Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie zrozumiem nigdy facetów!

Polecane posty

Gość gość
Kobieta, która czuje coś do faceta i chce pogłębienia relacji, musi czasem o Niego zawalczyć, działać bez obaw, że narzuca się. Domysły i jęki na forum niczego nie załatwią. Czekanie również. x no tak,ale facet to ma być facet,nie można gościa kastrować z jaj zakładam też,ze facet wie ,czego chce a czego nie jeśli nic nie robi,to ,,nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez wychodzę z takiego założenia, że skoro boi się nawet kontaktu wzrokowego to znaczy, że nie chce. Nie narzucam się, odpuscilam.. Mam teraz nauczkę, że żadne pisanie, żadne wyznania przez Skype itp nie uwierzę juz żadnemu klamcy, ale zresztą dobrze, że spotkaliśmy się teraz, chociaż mogę się wycofać, lepiej późno niż wcale. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chciałbym też zwrócić uwagę na jeszcze jeden aspekt tej sprawy. Trzeba bowiem pamiętać że ta znajomość w większości odbywa się na odległość a to bardzo wiele zmienia. Kiedyś dużo pisałem z jedną dziewczyną jako przyjaciel. Przez smsy było wszystko fajnie gadaliśmy o głupotach oraz różnych intymnych sprawach. Jednak gdy się spotkaliśmy gdzieś na mieście to była zupełnie inna gadka jakby to był ktoś inny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale nic straconego, kazdy popełnia błędy a co powiesz o osobach co wypisują o sobie cuda na internecie, w ogóle się nie widzą, boją sie spotkać bo z kim tu pisać potem? potem się spotykają razem i wielki niewypał!! u ciebie widocznie są różni faceci, ty masz takie jego wyobrażenie a on inne ciebie, moze nie spodziewał się że jesteś bezpośrednia, może myślał że będzie miał możliwość rozważenia każdego twojego uczucia i wpisu zanim się z toba spotka itd poza tym ludzie nie lubią być zaskakiwani, jak Duda na debacie z Komorowskim.. to normalne nie wyciągaj z tego wniosków na całe życie, dziewczyny są bardzo krytyczne na początku relacji póżniej jak się przyznają nawet dla siebie do swoich uczuć, to nie wycofują się nawet gdy facet jest 100% dupkiem a ten twój uciekinier jeszcze nic strasznego nie zrobił, chociaz pewnie zawiódł twoje uczucia i oczekiwania ale pomyśl że moze on o tym po prostu nie wiedział, nikt nie wie wszystkiego zwłaszcza z wrazliwymi kobietami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chciałbym też zwrócić uwagę na jeszcze jeden aspekt tej sprawy. Trzeba bowiem pamiętać że ta znajomość w większości odbywa się na odległość a to bardzo wiele zmienia. Kiedyś dużo pisałem z jedną dziewczyną jako przyjaciel. Przez smsy było wszystko fajnie gadaliśmy o głupotach oraz różnych intymnych sprawach. Jednak gdy się spotkaliśmy gdzieś na mieście to była zupełnie inna gadka jakby to był ktoś inny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś dużo pisałem z jedną dziewczyną jako przyjaciel. Przez smsy było wszystko fajnie gadaliśmy o głupotach oraz różnych intymnych sprawach. Jednak gdy się spotkaliśmy gdzieś na mieście to była zupełnie inna gadka jakby to był ktoś inny. xxxxxx a ja miałem dokładnie odwrotnie, jak się spotkaliśmy było mega super, ale przez internet to całkowita lipa.. piszę ona mało kiedy odpowiada, nie wie co napisać i tak w koło, szkoda że mieszka bardzo daleko bywa różnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:18 to właśnie potwierdza moją tezę że znajomość przez internet a w realu to dwie zupełne różne relacje i trzeba to osobno budować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisałeś , że gadka była inna... ale przynajmniej była! Gdyby zadał normalne pytanie, co robię tutaj, kiedy przyjechałam, ale nic.... I to nie jest typowa internetowa znajomość, że gościu, 50 lat, podaje się za 20 latka itd. Pisałam wcześniej, na początku była to znajomość wyłącznie przyjacielska, dopiero później zaczął dawać sygnały, wyznania, wiec oczekiwałabym chociaż normalnej rozmowy. .. A co do jaj, to widocznie ich nie ma, skoro lepszą opcją, jest całkowite zerwanie kontaku... Przez niego ryzykowałam zerwanie znajomości z jego siostra, moja koleżanka, która nic nie wie o naszej "relacji"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My też byliśmy speszeni i nie wiedzieliśmy co powiedzieć. Była to bardzo niemiła sytuacja. Rozmowy prze telefon a to gdy się spotkaliśmy to jak niebo a ziemia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie tworzą sobie w głowach błędne wizerunki ludzi z którymi mają kontakt tylko przez internet i potem mają z tym problem podczas spotkań w prawdziwym życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo to co widzą a to co sobie wyobrażają się ze sobą nie pokrywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie tworzą sobie w głowach błędne wizerunki ludzi z którymi mają kontakt tylko przez internet i potem mają z tym problem podczas spotkań w prawdziwym życiu. xxx to właśnie nie pasuje do mnie, bo dziewczyna którą spotkałem w realu była cudowna, znałem jej wyobrażenia, mógłbym z nią siedzieć tak latami ale przez internet tak jakby pisała jej koleżanka :-( nie mogę jej spotkać już w realu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego nie możesz jej spotkać ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem, gdybyśmy się lepiej poznali na żywo, mógłby być rozczarowany czy coś, to jest ten błędny wizerunek. Ale chyba nie w ciągu sekundy, w której mnie zobaczył.. Faceci, jesteście zbyt skomplikowani!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Koleś nie był przygotowany na spotkanie z tobą i tyle. Zaskoczyłaś go i nie mógł tego szybko ogarnąć więc wybrał najłatwiejsze rozwiązanie czyli ucieczkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego nie możemy.. bo ona mieszka tak daleko że nie idzie tam dojechać, poza tym uważa że ma już swoich przyjaciół, a co może o niej wiedzieć facet z kompletnie innego regionu? w sumie na logikę tak to wygląda, ale ja do niej czuję coś niesamowitego, ta dziewczyna jest czy była jakby z kosmosu w porównaniu do tego gościa uciekiniera, ona to istota kobiecości, marzenie nie do osiągnięcia, dobrze że chociaz te parę chwil ja widziałem życie by było za piękne jakby coś takiego mogło się udać na dłużej i jeszcze przez coś takiego jak internet.. to chyba niemożliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale chyba nie w ciągu sekundy, w której mnie zobaczył.. Faceci, jesteście zbyt skomplikowani! xxx nie jest, ale może Ty dla niego jesteś z wyższej półki a on widocznie musi mieć plan na wszystko w 10 wariantach, jak maił to zrobić w 10 sekund?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a spotkacie się po świętach czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba żartujesz, może w następnych wcieleniach :-( niby jak jej mam to wszystko napisać? w mailu? w stylu: sorry ale pewnie sobie zmarnujemy życie na osoby które nigdy nas nie zrozumieją, tzn. twojej osobowości i uczuć i przez resztę życia będziesz musiała udawać kogoś kim nie jesteś itd w tym stylu ona myśli że ja nie wiem jaka ona jest naprawdę, chociaż jest odwrotnie, czasami tak jest jak się spotkają osoby które do siebie tak pasują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nawet jeżeli, to jak ona miałaby odpisać? ona myśli A, a jest B i nie ma sił żeby jej pokazać inaczej, BO TO JEST KOBIETA ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli lepiej gdybym go poinformowala, że wybieram się w jego strony? I czy ta ucieczka jest definitywna ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No myślę że byłoby lepiej gdybyś mu napisała że tam jedziesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
właśnie z tą ucieczką wiele czytałem, generalnie definitywna ale nie zawsze podobno wtedy u obu płci jak są duże emocje to można to odkręcić po czasie chyba lepiej mu nie pisz, ja do tej swojej pojechałem bez zapowiedzi i oczywiście wymknęła się po czasie :-) ale jakbym jej napisał to by sie w ogóle wypłoszyła, fakt że wtedy nie miałem do niej kontaktu takiego, ale lepiej nie pisz z góry jak to się mówi w piłce nożnej, szukaj okazji w centrum pola :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ps. a nie możesz wykołować jakieś posredniego rozwiązania? np. coś mu przekazać fajnego zeby było generalnie fajnie, a nie zobowiązująco?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i masz jeszcze mega okazję tzn. nowy rok?? myśl kobieto jak go usidlić :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja przyjaciółka mówi, że nie ma czegoś takiego jak "ucieczka". I że jeśli naprawdę chciałby mnie zobaczyć to nieważne jak byłby zaskoczony to ucieszyłby się, a nie zrywal kontakt. Wczoraj byłam u niego w domu (u jego siostry), pomimo tego , że czułam się mega niezręcznie to próbowałam zsciagnac go wzrokiem, ale nawet nie spojrzał w moja stronę, zresztą do nikogo się nie odzywaĺ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo to własnie ucieczka, poczytaj sobie o trzaskaniu drzwiami w związkach, jakby tego nie było to by o tym tyle nie pisali po prostu osaczyłaś go i czuję się jak zwierzyna, co ma robić, pchać się pod celownik?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pomimo, że jestem kobietą to myślę w prosty i logiczny sposób. Zwierzyna, celownik??!! Czy trzeba samemu sobie komplikować życie, które samo w sobie jest skomplikowane?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak mam go usidlic, skoro on jest jak w letargu... :D Mam prosić, pisać, błagać żebyśmy nowy rok spędzili razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pomimo, że jestem kobietą to myślę w prosty i logiczny sposób. Zwierzyna, celownik??!! Czy trzeba samemu sobie komplikować życie, które samo w sobie jest skomplikowane? x jak ktoś nie chce,to raczej ,na tyle jest to czytelne ,ze się to czuje szczególnie kobiety to wiedzą,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×