Siostra wyjeżdza na święta do hotelu,czy to problem?

Nie czytalam dokladnie. Jakie kulisy? Corka zaprosila mame na wycieczke w swieta. Nie pytajac autorke o zgode, ale informujac ja odpowiednio wczesniej. Czy cos przeoczylam? Tez nie czytalam o nagabywaniu, tylko o zaproszeniu i nazwaniu autorki nierodzinna . I tu wtrace swoje trzy grosze, tez uwazam taka postawe za nierodzinna. Ja bym sie z mama spotkala przed jej wyjazdem.

Ale jak bez wiedzy autorki? To my tu juz rozprawiamy i wiemy, a autorka nie wie? Skoro zalozyla ten temat, tzn. ze tez wie ;) Nie ustalaly z nia, ale co mialy ustalac? Pytac o zgode? Autorka nie jest samotna, ma swoja rodzine z ktora spedzi swieta, nie zostanie sama. Autorka nic nie pisze, wiec w sumie nie wiadomo o co chodzi.

Dlaczego autorko uważasz podzielenie się z mamą opłatkiem za zamieszanie? Nie obchodzą cię w ogóle święta? Czy czujesz się obrażona, że wyjeżdża?

Też spędzam święta z facetem w hotelu,nie mam ochoty siedzieć w garach!! A mama robi to co uważa a siostra tym bardziej!!

Ciężko tu coś napisać, nie wiem który z gości to autorka. Mogę się tylko do pierwszego wpisu odnieść. Święta każdy ma prawo przeżyć po swojemu. Nie wolno tylko nikogo swoim wyborem krzywdzić czy zostawiać samego. Z tego co zrozumiałam, sama nie będziesz. Ale może masz inne problemy? Może specjalnie przyjechałaś do Polski na święta a tu mamy i siostry nie będzie? Może masz męża alkoholika i w gronie twojej rodziny powstrzymuje się od picia? Ciężko powiedzieć. Na pocieszenie ci powiem, że ogromna część z nas spędza święta tylko w gronie najbliższych. Czyli małżonek i dzieci.

A moja mama 1000 kilometrów ode mnie i nie zobaczę jej ani tydzień przed świętami ani tydzień po :-(

Spotkanie nie tylko z mamą, ale i z siostrą. To po co one wyjeżdzają na te święta, skoro mają się w niedzielę oplatkiem dzielić? Dodatkowo bez wiedzy utorki, nie chodzi o żadną zgodę, ale o jakieś kulturalne potraktowanie sprawy.No i to autorka według mamy jeśli nie przyjdzie będzie nierodzinnna, a one jakie są , rodzinne?

Też bym chciała kiedyś wyjechać w święta. Na razie mam dziecko, więc się nie da. Szczęście ma twoja mama. Nie mówię oczywiście, żeby co roku wyjeżdżać w święta ale choć raz w życiu.

Ale jak bez wiedzy autorki? Już ktoś tu pisał, że jakby autorka nie wiedziała to nie zakladalaby tematu. A dzielą się opłatkiem że względu na autorkę, bardzo ładne zachowanie.

Ja pierdolę, autorka nie wie że wyjeżdżają a my wiemy! Tego jeszcze na kafe nie było.

Wg mnie sprawa została bardzo kulturalnie załatwiona. Autorka została uprzedzona, zaproszona. Tylko może faktycznie mąż chleje i ja bije i boi się z nim sama zostać.

Albo mieszka u teściowej i chciała się w święta wyrwać. Jest tysiąc możliwości. Ale fakt, zachowuje się jak rozkapryszony dzieciak.

To napisz do autorki SMS-a ze mama z siostrą wyjeżdżają na święta skoro nie wie.

Jakie głupie baby tutaj pisały, szok, nawet jak na poziom kafe to jest bagno.

Może nie każdemu chce się spędzac świeta przy garach. My jedziemy z rodziną na świta do tego hotelu w Olsztynie http://manorhotel.pl/. Już niemożemy się doczekać. Ludzie świat idzie do przody nie stójmy w miejscu.

Chcesz sprawdzić czy mąż lub żona mówią prawdę ? :) Sama używam go do sprawdzania-kontroli mężulka :) zobacz tu http://o9d.pl/AjWQeKXz6pVJymT3