Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Niedopasowanie seksualne w malzenstwie

Polecane posty

Gość gość

Mam problem ze soba i z mezem ( razem prawie 10 lat). Nie uklada nam sie w lozku, mozna powiedziec od zawsze. Dzis jestesmy na etapie pretensji do siebie. Ja- ze On przez seks nie wyraza zadnych uczuc, nie pokazuje mnie , ze mnie kocha, tylko traktuje przedmiotowo.Chodzi zazwyczaj o zykle, mechaniczne byzkanie On- ze nie realizuje jego fantazji, jestem sztywna, nie lubie nowosci ( np przepieranek). Dla mnie jedno wyklucza drugie. Nie czuje sie spelniona w lozku z nim, nie mam satysfakcji ani uczuciowej, ani seksualnej ( nie dochodze) , wiec nie ide dalej w ten temat, nie podchodze z entuzjazem do hasel typu" moze sprobujemy gadzetow, moze sie przebierzesz itd". Irutuje mnie ta sytuacja, tym bardziej ze zadna rozmowa nie przynosi rozwiazania, tak jakby jedno drugiego nie rozumialo. Ja o niebie, on o chlebie i odwrotnie Jak z tego wyjsc ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od zawsze niedopasowani? Po co ślub braliście? Czemu wcześniej nie próbowaliście czegoś zmienić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie, wydaje mi sie, ze na poczatku nie mialam zadnych oczekiwan ( maz jest moim pierwszym partnerek, ja jego druga ). Z czasem coraz wiecej mnie draznilo, oczekiwalam czegos innego ale nie umiem tego wyrazic ani wyegzekwowac). Maz jest chyba rozczarowany podobnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przykre, że nie potraficie dojść do porozumienia w tak ważnej sprawie. Trzeba się nauczyć siebie, każda strona powinna iść na jakiś kompromis i nie robić nic na siłę. Myślę, że jak się kocha drugą osobę, to chce się by była zadowolona i stara się do niej dostosować, więc mam dziwne wrażenie, że komuś z was chyba mniej zależy skoro nie możecie po prostu usiąść raz i powiedzieć chce to zrobić tak i tak, tak lubie a tak nie... Po kilku takich lekcjach dowiecie się czego oczekuje druga strona i będzie wam latwiej, ale tutaj do tanga trzeba dwojga...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przebieranki? chyba naoglądał się dużo niemieckich pohnusów :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestes kloda , i nic z tego nie bedzie , powinnas wyjsc za faceta co bedzie oczekiwal sexu raz na miesiac ,i podczas sexu bedzie tulil i mowil jak bardzo cie kocha , twoj maz chce ostrego sexu ale dla ciebie to za wiele , po co wychodzilas za niego? , porazka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żadna kłoda tylko kobieta której facet nie potrafi rozpalić i oczekuje że ona na pstryknięcie palców będzie robić to czego on oczekuje jak robot. Autorka jasno mówi, że potrzebuje czułości a facet chce odwalić robotę. Ostry sex? Czułość tego nie wyklucza. Jednak oboje popełniliście błąd w momencie kiedy zaczęliście z pretensjami mówić o swoich oczekiwaniach. Pozostaje spokojna poważna rozmowa z partnerem, albo jesli sie jeszcze kochacie, to przytul sie do niego podczas seksu przytul sie szepnij mu do ucha czule ze go kochasz i pragniesz i nakieruj go na to co byś chciała słownie badz ręcznie. Skoro go kochasz i pragniesz, spędź z nim miły dzień i jesli bedziesz uważać ze zasłużył, ubierz sie zmysłowo na wieczór utwórz wino załóż pończoszki przygotuj kolacje przy świecach. Co ci szkodzi, wtedy on sie otworzy i potraktuje cie czule i reaguj na jego pieszczoty zeby wiedział co sprawia ci przyjemność, sama też nie bądź bierna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie uwazam sie za klode, wrecz przeciwnie. Potrafie eksperymentowac, ale po co ? robie to tylko dla meza a nie dostaje nic w zamian. Jemu sie wydaje, ze zawsze ma byc szybko, ostro, ciekawie. A ja chcialabym co jakis czas czulosci i namietnosci, poczuc sie kochana i pozadana a nie jak lalka do seksu. Taka milosc ajka On oferuje, moze dac kazdej innej, bez zaangazowania.. Maz pobzyka i idzie spac . On uwaza, ze stara sie i to bardzo i w ogole nie wie o co mi chodzi, przeciez mnie kocha... dzieki za ostatnia rade :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
takie jak ty to nie powinny za maz wychodzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ojej ale wychodza, masz z tym problem ? to wyjasnij

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam podobnie.Moj chlopak oczekuje ze ja zrobie mu wszystko (staram się) ale sam juz nic od siebie nie daje. praktycznie zadnej gry wstepnej,seks dwie do pieciu minut.Jego orgazm to koniec seksu,po wszystkim mnie zostawia i ma ochote isc spac.Tak to wygląda. Od pewnego czasu unikam seksu,jakies wymowki to przestal przyjezdzac(nie mieszkamy razem) tlumaczac siw glupio brakiem czasu.Czyli wychodzi na to ze jestem mu potrzebna tylko do jednego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiem Ci autorko przykrą zapewne rzecz, ze Twoj maz uzywa Cie tylko do odreagowania swej potrzeby seksualnej- czyli szybki numerek, spust i tyle. Zero w tym milosci , namietnosci i czulosci. Nic dziwnego ,ze nie czujesz sie kochana. Jestescie oboje uparci i kazdy trzyma sie swojej wersji , bez zadnego kompromisu. To facet powinien ustapic i zadbac o Ciebie, a z pewnoscia zobaczylby jakby to zaprocentowalo na jego korzysc. Wyglada na to, ze on kompletnie nie rozumie jak funkcjonuje kobieta- jej umysl i cialo. Kazda strona powinna miec tutaj swoj wklad i starania. W zwiazku z czym po kolejnym szybkim mechanicznym bzykaniu powiedzmy z jakims motywem przebrania z Twej strony, powiedz mu ,ze nastepny seks ma byc namietny dlugi i spelniajacy twoje potrzeby. Dla dwoja kochajacych sie ludzi taki kompromis nie powinien stanowic problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jestem kobieta , bardzo lubie szybkie numerki w ciagu dnia a tagze dlugi namietny sex , nie widze broblemu w szybkim i ostrym sexie , a ty wymyslasz jakies p*****ly , moim zdaniem sex nie jest ci potrzebny a jak juz to tylko taki dlugi i musi ci mowic ze cie kocha , smieszna jestes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zaprzeczajac samej sobie ? niby jak ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A moja rada jest taka wez dluga goraca kompiel z masazem wypij podczas kompieli kieliszek wina zaloz stringi i koszulke z ogromnym dekoltem i wsun sie do lozka z tekstem Że spiaca jestes zobaczysz jak maz zacznie sie starac i przekonywac i to ty zdecydujesz jak ma byc wiem co mowie jestem16lat po slubie i na poczatku tez roznie było terz bylo za malo pieszczot

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od kiedy wymyslili oliwke dla dzieci jakies durne rozpalanie i gra wstepna nue jest potrzebna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14,02 autorka tego nie zrobi , u niej musi byc gra wstepna godzine

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jako facet, który pasuje do opisu Twojego męża, powiem ze: - nie każdą kkobiete da się rozpalić, każdy ma inne libido - sex a miłość to dwie różne sprawy więc po co to mieszać, innymi słowy od czasu do czasu może być romantycznie ale w większości przypadków powinno być jak w porno A teraz powaznie- niestety ale to Ty będziesz musiała popracować nad tym mimo iz wina leży po obu stronach. Facetom się po prostu nieopłacalne chce ewentualnie pójdzie na d***** albo zwali konia. Spróbuj być seksowna cały dzień, zachowuj się jak zdzira a pozniej mu nie daj. Np. jak już będzie napalony to powiedz ze dzisiaj to może Cię tylko wylizac i nie wieczorem pod pierzynką ale w ciągu dnia w samochodzie. Idźcie do klubu i niech Cię wymaca jak obca kobietę. Generalnie musisz być sex i i wymagać. Tylko nie wymagaj romantyzmu tylko orgazmu. Trudno się starać o kobietę która leży w piżamie i tak i tak da. Moja żona wspominała długo jeden nasz raz jak wróciliśmy z imprezy. Możecie nie wierzy Ale byłem tak pijany że wydawało mi się ze to jakaś obca laska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też jako facet się wypowiem. Każdy wieczór jest taki sam. Weźmie kąpiel, perfumy ładna bielizna, uśpi dziecko i w sunie się pod kołdrę. I co k***a w tym eksytujacego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciekawe sa meskie opinie, b.ciekawe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Moja żona wspominała długo jeden nasz raz jak wróciliśmy z imprezy. Możecie nie wierzy Ale byłem tak pijany że wydawało mi się ze to jakaś obca laska. " Po pijaku sie kochalicie i zona to tak wspomianla ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ze facet gotowy a zona mowi ze spiaca i wtedy on ma sie postarac ja /przekonac zareczam ze to przekonywanie moze byc mile

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj maz twierdzi, ze kochamy sie za rzadko ( raz na tydzien srednio) i dlatego bierze mnie lapczywie, bez dbalosci o gre wstepna .Dlatego ogolnie to moja wina, ze On sie nie stara. Jkaby bylo czesciej, to moze lepiej ( wedlug niego). A ze nic sie w temacie nie zmienia, to ja odmawiam coraz czesciej i tak sie kreci a raczej nie kreci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Akurat ja po pijaku jestem bardzo figlarny i długo ale to bardzo długo mogę. Na trzeźwo to raczej szybciutko:). Przekonywac żonę żeby zechciala sex uprawiać. Sorry ale jeśli jej nie pociagam to nie będę się napraszal, ewentualnie zainicjuje ale jeśli nie będzie odzewu to też idę spać. Swój honor trzeba mieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Raz w tygodniu przecież to zbrodnia przeciw ludzkości. Czy postrzegają siebie jako seksowna kobietę, seksowna nie ładna?.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie, nie postrzegam sie jako seksowna kobiete. Jako lalke do dmuchania :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja najdłużej nie uprawiałam seksu z mężem pół roku, tak mnie wkurzył hehe, teraz idzie 2 tygodnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I potem się głupie gąski dziwią że są zdradzane. Żal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
potrafisz napisac cos bardziej konstruktywnego ?? rozumiem, ze rozkladasz nogi na zadanie Pana :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×