Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kobieta po 30tceeeeeeee

Mam 34 lata i zerowe szanse na zostanie żoną i matką

Polecane posty

Gość kobieta po 30tceeeeeeee

Straszne to jest,jak człowiek sobie zda sprawę,że w pewnych sprawach czas go strasznie goni.:( Mam na myśli zegar biologiczny.:( Zdałam sobie sprawę,że raczej nie zostanę matką,bo od dłuższego czasu jestem sama i nie zanosi się na zmianę. Przykre.Do pewnych sprawach dochodzi się zbyt późno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tak samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To popłaczcie sobie razem, dobre i to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta po 30tceeeeeeeee
Płacz już nie pomaga:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prawda jest taka że istnieje mało osób które nadają się do związku, na partnera, rodzica. A wiązać się z byle kim nie ma sensu. Za parę lat bardzo możliwe że będę przechodził przez coś podobnego. Jedyne pocieszenie tylko takie że ktoś nie zmarnuje ci życia, nie będziesz musiała się mordować ale czy to można nazwać pocieszeniem skoro samotność strasznie ci doskwiera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spróbuj myśleć pozytywnie! 34 lata i już zerowe szanse? Zegar biologiczny owszem, ale bez przesady. Masz jeszcze czas na znalezienie partnera i dziecko. Nie możesz za długo czekać na pewno, ale szanse są i to realne. Ja mam 36 lat i wiele moich znajomych ma malutkie dzieci, teraz dużo kobiet decyduje się na późne macierzyństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta po 30tceeeeeeeeeeeeee
Marne to pocieszenie. Sama sobie też to tłumaczę,ale instynkt jest silniejszy. Bycie samemu już nie jest takie "Super". czas mija, i to bardziej doskwiera. do 30 r.ż nie chciałam nawet słyszeć o dzieciach, a teraz?Zmieniło się wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja wiem ze
Rozumiem autorkę. A najgorsze jest to,że w tym wieku ciężko spotkać konkretnego i wolnego faceta, bez "bagażu".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malcolmxxx
Z matematycznego punkt widzenia to masz dużo większe szanse niż zerowe. Teoretycznie jest nawet szansa że zostaniesz pogryziona przez rekina nad polskim morzem. A twoje szanse na zostanie matką i żoną oceniam na jakieś 19% więc to nie tak mało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pocieszające jest że coraz mniej frajerów daje się dziś wmanewrować w "małżeństwo" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"istnieje mało osób które nadają się do związku, na partnera, rodzica. A wiązać się z byle kim nie ma sensu." 1) wymagania - może warto przestać szukać filmowego ideału? 2) z takim samym założeniem mozna nie szukać roboty bo "istnieje mało firm z dobrą atmosferą pracy i wysokimi zarobkami, a pracować pod wymagającym szefem - bez sensu" 3) czyli jak nie ideał to lepsze staropanieństwo? Dziadek był idealny dla babci? A ojciec taki idealny dla matki? 4) życie to nie romansidło do poduszki ani komedia romantyczna, ani bajka gdzie zawsze "żyli długo i szczęśliwie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stare panny są żałosne
teraz się zaczyna panika, a do tej pory księcia szukała i o dziwo żaden do niej nie zarwał. Następna tępa suka której czas podarować koszulke z napisem "stara panna", z dopiskiem "przyjme kota"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Albo znajdzie sobie jakieś dziwne hobby a i tak walnie łbem w ścianę oby mocno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Akurat też uważam, że autorka ma jeszcze szanse - ale jak to w życiu. Różnie bywa. Jedni dostają pewne szanse, inni nie, jeszcze inni ich nie zauważają. Ale teksty jak to ma full czasu i że inne w tym wieku zostają matkami to jednak żenada. Jasne, jak masz partnera, z którym się dobrze dogadujesz itd to tak. Ale no nawet niech teraz pozna kogoś, niech to będzie osobnik całkiem w porządku mimo bagażu doświadczeń, sądzicie, że w ciągu 1-2lat od razu ktoś będzie chętny by dziecko zrobić "na już"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem gotowy na dziecko i po miesiącu, tylko normalnej chętnej brakuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro po miesiącu znajomości chcesz zrobic komus dziecko to Ty nie jestes normalny :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja mialam tez tyle jak bylm o rozwodzie i z dzieckiem, z takim startem wyjechalam z kraju w nieznane tam poznalam faceta poprzez gazetki ktore wychodza w j .polskim i tak sie zaczelo moje zycie tu,dzisiaj niczego nie zaluje z praca nie ma problemow jako opiekunka, jest ciagle cos,ktos do opieki a maz ma dobra rente,syn pomimo ze atrakcyjny ozenil sie po 30stce poprostu nie chcial sie spieszyc i mial racje, mial duzo partnerek a ta ostatnia bardzo krotko,to tak na pocieszenie mysle ze to nie provo,pocieszylam ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
34 lata + rok intensywnych poszukiwań + rok-dwa na poznanie się bliżej + rok na robienie dziecka + ciąża. Ile wtedy masz? 40? To jest optymistyczna wersja. Tylko jak faceci zobaczą taką zdesperowaną i zafiksowaną na szybki ślub i ciążę to będą uciekać. Wariant pewniejszy ale ryzykowny to ciąża już zraz i nadzieja, że dawca nasienia będzie poczuwał się do odpowiedzialności i będzie w miarę znośnym partnerem. Tylko tu opcją jest wychowywanie samotne dziecka. Co i tak jest lepsze niż reszta życia bez nikogo. We wszystkich tych wersjach marzenia o księciu raczej trzeba sobie odpuścić. Do czterdziestki coraz bliżej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podziękuj feministkom za robienie kobietom wody z mózgu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam 31 lat, za pol roku 32 ;) też panna bezdzietna, ale ja nigdy nie chcialam miec dzieci wiec sie tym nie przejmuję :) natomiast męża bym chciala miec :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
żeby razem iść przez życie, nie być samotną. A dziecka to ja nigdy nie chciałam, wolałabym kotka jakiegoś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Allelujja ! - noooo rewelka ech - dzis 7,14 Cheee no co za subtelne podejscie do sprawy posluchajcie takiego tekstu jak tu - wariant z dawca nasienia ..... no czy to nie jest przepiekne podejscie do zycia , albo taka wersjategoz pana -co i tak lepsze niz reszte NIZ RESZTA ZYCIA BEZ NIKOGO - nooo... nie rewelacja, pokonales wszystkich ! i dalej zobaczcie jak nasionko KIELKUJE o godzinie 14,04 pisze gosc tak -A dziecka to ja nigdy nie chcialam,wolalabym kotka jakiegos, nooo ja pie/rnicze ....... zalamka kotka zamiast dziecka ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, bo koty są słodkie i fajne, a dzieci sa obrzydliwe (jak są małe, podczas gdy male kocięta są slodziutkie) i roszczeniowe, tylko daj, daj daj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś >>> w jakim wieku szukasz faceta? i czy wyjechałabyś za nim do innego kraju?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdy sie jest po 30 raczej ma sie swiadomosc ze z pewnymi rzeczami nie mozna czekac, wiec porownywanie zwiazku osob 20leynich z 30 jest bez sensi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie szukam faceta, obecnie mam chlopaka, ale to związek na odległość, niestety. A wyjazd za granice planujemy ale nie wiadomo kiedy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No, to na pewno wina feministek, kurczę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tym starym pannom to juz bije na leb:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W USA moja znajoma urodzila coreczke niedawno a skonczyla 44 lata, pozno wyszla za maz to fakt , ale jak co komu pisane, predzej czy pozniej go to spotka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×