Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

aniatosia13

Rzecz o odchudzaniu z mega wagi ! zapraszam panie z wagą dużo większą niż 100 kg

Polecane posty

Gość Uparta 51
Gdzie reszta kobiet ? Porezygnowałyście ? Tosia wracaj !!! Kobietki co się dzieje ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćulcia
Witajcie kobietki,nie zrezygnowałam .POwiedzcie laski jak zmotywować do działania moją koleżankę która waży 152 kg przy wzroście ok. 165 cm.NA rAZIE JEST na etapie -wymówek wiecie jakich-nie wytrzymam,bo mnie będzie ssało,nie mam kasy na warzywka,jak ja będę żyć bez słodyczy,? itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćulcia
A i jeszcze jedno kiedy do niej nie zadzwonię to ciągle śpi,rozmawia ze mną słychać że jest zaspana,w trakcie rozmowy zaczyna chrapać.czy to nie objaw cukrzycy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćulcia
Potrafi jak sama mówi przespać noc i prawie cały dzień.Muszę lecieć,będę dopiero po 19 tej. :) pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jezdem Jezdem :) dziękuję miłym paniom za słowa o tym jakobym rzekomo była sympatyczna ;) no jestem jestem sympatyczna i co i nic - tyle we mnie sympatycznego ciałeczka że na dwu krzesłach się rozsiadam np w kościele- znaczy zajmuję jedno a drugie zajmuje mój np lewy posladek . no i wówczas tylko czekam żeby nikt nie chciał usiąść obok bo serdeczna Matko ! no ale bez żartów - trzymam dietę dziek iwaga - za link. gosiulka - co do twej koleżanki co tak waży podaję jej dłoń bo moj rekord to 152. śmiało mogłam powiedzieć że jedno do czego w życiu doszłam to do sporej wagi :) no ale dzis np przebrnełam przez pierwszy etap imprezy spora - duża z udziałem aktorów i oficjeli i jednego pana w jury - który prowadzi arterapię w zakładzie psychiatrycznym we wrocławiu, ze sceny zeszłam godzinę temu. odrazu piznęłam obuwiem nabytym tydzien temu - precz kurna z takimi imadłami dla mamuśki ( czyli dla mnie) z uwagi na wykonywany zawód - mam w pracy pod biurkiem i dookola kilkanaście par butów wiec zamieniłam siekierkę na kijek jak sie okazalo bo te drugie "wygodne" oprawiły mi hirurgicznie zapiętek. no jest dobrze. nie zasypiam choc burza nadciągnęła bo mnie te otwarte rany trzymają na alercie. na sniadanie zjadlam grahamke z wędliną i ogórkiem i zieloną herbacinę potem pochłonełam warzywa i posny chleb a jeszcze na mnie czeka kefir. no i jest dobrze od niedzieli schudłam 2,900 czyli prawie 3. obliczylam moje zapotrzebowanie na spozycie energii to 3800 az mi sie wierzyc nie chcialo. no wiec jem nie wiele pona 1000. to chyba nie dziwne ze chudne szybko. obiecalam ze zrzuce - sobie obiecalam bo nie widze nikogo bardziej zainteresowaneto tym faktem - wiec obiecalam pani Ani - bo ja mile drogie jestem Ania - Tosia to moje dziecię ale póki nie obrazacie mozecie tytułowac jak chcecie - w tym Tosią :) no wiec ze schudnę 46 kg w niedlugim czasie. a kolejne 20 juz moge nawet rok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do kolezanki tej 152 kg tak sie zasypia nie koniecznie przy cukrzycy - przy takiej wadze nie ma ludzi jak skowronek lekko sie prowadzącytch poza tym wysoce prawdopodobne ze ta pani zjada wagony cukru pod różną postacią. rzadko ludzie tyją od samego chleba. czy mięsa,. du.....rośnie od cukru i jego przetworów od dżemu na hauwie skonczywszy - oboje i dżemuś i hauwunie gorąco i z rozżewnieniem pozdrawiem i całuję, mentalnie eh....;) jak zmotywowac taką osobę tak ciężką - nie da sie - próbować załatwić jej konsultacje psychologiczno - psychiatryczne - nie zartuje i nie osmielam sie obrazic - wiem co mowie. ja mam przyjemnosc byc zaprzyjazniona z psychiatrą to ja mam takie uslugi wraz z popoludniową kawusią - ale naprawde otyłość olbrzymia to pancerz kamienny co trzyma chorego człowieka jak depresja - nie zrobi nic sam. poza tym mozna kolezanke namawiac do udania sie do kliniki bariatrycznej jest w wadze ktora sie kwalifikuje do bajpasów zołądka czy jakich innych tam mozliwości sa. ja nie polecam bariatrycznych zabiegoew - bo znam ludzi którzy pomimo balona, bajpasa cuda na kiju wytyli i tak. to sie w głowie musi zmienic. no i nie ma sensu namawiac tak ogromną osobę co ją ziemia juz z jękiem nosi ( mnie tez to dotyczy ) zeby siebie na początek polubila. nie ma opcji. trzeba dzialac taktycznie. mam kolezanke 200 kg - ktora jest juz w łózku uwięziona. ale tak jej trułam tak jej żułam ze zarzucila cukier i po czasie po czasie chodzi na wlasnych nogach, teraz moze juz nawet 190 wazy. Boże broń nas od takiej wagi. amen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uparta 51
Ula możesz oczywiście nakłaniać swoją przyjaciółkę do podjęcia walki ale dopuki ona sama nie dojrzeje do tego to ty nie wiele wskórasz :-( niestety z tym naszym odchudzaniem jest jak z alkoholizm em czy narkomaniom człowiek musi sam tego chcieć :-( na siłę można próbować ale efekty będą marne lub krótkotrwałe Niemniej jednak nie odpuszczaj może nagminne "marudzenie" jak ja to nazywam o negatywnych skutkach zdrowotnych , estetycznych ,społecznych w końcu ruszy ta blokadę i dziewczyna postanowi coś zrobić Myślę że ty sama możesz być takim motywatorem dla niej twoje osiągnięcia , samopoczucie i energia której jak sama piszesz masz coraz więcej z każdym dniem i zgubione kg :-) Zaproś ja do nas niech poczyta i weźmię od każdej co jej będzie pasowało :-) a jak już zacznie to będzie chciała to kontynuować :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do kolezanki tej 152 kg tak sie zasypia nie koniecznie przy cukrzycy - przy takiej wadze nie ma ludzi jak skowronek lekko sie prowadzącytch poza tym wysoce prawdopodobne ze ta pani zjada wagony cukru pod różną postacią. rzadko ludzie tyją od samego chleba. czy mięsa,. du.....rośnie od cukru i jego przetworów od dżemu na hauwie skonczywszy - oboje i dżemuś i hauwunie gorąco i z rozżewnieniem pozdrawiem i całuję, mentalnie eh....;) jak zmotywowac taką osobę tak ciężką - nie da sie - próbować załatwić jej konsultacje psychologiczno - psychiatryczne - nie zartuje i nie osmielam sie obrazic - wiem co mowie. ja mam przyjemnosc byc zaprzyjazniona z psychiatrą to ja mam takie uslugi wraz z popoludniową kawusią - ale naprawde otyłość olbrzymia to pancerz kamienny co trzyma chorego człowieka jak depresja - nie zrobi nic sam. poza tym mozna kolezanke namawiac do udania sie do kliniki bariatrycznej jest w wadze ktora sie kwalifikuje do bajpasów zołądka czy jakich innych tam mozliwości sa. ja nie polecam bariatrycznych zabiegoew - bo znam ludzi którzy pomimo balona, bajpasa cuda na kiju wytyli i tak. to sie w głowie musi zmienic. no i nie ma sensu namawiac tak ogromną osobę co ją ziemia juz z jękiem nosi ( mnie tez to dotyczy ) zeby siebie na początek polubila. nie ma opcji. trzeba dzialac taktycznie. mam kolezanke 200 kg - ktora jest juz w łózku uwięziona. ale tak jej trułam tak jej żułam ze zarzucila cukier i po czasie po czasie chodzi na wlasnych nogach, teraz moze juz nawet 190 wazy. Boże broń nas od takiej wagi. amen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uparta 51
Aniu nie Tosiu miło że jesteś :-) Wiesz ja nie chciałam cie demotywować :-) oczywiście trzymam kciuki i życzę Ci abyś osiągnęła swój cel wg założeń Tak nota bene czy mogłabyś mi powiedzieć skąd jesteś ? ( nie nalega ) twój styl bycia i wypowiedzi bardzo ale to bardzo pasuje do mojej dawnej koleżanki ( która uwielbiałam ) ale nasze relacje się rozluźniły ponieważ porozjeżdżałyśmy się po Polsce :-( to nie możesz być oczywiście ty bo jesteś młodziutka :-) ale może twoja mama (och to cudne poczucie humoru i podejście do świata ;-) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uparta 51
Ula mam znajomego który kiedyś ważył duuuużo duuuużo i miał takie same problemy ze spaniem a właściwie wcale nie miał problemów to otoczenie miało problemy z jego spaniem Praktycznie to spał na siedząco i stojąco i w każdej innej sytuacji i pozycji :-( powód był prosty z powodu swojej wagi strasznie chrapanie i miał długie bezdechy -to jest bardzo niebezpieczne- dlatego jego sen był bardzo płytki i nie dawał pożądanej regeneracji organizmu Dopiero kiedy pozbył się tego zbędnego bagażu śpi normalnie i się wysypia ( i ponoć już nie chrapie) Więc to nie musi być cukrzyca -jednak zbadajcie to -

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Waga111
Mnie w sumie zmotywowało to, że miałam mieć badania i bałam się, że mi cukier wyjdzie. Później bałam się, że mogę iść na operację zmniejszenia żołądka. Uznałam, że jak schudnę bez operacji to będzie mi o wiele lepiej. I się cieszę, że wybrałam tą drogę, bo ja pierdziele, nie dam się kroić :D. Co do tego, że Ci ludzie tyją po tych zabiegach; idą po prostu na łatwiznę, zamiast wypracować coś. Przecież i tak muszą jeść po tej operacji mało, nie lepiej samym sobie narzucać ile ma zjeść? Nie mówiąc już o tym, że mogą umrzeć. No paranoja. 150 kg i jej zmartwienie, że ją będzie ssało? Nie boli jej nic, że nie ma motywacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uparta 51
Dziewczyny ratunku popłynełam !!! Właśnie zaliczyłam 3 drinka i już jest 1200 kcal na dzień dzisiejszy a te małpy nie chcą jeszcze jechać do domu :-) masakra :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
padam na przysłowiową twarz. skończył się spektakl. mogłam zedrzeć buty :) nie - nie ja aktorzyłam. ja to obsługuję :) jest moc. od 8 rano do 7 wieczór. teraz idę pobyć matką. nie chce mi się jeść, została mi do spożycia jedna grahamka ale chodzi za mną owsianka :) dzień dietetycznie przeżyłam bardzo cnotliwie. możecie być ze mnie marnotrawnej do niedawna dumne. pozdrawiam i życzę poezji w diecie i finezji w odchudzaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uparta aniele jestem z Podkarpacia :) i młodziutka byłam 20 lat temu - obecnie 41 lat :) całuję was wszystkie kwiatki piękne. do jutra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uparta 51
Piękne to wy jesteście od dnia podjęcia decyzji o odchudzaniu :-) Pisze za przyjaciółkę bardzo was podziwiam bo takie wyzwanie może podjąć tylko wielki duchem człowiek :-) gratulacje !!! Obiecujemy że już nie będziemy sprowadzać na manowce Upartej :-( A was podziwiam jesteście na prawdę świetne !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćulcia
JESTEM DZIEWCZYNY,przeczytałam wszystkie Wasze posty,no niestety nic za bardzo nie mogę zrobić tylko jej marudzić żeby coś zaczęła robić ze sobą.ONA mieszka teraz 600 km odemnie.Dzisiaj już nie mogłam słuchać jej bo ma doła i gadała różne rzeczy. NIE szło przetłumaczyć.ONA NIEchce nic z tym robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uparta 51
Aniu to niestety nie możesz być córką mojej koleżanki ale i nie moją koleżanką :-( ale posługuje się naszymi powiedzonkami i masz nasze podejście do życia :-) rewelacja !! Kochana ! Jakbym odnalazła zaginione duszę :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćulcia
U mnie ok. :) tylko martwię się koleżanką bo ma te bezdechy,chrapie i nie bierze leków na nadciśnienie.bo kasy chwilowo nie ma.może jutro leki wykupi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uparta 51
No to poszło !!! Ale jak w tym dowcipne :-) kiedy spadochron w czasie skoku się nie otworzy to rozkoszuj się widokami drugiej takiej okazji nie będziesz miała hihi zawsze szklanka do połowy pełna :-) :-) Jutro czeka mnie kac i kac moralny :-( no cóż trudno :-) Kobiety nie bierzucie ze mnie przykładu :-( strasznie słaba ta moja silna wola hihihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Waga111
Uparta, ja też dziś pogrzeszyłam, ale aż 1771 kcal. Jutro ćwiczenia:P. Ból powoli puszcza, siedzę z termoforem :) @AniaTosia, ja pochodzę z podkarpacia, spod granicy z Ukrainą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćulcia
Hej dziewczyny,melduje sie na porannej kawce w ten pochmurny dzień.Ja w trakcie sniadania.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uparta 51
Witam kobietki :-) Ulka jadopiero wstałam ;-) niestety w nie najlepszej formie (psychicznej i fizycznej) bo oba kaca mnie gnębią ;-) Ale przeżyje :-) teraz kawa i musze się jakoś pozbierać :-) Musze zmienić koleżanki ;-) (oczywiście nie da się jesteśmy w kupie niemalże od przedszkola) ale te małpy mnie dobiją hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uparta 51
Ula kochana rozmawiałam wczoraj z koleżankami (wiesz że ja i moje koleżanki-to branża psychologiczno-pedagogiczne no i inne takie czary mary jak niektórzy mówią ) o tej twojej koleżance -przepraszam tak wyszło- naprawdę masz twardy orzech do zgryzienia :-( To że mieszkacie tak daleko od siebie nie polepsza sytuacji - niestety - ale nie odpuszczaj !! Bo kobieta tkwi w kwadraturze koła i sama nie wyjdzie z tego czy ty nie masz w kręgu osób mieszkających blisko niej takich któż by ci pomogli ją motywować do podjęcia walki ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Waga111
Dziewczyny, 3 dzień boli i leżę jak żaba. Jak dziś nie przejdzie to do lekarza muszę się udać:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćulcia
Uparta dzięki,u mnie dopiero włączyli prąd -nie miałam jak odpisać wcześniej. Nie znam z tamtąd żadnych osób oprócz jej faceta.DZiwi mnie fakt że jemu to nie przeszkadza -jej waga i nic z tym nie robi .CHodzi mi o zdrowie.NIE WIEm jak to delikatnie ugryść.BĘDĘ jej jęczeć przez telefon aż w końcu weżmie się za siebie.DOPIERO latem planuję do niej pojechać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uparta 51
Kobietki gdzie jesteście ? U mnie zrobiło się tak pięknie że zaliczam kąpiel słoneczną :-) grzeje super :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćulcia
u mnie pochmurmo ciśnienie spada ,zaraz zasnę na siedząco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uparta 51
Oj sory nie widziałam waszych wpisów :-( Waga nie czekaj bo zaczyna się weekend i poradnie będą zamknięte :-( a to chyba nie przelewki skoro boli kolejny dzień idź jak najprędzej do lekarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćulcia
waga jak tak boli to lepiej nie czekaj i idz do lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×