Odchudzamy się w 2016 r.

cześć dziewczyny;-)ale upałłłllll.....nie mam w gabinecie klimy, a tylko mały wentylator i paruję się na parówkę:-) wczoraj poszliśmy na rodzinne "sportowanie", moi chłopcy na rowerach, a ja za nimi biegłam- obok mnie oczywiście moja wariatka..było pieknie, pola, snopki słomy i siana, pachnące zboże, ale się wyszaleliśmy:-)najlepiej miała Alaska, bo od razu do strumyka wpadła na kąpiel;-) Powiem Wam jedno dziewczyny, jestem szczerą osobą, nie ukrywam mysli, nikomu nie robię celowo przykrości, ale wszechobecna obłuda bardzo mnie drażni..wszystkie tutaj mamy iles kilogramów do zrzucenia, choć przyznam, że ilości tych kg nie powalają..żadnej z Was nie nazwałabym grubą...wobec tego Chilli, niestety ja Cie nie pocieszę, jesteś chuda, ciągle to podkreślasz i pokazujesz, fajnie, że się cieszysz, ale widzę, że lubisz utwierdzanie Cię w tym stanie...poczytałam posty na innych forach, gdzie dziewczyny mają do zrzucenia po 20, 30 kg, wszędzie motywacja, dobre słowa...żadna nawet nie zaczynała poniżej 80-100 kg.i nawet nie marzą o 50kg...tyle ode mnie

Domisssa U mnie też to samo z początku kiedy mówiłam że nie zjem tego czy owego bo jestem na diecie to stwierdził że wydziwiam . Ale dziś gdy moja sylwetka się zmieniła widzę że patrzy na mnie inaczej . Czasem to spódnicy założyć nie mogę bo go zaraz na amory nabiera ;)

Cześć :) Jestem, jestem wczoraj dostałam dietę od dietetyka a dziś byłam na zakupach no to był wysiłek aby wszystko znaleźć z listy. Robiłam zakupy na tydzień dla 3 osób czyli dieta razy 3 i miałam dwa duże koszki zakupy głównie to warzywa trochę owoców, mięsa, kasz. Dziś wieczorem startuje z przygotowywaniem posiłków. Moja dietetyczka stwierdziła, że jedząc 1200 kcal jadłam za mało i dlatego waga nie leciała i mam zatrzymanie wody bo tłuszcze o dziwo w normie. To do wieczora napiszę jak idzie przygotowywanie posiłków

A mój luby mnie nie wspiera, przynajmniej jeśli chodzi o jedzenie, od samego początku głośno i wyraźnie mówił że nie mam się z czego odchudzać. Jeśli chodzi o ćwiczenia to i owszem zawsze popierał zdrowy styl życia ale odchudzani to już nie. Teraz po zrzuceniu kilku kg nie ma zmiany w jego zachowaniu, zawsze dawał mi do zrozumienia że jestem dla niego mega atrakcyjna i nic się nie zmieniło. Jak mi się uda dojść do wagi z przed kilku lat czyli 54 to będę bardzo zadowolona jeśli nie to nic straconego niczego w moim związku to nie zmieni. A powiem nie skromnie że faceci to i tak się za mną oglądają i jak ważyła 62kg i teraz.

Gruszka..czyli potwierdza się, że faceci lubią trochę ciałka:-) mój maż bardzo mnie wspiera, ale też bardziej w stronę dbania o zdrowie niż odchudzania...chcę stracić kg, bo czułabym sie lepiej, po prostu. Zawsze byłam aktywna, gdy mieszkałam w mieście wszędzie chodziłam na nogach, basen aerobik takie tam..odkąd mieszkam na wsi rozleniwiłam się - wszędzie autem, mało ruchu - ale zmieniam to !:-) dookoła lansowana jest szczupła, wręcz chuda sylwetka i ciągle presja - ja też muszę taka być....a moim zdaniem jesli ktoś dobrze czuje się z nadprogramowymi kg to super, dużo szczęścia;-) dziewczyny, liczy się to ,co czujemy, nie to , co inni nam każą.....

agdula święte słowa

Agdula BRAWO popieram w całości ;) trzeba zaczac zmiany od głowy !! Kiedyś dietetyczka mi powiedziała ze gro dziewczyn jest nieszczesliwa ponieważ ma klopoty w życiu i wygląd wynagradzaja inne porazki , i chyba cos w tym jest dażymy do czego a jak osiagamy to i tak wymyslamy kolejny problem Agdula ciesz sie natura zazdroszcze wsi tego ze z kubkiem kawki mozesz wyjsc w pizamie i cieszyc sie przyroda ja mieszkam w miescie mimo ze na skraju otuliny parku krajobrazowego to i tak zgielk miasta nie daje takiego wyciszenia ; ) a tak naprawde to najwazniejsze jest zdrowie a czy mamy spodnie 36 czy 38 to nieistotne nie chodzimy z metkami na plecach :) milego popoludnia lece sie upiekszać i pogadac o zabiegach na cialko

fajnie dziewczyny, że myślicie podobnie -) dodob - zabiegi na ciałko...nieźle brzmi :-) moim zabiegiem dziś będzie ogrodowy prysznic- jadę kupić, bo upał straszny. Mam taki fajny duży basen, ale nie odpalamy go w tym roku 1. mój drugorodny jest byt szybki na te sprawy, 2. szalona alaska - pewnie ona byłaby w nim najczęstszym gościem- wkurza mnie to, ale co mam zrobić.....znalazłam rozwiązanie - prysznic ogrodowy....tylko jeszcze 2 godz w pracy......

Dziewczyny będę tu do Was zaglądać na ważenie a tak to będę u siebie - właśnie założyłam nowy temat http://f.kafeteria.pl/temat/f12/dieta-zdrowie-na-talerzu-p_6562572 ZAPRASZAM przede mną długa droga bo do zrzucenia jak nic 10 kg . Zakładam, że Wy wszystkie dojdziecie szybciej do celu stąd nowy temat.

Ja zaczełam swoją nierówną walke z kilogramami kilka dni temu. Jak na razie idzie lekko. Nie chodze głodna i przyznam, że lepiej sie czuję. Jesli o diete chodzi wybrałam cambridge. Własnie pije sobie jeden z ich napojów. Świetnie się sprawdzają podczas tych upałów.

Ja dziś jak na razie dietkowo zgodnie z planem, a pisze o tym bo przez cały wspaniały dzień stała i nadal stoi koło mojego biurka taca z różnymi ciastkami a ja co? A ja twardziel jestem i nic a nic nie podskubałam BRAWO JA. Filli szkoda że będziesz mało zaglądać, więc ja chyba zajrzę do ciebie

Przyznam szczerze, że jestem strasznym leniem i jeżeli o mnie chodzi to ćwiczenia podczas odchudzania nie wchodzą w grę. za szybko się męczę i jest to dla mnie zwyczajnie nudne. Próbowałam z zielona kawą i efekt był dobry, ale smak straszny. Dlatego zamieniłam kawę na suplement IQgreen, bo działa tak samo dobrze, ale nie muszę się modlić nad wypiciem filiżanki.

Dobre miejsce, aby kupic Xenical lek na recepte, który dziala swietnie. Nie musisz poprzedniej recepty (ich internetowe konsultacje lekarza jest latwe) http://www.europetablets.com

polecam http://www.fat-cure.com

Fili czuje sie zaproszona ;) ponieważ waże prawie 70 i ma do zrzucenia conajmniej 10 ;) wiec lece do Ciebie

Gruszka no i kupiłaś tą cukinię ? Jakie danie wyczarowalas ? Dzień sie kończy i myślę że był udany :) oby też tak jutro było ! Miłego wieczorku dziewczyny !

Hejka :) A co tu tak cichutko od wczoraj ? Ja już po śniadaniu i po kawie . Wczoraj w nocy przeszła u nas okropna burza ! Dolalo ze hej ! Dobrze ze obyło się bez żadnych szkód . Jedziemy dziś na zakupy chcę dzieciom pokupic jakieś stroje kąpielowe bo już wyrosli ze starych . Może wahacze coś też dla siebie ? Podobają mi się takie sukienki maxi . Jeśli taką zobaczę na bank sobie kupię ! Dziewczyny a co wy na dziś planujecie ?

Dziewczyny może to dobry pomysł żeby Założyć nowy temat ? Nowe strony to masakra nie chcą się otwierać ! Musiały byśmy tylko jakiś fajny tytuł wymyślić ;) Co o tym myślicie?

Dzięki dziewczyny :) chciałam wam już wczoraj wieczorem podziękować za miłe słowa, ale wiecie... opijanie tytułu :p A dzisiaj miałam miłą niespodziankę... wchodzę na wagę i widzę że wcale nie przytyłam! Jakiś cud chyba. No bo zero ćwiczeń, czekolada, chipsy i frytki wpadły podczas ostatnich kilku dni. Takie kopa mi to dało do dalszej walki że szok :) Ale znając mnie to teraz przez weekend będzie masakra. Nie wiem jak wy to robicie że potraficie się tak kontrolować, ja nie potrafię sobie odmówić chipsów, loda, czy piwa jak ktoś mnie namawia.

hallllllllllllllllllllllooooooooooooo

Blanka kupiłam cukinie ale jeszcze nic z niej nie zrobiłam. Dziewczyny musze wam cos powiedzieć po wczorajszym wpisie agduli – bardzo mądrym i rozsądnym, długo nie mogłam zasnąć i zrobiłam remanent w swoim nastawieniu do diety. Mój cel pierwotny czyli waga z przed lat 54-55 kg jest moim celem ostatecznym i nic poniżej. Nie zamierzam dopuścić do tego żeby dieta zdominowała moje życie a już nie daj Panie miała wpływ na moją rodzinę. W życiu jest wiele ważniejszych spraw niż waga, od której przecież tak naprawdę nic nie zależy, ani nasze samopoczucie, ani samoocena ani relacje z innymi. To wszystko zależy od nas samych i tego czy same siebie akceptujemy. Możecie się na mnie gniewać, wykluczyć z forum albo co tam chcecie, ale ostatnio to nasze pisanie zaczęło schodzić na złą drogę. Takie są moje subiektywne odczucia.

1

Dziewczyny, wypada isc z duza torebka na wesele? Kupilam uzywana sukienke olowkowa - miala byc taka na co dzien ale tak ladnie w nkej wygladam i jest dobra rozmiarowo, ze zdecydowalam sie ja zalozyc na impreze - wkleilabym zdjecie, ale zas bedzie ze sie chwale swoja chudoscia.. mam dosyc duza torebke (duza ale jednak nie zmiesci a4 choc prawie prawie) ktora swietnie pasowalaby do tej sukienki. Moglabym ja wziac czy na takie okazje to tylko kopertowka? Torebka bardzo podobna do tej ze zdjecia: http://www.fotoszok.pl/show.php/2714979_images.jpg.html Pytam bo jak cos to poszukam kopertowki w wezowa skore a to pewnie troche potrwa:/

Jak ja wam dziewczyny zazdroszcze...i to nie spadkow wagi ale POGODY!Tu w Uk ciagle pada,dzis jest 15stopni a mnie boli gardlo i lamie po kosciach...za 4 tygodnie bede w Pl i mam nadzieje,ze bedzie slonecznie. Jak dzis wasze diety?a jaka pogoda?

Ja wczoraj mialabym pierwszy dzien oficjalnie bez cwiczen i na zwiekszondj dawce kalorii. Strasznie duzo zjadlam i myslalam ze brzuch to mi peknie a i tak waga jeszcze spadla. Ale poczekam jeszcze z dwa- trzy dni. Jesli dalej bedzie spadac to zadz do dietetyczki i zapytam czy to norma czy dolozyc jeszcze jakichs kcal;) Szaszlyki na kolacje byly pycha, placki warzywne za to ohydne. Fuj. Zjadlam na sile. Za to zjadlam dzis zdrowa wersje nutelli. Matko, jakie to bylo pyszne!!!! Nigdy wiecej kupnej! Czy ktorys z lasuchow chce przepis?:D

Może faktycznie załóżmy nowy temat i zacznijmy od początku. Rozsądnie i z głową. Powiem wam, że ja nigdy nie chciałabym być bardzo chuda i wyglądać jak szkielet. Dla mnie waga nie ma większego znaczenia, bo jest w normie. Bardziej zależy mi na tym żeby zrzucić centymetry w biodrach i udach (bo mam sylwetkę typu gruszka) i ujędrnić ciało i wyrobić mięśnie. Nie chcę się jakoś bardzo odchudzać, bo mi biust zmaleje :p a na razie jest dość spory i taki ma zostać :p Tylko chciałabym bez problemu wkładać na tyłek spodnie w rozmiarze 36-38.

Chilii- ja chce przepis na nutelle! :)

80g awokado (wazone bez skorki i pestki) 120g banana (bez skorki) 10g kakao (dalam to z wiatraczkiem) Lyzeczka miodu Pare kropel soku z cytryny Wszystko zblendowac i zajadac:D To proporcje z mojej diety wiec w razie potrzeby podwoic;)

Hej dziewczyny Gruszka zgadzam się z Tobą, nie chce być zeschnieta tylko fit, wysportowana i z ładną figurą. Miałam nie mówić ale dziś rano było równe 56 kg, nie wiem kiedy tyle ważyłam chyba że 2 lata temu hehe i jest nieźle już :) mięśnie wyrabiam brzuch coraz bardziej zarysowany itd ja jeszcze maks 2 3 kg i kończę dietę redukcyjna i zapisuje się na siłownię żeby mi pomogli ładnie i zdrowo zrobić wysportowana sylwetkę, to było zawsze moim marzeniem :-D

Chociaż zakończę dietę nie chce zakończyć zdrowego odżywiania, nie mówiłam wam ale kończyła technikum dietetyczne i miałam iść juz na studia ale zaszłam w ciążę i jakoś juz nie wróciłam: ale może kiedyś zakończę kształcenie w tym kierunku :)