Czy są tu wizażanki? Ubaw z was po pachy, wasze Teżeciki i inne pseudo mundrości

Nie wiem jak wam, ale mnie wizażanka bardziej się kojarzy z galerianką niżli z amatorską wizażystką... Według mnie lepiej siebie nazwać "amatorską wizażystką" niż galerianką tfu wizażanką. 

48 minut temu, Gość Taki sobie gość... napisał:

Nie wiem jak wam, ale mnie wizażanka bardziej się kojarzy z galerianką niżli z amatorską wizażystką... Według mnie lepiej siebie nazwać "amatorską wizażystką" niż galerianką tfu wizażanką. 

Tak samo, jak kafeterianka - taka galerianka ze starbucksa :D

generalnie kafeteria to dźwięk pukania z dna pod dwoma metrami mułu, wizaż jest trochę wyżej

Zaskoczyło mnie w tym temacie jedno - dla niektórych chamskie wulgarne wypowiedzi, pełne nienawiści to bycie sobą, a kulturalna dyskusja to udawanie. Otóż nie. Niektórzy wypowiadają się kulturalnie, bo tacy sa i nie czuja potrzeby wyzywania i obrażania wszystkich.

wizażanka...nie ma takiego slowa i mam nadzieje ze nigdy nie bedzie. Az bolą uszy jak to słyszę. Jakiś opòźniony człowiek to wymyślił

7 minut temu, Gość andrzej napisał:

wizażanka...nie ma takiego slowa i mam nadzieje ze nigdy nie bedzie. Az bolą uszy jak to słyszę. Jakiś opòźniony człowiek to wymyślił

Wizażanka, to to samo co kafeterianka. Czyli użytkowniczka konkretnego forum. Wizaż - wizażanka. Jeszcze jakieś durne pytania? 

Dnia 26.12.2018 o 09:43, Gość Gość napisał:

Wizażanka, to to samo co kafeterianka. Czyli użytkowniczka konkretnego forum. Wizaż - wizażanka. Jeszcze jakieś durne pytania? 

To gdybym ja był użytkownikiem forum o wizażu, mam rozumieć że nazywałbym się wizażankiem? Daj już spokój z tym słowotwórstwem, bo takiego słowa nie ma i być nie będzie. Sam/Sama napisałaś użytkowniczka forum o wizażu. Ludzie powiadają iż nie ma głupich pytań, są tylko głupie odpowiedzi. Twoja odpowiedź na rzekomo głupie pytanie jest za iste głupią odpowiedzią. "Wizażanka" jest słowotwórstwem, tak na prawdę nic nie znaczy i się tylko może kojażyć z wizażem. Więc przestań się pogrążać w brodziku intelektualnej pustki. Pozdrawiam

5 minut temu, Gość Taki sobie gość... napisał:

To gdybym ja był użytkownikiem forum o wizażu, mam rozumieć że nazywałbym się wizażankiem? Daj już spokój z tym słowotwórstwem, bo takiego słowa nie ma i być nie będzie. Sam/Sama napisałaś użytkowniczka forum o wizażu. Ludzie powiadają iż nie ma głupich pytań, są tylko głupie odpowiedzi. Twoja odpowiedź na rzekomo głupie pytanie jest za iste głupią odpowiedzią. "Wizażanka" jest słowotwórstwem, tak na prawdę nic nie znaczy i się tylko może kojażyć z wizażem. Więc przestań się pogrążać w brodziku intelektualnej pustki. Pozdrawiam

Na tym polega ewolucja języka: na tworzeniu słów, które mają nazwać zmieniającą się rzeczywistość. Kilkadziesiąt lat temu nie istniały słowa komputer, internet, blog etc. Forum oznaczało zupełnie co innego, ale kiedy zaczęło się odnosić do określonego typu treści w internecie trzeba było utworzyć/zaadaptować sporo słów pozwalających powiązaną z nim rzeczywistość nazwać. Tak powstał "forumowicz", "wątek", "troll internetowy", "repost", "wiadomość prywatna", "logowanie" etc. Nie wiem, w czym niby ma być inna czy straszna dalsza ewolucja, w wyniku której powstają (bo jest na nie zapotrzebowanie) inne neologizmy? Owszem, nazywałbyś się wizażaninem, tak samo jak tworzący pewną encyklopedię online nazywają się wikipedystami. Co w tym dziwnego?

26 minut temu, Gość Taki sobie gość... napisał:

To gdybym ja był użytkownikiem forum o wizażu, mam rozumieć że nazywałbym się wizażankiem? Daj już spokój z tym słowotwórstwem, bo takiego słowa nie ma i być nie będzie. Sam/Sama napisałaś użytkowniczka forum o wizażu. Ludzie powiadają iż nie ma głupich pytań, są tylko głupie odpowiedzi. Twoja odpowiedź na rzekomo głupie pytanie jest za iste głupią odpowiedzią. "Wizażanka" jest słowotwórstwem, tak na prawdę nic nie znaczy i się tylko może kojażyć z wizażem. Więc przestań się pogrążać w brodziku intelektualnej pustki. Pozdrawiam

Nie użytkowniczka forum o wizażu deb/ilu, tylko forum o nazwie Wizaż. Widzisz teraz sens tego słowotwórstwa? Nawet czytać ze zrozumieniem nie potrafisz, a zarzucasz komuś intelektualną pustkę. A "zaiste" pisze się razem, polonisto od siedmiu boleści. 

23 godziny temu, Gość Gośc napisał:

Nie użytkowniczka forum o wizażu deb/ilu, tylko forum o nazwie Wizaż. Widzisz teraz sens tego słowotwórstwa? Nawet czytać ze zrozumieniem nie potrafisz, a zarzucasz komuś intelektualną pustkę. A "zaiste" pisze się razem, polonisto od siedmiu boleści. 

Być może jestem deb/ilem, nie twierdzę również, iż jestem orłem z języka polskiego. Ale jeżeli forum o nazwie Wizaż nie jest o wizażu, to to mnie zaskoczyło buldupiąca użytkowniczki.

23 godziny temu, Gość gość napisał:

Na tym polega ewolucja języka: na tworzeniu słów, które mają nazwać zmieniającą się rzeczywistość. Kilkadziesiąt lat temu nie istniały słowa komputer, internet, blog etc. Forum oznaczało zupełnie co innego, ale kiedy zaczęło się odnosić do określonego typu treści w internecie trzeba było utworzyć/zaadaptować sporo słów pozwalających powiązaną z nim rzeczywistość nazwać. Tak powstał "forumowicz", "wątek", "troll internetowy", "repost", "wiadomość prywatna", "logowanie" etc. Nie wiem, w czym niby ma być inna czy straszna dalsza ewolucja, w wyniku której powstają (bo jest na nie zapotrzebowanie) inne neologizmy? Owszem, nazywałbyś się wizażaninem, tak samo jak tworzący pewną encyklopedię online nazywają się wikipedystami. Co w tym dziwnego?

Radzę poczytać o pojęciach, które zostały poruszone. Komputer jest zaawansowaną maszyną liczącą i jest spolszczonym zapożyczeniem. Internet jest rozwinięciem sieci o nazwie infranet, czy intranet i również jest zapożyczeniem z języka obcego np waserwaga oznaczającego to samo co poziomica. W naszym rodzimym języku jest w cholerę zapożyczeń z języków obcych. Wiem bardzo spłyciłem to co miałbym do przekazania, ale uwierz mi za mało znaków jest w jednym poście aby przekazać 7 lat studiów na informatyce. 

13 minut temu, Gość Taki sobie gość... napisał:

Być może jestem deb/ilem, nie twierdzę również, iż jestem orłem z języka polskiego. Ale jeżeli forum o nazwie Wizaż nie jest o wizażu, to to mnie zaskoczyło buldupiąca użytkowniczki.

A forum o nazwie "Kafeteria" jest stołówkach albo kawie? Forum O2 jest o tlenie? Strona Pudelek jest o psach tej rasy?

22 minuty temu, Gość Taki sobie gość... napisał:

Radzę poczytać o pojęciach, które zostały poruszone. Komputer jest zaawansowaną maszyną liczącą i jest spolszczonym zapożyczeniem. Internet jest rozwinięciem sieci o nazwie infranet, czy intranet i również jest zapożyczeniem z języka obcego np waserwaga oznaczającego to samo co poziomica. W naszym rodzimym języku jest w cholerę zapożyczeń z języków obcych. Wiem bardzo spłyciłem to co miałbym do przekazania, ale uwierz mi za mało znaków jest w jednym poście aby przekazać 7 lat studiów na informatyce. 

Zapomniałem dodać iż większość z tych zapożyczeń jest skrutem w opcym języku. Np komputer. Należy również rozgraniczyć komputery, bo jest kilka typów. Najczęściej spotykane dla ciebie to wyspecjalizowane maszyny np bankomat czy smartfon, to pudło które masz w domu to już komputer pc. Nie piszę o tzw laptopie bo to zminiaturyzowany komputer pc. Poczytaj, doucz się i wtedy wróć do rozmowy. Internet oznacza z angielskiego na nasze "międzynarodowa sieć" to tyle na zachętę by się trochę poduczyć. Pozdrawiam

38 minut temu, Gość gość napisał:

A forum o nazwie "Kafeteria" jest stołówkach albo kawie? Forum O2 jest o tlenie? Strona Pudelek jest o psach tej rasy?

Drogi kolego (bo raczej nie jesteś niewielkim odsetkiem inteligentnych kobiet), właśnie dlatego pisałem o brodziku intelektualnej pustki. Dzisiaj lwia większość kobiet służy jedynie do: siedzenia, śmierdzenia (drogimi perfumami) i piłowania paznokci. Ze świecą trzeba szukać inteligentnego okazu płci pięknej. Pozdrawiam

9 minut temu, Gość Taki sobie gość... napisał:

Drogi kolego (bo raczej nie jesteś niewielkim odsetkiem inteligentnych kobiet), właśnie dlatego pisałem o brodziku intelektualnej pustki. Dzisiaj lwia większość kobiet służy jedynie do: siedzenia, śmierdzenia (drogimi perfumami) i piłowania paznokci. Ze świecą trzeba szukać inteligentnego okazu płci pięknej. Pozdrawiam

A lwia część facetów to ...eczki w rurkach, którym w głowie tylko gry i imprezy, i z którymi nie można na żaden poważniejszy temat porozmawiać. Nie mówiąc już o tym, że bez słoików od mamusi tygodnia by nie przeżyli.

19 minut temu, Gość Taki sobie gość... napisał:

Drogi kolego (bo raczej nie jesteś niewielkim odsetkiem inteligentnych kobiet), właśnie dlatego pisałem o brodziku intelektualnej pustki. Dzisiaj lwia większość kobiet służy jedynie do: siedzenia, śmierdzenia (drogimi perfumami) i piłowania paznokci. Ze świecą trzeba szukać inteligentnego okazu płci pięknej. Pozdrawiam

Z drugiej strony to samo powiem o plci brzydkiej.  Na palcach jednej reki moge policzyc facetow, ktorych poznalam z mozgiem w glowie, a nie gaciach.

1 minutę temu, Gość gość napisał:

A lwia część facetów to ...eczki w rurkach, którym w głowie tylko gry i imprezy, i z którymi nie można na żaden poważniejszy temat porozmawiać. Nie mówiąc już o tym, że bez słoików od mamusi tygodnia by nie przeżyli.

Zgadzam się i mnie to boli, że młode pokolenie tak zniewieściało... Jednak nie wrzucaj mnie droga koleżanko do tego samego worka. Mogę się założyć, iż jestem starszy od ciebie o parę lat. Gdybyś miała wątpliwości jestem również żonaty, więc raczej nie licz na nic. Po resztą jestem starym i złym człowiekiem skoro mam takie poglądy, prawda? Jednak nie musisz się nade mną litować, ponieważ dobrze mi z tym. Mam skrajnie różne poglądy, ostry język i właśnie dlatego jestem jaki jestem. Mojej Olusi też nie musisz współczuć, wszak wytrzymała ze mną ponad 10 lat. Pozdrawiam

8 minut temu, Gość Gosc napisał:

Z drugiej strony to samo powiem o plci brzydkiej.  Na palcach jednej reki moge policzyc facetow, ktorych poznalam z mozgiem w glowie, a nie gaciach.

To prawda, ale nie wszyscy tacy są jak napisałaś, więc szukaj dalej powodzenia.

3 minuty temu, Gość Taki sobie gość... napisał:

To prawda, ale nie wszyscy tacy są jak napisałaś, więc szukaj dalej powodzenia.

Wiem, spotkalam kilku takich rodzynkow, ale tylko kilku.  Powiedzialabym, ze nie mozna uogolniac tego wedlug plci.  Po prostu poziom intelektualny wsrod ludzi sie obniza- oprocz obserwacji sa badania nad spadajacym ilorazem inteligencji.

Taki sobie gosc, wiesz co? Strugasz wielce inteligentnego, a tak naprawdę tylko myślisz żeś inteligentny. Nawet ironii nie potrafisz załapać. Myślisz, że jak natura dała  ci fiuta, to większy rozumek też. Nie de/bilu. Forum o nazwie Wizaż nie jest o makijażu. Jest dokładnie na tej samej zasadzie, co forum o nazwie Kafeteria. Zakłada się tematy o różnej treści, a nie tylko o tapecie na pysku. Różnica polega na tym, że jako użytkownik Wizażu, czyli wizażanek, będziesz wszystkim w du/pę właził, a jako użytkownik Kafeterii, czyli kafeterianin, będziesz zachowywać się jak się zachowujesz teraz. Jak cham i burak, bo administracja forum ci na to pozwala. 

Oj starszy od koleżanki o kilka lat? Uważaj, bo już się ciebie wystraszyła. 

17 minut temu, Gość Gosc napisał:

Wiem, spotkalam kilku takich rodzynkow, ale tylko kilku.  Powiedzialabym, ze nie mozna uogolniac tego wedlug plci.  Po prostu poziom intelektualny wsrod ludzi sie obniza- oprocz obserwacji sa badania nad spadajacym ilorazem inteligencji.

Nareszcie jakaś inteligentna kobieta z którą można porównać. To prawda iloraz inteligencji populacji spada w zastraszającym tempie. Jednak także należy patrzeć na wychowanie następnego pokolenia. Osobiście byłem wychowywany tzw klapsem przez inteligentnych rodziców (NIE TWIERDZĘ, ŻE TAKIE WYCHOWANIE JEST DOBRE). Teraz dzieciom pozwala się na bardzo wiele, np w szkołach. Młode pokolenie nie widzi już żadnych autorytetów w nauczycielach, rodzicach czy uczonych... Dla nich autorytetem jest Jusin Bieber i jemu podobni. Tak jak mawia moja mama "Czym skorupka za młodu nasiąknie...". Pozdrawiam

11 minut temu, Gość Gość napisał:

Taki sobie gosc, wiesz co? Strugasz wielce inteligentnego, a tak naprawdę tylko myślisz żeś inteligentny. Nawet ironii nie potrafisz załapać. Myślisz, że jak natura dała  ci fiuta, to większy rozumek też. Nie de/bilu. Forum o nazwie Wizaż nie jest o makijażu. Jest dokładnie na tej samej zasadzie, co forum o nazwie Kafeteria. Zakłada się tematy o różnej treści, a nie tylko o tapecie na pysku. Różnica polega na tym, że jako użytkownik Wizażu, czyli wizażanek, będziesz wszystkim w du/pę właził, a jako użytkownik Kafeterii, czyli kafeterianin, będziesz zachowywać się jak się zachowujesz teraz. Jak cham i burak, bo administracja forum ci na to pozwala. 

Oj starszy od koleżanki o kilka lat? Uważaj, bo już się ciebie wystraszyła. 

Oj dziecko, dziecko jeżeli uważasz, że kogoś straszę to mnie zgłoś. W dupę półgłówkom również nie chcę włazić. Jeżeli uważasz żem mało inteligentny to ty błyśnij intelektem jak twoja koleżanka z posta wyżej. Jak na razie niczym nie zabłysnęłaś. Nie nazywaj mnie również kafeterianinem bo żadnym kafeterianinem nie jestem i nie chcę być. 

Nie ma to jak purysta językowy, który czepia się słowotwórstwa oraz poziomu intelektualnego kobiet i który wali byki w rodzaju "opcy". Typowy "kafeteriusz" Możesz nie chcieć takiej łatki, ale z tym poziomem mizoginizmu i stylem wypowiedzi idealnie się wpisujesz w definicję. 

I znowu ...e rozwaliły temat głupimi przepychankami nie na temat. Gościu pseudo mądry, załóż sobie oddzielny temat na którym będziesz się chwalił swą "mądrością", bo ten jest o czym innym.

8 godzin temu, Gość Taki sobie gość... napisał:

Oj dziecko, dziecko jeżeli uważasz, że kogoś straszę to mnie zgłoś. W dupę półgłówkom również nie chcę włazić. Jeżeli uważasz żem mało inteligentny to ty błyśnij intelektem jak twoja koleżanka z posta wyżej. Jak na razie niczym nie zabłysnęłaś. Nie nazywaj mnie również kafeterianinem bo żadnym kafeterianinem nie jestem i nie chcę być. 

No tak, nie jesteś kafeterianinem, bo nie piszesz tutaj o kawie . Tak błyszczysz inteligencją, że nie zauważyłeś czystej kpiny ze strony tej osoby w swoją stronę. Ha ha ha, a gdzie tu w mojej wypowiedzi widzisz, że ja piszę, że kogoś straszysz? Taki znawca j.polskiego, a nie potrafi czytać między wierszami? Pisząc do kogoś dziecko, dajesz przekaz: nie odzywaj się gówniaro, bo jestem starszy i mądrzejszy. Moja odpowiedź. Uważaj, bo się ciebie boi ha ha ma przekaz: uważaj, bo ona tak naprawdę ma gdzieś, że jesteś starszy i płacze ze śmiechu.

Owszem, jesteś kafeterianinem, bo się tutaj udzielasz. Jak nie chcesz być kafeterianinem, to wyp/ierd/alaj stąd i nie pisz tutaj. Każdy udzielający się na tym forum jest kafeterianinem, czy mu się to podoba, czy nie. Brak ci dobrych argumentów, to nazywasz mnie dzieckiem i próbujesz zdyskredytować mnie pisząc zabłyśnij intelektem. Nie potrafisz nawet posługiwać się interpunkcją, a śmiesz pouczać nas odnośnie j.polskiego umniejszając tutaj każdej inteligencji, bo co? Bo baba? Ha ha ha ha. Jakiś ty zabawny Ja przynajmniej potrafię czytać ze zrozumieniem i potrafię poprawnie pisać.

Mniej więcej 30-letnia kobieta to dla ciebie dziecko, ponad 40letnia też, ale za 20latką, to się ze stojącym fiutem obejrzysz, wtedy to nie jest dziecko.

1 godzinę temu, Gość Poppy napisał:

Nie ma to jak purysta językowy, który czepia się słowotwórstwa oraz poziomu intelektualnego kobiet i który wali byki w rodzaju "opcy". Typowy "kafeteriusz" Możesz nie chcieć takiej łatki, ale z tym poziomem mizoginizmu i stylem wypowiedzi idealnie się wpisujesz w definicję. 

No nie?  Szukał pornoli w sieci, wyskoczył mu dział erotyczny i tak pewnie trafił do nas. 

17 godzin temu, Gość Poppy napisał:

Nie ma to jak purysta językowy, który czepia się słowotwórstwa oraz poziomu intelektualnego kobiet i który wali byki w rodzaju "opcy". Typowy "kafeteriusz" Możesz nie chcieć takiej łatki, ale z tym poziomem mizoginizmu i stylem wypowiedzi idealnie się wpisujesz w definicję. 

Polecam przeczytać moje posty jeszcze raz, jest tam coś o orle z języka polskiego(nie moja wina, że mam umysł ścisły). Po drugie gdybym był dotknięty mizoginizmem to nie miał bym żony. Po trzecie tylko osoba o niezwykle ciasnym umyśle potrafi tylko czepiać się podknięć językowych. I kto tu jest purystą językowym koleżanko? Skoro nie potrafisz czytać ze zrozumieniem czyichś postów (o ironio wyszło wcześniej, że ja mam taki problem...)

16 godzin temu, Gość gośc mimi napisał:

I znowu ...e rozwaliły temat głupimi przepychankami nie na temat. Gościu pseudo mądry, załóż sobie oddzielny temat na którym będziesz się chwalił swą "mądrością", bo ten jest o czym innym.

No cóż, tematu nie założę bo to trud daremny... I tak ameby umysłowe na niego nie weszłyby, tylko prowadziłyby durną agresywną gadkę jaki to ktoś jest głupi, a one to orły intelektu... Widzisz drzazgę w moim oku, a belki w swoim już nie... Tylko jedno słowo może was określić: żenujące...

16 godzin temu, Gość gość napisał:

No tak, nie jesteś kafeterianinem, bo nie piszesz tutaj o kawie . Tak błyszczysz inteligencją, że nie zauważyłeś czystej kpiny ze strony tej osoby w swoją stronę. Ha ha ha, a gdzie tu w mojej wypowiedzi widzisz, że ja piszę, że kogoś straszysz? Taki znawca j.polskiego, a nie potrafi czytać między wierszami? Pisząc do kogoś dziecko, dajesz przekaz: nie odzywaj się gówniaro, bo jestem starszy i mądrzejszy. Moja odpowiedź. Uważaj, bo się ciebie boi ha ha ma przekaz: uważaj, bo ona tak naprawdę ma gdzieś, że jesteś starszy i płacze ze śmiechu.

Owszem, jesteś kafeterianinem, bo się tutaj udzielasz. Jak nie chcesz być kafeterianinem, to wyp/ierd/alaj stąd i nie pisz tutaj. Każdy udzielający się na tym forum jest kafeterianinem, czy mu się to podoba, czy nie. Brak ci dobrych argumentów, to nazywasz mnie dzieckiem i próbujesz zdyskredytować mnie pisząc zabłyśnij intelektem. Nie potrafisz nawet posługiwać się interpunkcją, a śmiesz pouczać nas odnośnie j.polskiego umniejszając tutaj każdej inteligencji, bo co? Bo baba? Ha ha ha ha. Jakiś ty zabawny Ja przynajmniej potrafię czytać ze zrozumieniem i potrafię poprawnie pisać.

Mniej więcej 30-letnia kobieta to dla ciebie dziecko, ponad 40letnia też, ale za 20latką, to się ze stojącym fiutem obejrzysz, wtedy to nie jest dziecko.

No nie?  Szukał pornoli w sieci, wyskoczył mu dział erotyczny i tak pewnie trafił do nas. 

Teraz mnie rozbawiła świat do łez... Jestem gościem na forum kafeteria.pl, a nie kafeterianinem i wbij to sobie do głowy raz na zawsze. Polecam poczytać sobie o słowach które zostały napisane przez prawdopodobnie ciebie. Forum w starożytnej Grecji było to miejsce gdzie wolny obywatel państwa miasta mógł się wypowiedzieć. W internecie forum to miejsce w którym każdy może się wypowiedzieć. Widzisz zależność? Pozostałe słowa użyte w tamtym poście są słowami zaporzyczonymi lub rodzimymi nie licząc trola internetowego które jest słowotwórstwem zaporzyczonym. Jeżeli ci się nie podobają moje wypowiedzi, to samą odejdź prędko do krainy analnych rozkoszy koleżanko. Co do tej dwudziestolatki, to jeżeli twój mąż odszedł od ciebie i związał się z dwudziestolatką, oznacza to że miał kryzys wieku średniego, albo miał ciebie serdecznie dość i wcale mu się nie dziwię sądząc po tych tonach inteligentnych słów, które wypowiedziałaś. Jeżeli w sieci jesteście opisane jako prostytutki, to pewnie tak było... Pozdrawiam zażenowany...

Dnia 6.01.2019 o 19:40, Gość Taki sobie gość... napisał:

Nareszcie jakaś inteligentna kobieta z którą można porównać. To prawda iloraz inteligencji populacji spada w zastraszającym tempie. Jednak także należy patrzeć na wychowanie następnego pokolenia. Osobiście byłem wychowywany tzw klapsem przez inteligentnych rodziców (NIE TWIERDZĘ, ŻE TAKIE WYCHOWANIE JEST DOBRE). Teraz dzieciom pozwala się na bardzo wiele, np w szkołach. Młode pokolenie nie widzi już żadnych autorytetów w nauczycielach, rodzicach czy uczonych... Dla nich autorytetem jest Jusin Bieber i jemu podobni. Tak jak mawia moja mama "Czym skorupka za młodu nasiąknie...". Pozdrawiam

To niestety prawda.  Obecnie mam wrazenie, ze rodzice sa do poslugi dzieciom i doslownie nimi rzadza, a nie na odwrot gdzie rodzice maja autorytet u dzieci.  Nie wspomne juz o braku dbalosci o wychowanie na wszystkich poziomach tzn. fozycznym, psychicznym, emocjonalnym, duchowym i intelektualnym.  Rodzice jak zapewnia dziecku dobra materialne to uwazaja sie za dobrych rodzicow.  Jak slysze, ze dziecko jest nidobre, a przeciez mialo wszystko to mnie mierzi

Dnia 19.01.2016 o 21:17, Gość gość napisał:

serio normalne pogaduchy bez wyzwisk to dla was taki ból, że aż trzeba o tym zakładać tematy? boli was, że tam się nie nazywa kobiet prostytutkami, a mężczyzn gachami? kurde nie wiedziałam, że tam tak jest chyba czas się tam zalogować

Nie ale już dupek to normalne określenie dla gościa na którego temat specjalnie przekręcają fakty tak żeby tylko można było się przyczepić i obrazić