Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

to dla Ciebie

Polecane posty

Gość aaaaaaaaaaaabbbbbb
Bo jestem dla nich ciastkiem. Takim z marcepanem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość roman tyczka
ttttaaaaaaaa bo masz przy sobie , baby' a nie kobiety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaabbbbbb
ja się nie przytulam do żadnych wynalazków. a co do spodni to nie było zimno, było gorąco jak w ukropie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mówię o innym dniu ...dobrze wiesz którym.Mowię o tym dniu z nowym początkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaabbbbbb
nie przytuliłem się do żądnej żeby podziałac na zazdrość. owszem ze sto razy może i flirtowałem tzn rozmawiałem, ale ktos odbiera to za flirt, ale nie przytulalem sie i nie do niej na pewno, choć wiem, ze ona pamieta jeszcze sprzed jakichs pra - czasów... nawet nie wiedziałem, że mnie zapamiętała...widocznie zrobilem jakies wrażenie. Ja myślę o tym dniu kiedy odmowiłem, choć zależało , żebym nie odmawiał. Tam były dwie "przyjaciólki", zarywały mnie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie mogłeś tym "babskom" kupić po jednej bezie (i widelczyku) na otarcie łez?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobra idę spać, dobrej nocy gośiu, aaaaaabbb i tyczko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadza się były dwie.Brunetka i blądynka oraz ja.Miałeś na sobie jasną kurtkę..w kolorze nieba...i chyba czerwone spodnie albo czarne już nie pamiętam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Marcepan jest przepyszny.. to się dziwisz że ochota naszła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I nie mowię o przytulaniu bab.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy nie nazwałabym faceta ."ciacho"no sorry ale to takie dziecinne i przedmiotowe wg .mnie.I nie miałam na myśli przytulania bab.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
..i nie jestem gosia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaabbbbbb
znasz mnie już tyle lat, to chyba wiesz, że nie jestem głupi i wiem, że nie mówisz o przytulaniu bab.. były tam dwie atrakcyjne brunetki, starsze i bardzo chętne...dlatego nie chcialem tam iść się z nimi użerać. Mówiłem Ci o tym, że nie jest to dobry pomysł. Było mi niedobrze po imprezie i czułem się chory od tego wszystkiego. Tylko Ty pamiętasz co ja na sobie mogę mieć. Nikt chyba inny nie zwraca na to uwagi. A perfumy pamiętasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaabbbbbb
nie mogę im kupowac bez na otarcie łez bo wtedy odbieraja jako zachętę, że te bezy to cos wyrażają no i spojrzał tak przeszywająco wiec na pewno chce sie umówić, tylko zgrywa niedostepnego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Perfumy?nie wiem czy to były perfumy ale pamiętam że ten zapach rozchodził się po całej przebieralni.Do dziś utrzymuje się ten zapach na złotym ..Chłonę go od czasu do czasu bo to jedyna taka pamiątka jaką mam po Tobie.Impreza?ach pamiętam..liczyłam że bedziesz a jednak Cię nie było .Potem w aucie zdałam Ci relację z imprezy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaabbbbbb
Ten dzien z nowym poczatkiem się udał. Nie oceniam tego tak, źe wyszło źle. Liczyłem na kolejny taki dzień. Ale wtrąciła się następna brunetka i zamieszała. Ty myślałaś, że ja z nia kręcę, że Cię oszukuję i zrobiłas z tego dym, podczas kiedy czekałem na kolejny taki dzień...I o to poszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale wtedy łatwiej by im było skojarzyć Cię "z ciachem bez" a i widelczyk na pamiątkę by takiej został....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaabbbbbb
Masz jeszcze inna, chyba, że zgubiłaś. Wiesz o tym, że dałas mi wszystko, wszystko o czym marzyłem? Jednak najpiękniejsza pamiatką jest to co dałas mi pewnego słonecznego dnia. To było bardzo wytworne, lekkie, delikatne w smaku. Nie wiedziałem co to za smakołyk, ale niebo w ustach. Przypomniasz mi nazwę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie twierdzę że ten dzień nie był udany ale tak się na mnie wydarłeś a ja chciałam Ci tylko powiedzieć że wycofuję się z udziału.Zawsze czekałam na taki dzień i na wszystkie kolejne ale nie potrafiłam się uniezależnić i pomóc komuś tak jak należało.Ten dzień wrył się w mojej pamięci bardzo dokładnie.Rownież ten w którym obiechały Ci nogi i omal nie upadłeś.Fajnie było patrzeć wtedy na Ciebie z perspektywy kogoś ważnego ale wystraszyłam się wtedy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam jeszcze cztery takie pamiątki to prawda.Jedna to książka druga to podobizna Twojej osoby..a dwie pozostałe cieszą najbardziej.Głównie te sześć róż oraz te najcenniejsze gdy żar się z nieba lał.Nie pamiętam smakołyków?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaabbbbbb
Ty jak odpalisz rakietę to masakra. I sie dziwisz, że twarz zalewa czerwony rumieniec w kolorze Twojej szminki. No widzisz jaki masz ze mną fun. Kochasz ten rollercoaster, więc wsiadaj i nie gadaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ok.a zapniesz mnie pasami?czy mocno złapiesz?skąd wiesz że odpalam rakietę?skąd znasz kolor mojej szminki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaabbbbbb
Dawno, dawno temu jak jeszcze byłem młodym, niesmiałym chłopakiem zaprosiłas mnie na kawę. I uraczyłas delikatnym w smaku smakołykiem, bardzo aksamitnym. I poczułem się jak na romantycznej kolacji we dwoje. Brakowalo tylko świecy. Chciałaś ją zapalić, ale nagle zadzwonił tel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic takiego sobie nie przypominam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaabbbbbb
Podam Ci dłoń. I mocno będę trzymał, nie bój się, nie wypadniesz. Zawsze odpalasz rakiety, które wbijają mnie w ziemię, trace pewność siebie przy Tobie i kiedy mówisz mi to w taki sposób to wiesz że chce rozmazać Ci tę szminkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaabbbbbb
nie przypominasz sobie, zebym był młodym nieśmiałym chłopakiem? :D no tak...zawsze nieporządny, wyszczekany bad boy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaabbbbbb
Ciekawi mnie czego się tak wystraszyłaś wtedy..? Że nie będzie dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie boję się..przy Tobie niczego się nie boję.Pamiętam Twoje mocne ramiona.Potrafisz podnieść więcej niż sam ważysz.Nie chcę być jedynie epizodem w Twoim życiu.Chcę być kimś ważnym dla Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Że nie bedzie dziecka???o czym Ty mówisz.?Młodego ..badboya przypominam sobie .Byłeś zadziorny i mega sexowny.Pewnie tego nie wiesz ale strasznie mnie kręciło to co mi wtedy powiedziałeś w 2000.roku.Pamiętam nawet co mieliśmy ubrane i jaki utwór grali.Wszystko pamiętam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wystraszyłam się że upadniesz i coś sobie zrobisz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×