Facet mnie wczoraj wystawił

14:34- no wlasnie tez mi sie to wszystko zdaje jakies dziwne :O

Coś dziś tak blogim switem pisała?pogonili cie z innego forum,bo szybko,jak my,odkryli twoje prowo? Juz ze szkoly dziecko wrocilo i bazgrze dalej swój projekt kafe?haha

Twoje wypowiedzi wszystkie czytać?po co?przeciez wiadomo,że dalej ciągniesz swoje prowo analizy.

Nie, nie pogonili, pisze na dwoch forach. Pisałam bladym świtem bo malo co spałam z tego wszystkiego :O A teraz siedze w pracy malo przytomna...Ale juz niedlugo koniec, tu nawet nie moge sie rozkleic, ale chociaz jestem wsrod ludzi to mi troche lepiej, swoja droga juz musze konczyc , napisze jak wroce

Dylematy małolaty. Zawsze poddajesz w wątpliwość Jego słowa, a znasz faceta 6 lat. Nie dzwoni, bo ma coś do ukrycia? A jak mówi prosto w oczy, to znowu nie klęczy? Ty naprawdę jesteś 27-latką z dyplomem??? Wypowiadasz się jak gimnazjalistka.

Dziewczynko. Skończ tą ścieme. Tutaj sie nic kupy nietrzyma. Sama gubisz sie w swoim kłamstwie. Historie tworzysz na podstawie swojej chorej wyobraźni. Ty naprawde masz cos z głowa. Szkoda faceta dla takiej idiotki.

'napisze jak wroce'-ale po co?przeciez nikt cie powaznie nie bierze. POza tym co to za firma gdzie bez trudu wchodzisz na fora?u mnie wszystko poblokowane na przyklad.Komp dla spraw sluzbowych a nie pierdół takich jak twoje.

A skad wiesz ze poblokowane?probowalas wejsc sobie?a to tylko na kompach internet dziala?dziwne,ja teraz pisze z komorki.przeciez napisala ze ma przerwe.czytaj uwazniej bo z tego pieniactwa co drugie zdanie omijasz:)

Aha i ty na te p*****ly wchodzisz,czytasz i odpowiadasz.:P

Że co??!!!!!!!!!to prowo dalej się ciagnie?!!!!!!!!!!

hop hop

Wow,po co wy z tą prowo gadacie?

i jak tam autorko? wyjaśniło się coś?

Kosmici ją porwali...

Wielkie mi co, dziewczyna chce sobie pisać i niech pisze.

Więc tak, narazie postanowiłam dac mu szansę, przyjechał teraz drugi raz i jest dzisiaj u mnie...I zobaczymy jak to będzie dalej. narazie troche porozmawialismy, on przyznał, ze miał dosc tej odległości i mojego wcześniejszego zachowania, ze ostatnio sie zmieniłam, ale uraz został..Ale powiedział, ze mnie kocha i jak dalej będe sie starac to bedzie ok. Wiec zobaczymy jak to bedzie dalej wygladało, ale postanowiłam narazie znim nie zrywać tylko może podchodzic do tego z wiekszym dystansem

A i powiedziałam mu, tez ,ze nie robimy żadnego kroku na przod, a on na to,że chcial go zrobic, ale wczesniej byłam dla niego taka wredna i dlatego nie zrobił, a teraz to poczeka czy ta moja zmiana potrwa dalej, ze zobaczymy jak to bedzie z ta praca u niego itd... Poza tym mowił, ze miał watpliwości jak poradze sobie kiedys z dzieckiem itd bo do nie dawna nie umialam gotowac ani nic... NIe wiem, narazie odpukac jestesmy pogodzeni, a jak dlugo to potrwa tego nie wiem, niby on twierdzi, ze nie ma innej, ale tez to musze jakos sprawdzic

mial watpliwosci jak poradzisz sobie z dzieckiem, ale koniecznie je z toba chcial miec i to przed slubem. Kochana, jak sobie poscielesz, tak sei wyspisz. Facet leje na ciebie, trzyma cie z wygody. w jego wieku tez nie tak latwo wyrwac panne, a tak jestes ty...

Postanowiłam, ze juz nie bede sie tak przez niego martwic, zajme sie soba bo w tym roku mam wiele planow np znalezc lepsza prace itd, a z nim to zobaczymy jak będzie.Może bede z nim bo tak mi łatwiej, a w miedzy czasie bede sobie szukać kogoś innego, tak mi by było lzej ... On bardzo chce dziecka, ale narazie nie zdecyduje sie na to. Nie wiem zreszta czy tak akcje sie nie beda powtarzac jak ostatnio w tego sylwestra.. Niby przyjechal tzn ,ze mu jednak troche zalezy

Ściemniara.

No zalezy, bo gdzie znajdzie druga taka naiwna? Sama pisalas, ze juz od jakiegos czasu nie odbiera itp...no, ale twoja sprawa. To ty cierpisz...

Dziewczyno. Skończ pisać te głupoty. Twoja wyobraźnia cię wyprzedza.

Jak to sie bedzie powtarzalo dalej tzn takie sytuacje to sie wtedy zastanowie... Ale tak mysle, ze skoro bylo mi tak ciezko jak myslalam,ze to koniec, ze pojde na taki kompromis i bede sie z nim spotykac, a jednoczesnie kogos szukac, a jak juz znajde to mi bedzie lzej to zakonczyc

Ten twój facet to jakaś sierota.

Sierota moze o tyle, ze mieszka z mama i jest maminsynkiem, to tez mi sie nie podoba, on zarabia nawet niezle wiec by go bylo spokojnie stac na wynajem mieszkania, ale mu tak wygodnie :O

A ty sierotka Marysia.

No nie mogę ha ha.Będziesz z nim i jednocześnie będziesz kogoś innego szukać! Nieźle szurnięta jesteś!

Jak facet kocha to nie zastanawia sie czy kobieta sobie poradzi jako matka, albo czy umie gotowac. Czemu pozwalasz mu na wciskanie sobie takich kitow?

Będziesz z Nim dla wygody, a w międzyczasie będziesz szukać sobie kogoś nowego?? Idiotka no!

A ja wlasnie uwazam, ze robie madrze, bo bez niego poki co cierpiałam, wiec optymalnym rozwiazaneniem będzie narazie z nim być, a w miedzy czasie sie rozgladać za kimś innym. To,że z nim jestem nie znaczy, ze nie moge sie spotykac z innymi np kolegami i moze cos z tego wyniknie, w koncu nie musze z nimi isc od razu do lozka