Odchudzamy się w 2016 r.

Mb bardzo sie ciesze, ze lepiej sie czujesz :) Ja korzystajac z pustej chaty spotkalam sie z kolezanka. Obie raczej nie pijemy i w knajpce grzecznie posiedzialysmy przy wodzie z ogorkiem i melonem. Smakowal mi smak tej wody. Musze wyprobowac w domu:) Wagowo jestem bez zmian.

niffi34 to może zaczniemy razem z Jillian Michaels, 30 day bardzo lubilam to cwiczyc ;) ja zaraz wybywam na bieganie czuje sie duzo lepiej chociaz jeszcze kaszel i katar mam ale chociaz powolutku podrepcze bo mi ruchu brakuje na sniadanie omlecik potem koktajl kefir + truskawki , na obiad chlodnik wieczorem postaram sie pocwiczyc

Jutro oficjalne wazenie. Ucieszone?:D Ja troszke poddenerwowana jutrzejsza wizyta u gina.

Cześć dziewczyny:) Ja wczoraj grzecznie tylko zjadłam mięsko z rosołu i to był taki malutki plus do mojej dawki kaloryczności ;) ogólnie rzecz biorąc to czuje się dziwnie bo bez przerwy myślę o jedzeniu i nic mi nie pomaga kurcze męczące to jest strasznie, musze więcej wychodzić na zewnątrz bo ostatnio coś się za bardzo w domku zadomowiły... X Chilli mam pytanko kochana do ciebie, o wodę. A wiec co ile pilas i w jakich porcjach jeśli można wiedziec bo ja pije jakieś 200 ml na 30 40 min. Czy to można nazwać regularność? Aha a i waga z 58,3 ostatnio trochę wzrosła ale pewnie przez moje małe nieregularnosci w posiłkach tak ze nie przejmuję się tylko spinam dupsko i jadę dalej :-) Wpadnę potem buuuuziaczki :-*

Domisssa staram sie pic co godzine, poltora- po troszku, tak zeby wyszly te 2 litry na dzien. Nic sie nie przejmuj jesli waga sie lekko waha. Wiem ze to demotywuje, ale spadnie :)

Na ogol pije zwykla wode, tak 200-250ml. Bo te 2 litry czy ile Wam tam wylicza w apce to czystej wody powinno sie pic. Herbata czy soki sie nie licza.

Dzięki Mi wyszło 1,75 litra ale czasem pije więcej a i w programie o odchudzaniu mówili że do każdej wypitej szklanki kawy czy mocnej herbaty powinniśmy doliczyć szklankę wody do dziennej dawki czy coś takiego. Za szklankę kawy szklanka wody żeby się poziom wyrównał płynów w organizmie :) no to tyle, Aha i podebralam ci pomysł z gotowanymi jajkami bo czasem nie mam czasu zrobić sobie przekąski ;-) hihihihi

Domisssa- sluze pomoca;) zawsze lepiej jednak cos tam wrzucic na ruszt. Ja kiedy nie mam czasu to wcinam z dwa jajka polane jogurtem i posypane szczypiorkiem :) wychodzi mi 180kcal wiec jest juz co trawic a i jest szybko, zdrowo i smacznie:) Polecam omlet z cukinii na podwieczorek- ostatnio sie nim zajadam :D dzis na obiad mam kurczaka z gyrosem, mieszanke kasz i pol paczki warzyw na patelnie;)

Hej dziewczyny, wczoraj napisałam długiego posta, ale mi go zeżarło, a że było już późno i padłam ze zmęczenia zrezygnowałam z pisania go ponownie, wybaczcie. Wczoraj wszystko było dobrze i dietowo i cwiczeniowo, ale dziś dopadła mnie grypa żołądkowa, boli mnie głowa, brzuch i mam nudności ;((( taki piękny dziś dzień a ja leżę w łożku, no ale cóż poradzić. Połowa mojej rodzinki już chorowała, a teraz przyszła kolej na mnie.

Chilli dzięki za pomysł na śniadanie, na pewno skorzystam, bo wszystko mi w nim pasuje ;) musze tylko wyzdrowieć, bo póki co na samą myśl o jedzeniu jest mi nie dobrze :/ A wczoraj pisałam Wam o tym, że znajoma załatwiła mi prace za granica przy zbiorach pieczarek, wyjazd jest 30. czerwca. Chciałabym do tego czasu wyglądać odrobine lepiej i co za tym idzie czuć sie lepiej. Musze też podkręcić kondycje, bo nie chce tam paść jak mucha juz pierwszego dnia. MB32 super, że czujesz się lepiej ;) Jutro ważenie, dziś za dużo na pewno nie zjem, o ile wgl cos jeszcze przełknę dziś (dotychczas zjadłam tylko śniadanie: 2 kromki razowca z sałata, jajkiem i pomidorem ), ale mam nadzieje że doczołgał sie jutro do wagi. Miłego dnia dziewczyny ;)

Hejka, ja dzisiaj godzine ćwiczeń siłowo-kondycyjnych zaliczyłam. Był wycisk, zobaczymy co jutro waga pokaże...

Ja sie mobilizuje i ide na orbitrek :/

Weekend bardzo przyjemny...spedzony z rodzina i przyjaciolmi,wzorowy pod wzgledem diety:).Postanowilam troche wyluzowac z tym odchudzaniem i nie wazyc sie przez miesiac czerwiec-przestrzegac jadlospisu i cwiczyc ale nie kontrolowac ciagle wagi i za miesiac sprawdzic jak to dziala...wrzucam troche na luz...w koncu waga nie jest najwazniejsza...liczy sie samopoczucie A wam jak minal dzien?

hej dziewczyny ja też juz poczułam się na tyle lepiej że poszłam biegać. Biegło mi sie spoko, ja nie z tych co biegną a raczej truchtają- 6km ale po powrocie moj facjata była jak nieugaszony pożar :) A nie czułam wcale że jest coś nie tak... Dziewczyny moje też już lepiej więc zacznę sypiać znów w nocy ;) DOMISSSA to może zwiększ sobie kalorycznoć posiłków o 200kcal zawsze to coś dodatkowego zjesz i nie będziesz tak myślec o jedzeniu. JABŁUSZKO zdrówka! a i na ile byś jechała na zbiór pieczarek? MB dobrze że czujesz się lepiej :) W ogóle dziewczyny to może na jutrzejsze ważenie zróbmy jednakowo: wzrost waga początkowa waga obecna waga docelowa wiek- dla chętnych ;) hehe Oczywiście możecie to olać ale dla mnie (i pewnie dla niektórych z Was) będzie to ułatwienie bo wiecznie albo dopytuję o wzrost albo szukam wstecz ;)

Dobre miejsce, aby kupic Xenical lek na recepte, który dziala swietnie. Nie musisz poprzedniej recepty (ich internetowe konsultacje lekarza jest latwe) http://www.europetablets.com

polecam http://www.fat-cure.com

Wzrost: 167cm Waga poczatkowa: 62kg Waga z poniedzialku: 53kg Waga obecna: 51.9kg Waga docelowa: 51kg Wiek: jeszcze 26 lat :)

Cześć dziewczyny :) ale weekend przeleciał ! Nie wiadomo kiedy :) dziś dziewczyny tak u mnie z tą wagą : Wiek 30 Wzrost 167 Waga startowa 70.5 Waga z tamtego tyg 62.4 Waga docelowa 56 Waga dziś 62.9 Czyli wzrost tak jak wam pisałam już kiedyś 0.5 kg . Nadprogramowo zjadłam kielbaske z grilla wczoraj jedna i w sobotę też jedna ;) ale waga ani drgnela . No nic robię swoje i czekam na spadek ! Ok laski czekam na Wasze wpisy * *

Hejka Ja juz po ważenie i powiem wam że myślałam że będzie gorzej :-D a tu: Wiek: 23 Wzrost: 164 Waga początkowa: 61 Waga z zeszłego tygodnia: 59,1 Waga dziś: 58!!! Kurcze myślałam że będzie gorzej bo jeszcze 2 dni temu waga pokazywała 59 a tu proszę :-) ruszyła z kopyta. Do wagi docelowej zostało ok 3 kg... Miłego dzionka Kochane:-*

Powiem wam że jestem z siebie dumna. Ostatnio miałam gorsze dni, troszkę problemów rodzinnych strasznego lenia i napady głodu ale walczylam ze sobą i nie dałam się gorszym dniom, bo przecież zawsze po burzy wychodzi słońce:-) . Chodzi mi o to ze łatwo jest trzymać się planu gdy jest fajnie i dobrze, ale prawdziwa sztuka jest nie złamać sie gdy przychodzą te gorsze dni, i ja tego dokonalam mimo złego nastroju lenia i problemów nie złamała się i trwalam w diecie i ćwiczeniach, choć czasem nie wkładając w to tyle serca :-) mam nadzieje ze zrozumiecie co chce powiedzieć... No to tyle hehe bardzo dobry dzień się dzisiaj szykuje waga spadła i piękne słoneczko świeci mi przez okno, żyć nie umierać ;-)

no hej Chudzinki to ja zaczynam ;) nadmienię ze mam @ wiec waga mam nadzieje bedzie za kilka dni niższa wzrost 168 cm waga początkowa 71,2 waga obecna 69, 2 waga docelowa 58 wiek- 43

Pieknie dziewczyny pracujecie!:) Ciesze sie, ze tak ladnie walczycie!:)

Cześć jestem i ja :) Wiek 36 Wzrost 174 Waga startowa 90 Waga z tamtego tyg 78,4 Waga docelowa - cel1 - 71 cel2 - 69 Waga dziś 77,2 Po tygodniu tempo zachowane i kolejne 1,2 kg mniej co do obwodów to w skrócie wszędzie spadki :) no może nie wszędzie bo w klatce zastój co akurat mnie cieszy :) a tak spadek od 1 do 3 cm . No to do potem - GRATULUJE Wszystkim !!! i Walczymy dalej

Cześć, u mnie na wadze bez większych zmian: Wiek 34 Wzrost 170 Waga startowa 73,8 Waga z zeszłego tygodnia 73,6 Waga obecna 73,3 Cel 1 waga 69,9 Cel 2 waga 65,0 Gratuluję wszystkim, piękne idziecie dziewczyny. Jestem też ciekawa reszty sprawozdań :)

hej dziewczyny u mnie tak: Wzrost: 164cm Waga początkowa: 67kg Waga obecna: 61,4kg Waga z ost.tyg: 62,4kg CEL: 60kg/58kg Wiek: jeszcze 35 lat niech wolno spada ale niech spada :D jestem przed @ więc za chwilę znów zastój lub wzrost... gratuluje dziewczyny wszystkim Wam!!!

Cześć Dziewczyny:-) przepraszam, że przez weekend milczałam, ale mam taką zasadę, że w dni wolne omijam kompa( mój starszy syn nadrabia za mnie:-) trochę sobie poczytałam i od razu uśmiech na buźce, wszystkie chudniecie z tak pozytywnym nastawieniem, to się naprawdę udziela :-) Domissa, ale mi zaimponowałaś:-) ja myślę tak samo, jak Ty..po złym dniu zawsze wschodzi słońce.. Dodob - może za wcześnie z tym wysiłkiem...dieta + choroba to spore osłabienie, a o tego bieganie - Ty to jestes silna:-) Pamiętacie jak pisałam, że boję się weekendu...niepotrzebnie:-)jestem z siebie zadowolona, bo nadprogramowo zjadłam tylko mały trójkącik upieczonego dla rodzinki ciasta z truskawkami:-) a reszta posiłków zgodnie z planem i do tego wieczorne bieganie z wariatką. Czuję sie super, tak ogólnie, bardzo pozytywnie:-)moje pierwsze ważenie po 1. tygodniu diety :-) wzrost: 174 waga początkowa: 81,6 waga obecna : 80.400 waga docelowa:70..69:-) wiek: 39 alleluja i do przodu:-) :)

Fili80, jak długo się odchudzasz, bo wyniki masz spektakularne:-)

coś mi zjada wpisy..Fili80, od kiedy walczysz z wagą?..bo wyniki masz spektakularne:-)

Wzrost: 160 cm waga początkowa: 59 kg waga obecna: 58,7 kg waga docelowa: 50-52 kg wiek: 24 lata Wiele nie ubyło, ale dobrze że nie przybyło :) cały tydzień tak dobrze mi szło... a w weekend zdechło. Cały weekend spędziłam z moim chłopakiem - mało dietetyczne posiłki, piwko, chipsy, lody. Zero ćwiczeń. Masakra... wstyd mi, naprawdę. No ale, nowy tydzień, nowa szansa! spinam się i działam dalej. Dzisiaj zaczełam od zdrowszego śniadania (2 łyżki musli z odrobiną mleka; 2 kromki wasy z pastą jajeczną i herbata miętowa). Za chwilę jakieś ćwiczenia porobię. A i wam gratuluję spadku wagi :) motywujecie do walki :)

Witam się i ja Wiek 32 Wzrost 160 Waga początkowa 68 Waga obecna 65,1 Jak wy pięknie chudniecie. Ja nie chce zejść poniżej 60 bo mi biust zniknie. A tak mam takie ładne c. I musiałabym całą garderobę wymienić.