Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Wqrwiony

Chcę kochanki, bo żona przestałą interesować się seksem ze mną.

Polecane posty

Gość gość
A ty sobie napisz na wibratorze bo mózg ci jajnikami zarósł dzido: zależy OD KOBIETY bo faceci przeważnie okazują im zainteresowanie, chcą seksu, chcą bliskości, ale baby są (w większości) posrane i po kilku latach w związku robią się jak kostka lodu. Dają doopy niczym nagrodę dla psa, od niechcenia, z musu, z obowiązki. Garstka normalnych kobiet się ostała, obecne kobiety poprzednim pokoleniom do pięt nie dorastają przeważnie. Kiedyś kobieta wiedziała jak się tworzy atmosferę w domu, jak zrobić żeby facet był zadowolony i zaspokojony. A teraz wielka emancypacja i problemy z doopy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zosienieczka
gość dziś x O mamo, serio? Twój facet jest dojrzały bo się masturbuje do pornusów? Naprawdę? To tylko seks? Stawiasz znak równości między seksem a masturbacją? No cóż, jeżeli wam obojgu to pasuje to okej, bo przecież chodzi o to żebyście byli szczęśliwi. Ja bym w takim związku nie wytrzymała nawet pół roku i osobiście żal mi ludzi którzy muszą prowadzić takie życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, moj maz jest dojrzaly- bo nie wymusza na mnie zaspokajania swoich seksualnych potrzeb jak usiluje to zrobic autor tematu. Nie szuka kochanki, ktora z duzym prawdopodobienstwem wplynelaby negatywnie na nasza rodzine. Sam rozladowuje swoje napiecie nie narazajac na szwank ani mojego samopoczucia ani trwalosci rodziny. Po prostu rodzine stawia wyzej niz potrzeby fiuta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do 9:49- współczuję bardzo mężowi. ..Biedny. Jednym słowem jesteś walnięta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Twój mąż jest dojrzały, bo nie WYMUSZA na Tobie zaspokajania swoich potrzeb? Jak nie wiesz co ZŁEGO jest w tym zdaniu, to czytaj tak długo, aż dotrze. Jestem kobietą, ale jak czytam takie wypowiedzi, to współczuję Waszym mężom i nie dziwię się, że Was zdradzają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja myślę, że najlepiej byłoby wzbudzić w niej zazdrość, olewaj ją, wychodź z kolegami wieczorami.. może wtedy zacznie się starac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś A ty sobie napisz na wibratorze bo mózg ci jajnikami zarósł dzido: zależy OD KOBIETY bo faceci przeważnie okazują im zainteresowanie, chcą seksu, chcą bliskości, ale baby są (w większości) posrane i po kilku latach w związku robią się jak kostka lodu. Dają doopy niczym nagrodę dla psa, od niechcenia, z musu, z obowiązki. xx Napisała sfrustrowana lafirynda latami uczepiona do rozporka żonatego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pani co ma męża co musi walić gruszkę pod pornusy bo żony nie pociąga, również życzę kochanki. Takie kobiety powinny być samotne, i powinny się leczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pragnienie seksu z żoną to wymuszanie? Olaboga... Baby weźcie się ogarnijcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam przeciwnie. Do urodzenia dzeicka Zona nie potrzebowala seksu- Teraz. .. czasem nie date rady. Powaznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aha czyli facet ma oglądac po\rnusy bo żona mu daje raz na miesiąc, to w takim razie po co się żenił debilko? swojemu chłopasowi też każesz po\rnole oglądać? aż dziw że ktoś wytrzymuje z taka idiotką. najlepiej niech sie rozwiedzie i poszuka sobie normalnej kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I to jest całą kafe. Zawsze się znajdzie jakaś zouza albo troll co będzie pisał takie bzdury. W przytoczonej sytuacji ewidentnie żona autora ma problem ze sobą czy ze swoim libido, typ robi co może, ale jakaś geniuszka napisze, że ma się masturbować do p****li i to jest normalny szanujący kobietę mąż, a nie jakiś zboczeniec co chce seksu z żoną. No masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Troll, czy nie troll...nie zdziwiłabym się, gdyby takie głupie kobiety naprawdę istniały...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co sie zenil? Serio uwazacie, ze jak facet sie ozeni to ma prawo wymagac od zony zaspokajania wszystkich jego seksualnych potrzeb? A slub jest gwarancja dozywotniej doopy? Otoz nie, slub jest poczatkiem nowej komorki- rodziny, umocnieniem zwiazku miedzy ludzmi, a nie voucherem na oproznianie jader. To ja pisalam o waleniu konia i nikt jeszcze nie podal argumentu udowadniajacego, ze szukanie kochanki lub meczenie zony o seks gdy ta nie ma ochoty jest lepsze od samozaspokojenia sie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W tym temacie fajnie ujawniło się parę zimnych ryb-kłód, które nie widzą żadnego problemu w tym, że są zimnymi rybami-kłodami. Tylko współczuć ich facetom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja wyszłam za mąż w tamte wakacje i sex był raz w noc poślubną. Takie rzeczy mnie obrzydzają i odrzucają. Nie po to bierze się ślub ale wiem że on mnie nie zdradzi bo mnie kocha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorze, tez tak mialam z poprzednim mezem i niestety nie dalo sie tego zmienic. Po prostu nie mialam ochoty i zmuszac sie nie chcialam. W koncu sie rozwiedlismy. I to dlatego, ze spotkalam kogos na kogo mialam ochote :) I mam do tej pory :D Sama nie wiem dlaczego tak bylo. Hormony? Byc moze. W kazdym razie wydaje mi sie, ze kobiecie facet musi jakos imponowac: poczuciem humoru, inteigencja, wiedza czy sukcesem zawodowym. Poza tym dobrze jest gdy ma wlasne zycie i nie jest na kazde zawolanie. W Twoim przypadku, mimo tego ze juz probowales, spobowalabym jeszcze raz rozmowy z zona i powiedzialabym dokladnie to co tu napisales, ze chcesz poszukac kochanki i ze myslisz nawet o rozwodzie. Moze cos sie w niej zmieni gdy poczujes, ze nie jestes juz 100% jej. Mysle jednak, ze predzej czy pozniej skonczy sie to rozwodem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś "Wiem, że niekoniecznie tak będzie, ale ja za nic nie potrafię sie przełamać, to moja bardzo przykra "pamiątka" po małżeństwie, które kiedyś, dawno temu było bardzo udane." x Kobito, co ty pier**lisz. W 8 lat się kochałaś z mężem 5 razy (!!!) i twierdzisz że twoje małżeństwo było kiedykolwiek udane? Z ch*ja spadłaś? Wiesz czemu mąż cię dobrze traktował, robił niespodzianki i tak dalej? Bo pewnie walczył sam ze sobą, nie chciał wyjść na s**rwysyna któremu tylko na seksie zależy. Na pewno mu też jakoś na tobie zależało. Dlatego walczył, starał się to jakoś ogarnąć. Ale natury nie mógł oszukać, nikt nie może, choć niektórym kobietom się wydaje że to możliwe. Potem pewnie pomyślał, że zrobi skok w bok raz na czas, nic ci nie powie żeby cie nie ranić, i jakoś to będzie. Ale jak zaczął skakać w bok, zobaczył co tracił, a życie jest krótkie. Zdradzał więc pewnie coraz więcej i częściej, jednocześnie nie wiedząc co począć z tobą, bo cię kochał ale nie mógł z tobą robić podstawowej rzeczy jaką powinni robić mężczyzna i kobieta! Tak! Na poziomie biologicznym żyjemy po to żeby się reprodukować, człowiek to ujażmił i wymyślił antykoncepcję, ale kopulacja jest nieodzowna. Oczywiście jako istoty rozumne wyznaczamy sobie też inne cele w życiu, ale ten jest podstawowy i naturalny, nie da się go zignorować i ominąć! Także moja droga zrozum że to nie on ci zafundował koszmar zdrady, ale ty jemu zafundowałaś piekło rozdarcia i szukania wyjścia z nienormalnej sytuacji. Umiem się wczuć w rolę twojego męża, na pewno nie kalkulował na zimno, szukał złotego środka, ale się nie udało! Nie biadol teraz, 5 razy w 8 lat? Aha, jeszcze do innych kobiet. Bądźcie PEWNE że jak nie kochacie się z waszymi mężczyznami to jedzą gdzie indziej. Bądźcie pewne na 200%. A to że o tym nie wiecie, to że myślicie że tego nie robią, to mżonka! Możecie w niej żyć, ale ja wam mówię że tak nie jest. Hawk!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A niech je gdzie indziej. Dopóki pracuje, płaci na dom i pomaga przy synu dopóty mi to nie przeszkadza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo bym chciala meza ktory stara sie jak Ty . Moj ma 28 lat i najchetniej leżał by. Na lozku z telefonem (i tak wlasciwie jest) ja mam 23 i tez mi sie ciezko o cos "doprosić " Na Twoim miejscu przestalabym na nia zwracac uwage . a jesli jej to nie bedzie przeszkadzac to wybacz ale nic juz z waszego zwiazku nie bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubiacy_sex
gość 15:51 a jestes ladna? obciagasz? bo kobieta ktora nie obciaga swojemu facetowi moze byc pewna, ze po jakims czasie on pojdzie do innej po ten miód.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś O! Takie coś to rozumiem :) Ja do mojej tak samo mówię. Dopóki dba o dom, nadstawia mi du.pska, robi mi dobrze, to jak chce sobie z kimś innym to droga wolna. Byle się zabezpieczali i jakiegoś syfa nie przyniosła. Powiedziała mi że jestem pier**lnięty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pani od pornusow powinna przeczytac wpis z 14.59

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś - infantylna niedojrzala osobowosc, powinnas isc do klasztoru, nie rozumiem po co takie kobiety jak ty wychodzą za maz i marnuja komus zycie... ale bardziej nie rozumiem twojego męza, że się z taką chorą psychicznie ozenil, bo ty jestes chora na glowe a nie na pochwice. Kobieta z pochwicą nie zawraca nikomu d... tylko zyje sobie sama szczesliwie a nie niszczy komus 8 lat zycia. Natomiast to ze on sie z toba ozenil widząc że masz cos z glową to wogole dziwne dla mnie, przeciez tyle fajnych ladnych kobitek na swiecie, ze nie trzeba marnowac czasu z egoistyczną wariatką. Tak wiec ten twoj ex mąz to typ męczennica wg mnie... ty narcystyczna egoistka infantylna a on meczennik co lubi toksyczne zwiazki; że tez kosciol udziela slubow takim... Trzeba bylo isc do zakonu a nie marnowac komus zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubiacy_sex
lubiacy_sex - panie musicie OBCIAGAC swoim mezom, to nie beda mysleli o zdradzie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam problem ale z mężem. Jesteśmy dwa lata po ślubie pięć razem. I sexu jest coraz mniej z jego strony. Owszem ja inicjuje staram się robić wszystko żeby się mu podobać itd ale zaczyna mnie to flustrować i złościć coraz bardziej bo nie czuję się pożądana, ładna, kobieca. Skoro najbliższy mi mężczyzna mnie nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niczego nie musimy zboczeńcu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gościa z 15:44 Tak, masz rację, pisałam o seksie 5 razy w ciągu 8 lat. Natomiast nie napisałam jednego, że skoro wiedziałam, że on chce, a ja nie mogę, to starałam się inaczej. Seks oralny był na porządku dziennym, kiedy chciał to miał. Przebierałam się też w różne stroje, które on lubił i zabawialiśmy się na różne sposoby, oprócz samego stosunku pochwowego. Niemniej jednak kiedyś, tak jak napisałam byliśmy udanym małżeństwem. Na początku. Wierz mi, byliśmy. I ponownie powtarzam, wiem, to moja wina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A napisać wam co jest w tym wszystkim najbardziej wkurzające? To że tyle fajnych samotnych kobietek, które mają z głową wszystko OK, nie są egoistkami i widzą, że mężczyzna ma potrzeby i bez problemu mu "dają", i te fajne kobitki zazwyczaj trafiają na doopków, co je traktują jak szmaty, porzucają, żenić się nie chcą z nimi. A takie zimne egoistyczne kłody obrzydliwe, na poziomie psychicznym 6 latki, wychodzą za mąż za fajnego faceta i docenić tego nie umieją i robią mu wielką łaskę, że raz na miesiąc mu swój śmierdzący tyłek wypną do kopulowania, bo one są takie biedne i mają "pochwicę", żal. Rzeczywiście takie krowy powinno się zdradzać i ja rozumiem takich mężów co je zdradzają i popieram ich. Bo co innego fajna zadbana szczupła żonka, która chętnie uprawia seks, a co innego taka egoistyczna kłoda. Jak facet zdradzi tę pierwszą to rzeczywiście jest doopkiem, ale jak zdradzi tę drugą to ja to doskonale rozumiem i popieram !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To do seksu oralnego nie masz obrzydzenia i nie boisz się ? przecież seks oralny jest jeszcze bardziej obrzydliwy, szczególnie jak facet wkłada ci k... do gardła i wykonuje takie ordynarne ruchu jak na filmach porno, a na koniec jeszcze pewnie mu połykałaś to tego sie nie brzydzilas ale stosunku juz tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×