Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
malutka_8686

Inseminacja 2016

Polecane posty

Gość nelunia
Maupeczka, teoretycznie tak, nie wiadomo dokładnie kiedy pękł mi ten pęcherzyk. W maju następna iui więc zobaczymy. A Ty kiedy testujesz? Daj znać koniecznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to w maju następna szansa, będę trzymała kciuki! :D Ja od jutra zaczynam brać luteinę, a co do testowania, to najchętniej bym zaraz, teraz, natychmiast! Dzisiaj czwarty dzień po inseminacji, a ja się już doczekać nie mogę, kiedy będzie wiadomo, czy się udało, czy nie. Najwcześniej pewnie powinnam test zrobić za 10 dni, ale czy dotrwam.. Ewentualnie wcześniej betę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nelunia
Ja luteine brałam od razu po inseminacji,ale co lekarz to inaczej. :) Maupeczka wiem że nie możesz się doczekać żeby zrobić test ale pamiętaj,beta Ci prawdę powie :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nelunia, no właśnie nie mogę się doczekać. Powiedz mi proszę moja droga, kiedy najwcześniej można zrobić betę, aby wynik był już jednoznaczny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Guśka_M
Mi lekarz kazał przyjść na betę po 3 tyg o ile nie dostanę okresu. Czytałam gdzieś na forum, że zdarzało się że dziewczyny robiły betę po 2 tyg i wyszło negatywnie, a później się okazało że jednak się udało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Guśka, ech to ja myślałam, że już w ten weekend będę mogła zrobić badanie, a tutaj się okazuje, że tyle mam jeszcze czekać. Eh eh eh.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nelunia
Maupeczka,mi lekarz kazał zrobić betę po 2 tygodniach od iui. Więc jak możesz to wytrzymaj. Lekarz opowiadał mi taką historię, że kazał dziewczynie też po tym czasie zrobic betę ale ona nie wytrzymała i zrobiła wcześniej test i wyszedł negatywny. Poinformowała lekarza o tym fakcie i odrazu kazał jej przyjechać do kliniki i zrobili jej betę,i pojechała do domu. Po 3 godzinach juz do niej dzwonili że jednak jest w ciąży :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nelunia
Maupeczka, a Ty kiedy masz w ogóle zrobić tą betę ? Kiedy gin. Ci kazał -a ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nelunia, no właśnie teraz się nie pytałam. Jak przy ostatniej inseminacji się pytałam, kiedy mogę zrobić test ciążowy, czy tydzień już później, to dr powiedziała mi, że test ciążowy za 2 tygodnie minimum, a po tygodniu mogę ewentualnie betę zrobić.. A tej dziewczynie po jakim czasie beta wyszła negatywna a po jakim pozytywna? Wiesz może?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nelunia
Maupeczka- to było jakoś dzień po dniu. Zrób sobie betę jak kazała Ci gin. ,a w razie czego to powtórz ja później. Czytałam że dziewczyny też tak robiły po 2 razy jak pierwsza wychodziła negatywna bo okazało się że robiły za wcześnie i jednak były w ciąży. Głowa do góry,trzymam za Ciebie kciuki :) Ja znowu z jednej strony nie mogę się doczekać już maja kiedy będę miała następną iui ,a z drugiej to się okropnie boję znowu rozczarowania. Maupeczka- a ile się już staracie o dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nelunia, 5 lat, a tak bardzo konkretnie z obecną dr ponad 2 lata. Też się bardzo boję rozczarowania, dlatego umówiłam się z dobrymi, dawno niewidzianymi znajomymi na piwo na długi weekend majowy i staram się nakręcać na to piwo. Jak się nie uda, to będę mogła iść i zawód będzie mniejszy (tak sobie przynajmniej tłumaczę), jak się uda, to piwko odpada, ale jaka radość za to! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nelunia
Maupeczka- ja się staram już 8 długich lat. Wcześniej trafiałam na niezbyt kompetentnych lekarzy,masakra po prostu . Gdybym sama nie zaczęła grzebać w necie to pewnie do dzisiaj bym nie wiedziała co to jest "inseminacja". Bo nawet mi nie powiedzieli że coś takiego w ogóle jest. Także kilka lat straciłam w sumie. Ale cóż , co nas nie zabije to nas wzmocni :) . Życzę Ci z całego serducha żeby się udało .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nelunia, ja niestety wcześniej też trafiałam na niekompetentnych lekarzy. Nawet już uwierzyłam w to, że jestem bezpłodna. Dopiero obecna dr tknęła mnie mnie nadzieję. nelunia, musi nam się udać! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nelunia
Maupeczka,pewnie,że musi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nelunia
Maupeczka i jak tam,robiłaś test i betę? Czemu się nie odzywasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość martunia
Dziewczyny ja też jestem po inseminacji. Tak w skrócie w 2013 po 2,5 roku starań podeszlismy do inseminacji i udało się za pierwszym razem, mamy dwu letnia córka. Od roku znów się staramy i w lutym podchodzilismy do kolejnej w nowych staraniach, niestety nic z tego. I teraz czekam na wynik drugiego podejścia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nelunia
Cześć martunia, taki wpis, że udało ci się za pierwszym razem bardzo nas pociesza. Mam nadzieje, że teraz ci się też uda :) . Mi pierwsza iui się niestety nie udała. Teraz w maju będę miała drugą, zobaczymy jak będzie. Aż się boję,bo to rozczarowanie jest najgorsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maupeczka
nelunia, zrobiłam sobie betę po 13 dniach od inseminacji, niestety wyszło mi 0,10 :-( więc już dalej nie ma co testować, tylko czekać na @, nowy cykl i nowa szansa na staranie. Ehh a tak się na te bliźniaki napaliłam. A jak tam Twoje staranka przygotowanka? Już jutro maj! :D Martunia, wielkie gratulacje, i to za pierwszym razem! Nie przejmuj się, że tym razem się nie udało, za pierwszym razem naprawdę rzadko się udaje. Trzeba cały czas próbować, i drugi raz się uda!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nelunia
Maupeczka, przykro mi bardzo,że się nie udało. Będę trzymać kciuki za następną iui. Glowa do gory. A ja szykuje się na 9 maja,aż się sama boję czy się uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nelunia
Maupeczka, ja robiłam betę chyba po 15 dniach jak dobrze pamiętam. Wcześniej kiedyś chyba źle napisałam ze zrobiłam szybciej. A @ kiedy masz dostać? Może jeszcze jest szansa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nelunia, ciężko stwierdzić, @ przychodzi bardzo nieregularnie, powinnam w sumie na dniach. Może następnym razem.. A Ty się kochana nic nie bój czy się uda. Staraj się nie stresować. Musimy być dobrej myśli. Przecież w końcu musi się udać! :D 9 maja będę mocno kciuki trzymać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nelunia
Maupeczka,dzięki bardzo, ja też będę trzymać kciuki za Twój następny raz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość martunia
Tak, dziewczyny wtedy udało się za pierwszym razem, poprostu mieliśmy szczęście. Dziś mija dwa tyg od inseminacji i jestem dobrej myśli bo zrobiłam test i jest druga kreska :-) aż boję się cieszyć bo uwierzyć nie mogę :-) poprzednio test tez mi tak szybko wyszedł. Zresztą ten był czuly bo 10 jednostek wyczowal. Jeszcze niewierze że to może być prawda :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość martunia
W jakich miastach się leczycie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nelunia
Martunia, to super. My też byśmy tak chciały. :) Powodzonka życzę w takim razie. Ja leczę się we Wrocławiu. Maupeczka odzywaj się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MałaH
Zagląda tu ktoś? Guśka_M ja jestem z okolic Lublina i tam się leczę. Jestem po pierwszej inseminacji. Testuję w poniedziałek 9.05. U nas problem dosyć złożony bo morfologia tylko 3% prawidłowych, do tego jeden jajowód niedrożny, kłopoty z owulacją, przeciwciała przeciwplemnikowe we krwi u mnie i wrogi śluz. Mamy już córkę więc dramatu nie ma, ale czegoś brakuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MałaH a gdzie dokładnie się leczysz? Z pierwszą córeczką udało Wam się naturalnie czy też przez inseminację?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cześć dziewczyny. My też z TŻ staramy się o dziecko. 3 próby za nami i nadal nic. Jest tu któraś z Was z mutacja MTHFR?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MałaH
Leczę się w ovum u Wdowiaka. W ciążę z córką zaszłam bez problemu w drugim cyklu starań. Gdy córka miała 3,5 roku zaczęliśmy się starać o rodzeństwo no i zleciało już 2,5 roku starań. To pierwszy cykl kiedy są realne szanse, że się uda, niewielkie ale są. Guśka_M, a ty gdzie się leczysz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nelunia
Maupeczka widzę że już się napisałaś,daj znać czasami chociaż jak u Ciebie. Wiem, że może nie masz czasu za bardzo ale czasem coś napisz :) gość- my na razie jesteśmy z mężem po jednej iui i niestety nieudanej. 9 maja prawdopodobnie będzie druga więc zobaczymy jak będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×