Gość Oska303 Napisano Marzec 28, 2017 Pobolewa mnie i brzuch i wątroba lub żołądek już sama nie wiem, tak jakoś pod mostkiem. U nas moja beznadziejna owulacja i słabe nasienie. Nie wiadomo było, ze jestem przestymulowana, dopiero ciąża to uwydatniła. Jak sobie z tym teraz poradzić?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Cytryna 32 Napisano Marzec 28, 2017 Oska. Przede wszystkim nie zamartwiaj się na zapas, czasami bóle w okolicach mostka to tzw nerwobole, zaparz sobie melise, polz się, odpocznij. Jak będziesz się gorzej czuła to możesz iść do lekarza, albo na sor, ale skoro lekarz na wizycie powiedział, że narazie nie masz się martwić, to chyba nie jest tak źle :-) a przed transferem nikt Cię nie badał? Nie robili Ci usg? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość2337 Napisano Marzec 28, 2017 Dziewczyny, Ja wczoraj zakończyłam stymylacje 2 zastrzykami z Ovitrellu. Mam 4 pęcherzyki. Mam nadzieję na 3 dojrzałe komórki i ładne podziały . Jutro punkcja. Trzymajcie kciuki P. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Oska303 Napisano Marzec 28, 2017 Cytryna miałam usg i było ok. Ciąża napędza hiperstymulację. Staram się być spokojna i nie panikować. Pije hektoloitry wody i biorę paracetamol. Na razie jest do zniesienia. Jakby coś to zgłoszę się do lekarza. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Marzec 29, 2017 Lekarz kazał Ci pić wodę przy wodobrzuszu? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Oska303 Napisano Marzec 29, 2017 Rozmawiałam na forum z innymi dziewczynami i one miały zalecane co najmniej 3 litry wody dziennie i dużo białka. Mi mój kazał stosować dietę wątrobową. I zauważyłam że lepiej się czuje, bo woda ma za zadanie wypłukać nadmiar hormonów. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Nikitka05 Napisano Marzec 31, 2017 Wielka_nadzieja29 co tam u Ciebie? Miałaś już wizytę? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Oska303 Napisano Kwiecień 1, 2017 Dziewczyny co tam u Was?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość wielka_nadzieja29 Napisano Kwiecień 2, 2017 Nikitka05 przepraszam że dopiero teraz ale tak mi schodziło z tym odpisywaniem... W tamtym tyg byłam na monitoringu i inseminację mam zaplanowaną na środę :) boję się tak bardzo, że już o niczym innym nie dam rady myśleć.. W pracy ciężko się skupić, a po zabiegu będzie jeszcze gorzej, bo tylko będę myśleć czy się udało i co jeśli nie :( a co u Ciebie ??? buziaki dla wszystkich Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Kulta Napisano Kwiecień 2, 2017 To razem podchodzimy do inseminacji. U mnie też teoretycznie w środę, jutro ostatni monitoring i ovitrelle - jeśli wszystko w porządku. To już nasza 4, ostatnia na NFZ. A potem to nie wiem... ech. Jakoś to będzie :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Kulta Napisano Kwiecień 2, 2017 Oska? Jak u Ciebie? Co wyszło na usg? Ile Was jest?:-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Oska303 Napisano Kwiecień 2, 2017 Jutro może się okaże, bo idę na usg. Ostatnio jeszcze nie było widać. Wczoraj moja beta to bylo juz 3653,6 I się boję i jestem podekscytowana. Trzymam kciuki za wasze inseminacje. Kiedyś musi być dobrze Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość2208 Napisano Kwiecień 2, 2017 Oska ja moje dwie fasolki widzialam w siodnym tyg:-) a twoj ktory to tydz? Dziewczyny trzymam za was kciuki! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Kwiecień 2, 2017 P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Kwiecień 2, 2017 Dziewczyny po co chodzic do lekazy wydawac kase mysle ze zmiana partnera da efekt moze nie w 100 procentach ale okolo 50 procent z was zajdzie w ciaze moge tez pomoc piszcie moje gg 18702993 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Oska303 Napisano Kwiecień 2, 2017 Ja zaczynam 5 tydzień. Lekarz mówił, ze powinno już być widać pęcherzyki. Oby... zaczynam się stresować. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Oska303 Napisano Kwiecień 3, 2017 U mnie dzisiaj wypada 4 tydzień i 5 dzień. Mam nadzieję zobaczyć chociaż pęcherzyki na usg :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość2208 Napisano Kwiecień 3, 2017 No nie wiem czy cos bedzie widac zobaczymy:-) u nnie w 7 tyg byly juz serduszka a teraz na wizyte pojade za tydzien to beda juz nozki i raczki:-))) A co to za pomysl za zmiana partnera? Chyba jakis facet to pisze ktoremy chce sie r***c.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Nikitka05 Napisano Kwiecień 3, 2017 Wielka_nadzieja29 ja dzisiaj idę na drugą wizytę monitoringu i tez w środę mamy zaplanowane iui. Jestem tym bardzo podekscytowana i zarazem bardzo się boje ... no ale co ma być to będzie! Trzymam kciuki za wszystkie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Kulta Napisano Kwiecień 3, 2017 A my jednak nie w środę, tylko może w czwartek czwarta inseminacje. Doktor uznał, ze chce poczekać jeszcze na podrosniecie;-) nie wiem, jak chce, to niech ma ;-) ja nie bede sama już podejmować żadnych decyzji ;-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Oska303 Napisano Kwiecień 4, 2017 Dziewczyny byłam na usg i widziałam nasze dwie Kropki. Całe 7 i 6 mm szczęścia :-* Teraz szczęśliwie do końca :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Kwiecień 4, 2017 Oska gratulacje! :-) powiedz mi jakie dostawalas zastrzyki na stymulacje? Ile razy dziennie? Co ile dni miałaś monitoring? E którym dniu punkcje i transfer? No i jak Twoja hiperstymylacja? Sorki za tyle pytań, ale to wszystko przede mną i mam wiele obaw Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Nikitka05 Napisano Kwiecień 4, 2017 Oska303 gratulacje! ! I teraz życzę powodzenia :) dbaj o siebie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość2208 Napisano Kwiecień 4, 2017 Oska jeszcze raz gratulacje! :-) Razem bedziemy mialy blizniaki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Oska303 Napisano Kwiecień 4, 2017 Miałam zastrzyki gonapeptyl i Ovaleap. Oba codziennie. Miałam może ze dwie wizyty ż monitoringiem, a potem badanie progesteron i estradiolu i na tej podstawie decyzja o punktacji w 13 dniu cyklu. Transfer 15 dnia cyklu. Hiperkà już mija, czuje się duzo lepiej. Teraz cały czas biorę zastrzyk prolutex i fragmin. Do tego encorton i luteine. A i przed punkcja zastrzyk Ovitrell. No i mam bliźnięta Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Kwiecień 5, 2017 Oska, a powiedz jak to jest z tym zastrzykiem na pęknięcie? Przed iui to rozumiem, że się robi, ale przed in vitro? Nie rozumiem tego, bo przecież podczas punkcji pobiera się pęcherzyki z jajników, a co jeśli po zastrzyku popekaja zanim dojdzie do punkcji? Aha i powiedz dlaczego teraz bierzesz te zastrzyki i leki? Czy to na hiperstymylacje,czy standardowo tak dają? Z góry dzięki za info :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Agnieszka_Dietomat 0 Napisano Kwiecień 5, 2017 Dziewczyny, jeżeli macie naprawdę chorą tarczycę, lub cierpicie na Hashimoto, a przy tym macie problem z zajściem w ciążę, to zajrzyjcie na stronę http://dietomat.pl/ Możemy porozmawiać na czacie, a może też zdecydujecie się na nasza pomoc i regulację tego co naprawę nie działa w Twoim organizmie. Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Oska303 Napisano Kwiecień 5, 2017 Z reguły ovitrell lub tym podobne dostaje się i przed punkcja. Już lekarz Ci wyliczy żeby nie było za wcześnie. A leki po transferze to norma. Zastrzyki progesteronu będę brać do ok. 14 tyg a pozostałe lekarz będzie mi powoli odstawiał. Progesteron jest na podtrzymanie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Kwiecień 5, 2017 No właśnie z tym wyłączeniem to nie jestem pewna... Wg usg i wyników lh, estradiolu i progesteronu, miałam zrobić zastrzyk 36 h przed iui, a pecherzyk pękł ponad 20 h przed iui... Dlatego mam takie obawy... Jaki popekaja przed punkcja to kasa na zastrzyki pójdzie w śmietnik, ja nadwyreze zdrowie i zabiegu nie będzie :-( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Kwiecień 5, 2017 * wyliczeniem nie jestem pewna Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach