Czy to ja przesadzam czy lekarz lekceważy objawy?choroba dziecka,pomocy.

A ja bym złożyła donos do prokuratury na tych lekarzy, co przyszli na prywatne wizyty, wzięli kasę i choremu dziecku nie pomogli w żaden sposób. Jeszcze raz powtarzam, że to lekarz jest od leczenia i kierowania chorego do szpitala. Nie macie zasrani lekarze czym leczyć tych chorób przywleczonych przez Arabów, to teraz obwiniacie rodzić pozarażanych dzieci.

Ludzie jeżeli to wirus a na to wygląda to jakiej wy pomocy oczekujecie? Aaaa rozumiem szpital co najmniej na tydzień. No tak bo w polszy tylko szpital. Autorka wezwała dwóch lekarzy, którzy zgodnie orzekli, ze jest to wirus. Lekarze się nie znają tylko kwoczyska z kafe zerową wiedzą medyczną wiedzą lepiej. Dobrze kwoczyska, że to nie wy odbieracie rodzicom dzieci.

To matka jest winna bo zamówiła lekarza ten przyjechał dał zastrzyk w dooope i pojechał.A matka dalej dziecko do wyra i wyj****e

dziś lekarz jest od leczenia a nie matka tłumoku co dyplom zdobył za kasę tatusia lekarzyny od siedmiu boleści

A ja bym złożyła donos do prokuratury na tych lekarzy, co przyszli na prywatne wizyty, wzięli kasę i choremu dziecku nie pomogli w żaden sposób. Jeszcze raz powtarzam, że to lekarz jest od leczenia i kierowania chorego do szpitala. Nie macie zasrani lekarze czym leczyć tych chorób przywleczonych przez Arabów, to teraz obwiniacie rodzić pozarażanych dzieci. x wściekła mamusiu. Jakiej pomocy mieli udzielić na wirusa? Do szpitala? Z jakiego powodu? Weź coś na uspokojenie i zajmij się tym co najlepiej potrafisz a nie leczeniem na odległość sfrustrowana kwoko.

Pewnie dzieciak darł jape jak lekarz był to ja zbadał na odwal a mamusia czyste sumienie ma bo przecież lekarz był.Zamiast przy lekarzu dzieciaka siła przytrzymać i powiedziec lekarzowi zeby ja zbadał dobrze bo wysoka gorączkę ma i sie martwi.A tak matka olała to i lekarz w d***e miał . Zastrzyk dał pewnie ze 150 skasował i pojechał

dziś Zamówić to można pitce do domu wiejski tłumoku, a lekarza to się wzywa do chorego i to on daj decyduje co robić, bo jest od leczenia, jak twoja śmierdząca dopa od srania

Rozwrzeszczane bachory sterują rodzicami i sie lecza na własna ręka a mamusia nie pojedzie do szpitala bo bachor sie "splacze". jakby moje dziecko mi sie próbowało leczyć na własna rękę to najpierw ode mnie by klapa w dooope dostalo a potem dopiero zmuszałbym ja do badania

Czyli wy jezdzicie odrazu z goraczka do szpitala?

Nie od razu ale jakbym widziała ze dzieciak 40 stopni i nie ma siły wstać to dzieciaka na rece i do szpitala

Jakby mi dziecko dluzej niz dzień goraczkowalo powyze 39,5 a przekraczalo 40 to bym na drugi dzien juz byla na ip. Sorry u takiego dziecka moze się rozwinąć sepsa zapalenie opon mózgowych być odwodnienie kwasica i szereg innych!!!!!!!!! Myślcie bo lepiej 50 razy niepotrzebnie pojechać niz ten jeden raz doprowadzić do tragedii.

wściekła mamusiu. Jakiej pomocy mieli udzielić na wirusa? Do szpitala? Z jakiego powodu? Weź coś na uspokojenie i zajmij się tym co najlepiej potrafisz a nie leczeniem na odległość sfrustrowana kwoko. xxx Skąd wiesz niedorozwoju, że to wirus? Bo takie żałosne ścierwo jak ty sobie wymyśliło? Zajmij się tym co potrafisz robić wywłoko - stan przy drodze, a nie wyzywasz matki, które dzieci wychowały, leczyły i ratowały, gdy nieudolni lekarze bezradnie ręce rozkładali.

>>>wściekła mamusiu. Jakiej pomocy mieli udzielić na wirusa? Do szpitala? Z jakiego powodu? Weź coś na uspokojenie i zajmij się tym co najlepiej potrafisz a nie leczeniem na odległość sfrustrowana kwoko.<<< Dwóch lekarzy było i żaden nie przepisał leku przeciwwirusowego? To rowy kopać a nie chore dzieci leczyć. Debile a nie lekarze tacy jak ty sfrustrowany pseudo lekarzyno

Idiotko jakos swinska grype tez wirus wywołuje i jakos pomocy w szpitalu udzielają i ile osób zmarło!!!!!!

Lekarz moze nie przepisał nic P/wirusowego bo mamusia pewnie uznała to za niepotrzebne,dzieciak pewnie płakał to po co leki,czopka wcisnęła i niech idzie spac.no ja jestem bardzo ciekawa co autorce powiedzą

gość dziś Rozwrzeszczane bachory sterują rodzicami i sie lecza na własna ręka a mamusia nie pojedzie do szpitala bo bachor sie "splacze". jakby moje dziecko mi sie próbowało leczyć na własna rękę to najpierw ode mnie by klapa w dooope dostalo a potem dopiero zmuszałbym ja do badania xxx I takim patologicznym ścierom jak ty co biją własne, chore dzieci sąd powinien władzę rodzicielską odbierać, a dzieci umieszczać w normalnych rodzinach. To jest normalne, ze chore dziecko z wysoką temperaturą płacze i marudzą. Skoro ty tego nie rozumiesz, to znaczy, ze jesteś przygłupem i twoje miejsce jest w psychiatryku.

Dziecku trzeba tłumaczyć ze leki trzeba brać i ze pan czy pani doktor jej pomogą ale trzeba być grzecznym.no ale jak dla matki ważniejsza jest histeria dzieciaka niż jego zdrowie to taka osoba nie ma prawa nazywać sie matka!!!!!!!! Dziecko ma prawo sie bać ale nie ma prawa samo sie leczyć i histeryzować

>>>Idiotko jakos swinska grype tez wirus wywołuje i jakos pomocy w szpitalu udzielają i ile osób zmarło!!!!!!<<< Idiotki poszukaj w swojej rodzinie. Znajdziesz niejedną psycholko co zwiała z wariatkowa

gość dziś Dziecku trzeba tłumaczyć ze leki trzeba brać i ze pan czy pani doktor jej pomogą ale trzeba być grzecznym.no ale jak dla matki ważniejsza jest histeria dzieciaka niż jego zdrowie to taka osoba nie ma prawa nazywać sie matka!!!!!!!! Dziecko ma prawo sie bać ale nie ma prawa samo sie leczyć i histeryzować xxx Małe dziecko się samo nie leczyło, bo to jest niemożliwe. Matka podawała leki zalecone przez lekarzy. Masz coś z głową nie tak? To do psychiatry się udaj.

Do psychiatry to wy sie udajcie obrończynie autorki bo jesteście tak samo przyj****e jak ona.

No tak to wy wyznaczacie poziom matek....

Dla mnie to jest nie do pomyślenia zeby dzieciak rządził rodzicem nie wierze ze taka osoba moze być matka.

Gościu a gdzie autorka napisała,że malutka nie chciała przyjąć leku? To,ze dziecko sie boi czopków i ich nie lubi to chyba naturalne,moja córka chociaż starsza (7lat) to też sie boi czopków,co nie znaczy ze ich nie dostaje.Tak samo autorka nigdzie nie napisała ze dziecko nie dało sie zbadać,czy ze sie wyrywało.Przy zastrzyku to normalne,ze dziecko płacze.Takze nie dodawaj sobie.

Dziecko nie rządzi rodzicem psycholko. Przeczytaj jak brzmi tytuł wątku "Czy to ja przesadzam czy lekarz lekceważy objawy?choroba dziecka,pomocy. " Do psychiatry wypieprzaj wariatko.

Ta co obwinia matkę dziecka i ją wyzywa to wariatka ze zwidami i urojeniami. Uciekła z wariatkowa i jak po nią przyjadą z białym kaftanem to znów zapanuje spokój na kafe

Samo to ze napisała ze dzieciak sie niepotrzebnie splacze i dlatego z nim nie jedzie do szpitala świadczy o tym ze bachor rządzi i jego histeria jest ważniejsza niż zdrowie

Dla mnie to jest nie do pomyślenia zeby dzieciak rządził rodzicem nie wierze ze taka osoba moze być matka. xxx Ty się krowo na matkę nie nadajesz. Dołącz do stada na wsi, to cię chłop będzie klepał po dopie, żebyś szybciej biegła do obory.

dziś wypad do budy prymitywie co cudze chore dzieci od bachorów wyzywa

Samo to ze napisała ze dzieciak sie niepotrzebnie splacze i dlatego z nim nie jedzie do szpitala świadczy o tym ze bachor rządzi i jego histeria jest ważniejsza niż zdrowie x ty suczo je/ba/na

Widać ze to ścierwo nigdy matką nie było i nie będzie, bo żaden mężczyzna nie tknie psychicznie chorej wywłoki, co tylko by dzieci tłukła i wyzywała