. Mysle,ze sie nie przejmuje,a pozniej lapie sie na tym,ze moje mysli gdzies kraza kolo tego tematu. Ja uwazam,ze jak nie wychodzi,to cos musi byc nie tak. Tylko,ze nikt tego nie zdjagnozowal. Moze sie nie udawac przez jakis czas,ale jak trwa to bardzo dlugo,to cos musi byc. Ale moge sie mylic. Ja bym wolala wiedziec,z czym jest problem. I nie wierze,ze u mnie jest ok. Coraz czesciej mysle o zmianie lekarza. Zobaczymy,co w miedzyczasie wymysle.

Dziewczyny mi się wydaje, że to nie do końca tak, że jak się bardzo chce to nie wychodzi i koniec. Psychika jest oczywiście w jakimś tam stopniu ważna ale też nie jest przecież tak, że to ona decyduje o zajściu w ciążę bądź nie. Jeżeli tak by było to po co antykoncepcja, wystarczyłoby się odpowiednio nastroić. Nawet ze stresem to nie jest tak, że to on bezpośrednio wpływa na prawdopodobieństwo zajścia w ciążę tylko wpływa na hormony (np. prolaktynę), które mogą blokować owulację, jeżeli owulacja nie zostanie zablokowana no to w ciążę da się przecież zajść. Ja zaszłam w najbardziej stresującym dla mnie miesiącu w roku ale tak jak już tu wcześniej pisałam - to nie było tak, że nie myślałam - myślałam dużo, monitorowałam, brałam leki, starałam się z kalendarzem w ręku i ginekologiem za plecami :). Skończyło się tak jak się skończyło ale to przecież nie psychika i stres były przyczyną, chodzi o to, że tak se myślę, że jak ma się udać to pomimo stresu i myślenia się uda.

I myślę tak jak Amimi, jeżeli nie wychodzi to coś gdzieś musi być nie tak tylko jest niezdiagnozowane.

Eh dziewczyny tak to z nami jest... Co cykl tez wmawiam sobie, ze sie nie nakrece, ale po owu jak wzrasta tempka to tli sie nadzieja... Z tymi ginami to tez jakas przepasc kazdy dawal nadzieje a co do czego nawet zadnych badan mi nie zlecano tylko tablety i slowa BEDZIE DOBRZE STARAJCIE SIE. Gdyby nie net nie miala bym pojecia co robic i czy w ogole cos przeciez na usg wszystko wyglada cudownie jedyny problem z owu u mnie stwierdzono... Wiem, ze musze isc do dobrej kliniki zeby zaczeto cos robic ale na to musze miec zapas pieniedzy... Do kolejnego gina ktory nie jest nakierowany na bezplodnosc chyba nie mam sily isc juz i tak na wizyty bedzie dobrze wydalam w sumie chyba ze 3000... Z reszta w klinice wlasnie takowej moj M robil badania nasienia i pani powiedziala, ze nie widzi problemu z jego strony jakas paranoja musiec stawiac sobie diagnozy przez neta... A co do tematu popieram Was kobiety problem musi byc i tyle

Hej mam pyt do dziewczyn które miały drożnośc, przed badaniem robilyście zwykłą cytologie czy tą płynna?

Doris,zgadzam sie z Toba. Psychika to jedno,ale skoro ciazy tak dlugo nie ma,to cos jest nie tak. Tylko ten temat jest troche olewany. Ja mam takie wrazenie. Chyba,ze trafisz na naprawde dobrego gina,to moze cos sie dowiesz. I oczywiscie wszystko prywatnie,bo przeciez na NFZ mozna by kilka lat czekac. Eh,temat rzeka... Ale nie ma co sie nastawiac,tylko trzeba dzialac. Xxx Blanula,ja juz nie licze pieniedzy ile mi poszlao. Najbardziej jestem zla,ze o kazde badanie trzeba prosic,albo tobic na wlasna reke. XXX Blondyneczko,ja mialam zwykla cytologie. Zachecam Cie jednak do zrobienia badania na obecnosc bakterii. Ja mialam i leczenie trwalo ok jednego cyklu. Oczywiscie z przerwami. Ale jak ma cos wyjsc,to lepiej przeleczyc. Xxx Justyn,co u Ciebie? Jak wyglada sytuacja? Xxx Aga,Ciebie chyba pochlonely przygotowania do slubu :-) Xxx Malinowa,zeszla Ci to cos z piersi? Na kiedy masz termin?

Amimi ja robię cytologie i posiew. Natomiast o cytologie mi chodziło bo w luxmedzie są dwa rodzaje i dlatego pytam czy ta zwykła wystarczy:-) a posiew to obowiązkowo bo to głównie chyba o niego chodzi i o te bakterie które mogą byc

Ja robilam zwykla :-) a czym sie roznia,to nie wiem.

Ta cytologia płynna wykrywa to samo co zwykła tylko jest podobno bardziej dokladniejsza . Ale jak ma coś wyjść to na zwykłej wyjdzie więc ja też zwykła zrobie

Nie wiem Blondyneczko,zawsze mialam robiona cormalna. Ale mysle,ze na cytologii Ci nic nie wyjdzie. I oby tak bylo :-) Kiedy planujesz badanie? Duzo wczesniej musisz sie zapisywac?

Amimi ja już raz robilam cytologie i była okej :-) a w luxmedzie to z dnia na dzień się zapisuje tylko muszę odczekać 4 dni po okresie czyli napewno już po weekendzie majowym

Czyli robisz hsg po weekendzie majowym? Jezeli tak,to fajnie. Szybko przynajmniej. I dobrze,bedziesz miec to z glowy :-)

Amimi nie nie. po weekendzie majowym robie najpierw cytologie i posiew i wizyta u gina, i jesli wszystko bedzie okej to zapisuje sie na droznosc i podejrzewam ze bedzie to dopiero w nastepnym cyklu czyli w czerwcu

Amimi u mnie 24dc, 7 dzień brania duphastonu i plamień póki co brak :)

To juz wszystko jasne :-) A i nie sluchaj tych,co pisza,ze strasznie boli. Wcale tak bardzo nie boli i szkoda stresu na to. Ja sie strasznie balam,a teraz wiem,ze gdybym musiala znowu isc,to juz na spokojnie :-) Xxx Justyn,czyli ile Ci zostalo czekania? Super,ze nie ma plamien. Moze to dobry znak :-)

Amimi akurat ja sie bólu nie boje bo ja mam bolesne miesiączki szczególnie pierwsze 2 dni wiec spoko dam rade. Pozatym zniose wszystko oby tylko wkoncu udało się zajsc w ciąże...