Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość NICOLE_GRAF

z kamerą na porodówkę

Polecane posty

Gość NICOLE_GRAF

Chciałabym wiedzieć jak się do tego ustosunkowujecie forumnowicze -no bo to teraz takie modne -mieć kasetę, płytkę cd lub dvd z porodu. Zdjęcia też bywają. Ja mam za sobą trzy porody -przy dwóch był obecny mąż i to było dla mnie wystarczające przeżycie ... kamerzysty czy fotografa chyba bym już nie zniosła :( a wogóle to przecież bywają "krępujące" wpadki, które mogłyby być niepożądanymi scenami :( I co wy na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość violla
Zgadzam się. Niektórzy mężowie dopuszczeni do filmowania porodu sami muszą być poddani natychmiastowej akcji ratunkowej. Poza tym nie uważam aby to był piękny widok. Najgorzej wypadają zdjęcia z porodu cesarskiego. Dużo krwi i rozcięty brzuch. Horror!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HmMMMM
Nicole graf-a trafila ci sie jakas przykra wpadka???I co to bylo?Pytam powaznie,bo przede mna porod..tzn niedlugo,i nie wiek o co ci chodzi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NICOLE_GRAF
mnie się wpadki nie trafiły, ale fizjologia lubi płatać figle i wiem, że moje koleżanki do dziś się wstydzą tego, że nie poprosiły o lewatywę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wyobrażam sobie
by przyszedl na porodówke kamerzysta czy fotograf no chyba ze mój facet by robił za cały serwis to co innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ard
A jak to później oglądać? Znajomym pokazywać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja chyba nawet nie chciałabym, żeby mąż był przy mnie w takim momencie, a co dopiero kamerzysta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do ard ---> pokazać dziecku na 18-te urodziny, dziadkom sprezentować na rocznicę ślubu takie narodziny wnuka na video, no nie wiem -ludzie mają różne pomysły, ja osobiście nie chciałabym sto razy oglądać jednego porodu do delicja ---> dlaczego? wstydzisz się męża? seks i poród to prawie coś podobnego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ard
A ja nie chciałabym ani razu być w takim momencie oglądana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Seks i poród? No chyba jednak nie, przynajmniej w moim odczuciu. Nie mam jakiś konkretnych argumentów przeciw, ale na pewno czułabym się zdecydowanie mniej komfortowo w jego obecności. Z resztą w moim przypadku to już tylko czysta teoria, bo ja już jestem mamą - a więcej dzieci nie planuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
komfort w takiej sytuacji bywa istotny, ale ja nie miałam czasu o tym myśleć -cesarka to była decyzja 5 minut, a pozostałe dwa rodzinne porody były dość ciężkie i cieszę się, że mąź był obok. Nie planujesz dzieci? A to dlaczego? Ja bez tylu moich małych słoneczek nie wyobrażam sobie życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikol, ja też kocham dzieci a w szczególności swojego synka, ale zważywszy na naszą obecną sytuację ekonomiczną (w domu i w państwie) raczej na więcej się nie zdecyduję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i racja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja bym nie chciała oglądać takiego filmu z moich narodzin , ani w moją 18 - nastkę , ani przy innej okazji ... wolę jednak to piękno tajemnicy moich narodzin , znam to tylko z opowiadań mojej mamy - i nie chcę więcej sama urodziłam troje dzieci i nie dałabym się filmować właśnie dla tej tajemnicy , dla tego cudu , który nie musi być dosadnie pokazany pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Delicjo -jakby na tę sytuację w kraju i w rodzinie tak wszyscy patrzyli, to nie ma dzisiaj wogóle przyrostu naturalnego. Jak więc mam to rozumieć? Te dzieci, które się urodziły to owoce \"wpadek\"? No właśnie -cud macierzyństwa, narodziny to coś intymnego, tylko naszego i powinna to być najsłodsza nasza tajemnica, no nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj maz nagrywal nasze oba porody... tzn taki mial zamiar..... ale w trakcie akcji zapomnial co ma robic i zaczol machac kamera. Przy porodzie syna mamy bardzo ladne ujecia calej sali operacyjnej a przy naszej corci kamera zostala na parapecie okna i mamy nagrany park przyszpitalny. Do trzeciego porodu maz juz kupil stojak i zapowiada ze tym razem nagra wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A CO TO REALITY SHOW
NIE PRZESADZACIE??????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dlaczego nie? przeciesz nikomu tego nie trzeba pokazywac.... ja po obu porodach nie wiele pamietalam.... teraz mimo ze jak juz pisalam moj maz nie wiele w skotku ogromnego przejecia nagral to jednak za kazdym razem jak ogladam kasety z porodow odczuwam dume z samej siebie jaka jestem dzielna i za kazdym razem wraca to wspaniale uczucie bezgranicznego szczescia na widok dzieciatka.... naprawde bardzo polecam taki filmik, zawsze jak nie bedzie sie podobal to mozna go albo powycinac albo skasowac... ale to jeden z tych najwazniejszych momentow w waszym zyciu ktory sie juz nigdy nie powtozy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nicole, tak szczerze to przyrost naturalny w naszym kraju niewiele mnie obchodzi, tak jak państwo niewiele obchodzi bieda i bezradność społeczeństwa w dzisiejszych czasach. Rodzić dzieci to nie sztuka, ale sztuka je wychować, wykształcić, nakarmić. Nie zamierzam skazywać rodziny na wegetację, kosztem podniesienia statystyki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porodówka
A czy może ktoś mi podać link stronki, na której można własnie taki filmik obejrzeć?? Obojętnie jaki, ale z porodu, chciałabym zobaczyć jak to wogule wygląda, i czy warto to robić, czyli nagrywac... Mam co do tego pewne obbawy. Więc jeśli ktoś zna, to prosze... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
duma i szczęście :) faktycznie to mnie rozpierało gdy zakładałam ten temacik :) DELICJO chyba mnie nie zrozumiałaś !!! poród to fajna sprawa i ograniczam się tylko do tej jednej sprawy a cała reszta to już odrębna historia :) cieszę się że masz takie poważne podejście do sprawy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
duma i szczęście :) faktycznie to mnie rozpierało gdy zakładałam ten temacik :) DELICJO chyba mnie nie zrozumiałaś !!! poród to fajna sprawa i ograniczam się tylko do tej jednej sprawy a cała reszta to już odrębna historia :) cieszę się że masz takie poważne podejście do sprawy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bbblllllllaaaaaaaaaaaaaaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jovitkka
no wlasnie - to cud który sie nie powtórzy to nastąpiło raz i koniec nie wyobrazam sobie potem przy imprezach rodzinnych włączać kasetę na której krzyczę, krwawię itp... zastanawia mnie tylko jedna sprawa techniczna, moze pytanie głupie, ale - gdy jest nagrywany taki filmik, to z której strony jest kamera? od strony głowy rodzącej (czyli nie widać całej fizjologii), czy od strony krocza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×