Facet nie chce uprawiać seksu

Witajcie, jestem w związku, kocham swojego partnera zalezy mi na nim, ale jest jedna rzecz, ktora mnie martwi. On nie chce uprawiac seksu. To ja inicjuje wszystko, bywa i tak że zwyczajnie odpycha od siebie moje ręce. Jestem atrakcyjna, ale stłam przed nim w samej bieliznie z 'siateczki' a on popatrzył na mnie i powiedział, że jest zmęczony idzie spać. Dobieram się do niego ubrana-nic, naga-nic. On jest zmęczony a ja zawracam mu głowę. Wziął się na sposób i każde moje odmienne zdanie, uważa za punkt kulminacyjny do sprzeczki i rozpoczyna kłótnie. Po to by później gdy ja( on nie robi tego nigdy) staram się sytuacje załagodzić i w łóżku dobieram się do niego, mógł odwrócić się i iść spać. Ostatnio wściekłam się na niego i w nerwach powiedziałam kilka słów za dużo, odnośnie seksu raz na tydzień. A on wykorzystuje to do teraz i stwierdza, że w nim to siedzi i przez to nie ma ochoty. Nie patrzy na to, że i on kilka przykrych słów powiedział mi. Teraz twierdzi, że to przez kłótnie, nie czuje więzi emocjonalnej, za to czuje, że ja go potrzebuje tylko do seksu. Co robić?

wiac

idź do psychiatry wyuzdana nimfomanko, niedziwne że facet ma cię dość, zmęczony po pracy a glupia szmata jeszcze d... zawraca. Czy ty masz w tym łbie cos wiecej oprocz seksu, jakies pasje, hobby czy tylko sex w tym durnym lbie bo tak promują media?

moze ma jakas na boku? jak bylo wczesniej? moze cie zdradza,zakochal sie w innej lub planuje cie kopnac w zad

ile ważysz ?

Moim zdaniem rada jest jedna. Przestań go namawiać. Tym namawianiem go tylko go paradoksalnie zniechęcasz do siebie. Lepiej przestan w ogole wspominać o seksie tak jakby Cie te temat przestal interesować to w koncu , po pewnym czasie byc może sam zacznie się zastanawiac co jest, czy może on Ciebie juz nie kreci i sam zacznie inicjować zblizenie. Niech to on zabiega o seks, a nie Ty o niego bo facet ma instynkt zdobywcy, i nie jest to wymysl bo w przyrodzie to zawsze samiec zabiega o samice, a nie odwrotnie A teraz Ty odbierasz mu tą rolę i on ucieka od seksu Poza tym wyobraź sobie, ze ktoś Cię do czegoś zmusza, do czegoś pozornie przyjemnego np do codziennego jedzenia czekolady. W koncu by Ci obrzydla i nie chcialabys jej jesc, moze dziwny przyklad, ale przyjemnosc tez moze obrzydnac jesli zbytnio sie do niej przymusza

twoje rady są z d**y wzięte jak laska jest gorąca to facet zawsze ma ochotę a seks to nie to samo co jedzenie czekolady .. Nie może sie zwyczajnie znudzić Problem tkwi gdzieś indziej .. Panna musiała naprawde przytyć albo zapuścić się dlatego facet ma dość

Jest tez opcja ,ze cos go zniecheca w Twoim wyglądzie np nie wiem przytyłaś czy masz cellulit itd, moze nie zdajesz sobie z tego sprawy, ale jesli nie ma nic takiego to jak pisałam wyżej, przestan go namawiać. Przestan zakladać przy nim koronkowa bielizne, czasem to co bardziej zakrywamy jest bardziej kuszace bo trzeba sie postarac zeby to zdobyc, a Ty mu podajesz wszystko na tacy, przestalas byc dla niego wyzwaniem... Badz troszke tajemnicza, zrob sie na bostwo i wyjdz wieczorem z kolezankami, a do niego badz usmiechnieta, ale na seks nie namawiaj i cierpliwosci moze nie zadziała to pierwszje czu drugiej nocy, ale w koncu zacznie sie zastanawiac co jest grane, ze wczesniej go namawiałaś i przestawać, moze sie zaczac obawiac, ze sie mu wymykasz i sie zaczac starac

Waże 55kg, mam dlugie blond wlosy, jestem zadbaną, atrakcyjną kobietą, za którą oglądają sie meżczyźni. Okazuje mu uczucia codziennie. W łóżku jest mi z nim bardzo dobrze jeśli już dojdzie do zbliżenia i zawsze mu o tym mówię. Jeśli ja nie inicjuję nic, on zadowolony idzie spać. I tak mija tydzień, aż w końcu znowu ja zaczynam się do niego dobierać i może akurat mu się zechce. Sam z siebie mnie nie całuje, nie przytula. Nie miałam takich problemów w poprzednich związkach. Jego zachowanie bardziej mnie od niego oddala.

To zrob taki test i przestan go namawiać nie tydzien, ale z miesiac, musisz wytrzymać ,tydzien to krotko , wiem, ze ciezko wytrzymac ,ale to najlepsze wyjscie bo sama widzisz ,ze namawianie przynosi odwrotny efekt,a Ty czujesz sie tym bardziej upokorzona

Albo ma kogoś na boku albo jest po prostu gejem. Długo jesteście razem? Zawsze taki był?

A jesli ten miesiac proby nie przyniesie efektu to już nie udawaj, ze Cie to nie rusza, piszesz,ze jego zachowanie go od Ciebie oddala, pokaz to w jakis sposob, nie musisz byc dla niego caly czas mila na sile... MOzesz okazac jakis dystans. Czasem facet dopiero sie otrzasnie jak zauwazy,ze cos traci, narazie to on wie, ze ma Cie w garsci i mysli pewnie, ze nie musi sie specjalnie starac wiec sie rozleniwił Mysli,ze Ty i tak na niego bedziesz zawsze miala ochote, zawsze na niego bedziesz czekala, moze powinnas wyprowadzic do delikatnie z tego bledu

Poza tym autorko nie ma nic gorzego niż żebranie o miłość i uczucia, o seks i czułe gesty, musisz oglosic strajk przez miesiac ;) Polegajacy na Twoim wiekszym dystansie i obojetnosci, nie inicjuj juz pocalunkow, nie przymilaj sie do niego jesli on sam tego nie zrobi

sama napisalas ze jest zmeczony? nie rozumiesz tego? facet jak ma ambicje to w seksie tez od siebie wymaga, a zeby zerznac kobiete porzadnie to trzeba byc wzglednie wypoczetym...

Lauraa, a może on jest po prostu aseksualny? I myślisz, ze jak ona przestanie inicjować seks to on nagle się obudzi? Facet ma niskie libido i twoje rady możesz sobie wsadzić w 4 litery. Autorko spróbuj go dowitaminizować. Na badania hormonalne pewnie się nie zgodzi, bo po co?

w sumie to latwo sprawdzic, powiedz ze mu loda zrobisz i on nic nie musi robic... ze dzis na pewno mial meczacy dzien w pracy i Ty sie nim zajmiesz zeby on sie zrelaksowal i niczym nie przejmowal... sama nie bedziesz blizej realizacji siebie, ale dowiesz sie czegos o istocie problemu

z tymi witaminami to tez dobra rada, w lyzeczce spermy jest 15mg cynku - tyle co w dziennej zbilansowanej diecie... pomysl ile lyzeczek wylal z siebie od kiedy jestescie razem i jakie ma ubytki? 15mg to 3 spore tabletki

http://swiat-slow.pl/

no jest na to jeden sposób .. Faceci po wytrysku są wykończeni , chce im się spać Moja rada jest taka : uprawiajcie seks , ale bez wytrysku z jego strony wtedy odpada czynnik zmęczenia jako alibi.. sam często wale konia bez wytrysku, żeby mieć siłe na cały dzień

jest to ogólny trend, seks w europie zanika

12:38- tak też może być... Ale żeby sie przekonać trzeba najpierw sprobowac innych metod :P Jesli mimo wszystko nie bedzie chcial seksu to proponuje rozstanie, ale w sumie to malo jest aseksualnych osob wiec pewnie on sie znudzil autorka, przstala go krecic, to najczęstsza przyczyna A zmeczenie itd moze wystepować czasami, ok, ale nie caly czas, wtedy to tylko wymowka Moj facet nawet zmeczony po pracy ma zawsze ochote

bo wszyscy sie masturbuja pod porno... tyle sie gadalo o tym jaka to masturbacja jest nieszkodliwa - a to nie do konca prawda. moze nie rosna wlosy na rekach ani nie dzieje sie jakis dramat, ale orgazmy sa wyczerpujace, obnizaja poziom hormonow co ma miliony konsekwencjhi

Oj tam porno to prawie wszyscy ogladaja, moj facet tez a ochote na nie ma :P Jak kobieta przestaje byc wyzwaniem dla faceta to mu sie zwyczajnie nudzi i rozglada sie za nowa zdobycza.. Dlatego tyle zdrad w malzenstwach A tu wyzwaniem trzeba byc cale zycie, oni uwielbiaja gre w kotka i myszke od czasu do czasu :P Ok moze to dziecinne, ale czy ktos powiedzial, ze faceci sa dojrzali emocjonalnie? No wlasnie, wiekszosc nie jest...wiec trzeba z nimi umiejetnie postepowac :)

Laura ale to dziala w dwie strony... fakt malo kto sobie z tego sprawe zdaje, ze trzeba ciagle byc wyzwaniem i jednoczesnie dawac poczucie stabilizacji i pelnego zwiazku. wbrew pozorom to dosc trudna sztuka

Walenie pod porno odbiera chęci do prawdziwej miłości w realu. To Prawda.

Nie no oczywiscie, ze jesli facet jest dla nas dobry, czuly itd, to tez powinnysmy mu dać poczucie miłości i stabilnego zwiazku, ale kiedy trzeba to nieraz trzeba umiec pokazac pazurki :P Jesli sobie na to zasluzy , albo jest nieczuly jak facet autorki

rozumiem cala sprawe, ale jak Ty sobie radzisz z tym, skoro rozumiem masz faceta w garsci? Mi jak dochodze do tego momentu ze to ja wszystko dozuje to zwyczajnie taka relacja sie nudzi. Zagryzasz zeby czy Twoj facet tez jest dla Ciebie wyzwaniem ?

Ja wcale w tym związku nie rządze bo on też nie jest pantoflarzem :P Ale nie wchodzę mu w tylek poprostu, np na miejscu autorki przstalabym mu okazywac czulosc skoro on tego nie robi

Chodzi poprostu o to, ze autorka stawia sie na gorszej pozycji, bo jak to wyglada, on sie od niej odsuwa, chlodno ja traktuje, a ona sie przymila, chce go calować, przytulac, namawia na seks...Troche cos tu jest nie tak i prawdopodobnie skoro nie bylo tak wczesniej to nie wynika z problemów faceta

mnie zastanawia jak to wyglada kiedy oboje rownych zawodnikow stanie w tej grze... jak bylem mlody to ja bylem pantoflarzem, teraz to kobiety jedza mi z reki... nie umiem totalnie znalezc zlotego srodka