Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Poważny problem pomocy

Polecane posty

Gość September09
Ja byłam niemiła? Wypraszam sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorrrrr85
Jeżeli to będzie pod wspólnym kocykiem miało miejsce, przy Tygrysku i to jeszcze z facetem, którego Tygrysek sam zaprosi(łby) (tfutfu) pod kocyk, to nawet nie śmiałby mieć jakieś pretensje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośććśog
Nie można oczekiwać zaufania od kobiety, którą co krok jakiś żonaty mężczyzna chce zapraszać na kawę/piwo, albo opowiada jak to się z żoną rozwodzi a później żona wrzuca zdjęcia jak się całują. Kobietki znające mnóstwo takich mężczyzn mają prawo się bać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorrrrr85
Tygryski też wiele kobiet widziały... w różnych akcjach... Były ofiarami różnych, dziwnych zachowań...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorrrrr85
To, co Tygrysa spotkało, też nie sprzyja, żeby wierzył w ludzi, ale on nadal uparcie chce!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorrrrr85
Co więcej, bardzo chciał wierzyć w to, że ta z drugiej strony właśnie taka jest... Porządna... wierna... z zasadami... nigdy nie zdradzająca... jak kochająca, to tylko jednego... jak szukająca ciepła, to tylko u jednego... taka, która nie będzie co chwila podstawiać inne, żeby tylko mieć pretekst do awantury... ale wygląda na to, że znów się zawiódł... Tygrysek w pewnym momencie zrobi się tak, czujny i podejrzliwy, że serduszko zamknie się dla innych na dobre i będzie klopsik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośććśog
Oni się często nawet nie kryją ze stanem cywilny. :( I te zaproszenia, prośby o nr też często nie są robione nawet w tajemnicy jakiejś, tylko czasem przy akurat obecnych. :( Niektórzy choć próbują udawać, że są po rozwodzie, ale i to nie wszyscy. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorrrrr85
Smutne, że wrzucasz wszystkich do jednego worka i nie chcesz przyjąć, że Tygrysek, który wie, jak smakuje zdrada, nigdy nie sprezentowałby komuś takiego bólu. Poza tym dla Tygryska liczą się na pierwszym miejscu wyższe kwestie, niż sama fizyczność, która dla niego też jest bardzo ważna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorrrrr85
Tygrysek też chociażby niedawno był zapraszany na kawę przez koleżankę (!), która w najbliższe wakacje wychodzi za mąż... Taka sytuacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośććśog
Nie wrzucam wszystkich do jednego worka. Wiem, że są też porządni i uczciwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość September09
Misiaczki, przeszłość zamknijcie za drzwiami i do niej nie wracajcie, proste. Było, minęło, trzeba iśc dalej. Nie można każdego traktować tak samo/podejrzewać o całe zło tego świata, bo można kogoś cholernie skrzywdzić. Poza tym, żadne z Was nei chciałoby być porównywane do byłego, prawda? :) Także Miśki, trochę pozytywnej energii!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorrrrr85
Tygrysek przewrócił się do góry łapkami i oczekuje myziania:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość September09
Chyba się troche rozpędzacie. Będąc w związku nie można miec koleżanek/kolegów? Każdego, kto zaprasza Was na KAWĘ podejrzewacie o złe zamiary? Wiecie, że to nie jest zdrowe? Związek, to nie klatka. Niektórzy chcą naprawdę TYLKO wypić kawę i porozmawiać. Podejrzewając każdego o złe zamiary, nie jesteście jeszcze gotowi na nowy związek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośććśog
Ja nie porównuję do byłego, sama nie jestem ofiarą zdrady. Do nikogo nie porównuję. Tłumaczę czemu nie ufam. Zawsze miałam OGROMNE problemy z ufaniem, a ostatnio mogłam się z bliska napatrzeć. To już nie były opowieści znajomych i to nie był jeden przypadek, to tym bardziej mi trudno. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorrrrr85
U Tygryska ostatnio wspomniany incydent był nie tylko przez niego przyjęty jednoznacznie (co prawda było to w żartach), ale nie chce on wałkować tej kwestii. Może tylko powiedzieć, że wybrnął ładnie z sytuacji:) tak, że nikt nie poczuł się niezręcznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośććśog
Nie, kochana. :D Jak Cię facet zna trzy dni. I dzień wcześniej rzuca hasłem "jak ja żałuję, że już się ożeniłem" a dnia kolejnego pyta czy się wymienicie nr telefony, a po co? pójść na piwo, to nie jest TYLKO. Jak facet mówi, że ma byłą żonę (a ona wcale nie jest była tylko aktualne), ciągle pyta kiedy pójdziesz z nim na kawę, chce się wymieniać nr tel i w którymś momencie wprost oznajmia, że chce iść na randkę, to nie jest TYLKO. I jeszcze KILKA przypadków. ;) Bo nie mam pretensji do żonatego, który mi komplement rzuci i nic więcej, nawet nie mam nic do takiego, co sobie niewinnie chce flirtować, ale widzę, że niektórzy chcą inaczej się kolegować. ;) Dużo przebywałam wśród różnych mężczyzn ostatni rok. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorrrrr85
HOP HOP zauważ wreszcie Tygryska!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość September09
To tutaj mowa o konkretnych wypadkach, facetach, którzy się nie kryją z tym. Z takimi, to ja od razu ucinam rozmowę, bo to nie na moim poziomie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośććśog
Nie będę Tygrysia miziać, bo celowo próbuje wzbudzać we mnie wyrzuty sumienia, kiedy ja nie robię mu specjalnie nic na złość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorrrrr85
Teraz to Podglądaczka zachowuje się jak dama...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorrrrr85
No to Tygrysek ucieka... Tym razem być może na zawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość September09
że co?! A co ja Ci zrobiłam? Jaka dama?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośććśog
Nie utniesz rozmowy z kimś kto ma Cię uczyć na praktykach (choć tam odparłam tylko, że nie piję piwa i więcej się na ten temat nie odezwałam. A tak mi się skurczybyk podobał i taki się gnój okazał...), albo z kimś od kogo zależy czy będziesz w stanie wykonać swoją pracę. Ja zwyczajnie wprost oznajmiałam, że się nie wymieniam i utrzymuję kontakt tak, jakby sytuacja nie miała miejsca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośććśog
"Autorrrrr85 dziś No to Tygrysek ucieka... Tym razem być może na zawsze." xxx To jest manipulacja. Prawie jak szantaż emocjonalny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość September09
Aaa stażystką jesteś? To wszystko jasne. Wybacz, ale stażystki często dają się nabrać na taką 'kawkę', zapewne nie jesteś pierwszą i nie ostatnią, którą w ten sposób traktują. Panowie na wysokim stanowisku lubią, to wykorzystywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośććśog
To stara sprawa. Nie staż a praktyki. Może nie miał wysokiego stanowiska ale to jego miałam obserwować w pracy, jemu zadawać pytania. No albo drugiemu gościowi, ale to był jeden pokój ich dwóch, nas dwie. Ten drugi nie miał takich pomysłów. Ja się nie dałam nabrać. Po prostu podobało mi się w nim trochę cech, no ale tą propozycją sprawił, że stracił w oczach. Dobrze wiedziałam też, że stwierdzenie, że żałuje, że się tak szybko ożenił, nie miało znaczyć, że chce się rozwodzić, tylko szczerze, że by się pospotykał z innymi. ;) A inne przypadki z zupełnie innego miejsca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość September09
Sa faceci i mężczyźni, trzeba ich odróżniać. Tygrysie, Lwie, Pumo gdzie uciekłeś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośććśog
Strzelił focha, a ja nie będę przepraszać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość September09
Chyba tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośććśog
No to chyba mamy koniec. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×