Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Poważny problem pomocy

Polecane posty

Gość September09
My możemy dalej pisać :) O ile chcesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośććśog
Możemy, sympatyczna duszo. ;) Trochę mi przykro się zrobiło. Jestem niesamowicie sentymentalna. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość September09
Że Cię zostawił? Szybko przywiązujesz się do ludzi? Bo ja mam z tym problem, za szybko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośććśog
Trochę szybko. Może dlatego, między innymi, staram się trzymać dystans. Zostawił, jak zostawił ;) Że było fajnie, uroczo, a już nie jest. Jest pusto, bo brak tej jednej duszyczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość September09
Może jeszcze zatęskni i wróci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośććśog
A nie miałyśmy przypadkiem od dzisiaj ćwiczyć? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość September09
Tak jakby, coś w ten deseń... To może od jutra? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośććśog
Haha, nie no, ja choć pół godziny spróbuję od siebie wymusić. Potem będzie łatwiej. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość September09
Niech będzie, trzasnę cos na tyłek. A jutro coś konkretniejszego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośććśog
No ja też na uda. Jakieś przysiady, wykroki i z leżenia podnoszenie bioder, tylko nogi sobie ułożę na piłce szwedzkiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośććśog
I nie wiem czy zaczynać a6w od nowa, czy tam gdzie skończyłam prawie miesiąc temu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość September09
Od nowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorrrrr85
Tygrysek miał zamiar już tutaj przestać zaglądać, ale dostrzegł, że komuś faktycznie na nim zależało. Przykro mu było, bo dostrzegał bardzo dużo podobnych do siebie cech u Słoneczka, a ta nie była do końca u niego dostrzec pozytywnych cech, gdyż ten nie lubi się tak publicznie otwierać, a pewne zachowania odbierała zupełnie inaczej, niż było w rzeczywistości, przez co nieumyślnie krzywdziła Tygryska. Przyszedł znów ze sterczącym ogonkiem i kolejnymi nadziejami. Tygrysek jeszcze nigdy nikogo nie skrzywdził, a już na pewno nie w sferze uczuciowej - Tygrysek zawsze uczciwy jest... aż do momentu, kiedy ktoś wypowie mu wierność... W takim przypadku Tygrysek zniknie na zawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośććśog
Co to znaczy "wypowie mu wierność"? xx Będą zakwasy jutro. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorrrrr85
Zerwie niepisaną umowę wierności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorrrrr85
Zaradzimy coś na to. Przecież wiesz, że już ja mam na to swoje sposoby:) Ćwiczące Słoneczko, to dla Tygryska potężny afrodyzjak:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośććśog
Słoneczko śmignęło ćwiczenia anareobowe, a pada na brak kondycji. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośććśog
PS. To że jestem kobietą i to, że jestem jeszcze poraniona nie znaczy, że sterczący ogonek mi się nie kojarzy :D :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorrrrr85
Tygrysek uprzejmie apeluje o zaprzestanie tego typu pokus, bo jak się on rozkręci, to trudno będzie go zatrzymać. Przecież wszyscy wiedzą, że straszny z niego pieszczoch:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośććśog
Na takie pieszczochy nie ma szans. :P Zwyczajnie mam skojarzenia. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorrrrr85
Ojojoj, Tygrysek walczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorrrrr85
Tygrysek musi teraz trochę popracować, bo myśli jego zbłądziły. Musi się skupić na czymś innym:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośććśog
Ojej. Gdzie zbłądziły? (głosem troskliwym!)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorrrrr85
Słoneczko, bo już jeśli mnie pamięć nie myli, 3 klapsy na goły tyłek czekają. Czy mamy doliczyć 4?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośććśog
I co Ci z tego liczenia chłopaczku? :P Ja tylko z troską pytałam, bo coś o błądzeniu napisałeś, więc chciałam o Ciebie zadbać. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorrrrr85
I znów odpycha... a było miło:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośććśog
Przecież nie odpycham. Nie łapiesz mojego poczucia humoru. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorrrrr85
A Ty mojego do końca też nie. Musimy się dotrzeć. Żebyś jeszcze na żywo nie wyłapała tych klapsów:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośććśog
A takich gróźb, to ja się nie boję. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×