Gość Liliana88 Napisano Styczeń 30, 2017 Dziewczyny Wam też się uda ja nie raz chciałam sie poddac ale mąż mówil ze poddamy sie dopiero jak będę w ciązy bedziemy szukac az znajdziemy chocbysmy mieli objezdzic caly kraj i udalo sie ;-) w najwiekszym z mozliwych stresów, trzęsłam sie jak galareta i przed i po i w trakcie nie brałm pod uwagę ze cos z tego bedzie znudzona wczesniejszymi staraniami, wystaraszona tym wszystkim w 5 tyg pojechalam pierwszy raz do lekarza na potwierdzenie ciazy bo nie dochodzilo do mnie to ze nie mam okresu a test jest pozytywny, balam sie potwierdzenia by nie obudzic sie jak ze snu. Moj przypadek to nic w porownaniu z tym co te dziewczyny przeszly i sie udalo jest sporo filmikow https://www.facebook.com/klinikabocian/?fref=ts Inseminacje mialam na jednym malym pecherzyku ktory wczesniej byl pekniety wszystko pod kontorla, potem w domu poprawka juz samemu ;-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Veronikaa Napisano Styczeń 30, 2017 Ooo prosze super! Grarulacje :) nam tez dziewczyny sie kiedys uda :D gleboko w to wierzę !!! Karo moj maż lykal leki na recepte od lekarza androloga / J.K Wolski - Novum - Warszawa / Bral: Agapurin,Tamoxifen,Clostilbegyt. Te apteczne witaminki Androwit itp. Nic mu nie pomogly .Do tego orzechy brazylijskie , soczek ananasowy 100% zdrowy styl życia i odżywiania, zero alkoholu przez 4 mies., sport , bral witaminki dla sportowcow z mega duza dawka witamin i mineralow + l-karnityna /nie pamietam jak sie nazywaly ale kuracja na 25 dni to koszt ok 130 zl.Moim zdaniem to wszystko razem pomoglo :D Z 2,9 na 20 ml w ml. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość2208 Napisano Styczeń 30, 2017 Dziewczyny dzisiejsza beta 157 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Karo277 Napisano Styczeń 30, 2017 Veronikaaaa to faktycznie sporo lekow.Moj maz bral fertilman plus, do tego orzechy brazylijskie,migdaly,morele suszone,zero alkoholu od ponad pol roku i parametry podniosly sie nieznacznie.Jezeli ta iui sie nie uda,a ze statystyk tak wynika,ze pierwsza sie nie udaje,to chyba wysle meza do androloga a siebie na laparo,bo prawy jajowod niedrozny.Dociera do mnie,ze to totalna loteria Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Karo277 Napisano Styczeń 30, 2017 Gosc 2208 serdecznie gratuluje,ladny przyrost:-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Karo277 Napisano Styczeń 30, 2017 Dziewczyny prosze Was o porade.Lekarz nie okreslil mi jak dlugo po zabiegu iui mam brac duphaston.Biore 2x1 tabl.ale nie mam pojecia jak dlugo brac.W ogole dziwne dla mnie jest to wszystko.Z racji pcos owuluje strasznie pozno,tj.w tym cyklu 21 dnia.Iui odbyla sie 22 dnia.Tego dnia pekl tez pecherzyk,potwierdzone w niedziele monitoringiem.Cykl okolo 33,34 ale z tym tez roznie bo sa nieregularne te @Nawet nie wiem kiedy sie jej spodziewac...No wiec jak dlugo brac i kiedy testowac? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia2206 Napisano Styczeń 30, 2017 Testuje sie zazwyczaj po 14 dniach od iui chyba ze @ przyjdzie wczesniej a jesli nie to super Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Liliana88 Napisano Styczeń 30, 2017 Karo ja akurat nie bralam tego leku, zarówno przed inseminacja jak i po bralam encorton. Encorton do tygodnia po inseminacji dodatkowo luteina troche dluzej Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia2206 Napisano Styczeń 30, 2017 Duphaston bierz do dnia testu jesli bedzie pozytywny to bierzesz dalej a jesli nie to odstawiasz i czekasz na okres Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Liliana88 Napisano Styczeń 30, 2017 A test robilam w dniu spodziewanej miesiaczki, pamietam, ze brzuch bolal mnie jak na okres tylko troche inaczej niz zwykle, byl twardy i opuchniety,nie moglam siedziec w pracy bo mialam uczucie ciagniecia, test pokazal dwie kreski ( ta druga duzo jasniejsza ) potem zrobilam bete, kolejna powtorzylam po 48 i jeszcze kolejna wciaz nie wierzylam ze za pierwszym razem sie udalo Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Karo277 Napisano Styczeń 30, 2017 Dziekuje Wam za odpowiedzi. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Nelunia Napisano Styczeń 30, 2017 Liliana witaj. Napisz jak możesz jakie badanie robiłaś ,bo ja już zrobiłam chyba wszystkie możliwe. Może coś nowego się dowiem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kos87 0 Napisano Styczeń 31, 2017 Cześć :) Gratuluje Wszystkim dziewczynom co sie im udało :) Niestety wczoraj (30.01) zostałam odesłana ze Szpitala do domu :( Mam Biocenoze III stopnia... Dziś (31.01) byłam w Laboratorium oddać ponownie wymaz do badan... Jeśli będą dalej bakterie to mam poddac sie leczeniu i dopiero wrocic ustalac nowy termin... Dziewczyny,Laparoskopia była tak blisko, a jest tak daleko :( Do Inseminacji nie bede probowac juz podchodzic,bo i tak plemniki nie docieraja do celu,tylko gdzies "giną". 3majcie kciuki,zeby nie bylo zadnej bakterii w pochwie i zeby sie w koncu udalo :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Gośćli Napisano Styczeń 31, 2017 Nelunia...u mnie przyczyna byla nieznana przez dlugie lata, zrobilam hsg kontrast co udroznio mi jeden jajowod, koszt nijaki i 5 min i po sprawie w niedlugim czasie po udroznieniu umowilam sie do kliniki nieplodnosci tam zrobili mi komplet badan i po 3 tyg inseminacja a przed robilam tak : przeciwciala plemnikow,cytologia,czystosc pochwy,badanie CFTR,badanie zakaznosci,grupy krwi,badanie nasienia,badanie narzadow rodnych,analize DNA,i badania laboratoryjne:rubella,toxo,HIV,Hbs-ag,anty-hcv,anty-hbc,kiła,prl,e2,prg,t,tsh,ft4,vitd,lh...to jest chyba standard przed podejsciem do inseminacji. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość futuremum Napisano Styczeń 31, 2017 kochane kobitki, czasem trzeba odpuścić na trochę. my z mężem staraliśmy się prawie 3 lata. masa wizyt u lekarzy, badania nasienia, hormonów, leki stres itd. wina po stronie męża słaba jakość nasienia-wiekszość parametrów. na ostatniej wizycie androlog stwierdził ze są nikłe szanse na naturalne poczęcie i zleca inseminacje lub in-vitro, to zależy od nas. nosiliśmy się długo z tą myślą ale w miedzyczasie zaczęłam nową proce wiec inseminacja odeszłą troche na drugi plan. odpuściliśmy z mężem trochę psychicznie, odłożyliśmy inseminacje na miesiące wakacyjne 2017. no ale w połowie stycznia zrobiłam test- 2 kreski. bez inseminacji, stresu. może to dlatego ze przestaliśmy obserwować cykl, mierzyć temperature, nie było tzw spinki ze to dni płodne wiec działamy. życzę wam wszystkim pozytwnych wyników starań o wasze Bąbelki. pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Nelunia Napisano Styczeń 31, 2017 Liliana,w sumie to zrobiłam te same badania co Ty. Więc tutaj wydaje mi się, że miałaś bardzo dużo szczęścia,i oczywiście dobrze. U mnie też jest przyczyna niby nie znana,ale zobaczymy jak będzie dalej. W lutym odpuściliśmy ,myślę, że w marcu już podejdziemy do kolejnej iui (3). Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość2337 Napisano Styczeń 31, 2017 Cześć dziewczyny Mnie przestało boleć podbrzusze z lewej strony. Mam nadzieję, że to oznacza wchłaniającą się torbiel... Z inseminacji nici, więc nie czeka mnie chociaż zawód z kolejną @. Czekam na @, robię komplet badań i zaczynam stymulację do In vitro. Trzymam kciuki za was....bądźcie i ze mną... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Saraloka Napisano Luty 1, 2017 Dziewczyny ja mam teraz mieć insemincję w Invimedzie w czwartek bądź piątek pierwszą, czy to boli? Jak mam się przygotować? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość2208 Napisano Luty 1, 2017 Saraloka inseminacja nie boli. Trwa moze 5 min. Zaloza ci wziernik i cewnikiem wprowadza nasienie. Przygotowac jakos wielce sie nie musisz, moze tylko zabierz sobie wkladke bo jak wstaniesz to po nozkach moze poleciec :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Kkiniaa84 Napisano Luty 1, 2017 Saraloka i musisz mieć wypełniony pęcherz Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Nelunia Napisano Luty 1, 2017 Saraloka witaj. A gdzie w Invimedzie jak mogę wiedzieć,w jakim mieście? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Veronikaa Napisano Luty 1, 2017 Hej futuremum :) masz racje z tym wrzuceniem na luz :D Ja tez doszlam do podobnych wnioskow :) Gratulacje !!! Mam nadzieje ze ja tez wrzuce kiedys taki post ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Veronikaa Napisano Luty 1, 2017 Futuremum jakie Twoj maż miał parametry nasienia? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Karo277 Napisano Luty 2, 2017 Dokładnie futureum tez mnie interesuje,jakie Twoj mąż mial parametry.I serdecznie gratuluje!Ja jestem 5 dni po inseminacji,objawow brak.Zawsze juz od owu bola mnie piersi,tym razem zero.Podejrzewam,ze to przez te wszystkie leki,ktore bralam tak sie to odwrocilo.Czy ktoras z Was bedzie niedlugo testowala? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Nikitka05 Napisano Luty 4, 2017 Witam, dziewczyny które dołączyły do grona. I moje gratulacje dla tych którym się udało Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Nelunia Napisano Luty 4, 2017 Hej dziewczynki :) Jak tam u Was? Ja czekam do marca na iui, więc mam trochę czasu jeszcze. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Luty 6, 2017 Tak się zastanawiam czy którąś z was boli podbrzusze po inseminacji. Ja jestem 4 dni po. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Luty 6, 2017 Przepraszam ale się nie przywitalam. Jestem tutaj nowa. Staramy się z moim Mężem już 2 lata. U mnie wyniki ok. Mąż ma słabe nasienie. Tylko 1% prawidłowych plemników. To była moja pierwsza inseminacja . Czy którejś z was udało się przy takich parametrach. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Luty 6, 2017 Dodam że reszta parametrów jest w normie. Lekarz twierdzi że mamy szansę ☺ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Nelunia Napisano Luty 6, 2017 Gość witaj. Ja jestem po 2 iui , niestety nieudanych. W marcu chcemy podejść do 3. Mnie też podbrzusze bolało po pierwszej a po 2 iui to już nawet nie pamiętam. A mój mąż też nie ma super wyników. Ale chcemy dalej próbować. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach