W czym śpią Wasze niemowlęta gdy jest minusowa temp na dworze?

Witam. Moje niespełna 3mc dziecko śpi w długim body na to ma półśpiochy i jest owinięta w specialnie dla niej uszytym rożku. Kaloryfer jest odkręcony na maxa, pokój jest malutki. W nocu córka się wierci i się odkrywa przez sen i przez to ma bardzo zimne ręce i buzie ( nózki ciepłe bo nóżek nie odkrywa). Boje się kołderki , bo obawiam się żeby nie zarzuciła sobie na buzie ( raz się tak stało z kocem od tej pory nie używam). Napiszcie w czym śpią Wasze maluszki aby było im ciepło przez cała noc. Aha i nie mam zamiaru dziecka przegrzewać, tylko żeby było tak optymalnie. Dziękuję za odp :)

Zaraz ci matki polki napiszą, że i tak przegrzewasz a to, że dziecko ma zimną buzię i ręce to kwestia tego, że już zaburzyłaś jego termoregulację :D :D

Moja miała taki pajacyk polarowy u nawet jak się odkryła to nie zmarzla

W pokoju musi być 18-21 stopni, powietrze musi być wilgotne, a nie suche i gorące jak w tropikach! To utrudnia oddychanie! Kaloryfer najlepiej całkowicie zakręć. Ubieraj pajaca (baqełnianego albo jeśli naprawdę chcesz welurowego) i wsadzaj dziecko w rożek, chociaż pod kołdrą też nic się jej raczej nie stanie.

bardziej powinno sie sugerowac karkiem sa takie spiworki dla dzieci wklada sie dziecko i sie zapina i z tego dziecko sie.nie rozkopie moja corka ma 4 msc i w domu w dzien lezy w bodach i skarpetkach bo jak ma spodnie to sie denerwuje

W śpiworku nie martwie sie że sie odkryje lub nakryje sobie buzie pod to piżamka .łatwo zmienić pieluche bo śpiworek ma suwak pozatym góra w wersji kamizelki jest dzięki temu dziecko ma swobode ruchu rękoma.Polecam .

Jak masz odkręcony kaloryfer to postaw jakiś pojemnik z wodą by nawilżać powietrze bo ciężko sie oddycha dziecku w takim suchym powietrzem.

Nie musicie mi przypominać o nawilzaniu powietrza to dla mnie oczywiste. Mam nawizacz powietrza zelmera jest bardzo dobry można regulować ile pary się wydobywa. Z tym zakrecaniem kaloryfera to idiotyczny pomyśl przy temp -14 na dworze...

Nieważne ile stopni na zewnątrz tylko ile wewnątrz. Ja na noc w sypialni zakręcam i rano jest 19, 18 stopni. Do spania idealnie.

my mamy zawsze sypialni u dziecka 17 stopni i nie ma znaczenia jak jest na zewnatrz utrzymujemy ta tempareture. Mala spi w body, pizamce, ciplych skarpetkach i pod kolderka. Niesety strasznie nie lubi spiworkow

moje spały w pajacach i spiworkach. temp mam zawsze na noc ustawiona na 19 stopni. patrz na to czy kark ciepły a nie rączki.

U nas 21 stopni w sypialni i polroczniak w body na dlugi rekaw wsadzony w spiworek

I nie gadajcie ze przegrzewam bo od dwoch dni mial zimne raczki i buzie wiec dzisiaj mu jeszcze skarpetki dorzucilam. Sama juz spie pod koldra i kocem to po co mam katowac dziecko w imie nie przegrzewania

my mamy bardzo fajny śpiworek http://papillon-shop.pl/spiworek-do-spania-ecru.html swietnie się sprawdza bo mała się nie odkrywa a ja nie martwie się, że zapląta się w kołderkę

Boże...jak moja babcia. NIe wiecie,że buzia i rączki mają prawo być zimne,a dziecku jest ciepło? Kark się sprawdza. Mam 2 dzieci i wiem,że zimne rączki,to nie jest zawsze oznaka,że dziecku jest zimno. Jak syn miał 2 miesiące,był ubrany w gruby polarek,body z długim itp... kark mokry, buzia lekko czerwona,a rączki...zimne! Natychmiast go rozebrałam i więcej go tak nie ubierałam. Teraz śpi w body z krótkim rękawem,czasem skarpetki. I tyle.

Ja mam w pokoju na noc tak około 19 - 20 stopni. Moja pięciomiesięczna córka śpi w bodach z długim rękawem, półśpiochach i w śpiworku. ewentualnie body z krótkim rękawem, pajac plus śpiworek ale zauwyażyłam, że wtedy jest już jej za ciepło.

:-) nigdy nie sugeruję się tym jaka temperatura jest na zewnatrz tylko jaka jest w domu.

ja swoich synow tez wkladalam w śpiwory i był spokoj z odkrywaniem. Kaloryfer na noc zawsze był zamknięty. Nie wolno tak parzyc dziecka jak ty to robisz :P

Body z krótkim rękawem, na to pajacyk bawełniany i śpi pod kołderką.

wierci się i odkrywa bo jest jej za gorąco, a może rożek za ciasno zapięty są dzieci co lubią być ciasno owinięte i sa takie co lubią luz