Chcę kochanki, bo żona przestałą interesować się seksem ze mną.

I zapominacie o tym, ze jak w małżeństwie się sypie, to nigdy nie jest wina jednej osoby. Zawsze wina leży po obu stronach. a jak zona nie chce się kochac z mezem to swiadczy tez o tym ze on jest kiepskim kochankiem.

Rutyna i znudzenie u trzydziestolatki? Można zrozumieć, że nie chce codziennie, ale żeby nie miała ochoty na figle przynajmniej raz w tygodniu, skoro ma fajnego, wysportowanego faceta w domu? U którego widzi pożądanie? Sorry, ale to kłoda jest, nic się nie da tu zrobić.

Dobra to ja napisze od siebie: Rozmawiał? Rozmawiał. Próbował zrobić nastrój? Próbował. Terapię proponował? Proponował. Na przetrzymanie ją wziąć próbował? Próbował. To co ma jeszcze zrobić, na pielgrzymkę iść? Ona ma nadal wyj*bane, więc kurde sorry facet nie pier*ol się tylko bierz jakąś babkę co wie o co w życiu kaman i baw się dobrze.

a jak zona nie chce się kochac z mezem to swiadczy tez o tym ze on jest kiepskim kochankiem x Najczęstsza brednia, która ma tłumaczyć aseksualność babiszonów.

gość dziś "I zapominacie o tym, ze jak w małżeństwie się sypie, to nigdy nie jest wina jednej osoby." x To nic nie warty frazes. Często gęsto się sypie z winy jednej osoby. Moi rodzice się rozstali bo ojciec był alkoholikiem, mama robiła co mogła żeby utrzymać rodzinę ale z tym pijakiem się nie dało. Wina 150% po stronie mojego ojca. Wkurzają mnie te porzekadła, że wina leży po środku itd.

Oczywiście ze może tak być, że wkradla się rutyna. Tak wlasnie jest przy malym dziecku i po kilku latach malzenstwa. straszenie zony kochanka to nie jest dobry pomysl, bo jeszcze bardziej nasila to konflikt. Nie tedy droga do jej serca. im bardziej bedzesz ja szantazowal, straszyl, i zloscil się na nia, tym będzie gorzej. Normalnie z nią rozmawiaj, mow ze potrzebujesz seksu, namawiaj na seksuologa. Walcz chlopie, ale nie szantazuj! No weź jej powiedz, droga zona, ja potrzebuje 3 razy w tyg. i czy to by się moglo udac. Jak ona nie chce to znaczy to tylko tyle ze jej nie zadowalasz w lozku. Pisze to jako zona, matka małego dziecka, kobieta.

To co, ze 30 latki? Co to ma do rzeczy. Chodzi o staż związku. Ludzie są różni, przestańcie plytko mierzyć wszystkich jedną miara. To, że ona nie ma ochoty na częsty seks z mężem, nie znaczy, ze jakby sie zakochala w innym facecie, to by nie bzykala sie z nim 3 razy dziennie. Rozgraniczajcie pewne rzeczy! Owszem, auto zrobil wszystko, co mogl. oznajmil tez otwarcie, ze skoro jego potrzeby sa niewazne i olewane, to znajdzie kogos na boku, ale reakcja zony jest jak najbardziej zrozumiala, bo ktora kobieta by powiedziala : " ok, idz sobie pozbzykaj inne ile chcesz" Moze i znalazlyby sie tak tolerancyjne żony, ale to malutki procent. Dla mnie jedyne wyjscie to rozstanie. Zdradzanie to szmaciartwo. Z reszta żona bedzie wiedziala, ze on ma kochankę i od razu odejdzie, wiec tak czy inaczej nie ma przyszlosci dla tego malzenstwa. Moze terapia by pomogla, ale jesli kobieta podchodzi na tyle egoistycznie, ze nie chce nad niczym popracowac, to poza rozstaniem nie widze tutaj innej drogi.

dobra zanim się rozwiedziesz to sprawdz jeszcze proszę czy ona nie ma obniżonego libido z powodu tabletek anty. Bo to bylby bardzo glupi powod rozstania.

A po co jej tabletki anty, skoro oni nie uprawiają seksu?

Są takie typy kobiet które poprostu nie lubią seksu i tyle. I nie ważne jakby się facet starał. Moja żona po kilka razy dziennie się pytała co chce zjeść a ani razu nie zapytała się o sex. Poprpstu tak mają. Dlatego jak ktoś pisze że szuka porządnej dziewczyny na żonę to aż mi kolesia szkoda bo nie wie że będzie sfrustrowany pół życia. Na szczęście wydaje mi się ze mam ciche pozwolenie na zdradę i jakoś to leci.

lduzie nie sa monogamiczni to wiadomo, ale to nie znaczy ze nie moga byc... Teza jest inna... po prostu i kobiety i faceci potrzebuja od drugiej plci dwoch rzeczy... ATTRACTION czyli dzikiego seksu, emocji, wrazen, niepewnosci, namietnosci, przygod! i RAPPORTU czyli bliskosc****ewnosci, stabilnosci, przytulania, zwiazku atta sie jak wiadomo zawsze wypala, a czesto sie ma rapport z jedna osoba i z inna attra. Cala sztuka jest w tym ze mozna rozpalac attraction, ale jak autor frajerek skacze pod pantoflem i sie prosi o wszystko w zyciu to nie dziwne ze z nudziarzem zonka nie chce...

ciekawe kiedy ja ostatnio na randke zabral albo zrobili cos szalonego wspolnie? np skoki ze spadochronem? teraz to ona juz nie bedzie chciala... ale jakby sam mial ciekawe zycie poza piwskiem przed tv to na pewno zonce by ochota wrocila

Większość facetów to egoistyczne świnie.

Niektorzy faceci robia z zony sluzace, ma prac, gotowac, sprzatac, itd a oni leza na kanapie nic nie robia a potem sie dziwia ze im sie seksu nie chce. Po drugie moga byc zle relacje pomiedzy nimi, chociaz na pierwszy rzut oka wszystko wyglada ok - a potem sie okazuje ze maz nie szanuje zony, obraza ja, poniza, czasem robi to nawet nieswiadomie a ona przestaje po pewnym czasie miec do niego taki pociag. Takze inne zachowania nie tylko te wymienione tak dzialaja. Po trzecie rytyna, brak swiezosci. Po czwarte zmiana poziomu hormonow po ciazy i antykoncepcja. Po piate maz ktory o siebie nie dba.

"Niektorzy faceci robia z zony sluzace, ma prac, gotowac, sprzatac, itd a oni leza na kanapie nic nie robia a potem sie dziwia ze im sie seksu nie chce." podstawowa zasady, sprzatamy i gotujemy razem ;) wtedy bedzie szanował ;) jak sie dajecie, to tak macie ;) oczywiscie pracujemy i wychowujemy dzieci razem, trzeba ustalic zasady a nie pozniej plakac. Wiadomo jak kobieta ciagle w domu a facet w pracy to sie traci kontrole nad wszystkim

kazdy zaczyna zyc swoim zyciem i sie zacieraja granice...ale niestety takie warunki w pl, dwa jak ktos szczerze kocha to i z tym nie ma problemu ;)

Autorze mam 32 lata i jestem, po ślubie 12 lat, inie wyobrażam sobie nie uprawiać seksu, robimy to z mężem 2-3 razy w tygodniu. Moje libido po 30 jeszcze bardziej wzrosło i potrzebuje przynajmniej 2 orgazmów, więc z tą twoją żona jest coś nie tak. I w takiej sytuacji będąc na twoim miejscu chyba bym sobie poszukała kogoś innego.

W dzisiejszych czasach to każdy bardzo szybko się poddaje.Seks seks seks ludzie co się z Wami dzieje?owszem seks jest bardzo wazny ale na litość boska pierwszy kryzys i już autor szuka kochanki? Jestem po slubie 10 lat.I wlasnie mam teraz taki okres w swoim zyciu ze nie mam ochoty na seks.Najpierw miałam problemy w pracy później przez dwa tygodnie trzymala mnie grypa później dzieci były chore i tak minely prawie dwa miesiące bez seksu.To co mój maz powinien sobie już szukac kochanki tak?na szczescie mój maz jest dojrzałym facetem i nie przedkłada seksu ponad wszytsko.Przyjdzie czas ze będziemy się kochac 5 razy w tygodniu ale teraz po prostu jest jak jest i trzeba to przeczekać a nie zaraz szukac kogos na boku.I szczerze mowiac gdyby mój maz tak jak autor chodzil za mna i ciagle gadal o seksie to tez by mi się odechcialo.

To teraz ja. U mojej żony na pierwszym miejscu jest dziecko (6lat) i spełnianie jego każdej nawet najgłupsze zachcianki. Na drugim miejscu jest praca. Na trzecim siostra i rodzice, na czwartym domu a na piątym ja. Przy czym dla mnoe nie ma już czasu zazwyczaj bo jest zmęczona. A teraz kilka zachowań po których stwierdziłem że mam ja w dooopie. Prysznic czy kąpiel zawsze rano przed pracą. Mycie włosów też. Oczywiście wieczorem nie, bo w pracy trzeba wyglądać a pp pracy już nie. Po powrocie do domu spełnianie zachcianek dziecka, robienie z******tego bałaganu ( typu zabawa brokatem z corka) pozniej oczywiście sprzatanie i narzekanie ze ja nie pomagam. Sorry ale każdy dorosły człowiek wie jak skończy się zabawa brokatem. A nie jest to sytuacja odoaobniona, ale prawie co drugiej dzień. Pozniej gotowanie, niby dla mnie ale ja wogole tego noe jem. Jakies salatki albo pieczeniw babeczek. Ok 21 dwie wersje albo zasypia w ubraniach i robi awanturę jak jej zwrócę uwagę. Albo jest rozegrana i słyszę chrapanie. Oczywiście widok o jakim marzy każdy facet. Probowalem z nią wychodzić na kolację, imprezy itd. I co? Ziewanie w klubie o 22:00 - porażka, na kolacji koncentrowanie się dosłownie na kolacji. Wakacje? Wyobraź sobie ze kupuję jej najlepsze wakacje na jakie mnie stać a ona "no dobra, chociaż urlop chciałam wykorzystać na dzialke" Działka tzn babcia i reszta rodzinki. Jak sami widzicie sexu prawiie nie ma. Po kilku latach prób stwierdziłem że mam to w dooopie. Najpierw wyjścia z kolegami, pozniej zauważyłem że coraz łatwiej poderwać kobietę, więc korzystałem. Najpierw tylko żeby ppgadac, potańczyć. A później to już poszło. W ciągu 3 lat miałem 6 kochanek i kilkanaście numerów jednorazowych. Oczywiście wiem jakie padnie pytanie. Czemu się nierozwiode. Z dwóch powodów - po pierwsze nie mam gwarancji ze inną tez się nie zmieni po dziecku, po drugie mamy wspólną firmę więc trochę by nas to zrujnowalo finansowo. Dlatego mojej coreccze od najmłodszych lat mówię że małżeństwo to nie jest konieczna rzecz w życiu. Pozdrawiam.

Chciałabym mieć takiego faceta który chodzi za mną co dwa dni i mówi jaka jestem boska i chce seksu u nas mąż ma mniejsze potrzeby czasem potrafi odmówić seksu bo wczesniej krzyczałam na dzieci potrafimy nawę rok się nie kochać mamy za soba 15lat w związku a ja bym poszalała bo uwielbiam seks

Smutne.

gość dziś "Najpierw miałam problemy w pracy później przez dwa tygodnie trzymala mnie grypa później dzieci były chore i tak minely prawie dwa miesiące bez seksu.To co mój maz powinien sobie już szukac kochanki tak?na szczescie mój maz jest dojrzałym facetem i nie przedkłada seksu ponad wszytsko." x Najzabawniejsze są te kury domowe które tak wychwalają swoich mężów. Znam taką niejedną co tak pieje nad swoim mężulkiem, jaki porządny a ja wiem że ma kochankę i aż mi ciężko od śmiechu się powstrzymać. Kobito już widzę jak twój DOJRZAŁY facet nie szuka innej szpary, jakbyś przez dwa lata miała na niego wyłożone. A twoje 2 miesiące miały jakieś uzasadnienie, a nie że nie robiliście tego bo ci się nie chciało.

Wqrwiony - MUSISZ znalezc kochanke... nie mecz sie chlopie, wbrew pozorom zycie jest krotkie! Idz do klubu, zakrec sie kolo jakiejs, ktora ci sie podoba, potem hotelik i seksik. Zonie powiedz, ze masz jakies szkolenie czy cos.

Mamy xxi wiek. Pókiście młodzi rozstańcie się. Szkoda dzieciaka ale nie on pierwszy i nie ostatni.

mnie sie wydaje, ze autor powinien postawic ultimatum: albo terapia albo rozwod. z orzeczeniem o winie zony. przeciez sad bedzie uwzglednial rozpad pozycia. no tylko autor troche musi poczekac: dopiero po pol roku bez seksu chyba wg prawa jest rozpad pozycia i wtedy jest szansa, ze sad uzna ze to zona jest winna rozpadu malzenstwa.

To sobie ja poszukaj.... facet nie pisal by na babskim forum takich bredni. Ale jak Ci czegos brakuje i nie czujesz sie szczesliwy to sobie znajdz i odejdz.

Twoja żona ma za durzo obowiazkow dziecko gary dom praca. A ty po pracy nic nie robisz. Weź jeż obowiązki wszystkie a ona niech leży

Facet ma ewidentnie kryzys wieku sredniego

14:24 a po co zgodziles sie na dziecko? nie wiedziales ze ono wszystko niszczy?

Do 10:28 Wyobraź sobie,ze można mieć wspaniały seks po wielu latach wspólnego życia.Jestem 16 lat po ślubie,uwielbiam kochać sie z moim mężem ,robimy to prawie codziennie,w dni randkowe nawet kilka razy dziennie.Ale mój mąż o mnie dba,jest troskliwy,empatyczny,dba tez o moją satysfakcję w łóżku.Ja ze swojej strony staram sie by nie było monotonii,gadżety,przebieranki i dużo otwartości w sprawach seksu.Oczywiscie nie zawsze było gorąco i namietnie(zmęczenie,praca,dzieci,choroby,itd.)ale nigdy nie odmawiałam mu seksu.Obojgu nam zależy na tym związku,przeszliśmy już wiele kryzysów i nie chcemy zmarnować tego co udał nam sie zbudować,więc wzajemnie o sobie myślimy i pamiętamy o naszych potrzebach. P.s.Ostatnio to ja mam mega chęci i zaczepiam go kilka razy dziennie :)