Czy są tu matki którym mąż nie przyniósł nawet kwiatów po porodzie

do mnie jakoś też nie przemawia ta konieczność kwiatka po porodzie. i konieczność dziękowania żonie. rodząc dziecko, nie czułam, że się poświęcam. że robię to dla męża, jak tu ktoś napisał, że "urodziłam mężowi". nie. urodziłam nasze dziecko. najcudowniejszego człowieczka na świecie. to coś, co mnie uszczęśliwiło w zupełnie niewyobrażalny wcześniej sposób. oczywiście, kwiatek to miły gest, tak samo po porodzie jak i zupełnie bez okazji. ale mieć żal o to że się go nie dostało? zatruwać sobie pierwsze chwile z dzieckiem taką głupotą? to by mi nie przyszło do głowy. i w sumie nie widziałam, żeby ktokolwiek w szpitalu miał jakieś kwiaty

10:33 tepa babo! ToTy masz w oczach $ anie ja. Kontekst byl taki ze facet nie zabierze Cie do knajpy i nie zaplaci bo ty jestes samowystarczalna i sama za siebie zaplacisz,porod? Po co ma Ci kwiatykupic w podziece, wszak to dla Ciebie pestka. I wiele innych. Tak!facet zle sie czuje kiedy chce kobiecie sprawic radosc jakims gestem a onato odtraca bo jest taka cool niezalezna. I nikt tu nie mowi o naciaganiu na kase chora istoto!

No dobra, a w sytuacji gdy to kobiecie zależało na dziecku a mąż chciał jeszcze poczekać, to też ma jej przynosić kwiaty za T9 ze nie dość ze uległ to jeszcze ma jej za to dziękować????? Nie przynoszą wam bo pewnie dla nich dziecko to żadna frajda

"Chata i gary są wspólne, natomiast konsekwencje ciąży i porodu ponosisz tylko i wyłącznie ty. " x Naprawdę?? U mnie konsekwencją porodu było płaczące po nocach dziecko do którego wstawał mąż. To należą mu się kwiaty czy nie?

Nie rodzilam, kwiaty dostaje bez okazji a facet dziekuje mi za to ze jestem. Ot tak, po prostu. Omg, jaka sie poczulam uprzedmiotowiona:D

10:33 tepa babo! ToTy masz w oczach $ anie ja. Kontekst byl taki ze facet nie zabierze Cie do knajpy i nie zaplaci bo ty jestes samowystarczalna i sama za siebie zaplacisz,porod? Po co ma Ci kwiatykupic w podziece, wszak to dla Ciebie pestka. I wiele innych. Tak!facet zle sie czuje kiedy chce kobiecie sprawic radosc jakims gestem a onato odtraca bo jest taka cool niezalezna. I nikt tu nie mowi o naciaganiu na kase chora istoto! x to, że ktoś jest samowystarczalny nie oznacza, że nie może dać się zaprosić do knajpy. Widać, że temat zarabiania pieniędzy znasz tylko teoretycznie :( I wcale niczego nie odtrącam, po prostu pytam czy jesteście w stanie zaakceptować faceta którego nie będzie stać na prezenty dla was? TAK czy NIE?

Jedne chcą tych kwiatów inne nie i ok ale jak się żyje z kobietą ileś lat to chyba można się domyślić czego chce i ewentualnie wydać te 15zł :o Pewnie!!! Kobieta ma nosić, rodzić i zamknąć ryja, bo to jej psi obowiązek i taaaaaki wyczyn dla umęczonego po porodzie tatusia. Serio podoba wam się taki model życia. Dobra można nie przynieść kwiatów do szpitala,bo czasem nie ma głowy do tego ale generalnie kilka miesięcy na przód można kupić drobiazg dla ukochanej osoby choćby srebrny pierścionek i wręczyć tuż po, czy to taki ból podarować drobiazg kobiecie po 9 miesiącach noszenia dziecka i bolesnym porodzie? Jasne, że natura nas do tego stworzyła ale nie oznacza to, że można nam pokazać środkowy palec z tego powodu. Jesteśmy ludźmi nie zwierzętami i robimy sobie prezenty z różnych okazji jeżeli sie kochamy i jeżeli coś komuś wynagradzamy. Na urodziny, imieniny, święta i rocznice właściwie też się nikomu nic nie należy. Zamknijmy się w chałupach i oglądajmy TV nie otwierając gęby do siebie, bo właściwie to nie jest nikomu potrzebne do życia i tak wegetujmy aż do śmierci, bo cała oprawa życia i drobne gesty to chory wymysł bab. Och biedni ci nasi mężowie, biedni mężczyźni. tak, tak róbmy z siebie wycieraczki i jeszcze inne wyśmiewajmy jeżeli tymi wycieraczkami nie chcą być. Jak was tu niektóre czytam to włos się jeży. Nic dziwnego, że 90% chłopów to leniwe, tępe buce bez uczuć i empatii skoro same to propagujecie i ich w tym utwierdzacie.

Aha, i wg mnie temu gosciowi co zajmuje sie domem nalezy sie czasem niespodzianka :P kwiaty jak lubi, ale ja prędzej czekoladki bym gdzies chowala

Mysle, ze gdyby facet wlasnorecznie prezent zrobił tez kobiety bylyby zadowolone. Ale jesli pary nie stac na 20zl na male kwiaty a oczekuje dziecka to cos jednak nie tak. Bo tu jest mowa o finansach pary, nie faceta.

"Och biedni ci nasi mężowie, biedni mężczyźni. tak, tak róbmy z siebie wycieraczki i jeszcze inne wyśmiewajmy jeżeli tymi wycieraczkami nie chcą być. Jak was tu niektóre czytam to włos się jeży. Nic dziwnego, że 90% chłopów to leniwe, tępe buce bez uczuć i empatii skoro same to propagujecie i ich w tym utwierdzacie. " NO mój właśnie świetnie prowadzi dom, nie jest leniwy, a to dlatego, że nie wykręca się od roboty kwiatkami za 15zł

naogladala sie filmow amerykanskich idiotka i teraz wymysla :O kwiaty za urodzenie :O a gdzie 6pak za splodzenie???

Akurat ten temat jest mi bliski. Jestem mamą4 miesiecznego syna. Do teraz jest mi przykro że kwiatka czy choćby dziękuję nie usłyszałam od ojca mego dziecka. W dniu porodu jeszcze w szpitalu zrobił mi scene że jak to? Będziesz rodzić? Ale ja muszę iść do pracy bo mi premię wezmą.. Przykre

gość dziś no i super! widocznie to nie było o was skoro po porodzie nie chciałaś tych kwiatów to twój mąż cie na tyle zna ale szkoda mi po prostu tych kobiet które żyją ileś lat pod jednym dachem z tym mężem i powinien tyle wiedzieć, że cokolwiek by ją ucieszyło w szpitalu, bądź nadrobić to w domu bez przypominania mu o tym

gość dziś naogladala sie filmow amerykanskich idiotka i teraz wymysla pechowiec.gif kwiaty za urodzenie pechowiec.gif a gdzie 6pak za splodzenie??? xx No jasne to żaden wyczyn noszenie i rodzenie więc morda w kubeł :o Facet ma tylko przeżyć orgazm i tyle, a baba do dzieci, garów, sprzątania i jeszcze do pracy, bo jak nie to pasożyt :o To, że tobie odpowiada życie ścierki to nie znaczy, że innym też.

czyli sprawa dotyczy raczej problemów w racjach małżeńskich, nieznajomości człowieka z którym się ma dziecko/dzieci a nie problemu "dawać czy nie dawać kwiaty po porodzie"

baby pany ma rację jakieś żałosne grono bab przywykło do bycia zwykłymi ścierkami i mają ból o to, że ktoś takową szmatą nie jest lub nie chce być. dlatego plują, jojczą i jeszcze same zadowolone są z tego, ze mężowie nimi pomiatają i nic nie dostały po porodzie, bo przeciez one od tego są jak du/pa od srania. No super :) fajnie macie, a kapcie panu i władcy pewnie w ząbkach przynosicie :P

No jasne to żaden wyczyn noszenie i rodzenie więc morda w kubeł pechowiec.gif Facet ma tylko przeżyć orgazm i tyle, a baba do dzieci, garów, sprzątania i jeszcze do pracy, bo jak nie to pasożyt pechowiec.gif To, że tobie odpowiada życie ścierki to nie znaczy, że innym też. X spoczko, wystarczy, że pan i władca wyda raz w miesiącu 20zł na bukiet i już ma full service :) Toż to najlepsza promocja o jakiej słyszałam!

Gdzie wy niektóre mieszkacie ,ze kupienie kwiatów kobiecie to jest jakiś super wyczyn ? Moja matka ma 57 lat i tez po porodzie dostała od mojego ojca kwiaty . Ja tez dostałam od męża i rodziców bukiet ulubionych tulipanów .

Mnie partner przyniósł komplet złotej biżuterii natomiast mąż mojej przyjaciółki przylazł podpity już na salę, potrzymał dziecko, jej nic nie powiedział tylko część i polazł dochlać się z koleżkami :o No ale jak za niego wychodziła to taka zachwycona, że on taki słodki łobuziak, że taki zadziorny :(

Hehe widac jak niektore tutaj sie nie szanuja :)

gość dziś ale czy dla was jest tylko opcja kwiaty i olewatorstwo albo brak kwiatów ale za to cudowny mężuś? Serio nie da się tego jakoś połączyć? Teraz się dowiem, że jak któryś kwiatów nigdy nie daje to znaczy, że supermen, a jak da kwiaty znaczy, że leń i debil no super. Kobieto jak ktoś jest dobrym mężem i partnerem to zna swoją żonę i wie że coś jej może tę radość sprawić i korona mu z główki nie spadnie i nie stanie się nagle kijowym mężem jak kupi jej te kwiatki. Zrozum to. Nie mówie o kobietach które tych kwiatów autentycznie nie chcą.

dokładnie! zapieprzają za bukiecik za 20zł hahahahaha naiwniary

11:06 Ty jestes jeszcze lepsza bo darmowa-tobie nie trzeba nawet kwiatow raz w miesiacu :D

gość dziś naogladala sie filmow amerykanskich idiotka i teraz wymysla pechowiec.gif kwiaty za urodzenie pechowiec.gif a gdzie 6pak za splodzenie??? xx Ale garkotłuk z ciebie, ble!!!

Oj, dajcie już spokój. Same się nakręcacie a potem żal przeogromny o jakiegoś kwiatka. Bo jak kwiatka nie przyniósł to już łajdak, drań, a kobieta to dla niego tylko podnóżek i wycieraczka :O Ja kwiatka nie dostałam, za to mąż przejęty, od początku zajmował się dziećmi, mieszkanie wypucował na nasz przyjazd ze szpitala, wstawał w nocy, karmił, przewijał, do tej pory jest super ojcem. Kobieta leżąca obok mnie kwiatka dostała, za to mąż wpadał do niej na 15 min dziennie, dziecka na ręce wziąć nie chciał "bo takie małe i on się boi" - a mieli już starszą córkę, a w dzień wypisu trzeba było na niego czekać do późnego popołudnia, bo musiał wytrzeźwieć ("pępkowe się przedłużyło"). Ważne jest jak się między ludźmi układa, czy są dla siebie wsparciem, podporą... a nie rozpamiętywanie miesiącami, "bo nawet kwiatka mi nie przyniosłeś". Cieszcie się rodzicielstwem, pierwszymi chwilami z dzieckiem, bo to buduje rodzinę, a rozpamiętywanie głupot, porównywanie się z innymi może tylko zniszczyć związek.

PIĘKNIE NAPISANE :)

nie widzicie, że tu jest jeden szmatławy troll, zazdrosny o to, że dla swojego gacha jest darmową kucharą i nadstawiaczką du/py? Prawda jest taka, że najczęściej ten fajny, wspierający mąż właśnie kupuje te kwiaty, a leniwy buc nie,bo takie zachowania idą w parze. Proste!

gość dziś Oj, dajcie już spokój. Same się nakręcacie a potem żal przeogromny o jakiegoś kwiatka. Bo jak kwiatka nie przyniósł to już łajdak, drań, a kobieta to dla niego tylko podnóżek i wycieraczka xx nikt nie mówi, że drań tylko, że kobiecie jest przykro trochę. Weź już nie dopowiadaj sobie i nie histeryzuj i jeszcze sama sobie posty chwalisz żenada

jednej jest przykro, drugiej nie jest przykro, trzecia nawet nie pomyśli o tym, że powinno być jej przykro, ale usłużne kafeterianki szybko jej to uświadomią :D bo one dostały kwiatka, więc czują się lepsze, wspanialsze a ich faceci to w ogóle supermeny :D

Widac czesc z nas lepiej wybrala partnerów. Po prostu. Bo dbaja i na co dzien o związek i od swieta. To takie nie do pojecia? Zamiast sie ciskac popracuj nad swoim malzenstwem.