Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

fejs męża....

Polecane posty

Gość gość
12.55 jak ty niska jesteś że innych od kretynów wyzywasz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chodzi o traktowanie męża jak własność ale na towarzyskie spotkanka to się chodzi w czasie kawalerki. Sory ale kawkowanie z koleżaneczkami w domu żonka czeka to jest naprawdę nieporozumienie i dziwie sie wam że przymykacie na to oko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie przejmuj się 12 55 zdradzona najwyraźniej kobita której nic tylko w złości plucie na innych na forum zostaje ;/ oj koleżanko koleżanko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawda jest taka,że pilnowanie nic nie da .Jak chłop chce to i tak zdradzi. Zona mojego kochanka, pilnuje go na każdym kroku. I co ?i nic. Już kilka lat jesteśmy razem, wyjezdzamy ,spotykamy się regularnie, jesteśmy w stałym kontakcie. A ona niczego nie podejrzewa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
BO TO PEWNIE ONA JEST TAKA SZMATA CO Z ZONATYMI FACETAMI sie umawia bez skrupolow i dlatego wszystkich od idiotek wyzywa i pieprzy trzy po trzy o tym ze chcemy ich miec na wlasnosc.... mmoj mąż jest dla mnie, dla takich szmat nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chodzi o traktowanie męża jak własność ale na towarzyskie spotkanka to się chodzi w czasie kawalerki. Sory ale kawkowanie z koleżaneczkami w domu żonka czeka to jest naprawdę nieporozumienie i dziwie sie wam że przymykacie na to oko. x A jesteś w stanie w to uwierzyć, że ja też z domu wychodzę? I to z facetami? I nikt w naszym małżeństwie nie musi przymykać na nic oczu bo nikomu to nie przeszkadza i nie upatruje w każdym wyjściu zdrady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
twierdze ze jak facet chce to zdradzi zawsze...taka przykra prawda. pilnowanie jest bez sensu. ale takie szmaty co perfidnie laduja sie im do lozka mam ochote zabić!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
żałosna jesteś i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nigdy mojego meza na smyczy nie trzymalam, nie zabranialam kontaktow z kolezankami ale chcialam o tym wiedziec to gdzie i z kim idzie? chcialam tylko szczerosci. owszem tez jestem przeciwnikiem takich spotkan ale raz na ruski rok nie mialam nic przeciw....i teraz mam co mam-dalam wolna reke i prosze....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nigdy mojego meza na smyczy nie trzymalam, nie zabranialam kontaktow z kolezankami ale chcialam o tym wiedziec to gdzie i z kim idzie? chcialam tylko szczerosci. owszem tez jestem przeciwnikiem takich spotkan ale raz na ruski rok nie mialam nic przeciw....i teraz mam co mam-dalam wolna reke i prosze.... uuu Czekaj bo straciłam wątek. Zdradził się w kończu czy tylko poszedł na piwo, nie powiedział o tym i pisał coś na fb?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jahoda111
A jesteś w stanie w to uwierzyć, że ja też z domu wychodzę? I to z facetami? I nikt w naszym małżeństwie nie musi przymykać na nic oczu bo nikomu to nie przeszkadza i nie upatruje w każdym wyjściu zdrady. no to sobie wychodz kogo to obchodzi? watek nie jest o tobie a o autorce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś żałosna jesteś i tyle kto jest zalosny miernoto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poczytaj ze zrozumieniem ...wszyscy wiedza o co chodzi tylko nie ty gamoniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czytam i nie wieze w to co czytam. Dlaczego nikt nie mowi autorce ze ma z mezem usiasc****irozmawiac, dlaczego ze to co mowi maz moze byc prawda? Dlaczego? Tyle w was nienawisci i zlosci? Droga autorko pomysl? znasz go czy te lzy ktore ma w oczach to jest gra? jest zdolny zeby udawac? On zasluguje na danie mu szansy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poczytaj ze zrozumieniem ...wszyscy wiedza o co chodzi tylko nie ty gamoniu uuu jeżeli to do mnie to nie mam ochoty czytać kilku stron telenoweli z fejsbukiem w tle. Przeczytałam początek i trochę końca. Powodzenia kwoki domowe w podniecaniu się cudzym życiem na kafe ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty też teraz jesteś żałosna za to słowo miernota

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
MYSLE ZE NIE UDAJE, TO TWARDY FACET,NIE ROZKLEJA SIE wiec mysle ze to jest szczere. czulam jak mu sie wczoraj glos łamał. widze ze go to dreczy...niby rozkazujaco ale jednoczesnie bez przekonania o mojej reakcji stwierdzil ze nie pozwoli sie nam wyprowadzic bo jestesmy dla niego najwazniejsze...owszem dam mu szanse o ile w najblizszym czasie nie wydarzy sie nic co jeszcze pogorszy obecny stan. rad w stylu:"ja bym sie rozwiodla" nie slucham, to czcze gadanie, nikt sie przeciez nie rozwodzi bo maz z kims na fejsie pisal....nie mam pewnosci co do zdrady fizycznej-tego na dzien dzisiejszy nie udowodnie(ktos tu widzialam watek stracil...), ale psychiczna zdrada byla i jego łzy i wyrzuty sumienia o tym mowia...gdyby byl czysty jak łza to by tak nie zareagował, na tyle go znam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"jeżeli to do mnie to nie mam ochoty czytać kilku stron telenoweli z fejsbukiem w tle. " no to nie czytaj i doopy nie zawracaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak piszecie, ze pisanie na fejsiku to nic. A wlasnie w dobie fejsa jest najwiecej zdrad, bo pokusa czai na kazdym kroku. ciekawosc, odszukiwanie dawnych znajomych, dawnych sympatii, potem gadki szmatki, zwierzenia, spotkania i chwile slabosci w lozku, bo to fajne urozmaicenie szarej codziennosci. I robia tak i faceci i kobiety. a prawda jest taka, ze jak by baba pisala, ze sie umawia, bo maz taki sraki i owaki, to bylaby usprawiedliwiona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę, że powinnas go zagnac do roboty. Dziecko jest wspólne, obowiązki również. Będziesz miała więcej sił, chęci do życia..A swoją droga ,czasem lepiej na chwilę odpuścić sobie perfekcje w domu,a zamiast tego pobyc trochę razem.:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie wiem co ci faceci mają we łbach. jestem 3 tygodnie po ślubie. po 5 dniahc od ślubu mój mąż spotkał się z jakąś obcą babą. pisał jeszcze z drugą zwracając się do niej kotku, umawiał się z jedną i drugą... po co się wiązać skoro się chce prowadzić życie kawalerskie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
twòj maz musi być nieźle znudzony i zdesperowany. podpierdolić dziewuchy do ich facetów, na chooja one daja numer zonatemu facetowi z dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wspolczuje wam tych facetow. Nie chce byc zbyt pewna siebie bo nikomu nie ufam na 100% nawet mezowi ktory jest moim najwiekszym przyjacielem ale od lat 11 nigdy nie bylo miedzy nami krzywych sytuacji sytuacji z inna kobieta. Nie mamy zadnych fejsow, twitterow i innych glupkowatych portali, nie wychodzi na imprezy bez siebie, pomijajac jakies babskie nasiadowki przy winie czy piwko ogladajac mecz z kolegami. Mowie o duzych imprezach. Nie mamy przed soba tajemnic, wolny czas najczesciej spedzamy we wlasnym towarzystwie. Straszne jest pilnowac mezczyzny, nie wyobrazam sobie. Jesli moj flirtowalby po katach nie chcialabym byc z nim ani minuty dluzej. Zawiodlby mnie bardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wielu facetow takich jest. Mojego meza koledzy w pracy sie smieja, bo on z nimi w sobote wieczorem na piwo nie chce isc, na przerwach dzwoni do mnie i gadamy. Dziwia sie, ze po co on dzwoni, smieja sie, ze pewnie trzymam go na smyczy. Ciagle opowiadaja o wyjsciach do pubow bez zon czy dziewczyn, gadaja, ze po pracy to telewizor, gra i nie robia nic. A ja i maz sprzatamy, gotujemy,siedzimy z dzieckiem na zmiane. a weekendy spedzamy wspolnie, a wieczory nawet do nocy we dwoje :P Maz ucial spekulacje kumpli komentujac, moze chamsko, ale skutecznie " a co, zony Wam nie daja, skoro uciekacie w weekendy do pubu? "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet jak bedzie chcial zdradzic to i tak zdradzi. Opowiem wam krotko o mnie . Tez jestem taka przyjaciolka zonatego faceta. Duzo pisalismy codziennie o normalnych sprawach ale i rozniez na temat seksu. Np on ze juz sie nie moze doczekac naszego spotkania i zblizenia ze bardzo mu sie podobam itp itd. Wysylalismy sobie rozne fotki:). Ale niestety kiedys jego komputer czy tam telefon przejrzala zona i do mnie napisala. On oczywiscie mial niemilo w domu nie odzywal sie jakis czas.. ale napisal w koncu. Mowi ze to jest silniejsze od niego. Jestesmy w kontakcie w dalszym ciagu . Najwiecej jak on jest w pracy albo jak nie ma jego zony w domu lub jak chociaz siedzi w drugim pokoju. Za kazda taka okazja pisze i dzwoni. Wiem ze tez ja troche musial udobr***** po tamtej sytuacji jak "nakryla nas " bo pisal ze gdzies ja tam zabral i ze juz jest okej :). Ale nas laczy raczej tylko dobra zabawa i ja nie oczekuje od niego niczego wiecej :p mnie taki uklad odpowiada. Wiec widzicie... da sie:) . K.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takie jak Ty mają bardzo niską samoocenę i ogromne kompleksy, które leczycie poprzez flirtowanie z żonatymi facetami bo myślicie, że możecie się poczuć lepsze od tej żony. Ale niestety zazwyczaj jest tak, że dasz mu d**y i on potem ma Cię w d***e, bo jesteś dla niego po prostu szmatą. A facetów taki flirt rajcuje, bo czują się jak zdobywcy. Takie moje zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mam niskiej samooceny i kompleksow :) .wrecz przeciwnie. Te nasze spotkania sa calkowicie niezobowiazujace i to mi odpowiada:). Tak ja mu d******py ale od niego rowniez cos dostaje wzamian :) . Narazie nie chce ze mna zakonczyc. A jezeli kiedys zehce to nie bede miala nic przeciwko ;p poniewaz niczego od niego nie oczekuje procz dobrego seksu ktory mi daje . Takze i ja i on jestesmy zadowoleni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chcialam zapytac chwalisz sie czy zalisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przestrzegam:) k.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musze przyznac ci racje, ze faceta nie da sie upilnowac i jezeli moj mialby tak robic to niech idzie w cholere.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×