Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

aniatosia13

Rzecz o odchudzaniu z mega wagi ! zapraszam panie z wagą dużo większą niż 100 kg

Polecane posty

Gość gośćpoeta
Antosiu dziękuję za zaproszenie ale to był tylko taki mój jednorazowy wpis. Ot weszłam przeczytałam co napisałaś podobało mi się ale już ten drugi post trochę mnie rozczarował. Ponieważ uważam, że cechy charakteru nie są przypisane do ilości tłuszczu. Myslę, że ocenianie ludzi po wyglądzie nie jest w porządku. Gdybyś schudła do wagi 50 kg stałabyś się innym człowiekiem? Skoro mój wpis odebrałaś negatywnie znaczy, że też spotkałaś się z objawami braku tolerancji ze strony innych ludzi . Ja tylko napisałam, że dobre serce może bić w każdym ciele bez względu na wygląd. Życzę Wam z całego serca wszystkiego najlepszego i powodzenia w dążeniu do celu.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goscpoeta dziękuję. Wiesz tu pojawia sie gość poprostu GOŚĆ i pluje jadem i z tym sercem w tłuszczu juz mi raz "wyrzygal" stad ujrzalam ciągłość w tamtych i twoim wywodzie. Dziękujemy za życzenia powodzenia. Takie emocje chetnie kolekcjonujemy. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćulcia
Aniu pytałam się Ciebie wcześniej o ten wypadniety dysk ,bylas wtedy w szpitalu,jak Ci pomogli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu aniatosia13 znów nie chce mnie ten mój wredny telefonik zalogować. Gosciula nic nie robiłam.zasadniczo leki przeciwbólowe i sterydowe. Dysk moze nie wypadł a sie przesunal. Wysunal. No pare miesięcy miałam z życiorysu wyjete

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alhea bl
Dzisiaj ja otwieram :):) [_} [_} kawa na dzień dobry Ania Ty moderką jesteś? mamy wejścia na kafeterii ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćulcia
Witaj alhea :) dzisiaj mija 2 miesiące i waga pokazuje 98,2 kg ,hura!!!!! schudłam w 2 miesiace 9,7 kg jestem w szoku oczywiście pozytywnym . I oto dowód że leżąc można schudnąć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja dzis druuuuga ja czyli anuatosia13. Alhea no chyba ja bo zakladalam watek. To macie wszystkie wtykę :D a ja kolejny dzien TYCH dni które zawsze otwiera migrena. Dziewczyny dzis zaczynam prace o 12 to zaraz odwiózłszy dziecinę do przedszkola robię Se jakiś niby obiad do roboty.. Może pęczak z pieczarkami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem trzecia ale to nic gosciulka tys moja inspiracja i nadzieja żeś tyle schudla sie nie ruszając. Ale życzę ci żebyś mogla zacząć sie ruszac i precz z bolesciami. To pisałam ja aniatosia13 :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćulcia
Dzięki Aniu :) zjedz do tej kaszy warzywko jakieś :) ja na każdy posiłek jem warzywa a kasza czy mięso to tylko dodatek mały :D niedługo będę zajacem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uparta 51
Dzień dobry :-) jak miło że wszystkie się zameldował na kawie :-) Wczoraj już nie miałam siły pisać , prace skończyłam o 20 i jeszcze musiałam na cito zrobić diagnozę ( bo dzisiaj sprawa w sadzie ) Więc byłam padnięta :-( Właśnie zjadłam śniadanie 3 kanapki z wędliną I 1/2 papryki Na obiad planuj***arszcz ukraiński A teraz jadę kupić sobie buty do sukienki bo na majówkę chcemy pojechać chociaż na jeden dzień nad morze :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alhea bl
Ulcia gratuluję, czyli to prawda że łózko wyciąga. Ja na początku odchudzania tyle schudłam, a teraz od miesiąca nic. A już nie ma z czego obcinać, na śniadanie 3 łyżki płatków owsianych z cynamonem i łyżką rodzynek i 150 jogurtu. Potem owoc, potem brokuły z indykiem i na kolację jakieś warzywka, pieczarki pól cebuli, cukinia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćulcia
Dzięki Alhea ,nie martw się waga powinna w końcu ruszyć.Ja już po śniadaniu.Uparta miłego wyjazdu majowego!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu aniatosia13. Podziuwum pełna dla was. Kurczę a ja objadam sie właśnie bulka z serem wedlina i warzywami. Czuje sie nieprzyjemnie napełniona. Zaraz kawke z mamuśką moja huknę pranie sie dopoera. Łep mnie boli pomimo apapu. No i zamienilam się w szlauch co barszem lejeje. Kuźwa a dzis zajęcia proba teatrzyku a brzuch jak balon auuuuuuuuuuuuu. No nic. Idę Se tapetę położyć moze sie trafi naiwny i się da nabrać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćulcia
Rozbawilas mnie tym ostatnim zdaniem :D oczywiście ze może się trafić ,opowiadałam o mojej przyjaciół e ze poznała chłopa Górala i wyjechała do niego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosciula - nie chodzilo mi o faceta ze sie złapie na to i zapała żądzą względnie uczuciem - nie :) ja tę sferę wyobraźni już powstrzymałam. ja wychodze z założenia że w pewnym wieku jeśli nie składa się tak że sie z panem mężem człek ma szczęście starzeć to nie ma co zawrać sobie głowy i ewentualnej ofierze :) no :) tak więc grono męskie bezpieczne. ja już nie grasuję :) oko mam natomiast na pół twarzy :) a drugie oko takoż samo na drugie pół. a że twarz mam małą - co dziwnie Bozia zaprojektowała bo ani podgardla ani fafulków pociągła długa twarz. a reszta se wyobraźcie!!!!. albo lepiej se nie wyobrażajcie bo to coś miłego lepiej sobie wyobrażać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uparta 51
Oj Aniu na miłość nigdy za późno :-) każdy ma gdzieś swoją połówkę :-) nie zawsze trafia się na nią Odrazu jednak ona gdzieś tam jest i nigdy nie mów nigdy :-) Uleńka gratulacje !!! :-) naprawdę super wynik :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry dziewczyny :*. Ja już po ćwiczeniach, żyję, trzymam się. Jutro w końcu jadę do domu na weekend majowy. Do czystego powietrza ;). Ula, gratuluję, świetnie Ci idzie :). Ania, współczuję migreny, oby szybko zniknęła :*. A ten jedyny gdzieś tam jest, tylko pewnie nie trafiłaś jeszcze w to miejsce. U mnie okazał się to balkon, a u Ciebie, kto wie :P. Alhea, zaraz ruszy waga i będziesz nam się tu chwaliła rekordami :). Uparta, zazdroszczę wyjazdu nad morze, też bym chciała się jodu nawdychać :) Gościapoetę przepraszam za zjechanie :P. A teraz szybkie zerknięcie co tam w sieci i idę czytać. Mam strasznie ciężki egzamin w czerwcu i pora się za niego zabrać :(. No i oczywiście praca. Nie zdążę się ponudzić. Trzeba podkręcić tępo w nauce i odchudzaniu. A u mnie na obiad naleśniki z dżemem. Pozdrawiam i życzę wszystkim pięknego i udanego dnia :*.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny kurcze jak ja was podziwiam! Jednocześnie bardzo mi was szkoda.. Ja mam problem ważąc 63kg przy 170cm. Od jakiegoś czasu próbuje się odchudzać bo marzę o wadze mniejszej od 60. Strasznie mi ciężko cokolwiek zrzucić.. Po prostu uwielbiam jeść, kocham słodkości. Ale nie poddaje się i mam nadzieje że w końcu mi się uda :) Trzymam za was kciuki!! Pozdrawiam cieplutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do miłości - ja już kochałam - i tyle :) potem wyszłam za mąż :) no a teraz jestem ja i moja córka :) i tak już niech pozostanie !!!! idę na zajęcia - trzymajcie kciuki !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćulcia
gościu ty nas tu nie szkoduj bo my tu zmieniamy nawyki żywieniowe,więc np.ja swojej zmiany nie traktuję jako coś ciężkiego i tego nie odczuwam w ten sposób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćulcia
NAprawdę bez słodyczy da się żyć i ja to wam mówię ja która jadła słodycze kilogramami.TO tylko zależy od przestawienia myślenia i silnej woli.WSZYSTKO SIĘ DA BO SIŁA JEST W NAS.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu aniatosia13 kobiety dzis bylo święto.mej koleżanki Male i.zjadlam dwa kawaly pizzy o 16 do tej pory jestem zapchana o kolacji nie ma mowy. Tak wiec moze nie przyplace sadelkiem jej pochloniecia zwłaszcza ze zaraz potem poszlam na zajęcia z maluchami a tam półtorej godziny radosnego galopu Jak to przy dxieciaczkach. Wciąż jednak czuje te capriciose. Jutro ostatni dzien przed dlugim week endem. No i kierownik nie ustawil mnie na wielkiej pięciodniowej plenerówce od jutra do wtorku włącznie orają ludzie by wielka majowka byla w cyke :D ja spędzę ten czy z moja córunia i rodzina i bardzo się na to cieszę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćulcia
Dzięki dziewczyny :) gdzie się podziewacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu aniatisia13 Gosciulka kobieto o żelaznym charakterze ty jedna ascetko ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam Panie wieczorową porą :) 4-ty raz dziś próbuję tutaj coś do Was napisać i zawsze coś. Co do tych mężów itp. Lepiej być wolną kobietą ale szczęśliwą niż żeby jakiś truteń nam zatruwał życie. Tylko niestety ciężko czasem podjąć decyzję o pozbyciu się balastu. Moja młodsza córka chyba ma jakaś alergię. Trzeba nam lekarza, tylko tu gdzie mieszkam z lekarzami jest jeden problem. Ich cudownym lekiem na wszystko jest : paracetamol , woda i odpoczywać :P Na szczęście moje dziewczyny praktycznie w ogóle nie chorują a ja już cos sie trafi to same sobie z tym radzimy. Dziś oczywiscie był trening. 7,5 km :) Teraz maszeruję bardzo szybko i biegnę kawałek i tak w kółko. Pytania kiedy przyjdą efekty i czy od tego będą efekty ? Dobranoc :) Justyna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniatosia13
Tu aniatisia13 Gosciulka kobieto o żelaznym charakterze ty jedna ascetko ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to.ja miałam nocna wizyte pogotowia do mojej corki. Poszla spac zdrowa cos tam pokaszlala odkrztusila ani nie zbudziła sie. Ale tuz przed 1, w nocy zaczął.sie kaszel.szczekajacy i panika strach nie mogła złapać oddechu. No.i.stres u mnie taki ze mało zawału nie dostałam. Dostała Tosiunia adrenalinę potem sterydy i niby osluchowo czysto sie zrobilo. Ale teraz leze jak na szpilkach bo znów jej pieje i może pojawić się kolejny atak. A wtedy to juz nie wiem co czynić bym miała. Koszmar jakiś jawny. Eh......oby nie. Kurczę a wiecie ze ja to wysnilam jawnie wysnilam. Te koszmarne sny co noc. I tluklo mnie strasznie dzis. Stres i wszystko jakos odrealnione widziałam. To sie jednak przeczuwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mogę spać. Mam biegunkę z nerwów. Byle do rana. Pewnie juz oka nie zmroze. Justyna ty w Wielkiej Brytanii mieszkasz moze? Tam mnie tez leczono paracetamolem np na jęczmienie na powiece

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aniu stawiaj przy łóżeczku małej na noc miskę z ciepłą wodą z dodatkiem sody oczyszczonej (porady dawnych lekarzy) wiem co to kaszel szczekający u dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×