nie chcę zapraszać dzieci siostry na wesele

dziadek na wozku hitem wieczoru!!!!!!

tania franco od tanich historyjek i szntazu emocjonalnego, kup sobie wozek i jedz w swiat razem ze swoim dziadkiem gloszac te zalosne popierdulki hahaahah

Dokładnie. Ja mam płacić za opiekunkę bo ty tak mówisz? To twój problem że nie zapraszasz siostry z dziećmi, i jeśli ona nie ma z kim zostawić dzieci to sama jej zorganizuj. Piszesz że bym nie zbiedniała gdybym zapłaciła za opiekunkę, ty też byś nie zbiedniała. W końcu mnie zaprosiłaś bez dziecka i wiesz że je mam, więc ty się martw żebym przyszła. Ja mam się martwić opiekunką z której nigdy nie korzystam, zapraszasz stawiasz warunki to płać. I dla twojej wiadomości, nie zostawiłabym dzieci sąsiadce. Sąsiadów nie znam i nie interesują mnie, i nie będę ryzykować zostawieniem dwulatki u obcych ludzi gdzie nie wiem czy jej nie skrzywdzą wariatko. Sama zostawiaj u obcych ludzi, miej nadzieję że nie trafisz na pedofila albo na psychopatkę. Wariatki naprawdę, wesele ważniejsze niż bezpieczeństwo waszych dzieci to się leczy naprawdę.

Dziadek na wózku na prezydenta!

do miernoty 18:07 weszlam tu i widze ze ktos oprocz mnie tez cie skrytykowal i nazwal w sumie jak nalezy:suka.Nie jestem zadnym trollem,napisalam tu raz a inny wpis jest kogos innego.Nie miesci ci sie we lbie ze to az uderzajace ze az z taka chamska satysfakcja puszesz o poniekad tragedii siostry.Brzydze sie takich pseudo dobrych ludzi... Ja z toba czy moja siostra nie mamy NIC wspolnego bo mamy od zawsze super kontakt,siostra jest cudowna osoba i zrobilabym wiele zeby pomoc Jej w potrzebie i Ona mnie. Zadna porzadna siostra nie pisze o nieszczesciu siostry tak jak ty-zawistna, malostkowa prostaczko.Przez jedno nie zaproszenie jej coruni ta zapamietala to do konca zycia .Juz widze to "twoje wspieranie" rzyg

zamknijcie juz te japy niewyzyte kury domowe, niech sobie nawet i dziadka na wozku nie zaprasza a wam ch do tego. Lepiej idzcie sprawdzic jak tam wasza dzieciarnia przyklejona do dupska sie ma, czy ich czasem wlasnym pierdem nie zagazowalyscie

21:18 popieram, zawistny pokurcz pisze z satysfakcja jak to siostrze nie wyszlo, cieszy sie z tego bo "dostala za swoje" bo jej pipnego wy/pier/dasa nie zaprosila, a teraz zgrywa samozwancza siostre roku co to wspiera i kocha siostrzyczke. Na wozek razem z dziadkiem ja!

gość dziś z całym szacunkiem, ale dlaczego krytykujecie autorkę? Na imprezę u znajomych też ciągniecie dzieci? Wszędzie je ze sobą zabieracie? serio? smiech.gif rozumiem, że np. do teatru, czy kina przez 18 lat nie chodzicie "bo dziecko"...już nie mówiąc o pracy smiech.gif a propo opiekunki, rzeczywiście zbiedniejecie od tego, a jak nie macie blisko kogoś z rodziny, to może córka sąsiadów? (nie każdy mieszkający blisko teściów mieszka u nich "kątem" jak się jakaś kwoka wyraziła smiech.gif ) X Śmieszna kobieto, to ty nie zbiedniejesz jak zapewnisz opiekunkę dzieciom. Ja z jakiej racji mam zostawiać dzieci i za to płacić. Ja mam wolę z nimi przyjść to ty mi stawiasz weto, to płać. Jak stawiasz mi warunek to ponieś koszty. Nie mam z kim zostawić dzieci a płacić z jakiej racji. Ja z opiekunek nie korzystam nie pracuję i nie muszę pracować. Opiekuję się ja. Na dyskoteki nie chodze jestem domatorem dla ciebie ,, maciorą'' Nie masz prawa stawiać komuś warunków i nakazywać komuś dokładanie do tego interesu. Przecież ktoś musiałby wydać majątek, daj prezent, dojedź, wyszykuj się, opłać opiekunkę no żartujesz? Ty jeśli komuś coś każesz to za to zapłać, a nie rozbijasz rodziny na połowę, i jeszcze nakazujesz komuś płacić za opiekunkę. To nie mój interes żeby zostawić dzieci i przyjść na to TWOJE wyjątkowe przyjecie. To tobie powinno na gościach zależeć i powinnaś się zapytać czy ja mam z kim zostawić dzieci i czy to nie problem. Wiesz, takie podejście ,, nie musisz przychodzić'' jest dnem dna. Powiesz to komuś w oczy czy tylko tutaj umiesz tak szczekać? Powiedz gościom to co nam tutaj, łącznie z maciorami, bachorami i z tym, że łaski ci nie robią. Szkoda że nie ma takiej możliwości żeby twoi wszyscy goście się dowiedzieli co tutaj napisałaś. Na pewno by przyszli.

Śmieszna kobieto, to ty nie zbiedniejesz jak zapewnisz opiekunkę dzieciom. Ja z jakiej racji mam zostawiać dzieci i za to płacić. Ja mam wolę z nimi przyjść to ty mi stawiasz weto, to płać. Jak stawiasz mi warunek to ponieś koszty. Nie mam z kim zostawić dzieci a płacić z jakiej racji... vv ty nic nie masz ani nie musisz. Poprostu zamknij ryj i nie przychodz, łachy nikomu nie robisz. A za swoj****chory tylko ty masz obowiazek placic, debili szukaj...przed lustrem. Z jakiej racji placic za swojego dzieciaka? A no z takiej ze z twojej piczy wylazl

Bo wedlug autorki to wyglada tak : 1.Gosc ma przyjsc na wesele oplacic ubior ,fryzjera i reszte 2.Gosc ma przyniesc koperte i oplacic sobie talerzyk (tak by sie zwrocilo i jeszcze pare groszy dla autorki :) ) 3.Gosc ma przyjsc sam bo placi za swoj talerzyk 4.Gosc ma oplacic opiekunke dla dziecka. Autorko na cholere ci to wesele i impreza jak siedzisz i liczysz nato ,ze impreze oplaca ci TAK NAPRAWDE goscie.

no i super, niech oplaci nawet dziadek na wozku, co cie to obchodzi ty upierdliwy psycholu?

21.45 psychol to jestes ty i to w dodatku roszczeniowy :D

21,45 idz na ulice i wyciagaj lape po jalmuzne wyjdzie ci to tak samo dobrze jak autorce

wiesniara ma bol d**y, ze ktos sobie robi swoje wesele i od paru godzin wypisuje ciagle to samo, ze z jakiej racji ma oplacac wlasnego dzieciaka, doszlo juz do tego, ze oznajmia swiatu co autorka mysli i ty smiesz komus zarzuciac, ze jest rozczeniowy? :D:D zmien pieluche w swoim lbie, bo widac, ze osrana

znajdz adres autorki i jedz wyliczyc jej wydatki, a potem p*********l jej z liscia

idz na ulice i wyciagaj lape po jalmuzne wyjdzie ci to tak samo dobrze jak autorce x ale na co niby zbierac, na twojego bachora, ktorego inni maja obowiazek oplacic, zeby jasniepiz/da mogla z wielka laska przyjsc na impreze?

ODWRÓĆMY zatem sytuację.Mianowicie : Wyobraźcie sobie że siostra autorki organizuje jednemu z dzieci urodziny.Urodziny odbywają się w miejscu dla dzieci jak już wcześniej pisałam zabawki,kuleczki,zjeżdżalnie,małe stoliki i krzesełka i jak to zwykle bywa proszone są inne dzieci z przedszkola/szkoły.Z tego co mi wiadomo na takie przyjęcia proszone są tylko dzieci bez rodziców bo to miejsce dla dzieci.Z drugiej jednak strony przecież urodziny takiego dziecka to impreza RODZINNA a na takie imprezy wg was zaprasza się najbliższą rodzinę czyli niezaproszona autorka powinna się czuć oburzona i obrażona,babcia czy dziadek również.Czy myślicie że najbliższa rodzina powinna się wbić na siłę na tą uroczystość i wyobraźcie sobie babcię w kuleczkach,dziadka siedzącego przy małym stoliku z kredkami,ciocię bawiącą się z klaunem a wujka na zjeżdżalni którą niechcący zarwał :/ Komiczny obraz ? No ale przecież to impreza rodzinna czyż nie ? Inny przykład. Czy jeśli wasze dzieci proszone są do kuzyna czy kuzynki na urodziny czy pchacie się z nimi ? wedle waszej zasady wasze dziecko powinno powiedzieć że albo idzie z rodzicami albo wcale bo wy tak w tym momencie robicie. Wy bez dziecka nie pójdziecie to wasze dziecko nie powinno ruszać się bez was

To tobie powinno na gościach zależeć i powinnaś się zapytać czy ja mam z kim zostawić dzieci i czy to nie problem. :D widać, że nigdzie nie bywasz. Jak sama piszesz, tylko w domu siedzisz. Jeszcze może taksówkę ci zamówić i fryzjera załatwić, bo jesteś tak upośledzona społecznie, że nic nie potrafisz załatwić? :O nie znasz w ogóle zasad savoir vivru. To "gospodarz przyjęcia" wybiera kogo i na jakich warunkach zaprasza, a od zaproszonego zależy, czy zaproszenie przyjmuje, czy nie :). Więc proszę, nie ośmieszaj się już :)

21 34 ty nic nie masz ani nie musisz. Poprostu zamknij ryj i nie przychodz, łachy nikomu nie robisz. A za swoj****chory tylko ty masz obowiazek placic, debili szukaj...przed lustrem. Z jakiej racji placic za swojego dzieciaka? A no z takiej ze z twojej piczy wylazl X Jesteś dnem i twoje słownictwo to rynsztok. Dla twojej wiadomości, jeśli stawiasz komuś warunek aby nie przyszedł z dziećmi to załatw tej osobie opiekunkę. Ty żądasz od ludzi pozostawić ich własne dzieci. Może te matki nie mają opiekunek czy babć i co wtedy? Mają wpędzać się w dodatkowe koszty bo ty tak chcesz? A co ty jesteś królowa angielska że będziesz rozkazy wydawała? Nikt kto się szanuje nie przyjdzie na takie przyjęcie. Uważasz że siostra ma dać prezent, dojechać za swoją kasę i wydać na benzynę, do tego trzeba doliczyć koszty szykowania, fryzjer paznokcie sukienka. To co wymieniłam akurat jest oczywiste. Ale dalej ma do tego jeszcze opłacić opiekunkę do dziecka. Ile ona ma wydać na to wszystko bo TY tak chcesz? Po prostu nikt nie przyjdzie do takiego roszczeniowego chama gdzie się tylko narzuca ze swoim JA, MOJE, MÓJ, JA PŁACĘ. Kochana to nie ty płacisz za to ani twoja matka, płacą twoi goście.... ty już policzyłaś żeby na tym zarobić. Przez dzieci ci się nie kalkuluje. I na weselu nie licz na bajkę bez dzieci. Nie wiesz jak zachowają się koledzy męża czy jego rodzina. Może zachlają gęby jako dorośli nie wiesz tego. Jeszcze twoj***ajkowe wesele czy obiad może się przerodzić w horror. Planuj i kalkuluj dalej. Najlepiej na zaproszeniu wstaw wierszyk dla gości żeby ci dawali więcej w kopercie zamiast kwiatów, albo wino zamiast kwiatów. Albo w ogóle napisz na zaproszeniach że wstęp 200 zł od osoby żeby się zwróciło

gość dziś To tobie powinno na gościach zależeć i powinnaś się zapytać czy ja mam z kim zostawić dzieci i czy to nie problem. smiech.gif widać, że nigdzie nie bywasz. Jak sama piszesz, tylko w domu siedzisz. Jeszcze może taksówkę ci zamówić i fryzjera załatwić, bo jesteś tak upośledzona społecznie, że nic nie potrafisz załatwić? pechowiec.gif nie znasz w ogóle zasad savoir vivru. X Ty z kolei znasz zasady savoir vivre, że śmiesz zapraszać ludzi bez ich własnych dzieci. Co innego na urodziny czy na imieniny gdzie ma być wyjście do klubu na przykład,ale na ślub! Kobieto ty nie znasz żadnych zasad bo w dobrym tonie zawsze było jest i będzie zapraszanie rodziców z dziećmi na wesele. Tym bardziej że to rodzina opanuj się. Dziecko może mieć dwa lata albo siedemnaście, i takiego ,, dziecka'' tez nie zaprosisz? Jak będzie miało miesiąc do osiemnastki też nie?

Do kobiety powyżej. Jeśli ktoś nie ma z kim zostawić dzieci,nie stać go na opiekunkę bądź nie chce z jakiegoś innego powodu przyjść to po prostu niech zostanie w domu z tymi dziećmi i grzecznie odmówi.Po to właśnie na zaproszeniach jest data do potwierdzenia i nr tel. Mnie nawet odmówiła para podając powód Brak pieniędzy i nie namawialam do przyjścia bo ktoś mógłby się czuć niekomfortowo nie dając nic a przecieżż sam prezent to nie wszystko bo trzeba się wyszykować,dojechać i to też koszt więc nie nakłaniałam bo każdy podając powód wie co robi

gość dziś ale debil :o

Ale odpowiedz mi napytanie dlaczego rodzice bez dzieci się nie ruszą a dzieci bez rodziców chodzą na urodzinki do kuzynki ? :) haha jak już odwróciłam sytuację to nagle coś nie pasuje.A słownictwo typu debil mówi już o twoich manierach a raczej ich braku

Oczywiście że się wtedy odmawia, myślisz że ja się tutaj kłócę bo tak bym chciała przyjść.Odwrotnie. Bulwersuje mnie twoje chamstwo. Jak możesz myśleć że komuś aż tak zależy na kawałku twojego tortu czy kawałku kiełbasy? Myślisz że ktoś będzie sobie głowę zawracał problemem opiekunek? Jeszcze trzeba do tego się przygotować wydać pieniądze i tracić dzień siedząc nad stołem gdzie nie zawsze jest w ogóle dobre jedzenie. Czy ty robisz komuś łaskę tym obiadem? Bo przez twoje zarządzenia, to ktoś żeby przyszedł na ten twój zwykły obiad musi wydać krocie i robić sobie nie wiadomo jakie problemy. A to wszystko w imię kawałka kotleta. Nie żartuj. Zachowujesz się jakby tam było coś niezwykłego, a to kawałek obiadu. Szkoda słów. Ty jeszcze będziesz stawiała warunki aby mógł przyjść na obiad. Dla mojego dziecka już na obiad cie nie stać. Dziadostwo a z ciebie taka dziadówa. Już gorzej upaść nie można. Uwierz , że w domu mamy obiady a kawior kupię w sklepie i jeszcze mi zostanie w kieszeni. Daj jej prezent, opłać opiekunkę dojedź. Jazda księżniczko na grochu. Obędzie się bez twojego obiadu mam swój, zjem z dziećmi w gronie szczerym i rodzinnym a nie z fałszywymi ludźmi którzy chcą zarobić na swoich gościach. Dziadówa dzieciom obiadu żałuje, to nawet nie wesele i sama pisałaś że to będzie w dzień do wieczora, tym bardziej to nie impreze nie dla dzieci.

gość dziś ODWRÓĆMY zatem sytuację.Mianowicie : Wyobraźcie sobie że siostra autorki organizuje jednemu z dzieci urodziny.Urodziny odbywają się w miejscu dla dzieci jak już wcześniej pisałam zabawki,kuleczki,zjeżdżalnie,małe stoliki i krzesełka i jak to zwykle bywa proszone są inne dzieci z przedszkola/szkoły. x Widać że masz nie więcej niż dwadzieścia lat boś głupia bardzo. Nie porównuj urodzin do ślubu który jest raz w zyciu. Jest to impreza rodzinna. I dla twojej wiadomości, jak mamy impreze dla dzieci, to dzieci się bawią a my rodzice otwieramy winko i też się bawimy, nie wchodzimy z dziećmi co prawda do basenu z kulkami ale siedzimy koło dzieci. Tak samo dzieci na weselu nie muszą siedzieć przy stole chodza po sali i się bawią i cieszą że są na takiej imprezie.

Ale zaraz zaraz urodziny 5, 6, 7 i każde z kolei ma się też tylko raz poza tym wiecie ślub też nie powiedziane że ktoś będzie miał tylko jeden :D Czyli jak dziecko nie zaprosi cioci na przyjęcie to jest dobrze ale jak ciocia nie zaprosi dziecka to już jest cham i prostak i nierodzinna.Dziwne bo to wciąż ta sama rodzina. Co do mojego wieku to się mylisz.Mam więcej niż 20 lat.Bronię autorki bo mój ślub i wesele też było bez dzieci kilka lat temu i teraz mimo że mam dziecko nadal postąpiłabym tak samo.Jestem za tym by dzieci miały swoje uroczystości a dorośli swoje.Na komunie czy chrzciny też się nie pcham jeśli mnie ktoś zaprasza to idę jeśli by mnie nie zaproszono to kasa w kieszeni i mam na weekend więc myślę że grunt to nie robić problemów tam gdzie ich nie ma.

ale autorka NIE LUBI DZIECI, a te od siostry uwaza za meczace wiec czemu ma sobie psuc dzien ktory jest tylko jeden w calym zyciu? ma sie meczyc bo to dzieci siostry? nie lubi dzieci dlatego ZADNYCH nie bedzie, a skoro te siostry sa diablami to na d***e spokojnir nie usiedza przez te 5h

do szkodamowic Nie jestm autorką więc nie pisz do mnie jakby to było moje wesele bo swoje już miałam i jak wcześniej pisałam odbyło się bez dzieci i mimo że wiele osób było zaskoczone formą zaproszenia bo był nawet tai przypadek że mama zawołała dziecko mówiąc że zobacz jakie zaproszenie pójdziesz na wesele do cioci i wujka...No i byliśmy na tyle asertywni by to sprostować że to wesele bez dzieci.Zmierzam do tego że goście mimo pierwszego wstrząsu przyszli.Odmówiła nam tylko jedna para z powodu dziecka,jedna z powodu problemów finansowych i kilka innych par z powodów losowych (ale te pary nie miały dzieci poniżej 18 roku życia więc nie chodziło o to) Wiadomo że komuś nie musi zależeć na przysłowiowym kotlecie i na ekscytowaniem się tancem młodych czy tortem. Ludzie chodzą na wesela bo lubią a są tacy co nie lubią ale zmuszają sięby podtrzymać tradycję albo by na ich wesele miał kto przyjść,Powody są różne ale na swoim przykładzie widzę że jednak przyszli mimo moich zasad że bez dzieci

Autorka mogłaby chociaż założyć nik a nie pisać z gościa. Nie jest trudno napisać cokolwiek w niku a to ułatwia komunikację. Dzieci są nieznośne często ale to jest cały urok wesela. Mojej siostrze dzieci stąpały po trenie ale chociaż jest co wspominać. Bez dzieci jest nudno sztywno i nic się nie dzieje. Czasem coś popsują czasem płaczą, czasem coś zrzucą ale to rodzina, siostry dzieci litosci. To nie są dzieci z ulicy. Ty też byłaś mała. Jak są święta spędzamy rodzinnie jak są wesela i śluby spędzamy rodzinnie i nie ważne kto ile ma lat, sęk w tym żeby być w tych uroczystościach razem, bez względu na to czy coś się wyleje, czy dziecko przewróci tort czy będzie płakało. Wy chcecie mieć ślub wykreowany a nie rodzinny i mi się to nie podoba wybacz

To jest właśnie pokazówka. Ślub ma być ,, WYMARZONY'' a nie rodzinny i fajny. Wy chcecie mieć ślub lepszy niż wasze koleżanki chcecie się przebijać w strojach w salach. Ta miała w pałacu a ta miała w zwykłej restauracji. U tej były dzieci i ,, maciory'' a u tej było wielkie państwo. To jest fałsz. Wy ani razu nie napisałyście o intencji. Slub cywilny bierzesz po to żeby mieć ,, wymarzone wesele'' czy po to bo znaczy to dla ciebie coś więcej niż sala bez dzieci? Nie podejrzewam was nawet o branie kościelnego, bo do sakramentu trzeba się przygotować. To obłuda brać ślub kościelny dla oka, to jest dom Boży. Widać dla was liczy się ludzkie oko, sala, kwiaty, suknia, prezenty i żeby wszystko ,, wyglądało'' a nie liczy się istota tego dnia. Liczy się pokazówa. To jest mega słabe i puste. Kogo chcecie pokazać i kogo chcecie przebić? Chcecie mieć ślub a la z filmów kinowych gdzie goście stoją sztywno jak manekiny. Moim zdaniem żałowanie dzieciom siostry obiadu to dziadostwo totalne. Inne dzieci z rodziny także są pokrzywdzone bo są jakby nie było rodziną a ty im żałujesz na ten twój ,, talerzyk'' Szkoda mówić w ogóle co się dziś dzieje, nie ważna rodzina i więzi ważny jest pokaz mody i tego kto ma więcej i lepiej. Zastaw się a postaw, i kto tutaj jest ,, Dulska'' Dulska nowoczesna słabe to..