Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wasza ulubiona ksiazka z dziecinstwa :)

Polecane posty

Gość gość
Karolcia zdecydowanie, a potem Musierowicz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chlopcy z placu broni, biedny nemeczek :( Cała seria Ani, Hobbit, czarne stopy, potem Harry Potter. JEZYCJADA zdecydowanie też

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Karolcia mi się nie podobała. A Ferdynand wspanialy? Czy jakoś tak. Pierwsza ksiazka z zaskalujacym zakończeniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mala ksiezniczka, maly ksiaze, byczek fernando, krolestwo basni szelburg zarebiny. a ta ksiazka o niewidomej dziewczynce cos z lat 80.tych? pamietacie moze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cos mi mowi ale niewiele. Jest sporo ksiazek których tytułów nie pamiętam. Trochę juz minęło czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a mikołajka pamiętacie ? wtedy był jeszcze w takim kwadratowym cienkim wydaniu ,podzielone na chyba 7 części. Rok 1989 ,mam 10lat i nie mogę oderwać się od mikołajka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i jeszcze basnie braci grimm ( wtedy nie wszystkie rozumiałam) i "nieumiałek" ale nie pamietam autora ,niebieska gruba duża kolorowa książka o śmiesznym ludziku który wszystko partolił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakoś mi mikolajek nie podszedł. Albo pan kleks, bardzo bardzo na nie. A była jakaś ksiazka co ktoś pamiętnik pisal. Dziewczyna chyba. Kojarzyciw?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
'Chłopak i dziewczyna' albo odwrotnie;d o tym rodzenstwie co sie rolami zamienili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pan samochodzik, Seria Musierowicz, Mala Ksiezniczka, Maly Ksiaze, Tajemniczy Ogrod, Karolcia, Oto jest Kasia, seria o Tomku, ksiazki Niziurskiego no i oczywscie Kornela Makuszynskiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szczerze mówiąc wg mnie powinnyście dostosować lektury po pierwsze do własnego dziecka (jego zainteresowań itd) po drugie jednak do czasów. Tłumaczenie dziecku, że kałamarz to to, a stalówka to tamto nie wiem czy będzie pasjonujące. I to się podaje za powód niskiego czytelnictwa (prócz tego, że rodzice to olewają), ale właśnie fakt, że lektury szkolne zamiast być ciekawymi opowieściami są nudnymi pierdołami, nieprzystającymi do czasów dziecka/ Wiele ksiązek które wymieniacie dla mnie były nudne. A byłam istnym molem książkowym i ksiązki pochłaniałam momentalnie. Jak już to bym szła w ponadczasowe rzeczy (typu Tolkien, mikołajek, Musierowicz - tutaj nie wszystkie tomy na poczatek, baśnie, klechdy) i wtedy wyczaić czym dzieciak się interesuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko które czytya Musierowicz czy Tomka to nie maluch, sami decydują co chcą czytać. Jezycjada jest dla nastolatków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Większość tutaj wymienionych książek jest ponadczasowych. Uzylabym nawet określenia "kultowe"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam 13lat jak czytałam Lolittę. A sama książki sobie wybieram od 7 roku życia więc róznie bywa :P Tak czy owak dziecko powinno wybrać. W każdej dziedzinie (choćby o wampirach) da się znaleźć książki z morałem, tylko trzeba chcieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tam chętnie wytłumaczę dziecku co to kałamarz czy stalówka,przecież to część edukacji,wstyd by mi było dyby mój 14 latek nie wiedział co to kałamarz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niech nie czytają Musierowicz, przecież tam na początku jest prl. Tyyyle słów, wydarzeń do tłumaczenia. Jeszcze się dziecko przez przypadek czegoś nauczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o tej niewidomej dziewczynce to byl tytul "przygoda nad morzem". moze ktoras z was mi pomoze dziewczyny pamietam z lat 80tych taka ksiazke ktora porownywala czasy "kiedys" do "teraz" z lat 80 , np. jakis pan nie wiem jak sie nazywal kiedys zamiatal izbe i kurz sie wznosil do nieba i on psikal a teraz to mamy odkurzacz, cos w tym stylu. nie moge sobie nic przypomniec, co by mi pozwolilo znalezc te ksiazke w necie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gosc z 16.21, hahahah! super komentarz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jeszcze ksiazki krystyny boglar, np. kazdy pies ma dwa konce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do 15:27 z wczoraj. Podalaś wszystkie ulubione moje ksiażki. A "Chłopcy z Placu Broni" przebijają wszystkie inne. Może mamy po tyle samo lat? (ja mam niestety już 60). Dzieci i wnuki dziwią się, że czytam ją jeszcze dzisiaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale nie? Przecież książki mają poza sprawieniem radosci czegoś nauczyć. A choćby to było pokazanie stanu wojennego, już nie mówię o nowych slowach. Rodzice powinni się cieszyć że dziecko pyta co to kałamarz czy coś. Chce się dowiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ci co w książkach mieszkali? Cała rodzinka..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli nie jest ważne co dziecko interesuje, co mu jest potrzebne tylko, że mamusi wstyd będzie :P Guzik, że fascynuje się np. Fiedlerem, ma siedziec i czytać Musierowicz bo mamusia każe. Faktycznie, świetna metoda wychowawcza :P Tłamszenie naturalnych zainteresowań i wpieprzanie ogromu wiedzy która nie jest potrzebna. W dzisiejszych czasach coraz więcej nauczycieli zauważa, że nie jest się w stanie realizować i "stary materiał" i "nowy" - nasza pamieć jest ograniczona. I 95% Waszych dzieci będzie miało braki w wielu kwestiach dla nas oczywistych, ale będa nas bić na głowę w kwestiach na które my nei zwracamy uwagi i których to znajomość będzie przydatna w ich życiu. 90% książek wymienionych to obowiązkowe lektury X lat temu. to o czymś świadczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Ale nie? Przecież książki mają poza sprawieniem radosci czegoś nauczyć. A choćby to było pokazanie stanu wojennego, już nie mówię o nowych slowach. Rodzice powinni się cieszyć że dziecko pyta co to kałamarz czy coś. Chce się dowiedzieć. " i jest mnóstwo aktualnych książek które mogą czegoś nauczyć. Ale to trzeba SAMEMU przeczytać i zrozumieć, a po co? Lepiej sięgnąć do wysłużonych staroci. I jak dziecko nie rozumie kluczowego słowa w całej akcji to chyba standardowym zachowaniem jest pytanie o jego znaczenie. Zresztą, nie będę się produkować, nie mój cyrk nie moje małpy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chodzi nawet o pojedyncze słowa typu "kałamarz", bo jest to widoczne nawet w składni, sposobie prowadzenia fabuły itp. Obecnie książki są jakoś bardziej dynamiczne (nie wiem jak to nazwać), co oczywiście nie dotyczy wszystkich i wiadomo też, że dziecko może się spodobać ta "niedynamicza", tylko trzeba właśnie sprawdzić czy tak jest, czy może raczej niech samo to zrobi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:27 to oczywiscie dzisiaj, a nie wczoraj. Ale jestem zakręcona :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniela daniela
Ania z Zielonego Wzgórza- cały cykl, Błękitny zamek, Baśnie Andersena, pan samochodzik,Buszujący w zboźu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zapominajcie o komiksach :) Ja bym się szybko czytać nie nauczyła gdyby nie one.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hobbit - tam i z powrotem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×