Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oleczka02

Odchudzamy się w 2016 r.

Polecane posty

Gość gość
Gościu, popieram racjonalny jadłospis! Uscislilabym na Twoim miejscu ze chodzi o 30 g kaszy suchej, ważonej przed ugotowaniem Ja w tym roku mam co najmniej 5 kg mniej. 72,3 obecnie, było 77,6 kg a nawet wiecej tuz po Nowym Roku ( tylko nie zapisałam w aplikacji w telefonie- wstydziłam sie). 174 cm, cel 65 kg. Jem co ok 3 h dziennie, 1500-1600 kcal dziennie, czasem wiecej jak noe trzymam sie dokładnie planu dietetyczki. Co ważne, staram sie wszędzie chodzić piechota! Staram sie robić 10000 krokow dziennie , do tego średnio 8-9 pięter dziennie, nie zawsze korzystam z windy. To ma znaczenie dla odchudzania. Mam chwile zwątpienia , bo jednak lubię słodycze. Ale problemem jest to, ze nie moge zaczac i skończyć na jednym ciastku. Nawet na diecie zdarzyły mi sie lody czy czekolada, zelaszcza przed okresem. Starałam sie jednak trgo dnia lub następnego wiecej pochodzić. Nawet dietetyk rozumie ze sa gorsze chwile. Byle sie nie poddawać w walce o lepsze ja. Po diecie tez zachować umiar i sie ruszać a bedzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Część dziewczyny :) Wiek 30 Wzrost 167 Waga startowa 70.5 Waga z zeszłego tyg 64.0 Waga dziś 63.3 Moje wymiary od początku odchudzania zmieniły się tak : Biust był 94 a jest 86 Talia była 84 jest 74 Biodra było 105 jest 95 Udo było 63 jest 58 Dziewczyny te liczby mnie jeszcze bardziej motywuja do dalszej pracy ! Pozdrawiam i czekam na wasze wpisy !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gościu musisz sobie wpisać jakiś nick będzie nam się łatwiej porozumiewać ! I oczywiście witam ! NIFFI tylko mi się proszę nie poddawać ! Na tyle ruchu co to masz to ja się dziwię ze masz wzrost wagi ! Coś musisz robić nie tak jak trzeba . Może słodyczy za dużo do kawki serwujesz ? Albo za duże posiłki albo podjadasz co chwilkę ? A może jesz mega duża kolację? Hmmm ?? Przyznawać się proszę. AGUTKA witamy witamy ! No i odwazylas się stanąć dziś na wadze ? ;) pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ah no pewnie! Gdyby nie rower stacjonarny czy orbitrek to na samej diecie nie schudlabym w tak krotkim czasie az tylu kg. Kasza oczywiscie 30g przed gotowaniem. Chudne dzieki silnej motywacji- 62kg przy moim wzroscie to teoretycznie norma ale pamietajmy ze sylwetka sylwetce nie rowna. Moja dietetyczka za glowe sie zlapala kiedy przyszlam do niej z tekstem o schudnieciu. Zdanie zmienila kiedy rozebralam sie i stanelam przed nia w bieliznie. Coz.. ciala Afrodyty nie zobaczyla. Obecnie waze 54.4kg- jest ogromna roznica ale nie jest to jeszcze to, czego oczekuje. Oczywiscie wszystko z glowa, moja waga docelowa to 52-50kg. Absolutnie nic mniej bo nie chce przesadzic- jestem kobieta a nie dzieckiem aby wazyc mniej niz 50kg- poza tym, zdaje sobie sprawe ze jako osoba odchudzajaca sie moge miec troszke zaburzony obraz postrzegania siebie. A widelki 52-50kg dlatego, ze nie wiem jak moja sylwetka bedxie wygladac przy 52kg. Byc moze wtedy stane przed lustrem i uznam, ze teraz jest pieknie i umowie sie do dietetyka po diete "wychodzaca". Bo pamietajmy dziewczyny- sztuka jest schudnac ale prawdziwym sukcesem jest wage utrzymac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczypta Chilli
Mam nick :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Melduje, że o godzinie 5.45 moja waga pokazała 59,70 kg Bilans wygląda tak: Wiek: 35 lat Wzrost: 168 cm Waga początkowa: 62 kg ( 1 maja) Waga obecna 59,70 kg Waga docelowa: 54 kg 2,30 kg w 15 dni to może bez szału ale ja jestem zadowolona. Przez pierwszy tydzień ograniczałam jedzenie bez żadnej diety, więc nie jest źle. Wczoraj śniadanko tak jak pisałam, obiad tak jak obiecałam kurczak w sosie słodko-kwaśnym domowej roboty z surówką z marchewki bez ryży ( ryż dla męża i córeczki), kolacja: serek wiejski, mały jogurt owocowy 0%, przegryski: 2 wafle ryżowe, 1 jabłko, płyny: 1,5 l. herbaty czerwonej, 1 czarne kawy i mały grzeszek 2 żelki podkradzione córce. Udało mi się troszkę poćwiczyć na dolne partie ciała 20 min - to tyle z wczorajszego dnia. Wiem że to moje codzienne meldowanie skrupulatne co zjadłam i wypiłam może jest troszkę irytujące ale mi pozwala trzymać się w ryzach więc wybaczcie bo cel szczytny. Witam nową koleżankę, startowałyśmy z tej samej wagi przy praktycznie ty samym wzroście ale ty jesteś już prawie u celu a ja jeszcze musze sporo popracować, gratuluje efektów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczypta Chilli
Gruszko, zanim schudlam do obecnej wagi mialam dwa dlugasne zastoje. Jeden trwal tydzien a drugi dwa. Jesli i Ciebie taki zastoj spotka- nie rezygnuj z diety- jak widac po mnie, warto bylo przetrwac. 1kg na tydzien to jest bardzo dobry proces chudniecia. Ja srednio szczupleje 70dg w tym czasie a kurczowo trzymam sie diety i wylewam 7 poty na orbitreku ktorego dalej nienawidze. Ale efekty sa wiec dzielnie na nim cwicze. Organizm z czasem sie przyzwyczaja do cwiczen- w moim przypadku po ponad miesiacu jazdy na rowerze nawet 3 godzinny trening przestawal dawac jakikolwiek efekt. Teraz 1.5godz cwiczenia na orbitreku i waga ladnie spada. Jesli potraficie zrezygnowac z kawy to wam to proponuje. Sama kawa ujdzie ale w polaczeniu z mlekiem a nie daj boze z cukrem to juz sa niepotrzebne kalorie. Lepiej wiecej zjesc. Poza tym kawa podnosi poziom cukru we krwi przez co zwykle przychodzi ochota na slodkie.. Alkohol tez jest bardzo kaloryczny. Ja na szczescie ani kawy ani alkoholu nie lubie wiec nie musialam z nich rezygnowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj na TVN Style był odcinek Wiem co jem na diecie właśnie o wychodzeniu z diety i uniknięciu efektu jo-jo. Pewnie przez cały tydzień będą go powtarzać więc koleżanko możesz sobie obejrzeć bo całkiem sensowne rady dawali, oczywiście wizyta u dietetyka będzie pewnie lepszym rozwiązaniem ale z tego programu też można co nieco się dowiedzieć. Zgadzam się całkowicie że ta sama waga u różnych osób nie oznacza takiego samego wyglądu. Ja mam typ figury gruszki ( jak można się było domyślać ), potrafię skrzętnie to zamaskować ubraniami i wiele osób puka się w czoło kiedy mówię że się odchudzam, bo górną część ciała mam naprawdę drobną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczypta Chilli
Jestem po dietetyce:) wprawdzie tylko studium ale podstawowa wiedze posiadam:) Mimo to, wolalam sie udac do profesjonalnego dietetyka. Zreszta, 70zl na miesiac to jeszcze jest taki wydatek na ktory mnie stac a mam pewnosc ze jestem pod fachowa opieka:) Dziekuje, postaram sie obejrzec powtorke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczypta chilli widzę że masz dość obczajony temat diety więc mam pytanie . Chodzę spać dość wcześnie ok 21 więc o której kolacja i co zjeść najlepiej . Przeważnie spozywam jogurt naturalny ale tak szczerze to już mi się przejadl ! Czy wypicie powiedzmy 1 szkl. Soku typu Kubuś to będzie Grzeszek ?? Z tą kolacja to zawsze mam problem !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fredka32
Cześć dziewczynki nowe i stare. Czytam i czytam całe trzy strony. Ale jestem zabiegana. Jutro się zważę. Pewnie waga poszła w górę bo jedna a wczoraj druga komunia. Agutka fajnie że wrócilas. Ale nas dużo. Od jutra zwalniam tempo mam taka nadzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczypta Chilli
Blanka, jesli chodzisz spac o 21 to kolacje jadlabym o 18. Jogurt to troche za malo, poza tym- ilez mozna jesc tego samego. Sok kubus natomiast jest przetworzony. Soki polecam firmy marwit badz samemu wycisnac szklaneczke. Jesli jednak wolisz cos zjesc niz wypic to proponuje np salatke 100g kalafiora, 150g brokul, 1 gotowane jajko, 50g marchewki- po zwazeniu dopiero ugotowanej, 50g jogurtu (spelni funkcje tradycyjnego majonezu) i z 20g cebuli czerwonej. Przyprawic do smaku. Wszystko ma nie wiecej niz 150 kcal. Moze salatka z lososia? 60g salaty lodowej (jakies 2 luscie), losos wedzony w plastrze 50g, z 80g pomidorkow koktajlowych, 100g ogorka i sos z odrobinki oliwy, soku z cytryny, miodu, musztardy, soli i pieprzu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczypta Chilli
Z chleba jasnego calkowicie rezygnujemy a jesli nie wiecie czym zastapic maslo na pieczywie polecam serek bieluch. Kanapki z bieluchem lososiem wedzonym i ogorkiem sa nie tylko zdrowe ale tez mega smaczne;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AguTka89
Czesc dZiewczyny, zimno, pochmurno i nic się nie chce. Pije kawę i jem bułkę graham z szynką sałata, rzodkiewka, papryka. Dzisiaj się zwazylam od 2 tyg i jestem w lekkim szoku. Waga która ostatnio tu podawałam to chyba 69.8 (70) wahala się, jak pisałam przez dwa tyg totalnie nie miałam czasu na dietę ale jadłam i sałatki i frytki różne rzeczy zdrowe i nie. A więc : Waga startowa: 72,5 Waga ostatnia: 69.8 Waga dzusiejsza: 68.2 Spadek o 1.6 kg no super schudłam a nie wazylam się nie byłam na ostrej diecie. Opłacało się do Was wrócić ;-) Miłego dnia; )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No no Agutka takiej to dobrze ! Nie na diecie A chudnie :) pozazdrościć ! Gratuluję dziewczyny spadków większych i tych mniejszych ! Cisniemy dalej kobietki ! Halo ale jeszcze nie wszystki panie się tu spowiadaly z minionego tygodnia ! Dawać dziewczyny ! GRUSZKA możesz mi podać przepis na ten sos słodko - kwaśny ? Ja kupuję takie gotowe ale taki sos zrobiony samemu jest o niebo lepszy ! CHILLI sałatka wygląda smakowicie na pewno wypróbuję! Dzięki za odpowiedź ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mb32
Moj plan jest ulozony przez Pania dr Olge Paluchowska na podstawie szczegolowych badan krwi...rzeczywiscie ten sposob odzywiania jest bardzo rozny od wpajanych nam od lat zasad ale to dlatego,ze Pani olga pracuje na swiatowym poziomie,szkoli sie za granica...uwierzcie mi,ze 3 posilki dziennie sa duzo lepsze dla naszego organizmu niz 5-insulina ciagle sie podnosi i nie zdazy opasc bo znow cos jemy,watroba pracuje non stop,organizm nie ma szans odpoczac....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczypta Chilli
Jesli diete masz ulozona przez specjaliste to oczywiscie trzymaj sie jej! Absolutnie nie zamierzam jej podwazac. Aczkolwiek.. osobiscie byloby mi ciezko wytrzymac na trzech posilkach- nawet bardzo kalorycznych;) Aby Was jeszcze bardziej zmotywowac, to powiem ze po 2 tygodniach cwiczen na rowerze stacjonarnym - calkowicie pozbylam sie cellulitu :D a od kilku dni, od kiedy jezdze na orbitreku- dzis odnioslam wrazenie, ze moje posladki tak jakby sie uniosly w gore. Jestem z siebie mega dumna! Przesylam Wam ogrom pozytywnej energii!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mb32
Teraz jestem w fazie odchudzania i jedzenie jest mniej ale tylko do osiagniecia docelowej wagi,pozniej w kolejnej fazie jets sporo wiecej,dochodza kasze,ryz,wieksze ilosci warzyw...misea w diecie nie mam bo poprostu go nie jem-z wyboru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczypta Chilli
Mb a jak dlugo Jestes juz na diecie i ile schudlas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mb32
Schudlam 6kg i bylam dlugo w fazie stabilizacji teraz znow robie faze2 w ktorej planuje 5 kilo zgubic.Jestem pewna,ze to jest moj sposob odzywiania na reszte zycia...meza teraz namawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa stara
hej dziewczyny nowe i stare ja dziś tak: Wiek 35 Wzrost 164 Waga startowa 67 Waga z zeszłego tygodnia 63,1 Waga obecna 62,7 x BLANKA gratulejszyn, pięknie idziesz. W ile czasu zrzuciłas to? Ale mi gul skoczył hehe. To się nazywa motywacja!!! dzięki! BLANKA Kubuś to chyba dosładzany? NIFFI weź no przyłóżmy się bo BLANKA nam wstydu robi tylko :D SZCZYPTA CHILLI- Ty tez ładnie już ważysz, zazdroszczę "5" z przodu :) Cholera i GRUSZKA ma "5" z przodu NIFFI czy Ty to widzisz też?????? GRUSZKA ja też jestem typowa gruszka, nie jest łatwo schudnąć z dolnych partii, od pasa w górę nie mam żadnych zatsreżen i wiele osób też puka sie w czoło. No ale różnica w rozmiarach jest spora- górę mogę mieć nawet 36 a dół to min.40 a to duża różnica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AguTka89
Mój Marcelek daje też mi dużo sportu także noszenie go i różne wariacje też dużo kalorii zjadają wazy już 10 kg więc jest kawał mężczyzny. Ogólnie to ni3 tak ze jadlan ciągle źle bo dużo sałatek jadlan i koktajle piłam truskawki, banan i jogurt naturalny to uwielbiam. Szczypta chilli- jak Ty dajesz radę na orbitreku wytrzymać 1,5 godz czy godz? Bo ja ledwo 40 min daje radę i padam cwiczylam z 2 tyg i rowerek jest w garazu bo musiałam małemu dac kojec do zabawy. W zasadzie miałam to w salonie to może nie wygląda za dobrze ale bynajmniej większą motywacja do ćwiczeń. No za tydzien zaczynam bieganie będę u rodziców mama z małym zostanie A ja z siostrą pobiegam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blanka jak wrócę do domu to podeśle przepisik. Ten mój sos to zrobiłam na jesieni zawekowałam w słoiczkach i dodaje go do różnych dań. Powiem wam że w smaku jest extra no i przede wszystkim bez chemii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczypta Chilli
Mb - 6kg to bardzo duzo! Serdecznie gratuluje!:)) Agutko - wlasnie teraz skonczylam cwiczyc:) powiec tak- na poczatku mialam problem z wytrzymaniem godz na rowerze, po pierwszych trzech dniach zakwasy minely a ja coraz wiecej kilometrow przejezdzalam. Na jedno posiedzenie dawalam rade i 2 godz jezdzic. Trzeba zaznaczyc ze zawsze cwicze na jak najnizszym obciazeniu- wtedy spalamy tluszczyk i nie rozbudowyjemy tkanki miesniowej. I co wazne- nie cwiczymy absolutnie na czczo a po cwiczeniach jedzonko! Pozniej przez dwa tyg waga stala. Wkurzylam sie i wskoczylam na orbitrek. Po 20min myslalam ze ducha wyzione. Ale pozniej mi doradzili jak cwiczyc- przez pierwsze 20 min bieglam wolno, a pozniej staralam sie szybciej ale jednym tempem i tak aby nie dostac kolki. Dawalam rade robic 5km na godzine i nawet po 2 godz tteningu na rowerze nie bylam tak spocona i bach- na drugi dzien waga w dol. Dzis przejechalam 9.2km przez 90 min. Organizm zrobil sie wydolniejszy. Co 30 min mam 30 sekundowa przerwe na napicie sie:) Nie zalezy mi na dluzszym treningu i planuje juz pozostac przy 1.5godz. Byc moze kiedys uda mi sie dobic do 10km :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny bo jeśli się bardzo chce to się da :) nowa stara nie wiem dokładnie kiedy zaczelam tz od początku roku ale miałam mały kryzys ale później wzięłam się za siebie i teraz daze do 5 z przodu ! A gdzie jaryba ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobre miejsce, aby kupic Xenical lek na recepte, który dziala swietnie. Nie musisz poprzedniej recepty (ich internetowe konsultacje lekarza jest latwe) http://www.europetablets.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczypta Chilli
Blanka, napisz czy kolacja smakowala :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chilli na kolację zjadłam kanapkę z wędlina i pomidorem :) sałatka jeszcze nie próbowałam ! Jutro rano będę jechała z córką do szkoły to po drodze wstapie do marketu i brakujące składniki kupię ;) napiszę jutro ale myślę że będzie pysznie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×