Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Anabelle34

Pomocy dowiedzialam sie ze moj facet zmusil do aborcji swoja ex

Polecane posty

Gość
Anabelle34 dziś jego żona usunęła dwójkę ?:o ok rzeczywiście ma inne zasady, a raczej ich brak... Sa różni ludzie-kiedyś usłyszałam ze aborcja to jak wyrwanie zęba...:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najgłupsze są te jego tłumaczenia… Małolata mogła się zakochać, sama też kocham się w starszym i chociaż nigdy bym nie próbowała naciągać kogoś na dziecko ani zaciagać do łóżka, to jednak on był dorosłym facetem i mógł odmówić. Tym bardziej, że nie był z nią w związku, więc po co mieszał jej w głowie, skoro nie zamierzał z nią być? Porozmawiaj z dziewczyną, zobacz co to w ogóle za osoba, co ma do powiedzenia. Może wtedy łatwiej będzie Ci podjąć decyzję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ona z tego co do mnie doszlo jest strasznie rozgoryczona,ze tak sie stalo. Znajomi mi mowia,ze jak sie z nia spotkam, to jaka mam pewnosc,ze ona mi prawde powie? Ona go nie znosi za to jak z nia postapil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Good girl gone bad - tak jego zona tez usunela 2 dzieci.Maja 1 juz dorosle. Tluamczyl sie,ze bylo im ciezko finansowo,ale z zona rpzezyl prawie 20 lat wiec musialy ich laczyc te same zasady,a raczej ich brak. Potem rozwod, 6 lat bycia samemu. No I a historia z przelotna znajomoscia po drodze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i teraz zgrywa aniolka i udaje szalenie zakochanego, bo nie chce być sam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, a jaką masz pewność, że Twój facet mówi prawdę? Jasne, że dziewczyna może Cię okłamać, ale widząc ją i rozmawiając z nią masz szansę stwierdzić czy wymyśla i obraża czy może mówi z sensem. Nie lepiej poznać dwie wersje tej samej historii i spróbować wyciągnąć z nich jakiś złoty środek? Przecież nie musisz jej wierzyć na słowo we wszystko co powie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A skoro go tak nie znosi to może ma jakiś powód? Sama się przekonaj czy to tępa nienawiść czy może postąpił wobec nie nie fair.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie znosi go,bo zadna chyba kobieta nie chcialaby przechodzic przez aborcje. Ona na poczatku chciala urodzic, sama juz wychowywala 2 dzieci. On powiedzial,ze nie pomoze jej w wychowaniu,placic bedzie,ale ucieka. Moze sie przerazila,ale pare dni potemz mienila zdanie I usunela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cóż, jak on może patrzeć w lusterko.... okropna historia....Wyrządził tamtej kobiecie ogromną krzywdę, nawet jeśli ją na zabieg nie zaprowadził, to ja upokorzył, potraktował jak materac a na koniec zostawił jak używaną rzecz.... Nic go nie tlumaczy w moich oczach, tak się nie zachowuje dorosły facet, a co ty z nim zrobisz, sama musisz wiedzieć:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Straszna desperatka z ciebie, a on swietny manipulant. Sama tez nie masz zadnych zasad. Licza sie meskie portki :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ne jestem desperatka. Umiem I potrafie byc sama. Cokolwiek nie napisze, bedzie zle odebrane. Kocham go I to wszystko.Widze,ze on mnie tez - dobrze nam ze soba, Swiat sie na seksie nie konczy I na pewno nie jestem z nim z tego powodu. Wiem,ze potraktowal zle tamta kobiete. On zarzeka sie,ze wie,ze zle zrobil, ze juz nie moze wymazac sobie przeszlosci. Tyle,ze ja nie umiem sobie poradzic z wlasnymi myslami. Stad ten post.On twierdzi,ze ludzie zmieniaja sie na dobre I potrafia. Ja widze,ze ma wyrzuty sumienia, blaga mnie o wybaczenie, stara sie by nam dobrze bylo w zwiazku. Tylko...ja sie zatsanwiam,czy tacy ludzie umieja kochac, czy sie zmieniaja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A tamtą kobietę, czy ją przeprosił? Czy razem z nią wziął na barki rzecz, której się pewnie w desperacji dopuściła i ona to brzemię będzie dźwigać , kiedy on układa sobie życie przy nowej kochającej kobiecie? To ją przede wszystkim powinien przepraszać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem,czy tamta przeprosil. Ona go poinformowala,ze ciaze jednak usuwa I po tym juz nie mieli kontatku ze soba. Ona nie kontaktowala sie z nim, on z nia. Wiem,ze wrocila do swojego dawnego partnera,dosc bogatego. S razem na dzien dzisiejszy, buduja dom I sa z jej 2 dzieci z innego zwiazku. Opinie o niej nie sa dobre,ale oczywiscie to nie tlumaczy mojego faceta,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Coż, sami musicie wiedzieć. Ludzie są czasem potworami, dziwię się jak moga tak zyć, jakby nic się nie stało. Mnie by sumienie zjadło, gdybym choc nie mogła naprawić jakoś, przeprosić za krzywdę jaką wyrządziłam. Oby ten facet tak nie postąpił z tobą. Zle już o nim świadczy to , że cię okłamywał. Byc może cię i kocha ale ma charakter z gatunku śliskich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To co dziewczyno o zasdadach, o aborci, to prawa. Ale- ja jestem ateistka i NIE MOGŁABYM BYĆ z kims takim dlaczego?1. Facet jest niekonsekwentny i UCIEKA OD PROBLEMÓW- jak będe ciezko chora, albo zbrzydne, to mnie zostawi, a następnej powieże on, bieeedny miiisu , został przeze mnie zdradzony 2. Facet KŁAMIE I OSZUKUJE na potegę. Jaką mam prenośc ,że teraz, kiedy to jest dla mnie ''CUDOWNY" , rownież mnie nie okłamuje mówiąc mi, to, co ja chce usłyszeć? 3. Facet na innych przerzuca swoją wine. Ona jeset winna, bo zaszła, ona zdradza, a on to taki" świętoJEBLIWY D**EK". Ciekawe, kiedy zmieni ciebie na lepszy model. MI wystarczy tylko ten drugi powód- facet byłby u mnie skreslony po takich tekstach, jak przytoczyłas. No, ale ty jeszcze zakochana, wierzysz mu, - uwierz też mi- wierzysz mu- DO CZASU. Tylko mi cie szkoda....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
, o to to. sliski manipulant i gnojek z niego. No ale to twoje życie, katolicy są świetni w hipokryzji ...:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cały temat nie trzyma się kupy. Nie będę atakować autorki, ale z mojej strony wygląda to tak: deklarujesz, że jesteś katoliczka, aborcja Ci przeszkadza (dla mnie to morderstwo, żeby było jasne, jestem całkowitą przeciwniczką), ale sypiać Ci to z facetem bez ślubu nie przeszkadza? To po pierwsze. Dla mnie osoba, która trzaska dzieci bez zabezpieczeń na prawo i lewo to zwyczajny dzieciorób. Jak odpowiedzialny facet wiedząc, że nie chce/ nie może/ nie stać go na dzieci może uprawiać seks bez odpowiednich zabezpieczeń? I żadne tłumaczenie tutaj typu "bo nie chciała" nie zwalniają go od odpowiedzialności.Na dodatek nie raz. Zrobić 3 dzieci, które zostają usunięte? Czy może ja źle przeczytałam? Masakra jakaś. Poza tym niby ona go nachodziła itd. Pigułkę gwałtu też mu podała i na siłę się zapłodniła. No weź dziewczyno, ile ty masz lat?Po drugie, czy ty chcesz z nim być wiedząc jaki jest czy nie, to twoja broszka, ale po cholerę ustalasz teraz wersję wydarzeń z jego byłą dziewczyną? Co to zmieni? Myślisz, że będzie zachwycony, jeśli dowie się, że się z nią umawiasz? A może zaprosi was obie na kawkę żebyście się lepiej poznały? Osobiście bym chłopa pogoniła, ale jeśli decydujesz się z nim być, to odkreśl wszystko grubą kreską i nie dociekaj. Bo co to zmieni? I zastanów się jeszcze nad jednym: on dzieci nie chce, Ty dzieci nie chcesz, żadna antykoncepcja nie dale 100% gwarancji, zawsze istnieje jakieś ryzyko. A co jeśli w ciążę zajdziesz? usuniesz? Bo rozumiem, że on będzie płacił, ale dziecka nie chce....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz racje, cale zycie unikalam takich dupkow I teraz sie mi trafil. Jestem wyksztaclona, niezalezna osoba, mam swoj dom. Dosc znana w swoim towarzystwie jesli chodzi o kariere itd. On teoretycznie finansowo nie ma nic. Przy mnie zablysnal,to ja wprowadzilam go na salony. Bylam chora, sprawdzil sie-biegal po aptekach w srodku nocy, widzialam, jak pisal do kumpla,ze sie zakochal okropnie. Tak, klamal. Te jego wymowki sa tez dla mnie nie do zniesienia. Tluamczyl sie,ze chcial mi zaimponowac, pokazac jaki jest super. No to pokazal...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spotkanie on sam proponowal z ta dziewczyna.... kiedys tez zapytalam sie go,czy mialby cos przeciwko zebym porozmaiwala z nia. Powiedzial,ze nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dno....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem i nie pytam dlaczego nie możesz mieć, ale znam ze dwie dziewczyny, które nie mogły, a mają :) Ale po co będziesz się z nią spotykać? Bo ja nie rozumiem. Co będziesz wyjaśniać? Dla mnie to bez sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trafił się ci okaz, musisz miec wielkie serce jesli to wszystko mu wybaczysz i uniesiesz, pytanie tylko czy on jest tego wart i czy takie uczucie jakie ty jemu dasz on da tobie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Więc daj mu szansę, jesli go tez kochasz ale kłamstwa juz nie może byc nigdy między wami nawet i pól grama. On wnosi w wasze wspólne zycie dużo mroku i winy. Możesz być jego odkupieniem, jakkolwiek to górnolotnie brzmi, ale jesli zauwazysz że się slizga wyrzuć go natychmiast za drzwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciezko powiedziec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
popatrz na to Www.youtube.com/watch?v=L_i36KeNQkM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jak dlugo z nia byl w zwiazku? Czy to byl przelotny romans?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On nie chce mieć dzieci więc skoro Ty nie możesz to rzeczywiście mógł odzyc i trafił na szczęście. I tyle. Będzie ok bo nie ma punktu zapalnego - bachora nowego :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×