Implantacja zarodka, jakie miałyście objawy? kontynuacja c.d.

I bardzo dobrze,bo nie ma sie czego dac :-)

Kochane ja będe testować,kupię dziś test ciążowy, @wypada na 30.04.zatestuje dziś..a co mi tam że za wcześnie ciut:)) Kamila.

Dziewczyny to coś mi na szczęście zniknęło lub się zmniejszyło i nie jest już twarde i nie boli. Narobiłam tylko sobie stracha i zamieszania :/ Dziewczyny mogę wiedzieć po ile macie lat? Ile u Was kosztuje prywatna wizyta z usg ? Ile sie czeka? Ja jestem z Lublina i tutaj na prywatną czeka się ok.1,5-2 tyg.i z usg kosztuje ok.150-180 zł. A na fundusz to czeka się ok.miesiaca-dwóch. Jestem tym załamana :/

Kamila jak Twoje testowanie? :-) Daj znać :) ja 5 maja ide na hcg :-)

Malinowa ja tez jestem z lublina:) i ja chodze prywatnie i wizyta z usg kosztuje 150zł

Kamila niecierpliwa jesteś ;) Ja się w tym miesiącu nie nakręcam jakimś cudem, ciekawa jestem po ilu dniach od odstawienia duphastonu przyjdzie @ i czy w dni kiedy nie będę brać tabsów będę plamić Blondyneczka dobre podejście, ja się też powoli przymierzam do hsg więc ciekawa jestem jak to u Ciebie przebiegnie. Na necie jest mnóstwo negatywnych historii o tym zabiegu, a wszystkie moje znajome które to miały twierdzą że wcale nie jest tak strasznie Malinowa ja jestem rocznik 1988, ceny i czas oczekiwania na wizytę podobnie jak u Ciebie Amimi cykle mam 27-29dniowe

Kamila,a jak samopoczucie? Jakies objawy? :-) Xxx Malinowa,no wiesz... kobiet o wiek sie nie pyta ;-) a tak serio to 28. To dobrze,ze juz tego nie ma. Ja nie czekam dlugo. Prywatnych gabinetow jest duzo i zawsze gdzies sa wolne terminy. Koszt ok 150 zl. Ale to zalezy u kogo i w jakim gabinecie :-)

justyn to będe dawać znać co i jak:) a te negatywne wpisy to moze wynikaja z tego ze ktos nie był delikatny albo poprostu źle były przygotowane do tego zabiegu

Malinowa ja mam 33 lata, zaczęłam się starać dopiero rok temu, jeszcze w 30 roku życia jakby ktoś się mnie spytał czy chcę mieć dzieci to powiedziałabym, że nie a teraz pluję sobie w brodę, że tak późno zaczęłam, zwłaszcza, że jest problematycznie w tej kwestii (no ale czasu nie cofnę). Jestem z Białegostoku, od kilku miesięcy chodzę do kliniki leczenia niepłodności i koszt wizyty z USG to 150zł, koszt monitoringu z badaniem hormonów (2-3x estradiol, 1x progesteron) to 350zł. Poprzednio chodziłam prywatnie i za wizytę z USG płaciłam 200zł. Jeżeli chodzi o czas oczekiwania na NFZ to nie mam pojęcia, nawet się nie orientowałam bo nie wyobrażam sobie jak przeprowadzić nawet najzwyklejszy monitoring w takim przybytku skoro na pojedynczą wizytę czeka się w cholerę czasu. Tak w ogóle to nie słyszałam żeby wśród bliższych lub dalszych znajomych ktoś z problemami z zajściem w ciążę korzystał z pomocy naszej wspaniałej służby zdrowia (tzn. chodził do ginekologa pracującego na NFZ).

Dziewczyny, przepraszam za wtrącenie się Wam do tematu, ale chciałam zapytać o coś apropos tematu, może będziecie umiały coś mi odpowiedzieć :) Otóż badam sobie szyjkę macicy (oczywiście zachowując wszelkie środki ostrożności i higieny). 9 dpo zaraz po badaniu zobaczyłam na palcu małą plamkę żywej, czerwonej krwi. Jak sądzicie, mogło to być plamienie implantacyjne, które nie wydobyło się na zewnątrz, a ja sprawdzając szyjkę je zauważyłam, czy w grę wchodzi tylko podrażnienie szyjki? Już nie chciałam drugi raz sprawdzać, gdyż z częstotliwością też nie przesadzam. Proszę o jakąś sugestię - na dwoj***abka wróżyła, możliwe jedno i drugie? Pozdrawiam i życzę Wam powodzenia!

Malinowa- jestem spod Warszawy.mam 23,ja jeszcze nie leczę się nigdzie, mąż też nie(26) ale coraz częściej o tym rozmawiamy,jesteśmy 2 lata po ślubie. Amimi- czasem mnie pobolewa brzuch,tak raz na dwa dni i nic pozatym. Jadę niedługo do miasta,dam znać napewno. Nie będę się bardzo przejmować jeśli wyjdzie negatyw,bo wszystko będzie zależne od tego czy będzie @ a jeśli ona się pojawi to spoko, jakoś dam radę, moi przyjaciele przyjadą w niedzielę, naładują mnie optymizmem:) Kamila.

Blondyneczka87 do jakiego lekarza chodzisz? Widze, że wszystkie jesteśmy w podobnym wieku i łączy nas jeden problem. A ceny widze, że tez podobne niezależnie od miasta.

Malinowa ja chodzę do doktor Saadi- do jej prywatnego gabinetu ale przyjmuje jeszcze w top-Medicalu

Kamila to młoda jesteś :-) i trzymam kciuki za Ciebie :) kamyczek87 to nie znam, a dobry ten lekarz? W jakim szpitalu w przyszłości chcialabys rodzić? Dziewczyny prędzej czy później uda nam się! Bo wszystkie tego bardzo chcemy tylko los czasem płata figle.

Malinowa ja jeszcze i tym nie myślę. Narazie chciałabym zobaczyć dwie kreseczki:-)

Kurde to chyba tylko ze mnie jest niepoprawna marzycielka i o tym wszystkim myślę i planuje ;-)

Test negatywny, ale nie załamuje się.Kamila.

Kamila póki co to nie ma czym bo wiesz, że szybko zrobiłaś test :) jeszcze jest 3 dni i może się wszystko zmienić :-) myśl pozytywnie! :) :) :)

QueenMarggo ja nigdy szyjki nie badalam,wiec nie wiem. Ale na logike biorac,to moze to byc implantacja tak samo jak moze to byc jakies otarcie. A ile masz do terminu? Moze opowiesz nam cos wiecej o sobie? Xxx Kamila,chyba troche za wczesnie test zrobilas. Mialas potwierdzonavowulacje? Przepraszam,jezeli pisalas,a nie pamietam.

Amimi, dziękuję za odpowiedź! Tak też sądziłam, ale nie miałam się z kim tym podzielić.:) Dziś jestem trzy dni przed terminem @, tak jak dobrze widziałam - Kamila? Test kusi mnie, by zrobić jutro, ale boję się. Już tyle razy się zawodziłam...! Mam 27 lat, od 2,5 roku staramy się o dziecko. Próbowałam wielu sposobów, sprawdzając, nie sprawdzając, "spontanicznie", wyliczając, monitorując, testując.. Wszelkie problemy zdrowotne które na drodze stanęły dawno wyeliminowane, ale ciąży nadal brak. Łudzę się, że ten cykl mógłby być inny. Tak mi się zakorzeniło w pewnym momencie, że "tak, to ten cykl", i nie chce puścić... Boję się zatestować, bo dwa razy było tak, że wychodziły kreski dość wyraźne, a @ przychodziła - biochemiczna. Pozdrawiam serdecznie i jeszcze raz przepraszam za zaburzenie wątku ;) Wszystkim się Wam uda. Na pewno!

QueenMargo a maz robił badanie nasienia? Ja mam 27 lat wiec widze ze większość podobnie . Za wizytę powrwsza placilam 130 zl. Potem bylam na kolejnych nic nie bral i zrobil mi monit. A potem zaplacilam za monit tylko 120 zl. A widzialam sie z nim dosc czesto bo chodzilam z wynikami narzeczonego i tez nie bral kasy.

Queen- to tak samo jak ja,jakieś 3 dni przed terminem,pisz pisz dalej co u Ciebie!!:)boli Cię brzuch? Amimi- nie miałam potwierdzonej owulacji,bóle miałam przez 4 dni, dwa tyg od @ także powinno być ok,ale śluzu nie zauwazylam, rzadko go widzę i tu pewnie jest powód że się nie udaje.Kamila.

Queen,a jakie powody musieliscie wyeliminowac? Jezeli zachodzisz w ciaze,a nie mozesz utrzymac,to moze tutaj warto problemu poszukac? Leczysz sie w klinice? Zostan z nami,w kupie zawsze razniej :-)

Tak, maz tez robil badanie, nawet ostatnio sam sie zaoferowal o powtorke - wyniki wporzadku, w zasadzie wyzej nawet niz polowa normy. Kamilko, to jedziemy na tym samym wozku ;) tez zrobilam test,bo nie wytrzymalam, negatywny. Jakbym sie wpatrywala uparcie w kreske, to tylko ja sama blady ciencieniacienia wypatrze, ale nie na tym test polega przeciez, zeby widziec cos czego inni nie widza, i to tylko pod jednym katem ;) Kamilko, pytaaasz o moj bol brzucha - byl chwile i sie zmyl. Tak jakk u Ciebie w zasadzie, raz na dwa dni cos tam zaboli i przechodzi. Uczepilam sie tego kurczowo, bo moje mieskaczki zawsze poprzedzone byly przynajjmniej 4-5 sugestywnymi mocnymi bolami brzucha, gdziee watpliwosci nie bylo co idziie. Chociaz na ciaze tez boli, jak wiadomo, ja ich nigdy nie pomylilam. Zobaaczymy co pprzyniesiie los! Chyba przejde sie na bete, zeby miec pewnosc, ze nic z tego, i spokojnie w weekend majowy poszalec ;) A Ty jakies szczegolne znaki w tym cyklu, objawy objawiki, anomalie?

W miedzyczasie znaleziono problemy z tsh, w zasadzie na samym poczatku i z prolaktyna, mialam cienkie endometrium ktore w cudownym sposob samo sie pogrubilo, tak po prostu, w co do tej pory uwierzyc nie moge, byl tez epizod z niepelnietymi pecherzykami, ale tylko na jednnym jajniku, wiec w zasadzie pcos nie mam, tylko cos na ksztalt, no i chyba tyle. Duzo tego nie bylo:). W klinice nie, chodze do mojego pana dokttora, ktoremu niesamowicie ufam, ale chyba czas na zmiany jesli znow nie wyjdzie, bo az mi sie wierzyc nie chce czasem.. moze rzeczywiscie pan doktor zbagatelizowal sprawe mikroporonien, i to jest kluczowe..! Dziekuje, milo mi tu z Wami:)

A robilas przeciwciala? Masz jakas dysfunkcje tarczycy? Wiesz,czasem zmiany sa potrzebne. Oczywiscie nie namawiam Cie,ale wydaje mi sie,ze jak problem zaczyna byc powazny,to warto go skonsultowac. Co dwie glowy to nie jedna :-) a mialas robiony wymaz z szyjki na bakterie typu chlamydia?

QueenMarggo - czy tsh masz już w normie? wiem, że problemy z tarczycą w jakimś tam stopniu zwiększa prawdopodobieństwo poronień, zresztą, zajściu w ciążę też nie pomagają. Jeżeli chodzi o mikroporonienia to na Twoim miejscu przyjrzałabym się temu tematowi bliżej, tym bardziej, że to nie jest tak, że masz już dziecko/dzieci a mikroporonienia się zdarzają, wszystkie ciąże kończą się na bardzo wczesnym etapie. Ja mam w sumie podobną sytuację - 2 ciąże i jedna skończona w 8 tygodniu bo puste jajo, druga w 5 tygodniu, gdyby przed albo między tymi ciążami była jakaś udana to można by było mówić o pechu i nieszczęśliwym przypadku ale centralnie coś nie styka skoro to dwie pod rząd i myślę, że nie można tego bagatelizować, trzeba sprawdzić o co chodzi.

.

taka cisza nastala czy mi sie forum zawiesiło?!

hej laseczki queenmargo witaj w klubie. długo się starasz z tego co czytam. zachodzisz w ciąże ale ronisz? dobrze rozumiem? malinowa ja mam 31 lat i 7letnią córkę. jak to napisał mój poprzedni lekarz jestem niepłodna wtórnie. przyczyny nie znam, wszystkie badania ok. blondyneczko ja po wakacjach też idę na drożność. w sumie nowy gin mówił żebym przyszła w lipcu ale wolę sobie poczekać, te kilka miesięcy różnicy mi nie zrobi. i kazał mi robić tylko posiew, bo cytologie zrobił mi na ostatniej wizycie. kamila dostałaś @ czy testujesz ponownie? amimi na kiedy masz termin @? co dalej po clo? u mnie zaczął się najgorszy czas czekania. nie wiem kiedy była owu i czy w ogóle była bo jajników jakoś nie czulam specjalnie jak w poprzednich cyklach. @ mam dostac gdzieś za ok 2 tyg więc sporo jeszcze czasu. ehhhhhhh