Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie zrozumiem nigdy facetów!

Polecane posty

Gość gość
ok, sytuacja jest taka, że on chciał czegoś więcej, a ja go tak troche ochłodziłam no i on teraz myśli, ze ja mam innego i ze robiłam go w balona, a on taki frajer latał za mną, a tak naprawde to juz od dawan oddaje sie innemu i sie zniechecil, ze jest oszukiwany. W rzeczywistosci po prostu nei chcialam sie spieszyc, no wychodzic przed orkiestre i zrobić czegos, czego mogę żałować, ale odczuwam brak jego osoby, bardzo silnie i te chwile ciszy miedzy nami uswiadamiaja mi, że to raczej jest wlasciwy wybor, jak z nim porozmawiac po czyms takiem? Czy w ogole jest sens rozmawiać czy juz dac na luz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
spójrz na fakty, a nie co Ci się wydaje; w takiej sytuacji skąd wiesz TERAZ, że jest jak obecnie sądzisz, z uczuciami WSZYSTKO się zmienia jak w kalejdoskopie, ludzie nie są stali w uczuciach do tego zachodzą zmiany przez różne sytuacje i motywacje nawet dziwne (jak ta wyżej), o której wcale nie można mieć pojęcia co kogo do czego motywuje zatem zastanów się co tak naprawdę w nim sprawia, że tak ciebie do niego ciągnie? jeżeli tylko to że źle dla Ciebie wyszło, albo jest gorzej, to zastanów się dokładnie co do pytanie zawsze się opłaca próbować powrócić, ale trzeba to przemyśleć w ten sposób żeby "iść do przodu z powrotem" (jak to się mówi żeby krok w tym był w efekcie krokami do przodu..) bo generalnie cofanie się nie ma sensu Jest taka teoria, że to WSZYSTKO zależy co pomiędzy wami się wydarzyło w przeszłości, i dwa warianty: jeżeli już się przetestowaliście (jak to się mówi WSZYSTKIE karty zostały rozdane we WSZYSTKICH wariantach itd), to raczej powrót nie będzie łatwy, bo jak go i czym uzasadnić? jeżeli zaś były błędy (jakie?), ale jest potencjał itd, to bardziej to sprzyja powrotowi i jest jeszcze kwestia, czy jego charakter, to co w nim gra jest zbieżne do Ciebie? jeżeli tak to są większe szanse..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Raczej wątpię w to, że ma dziewczynę... To skoro faceci są tacy logiczni to niech nie zachowują się jak tchórze , tylko mają odwagę napisać, powiedziec, a nie zachowują się jak dziecko. ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość jasne, że chciałabym wiedzieć, jak masz chęć to napisz :) Nie poinformowałam go, bo to miała być niespodzianka dla jego siostry i nie chciałam, żeby ktokolwiek wiedział... Pisałam już wcześniej, chodzi mi tylko o to, żeby napisać o co mu chodzi, reszta mnie nei obchodzi, ma dziewczynę w porządku, jest zły, że mu nie powiedziałam o przyjezdzie ok, ale niech do cholery to powie... dla mnie możemy być tylko znajomymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet to świnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie rozumiesz.. nie patrzyłaś jednak o tym trzaskaniu drzwiami w związkach to proste, on nie chce, nie lubi, unika itd konfrontacji z czymś co mu widocznie nie pasuje bo taki ma charakter, sytuację, zwyczaje itd coś dla niego jest niewygodne, nie do przeskoczenia, na pewno nie w jednej chwili etc, moze tez nie jest tak otwarty jak Ty.. do tego mogą dochodzić problemy w komunikacji jeżeli coś odpisze to będzie to pewnie jak u mnie, że był/była starała się być w porządku, nie jest gotowy/a na coś więcej, nie szuka tego itd a tak w ogóle nie znasz jej ps. ten gość WCZESNIEJ unikał czegoś, wskazywał odległe terminy lub sposoby czegoś z Tobą? to może być wskazówka jeszcze gorzej jak jest oszukańcem, też się zdarzają, ale stosunkowo rzadko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a dziewczyny tego nie robią i nie są tylko miłe do wybranej przez siebie chwili :-) wcale nie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i co złamał Ci serce? :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zlamalby gdzyby nie odpowiedzial dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W pewnym sensie poczułam się oszukana.... Straciłam mnóstwo czasu na rozmowy, pisanie, które dla niego nic nie znaczą. Ja byłam od początku nastawiona na zwykłe koleżenstwo, to on rozwinął ta relacje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale ta odpowiedź i ogólniki coś może dać? wątpliwe po drugie czy jest jakieś wytłumaczenie które może zadowlić drugą stronę? też raczej nie może postaraj się mu wybaczyć jakoś, może jest neandertalczykiem dla wrażliwych jak Ty kobiet? faceci to prostacy, nie wymagaj od nich więcej niż ich stać poza tym co masz do stracenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś czyli był problem z identyfikacją i komunikacją.. standard przez internet jeżeli nie bawił się twoimi uczuciami, tylko jest tępakiem w tym przedmiocie to chyba nie groźne może jednak coś do Ciebie czuje, tylko po prostu uciekł, powody mogą być prozaiczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedyne wytłumaczenie dla mnie, to że boi się, ze wyda się to, że pisaliśmy.. ponieważ nawet jego siostra, moja koleżanka o tym nie wie. .. ale właśnie na jego miejscu zachowywalabym się normalnie, w tej sytuacji tez mogę im powiedzieć, pokazać wiadomości ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chodzi o to: " W rzeczywistosci po prostu nei chcialam sie spieszyc, no wychodzic przed orkiestre i zrobić czegos, czego mogę żałować, ale odczuwam brak jego osoby, bardzo silnie i te chwile ciszy miedzy nami uswiadamiaja mi, że to raczej jest wlasciwy wybor, jak z nim porozmawiac po czyms takiem? Czy w ogole jest sens rozmawiać czy juz dac na luz? " może własnie był problem z luzem w rozmowie? jakąś grą między wami, której nie zrozumieliście jako poszczególne osoby xxx ja poznałem tak fajną dziewczynę, też wycofaną i zamknięto na nowe związki :-( szkoda bo ją polubiłem i ona chyba mnie też, zachowywała się jakby była zakochana nawet.. ale się wycofała.. szkoda, że tak to się układa w tych relacjach, zwłaszcza na odległość przecież to głupie nie można mówić otwarcie? :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie, jesli czuje się coś do danej osoby to po co się wycofywać i cierpieć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo te uczucia nie są symetrycznie zgrane, np. w czasie i sytuacji przecież dwóch osób z krwi i kości Czyli prawdopodobieństwo takiej sytuacji w ogóle nie istnieje w realnym życiu, to nie film Titanic z DiCaprio i z Kate Winslet, gdzie się udaje odkręcać takie sytuacje w parę dni tuż przed katastrofą tutaj w realnym życiu bardziej prawdopodobna jest właśnie ta katastrofa :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Diewczyny! facetom zawsze zależy na ,,przyjemnościach" a wy macie za zadanie sprawić żeby te przyjemności doprowadziły gościa do ołtarza:-), czyli dozować te przyjemności i nie dawać wszystkiego do końca:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
żeby te przyjemności doprowadziły gościa do ołtarzausmiech.gif , czyli dozować te przyjemności i nie dawać wszystkiego do końcausmiech.gif i co Ci z tego ołtarza? jeżeli już to weź hipotekę w PKO i będzie na zawsze w przeciwieństwie do ołtarza w XXI wieku (kobieca logika..) dozować te przyjemności.. dobre :-) czyli znowu lubicie mieć kontrolę, a te wszystkie "uczucia i niewyobrażalne emocje" są tylko po to żeby kontrolować gościa? dlatego zawsze musicie mieć tę "emocjonalną" przewagę i kontrolę? z mega ciekawości "nie dawać wszystkiego do końca", czym wg Ciebie jest "wszystko do końca"? zawsze jakieś tajemnice ps. zależy na ,,przyjemnościach", mnie wcale nie zalezy na tak rozumianych przejemnościach, bo co z tego że np. jesteś ładna i powiedźmy fajna itd?? (to są te tajemnicze "przyjemności"?) wolę kogoś, chyba jak każdy z którym można czuć się wyjątkowo, bez udawania tych tajemnic.. :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
babskie gierki w akcji :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i kto to pojmie, z jednej strony coś tam chcą, z drugiej chcą dozować w nieskończoność swoje uroki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W wakacje poznałam chłopaka, niestety mieszkamy daleko od siebie i od tego czasu mamy kontakt przez internet.... Wyszło tak, że pojechałam do kuzynki i przypadkowo spotkaliśmy xxxx i zamiast korzystać z wakacyjnego bzykanka została rozpacz i ból

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet albo ma to "coś" co kobietę przyciąga, albo nie. Jeśli tak, dajesz Mu to do zrozumienia, a jeśli Ci zależy robisz wszystko, by to czuł z przejęciem inicjatywy włącznie. Księżniczki czekające, aż miłość spadnie im z nieba dawno już wyszły z mody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
właśnie, tylko PROBLEM w tym że tutaj (w takich wątkach nie dokończonych) jednak coś jest nie tak czyli początek jest fajny, sygnały z jednej i drugiej strony, potem jakby przerwa pomiędzy połówkami meczu, zawodnicy schodzą do szatni i druga połowa całkowicie nie ta.. nagle jakieś zwątpienie, pojawiają się dziwni znajomi, problemy itd brak zasięgu i wielka lipa w sumie nie wiadomo co z tym robić? bo czy to zależy od sytuacji czy od tego że to wszystko było inne niż się wydaje lub wydawało :-( to ostatnie chyba gorsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Księżniczki czekające, aż miłość spadnie im z nieba dawno już wyszły z mody. xxxx i co zostały tylko sorry za wyrażenie "zimne, wyrafinowane su..i" co z aptekarską dokładnością biorą co chcą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dawno już wyszły z mody :-( :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet albo ma to "coś" co kobietę przyciąga, albo nie. Jeśli tak, dajesz Mu to do zrozumienia, a jeśli Ci zależy robisz wszystko, by to czuł z przejęciem inicjatywy włącznie. Księżniczki czekające, aż miłość spadnie im z nieba dawno już wyszły z mody. x a jesli przejmuje inicjatywę,i dalej nie ma nic to chyba to jednoznaczne ,że jest niezainteresowany :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieta, która czuje coś do faceta i chce pogłębienia relacji, musi czasem o Niego zawalczyć, działać bez obaw, że narzuca się. Domysły i jęki na forum niczego nie załatwią. Czekanie również.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość , Jeśli jest tak jak piszesz, to wszystko jasne. Odpuściłabym. Wszystko powinno działać w obie strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taki_jeden_kawaler
Diewczyny! facetom zawsze zależy na ,,przyjemnościach" a wy macie za zadanie sprawić żeby te przyjemności doprowadziły gościa do ołtarzausmiech.gif , czyli dozować te przyjemności i nie dawać wszystkiego do końcausmiech.gif xxxxxx Potem już go macie, wystarczy wam: -ból głowy -brak ochoty -zmęczenie i facet po pojechane. :) Kobiety są przebiegłe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odpuściłabym. Wszystko powinno działać w obie strony. xxxx ale to niemożliwe fizycznie przy związkach powakacyjnych na wakacjach czy urlopie lub innych podobnych sytuajach są momenty że ludzie są sobą, niczego nie udają, bo im nie zalezy wiadomo, są szczerzy itd, wtedy kobiety nie są tak przebiegłe etc potem przychodzi rzeczywistość, coś takiego jak po nocy poślubnej :-) czyli nie jest rózowo, chociaz powinno być jak ktoś zakłada że będzie symetryczna relacja przy takich naturalych barierach i codziennym życiu, a jednak czymś co nie pozwala zapomnieć tych wakacji - to jest w GIGANTYCZNYM błędzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×