Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

grzanka32

Mamy na listopad 2016

Polecane posty

Gość Drapaczek
Adik, powodzenia! No wiem Dziewczyny, że to już tak blisko ale ja się tak strasznie martwię czy synuś jest zdrowy ciągle się zastanawiam czemu on nie rośnie ;( to dla mnie koszmar jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pauliska05
Czyli już dziś będzie pierwszy noworodek ;) witaj Marta kurcze ale fajnie ze się zaczyna powoli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pauliska05
Drapaczku czy mieliście jakieś badania potwierdzające ze nadal nie rośnie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Drapaczek
Pauliska, dopiero w czwartek będzie usg, po tygodniu przerwy, żeby sprawdzić czy urósł..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asik chyba w następny poniedziałek bedzie rodzic. Nie sprecyzowała dobrze :D ale jeśli dziś to powodzenia. Ja miałam ostatnio ktg i skurcze normalnie pokazywało w tych momentach co ja czułam i dochodziły do 20% . Dziś w nocy myślałam ze urodze, takie skurcze mnie łapały ale na szczęście po nospie przeszło :) w następny poniedziałek sie okaże z ta waga i czy idę na wywołanie do szpitala czy jednak nie. Teraz to ten czas nadchodzi gdzie każda po kolei bedzie sie chwalić dzieciaczkiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nelka6789
Asik6201 Pewnie jak dzisiaj jest ten dzień to już nam nic nie napiszesz przez najbliższy czas, ale jakbyś jednak nas czytała to trzymam za Ciebie kciuki bardzo mocno!!!! X Witaj Marta1392, opowiedz coś więcej o swojej ciąży :) X Kurczę, dziewczyny, macie problem ze spojeniem łonowym? Mnie chyba dopadło mocno rozchodzące się spojenie. Już jakiś czas temu pisałam o tym, że mnie w kroku pobolewa, ale od dwóch dni to już jakaś masakra. Momentami to wstać nie mogę. Chodzę wtedy zgięta, bo inaczej bym kroku nie zrobiła. Wizytę mam w piątek i muszę jakoś to przetrwać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KochamBlekit
Asik jestesmy z Toba! A moze juz nawet z Wami:) Nelka widze ze nie jestem sama. Myslalam ze tylko mnie tam boli. To jest taki tepy bol. Jakby mi ktos zbil te kosci. I tez czasem mi ciezko przez to wstac. Dodatkowo jeszcze posladki z tylu mnie bola. Tak jakby nogi mi w tylek wchodzily:) ja mam jutro wizyte. Jak bedzie ok to pomimo bolow biore sie za porzaki i mam nadzieje ze jak posprzatam to Mala bedzie ciekawa i wyjdzie sobie:) witaj Marta! Ale wydaje mi sie czy juz kiedys cos u nas pisalas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie też kość łonowa boli :) normalka :p Asia się nie odzywa, więc może faktycznie się okaze, że już jeden dzidziuś jest :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asik6201
Dziewczyny, u nas narazie cisza. Po porannym badaniu okazało się, że jest rozwarcie na 3 palce ( czyli jakieś 6 cm), ale póki co nie mam regularnych skurczy. Lekarz stwierdził, że niedługo będę rodziła, ale to,, niedługo" to jak dla mnie pojęcie względne ;-). Czekamy cierpliwie na rozwój wydarzeń. Dziękuję za wsparcie i trzymane kciuki. Przydadzą się :-D. Drapaczku, staraj się nie martwić, z dzidzią jest na pewno wszystko w porządku. Wiem, że najgorsze jest czekanie, ale postaraj sobie wmówić to, że nie może być inaczej jak dobrze. Całuję i pozdrawiam Was wszystkie mamusie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nelka6789
KochamBlekit Ja to nawet mam tak, że czuję jakby mi dziecko wpychało główkę w kanał rodny. Wtedy przechodzi mi po kroczu taki właśnie tępy ból i kłuje niemiłosiernie. Muszę szybko usiąść bo kolejnego kroku nie jestem w stanie zrobić. Dzisiaj już się postarałam coś porobić w domu i nawet to rozchodziłam. Ale po sobotnim sprzątaniu, ciągłym zginaniu się do dziś mnie trzymało. X Asik6201 WOW, to już za niedługo będziesz mamą!!!! Trzymaj się!!!! Jak dasz jeszcze radę to napisz jak to było, miałaś wywoływany poród czy to już natura zadziałała? Niesamowite, za niedługo będzie pierwszy dzidziuś!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asik to już bliżej niż dalej :) byc może to już dziś. Masz wywoływany? Bo moja znajoma chodziła prawie tydzień z takim rozwarciem, lekarze to aż w szoku byli :D jeszcze raz powodzenia kochana :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez mam czasem ból spojenia jak za duzo chodzę. A macie tak ze boli was jak dziecko sie rusza? Mnie boli niemiłosiernie, tym bardziej ze to nie sa już kopniaki tylko mam wrażenie ze cały sie rozciąga w brzuchu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nelka, ja też czasami czuje takie kłucie w kroczu, które dosłownie mnie zgina w pół. Szczególnie jak mała się poruszy w pewien specyficzny dla niej sposób. A oprócz tego, szczególnie wieczorem mam tak, jakby mnie rozpychalo od środka w okolicy pachwin. I czuje jeszcze od czasu do czasu dołem w podbrzuszu ból taki jak przed okresem. Asik, jak już ochłoniesz i odpoczniesz to czekamy na informacje od Was :-* Drapaczek, nie pamiętam czy mówiłam juz, ze ostatnio mojej koleżanki siostra urodziła zdrowego synka w 38 tc, który wazyl niecałe 2.3 kg. Głowa do góry!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Drapaczek
Asik, powodzenia! Dasz radę Kochana :) Dziubalik, dzięki, każda taka informacja dla mnie daje mi ciutkę nadziei

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izabela1986
Byłam dziś u ordynatora szpitala w którym chce rodzić, a nie mam tam lekarki i ustaliliśmy, że za 2 tygodnie przyjdę na kontrolę i wtedy dokładna date ustalimy, bo chciałby mi zrobić cesarkę jak najpóźniej, bo ja obydwie ciążę przenosiłam więc teraz nie chce zbyt szybko mi wyciągać dziecka :) zobaczymy za dwa tygodnie jak się będę czuła po prostu i czy wymagany jest pośpiech, wstępnie tydzień przed terminem na pewno to będzie więc około 18 listopada. Dziewczyny dziś mi też zrobił doktor usg na innym sprzęcie i powiedział, że mój synek waży 2100g, a w sobotę moja gin powiedziała, że synuś ma 2600g :) także usg jest niemiarodajne w sumie. Bardziej poglądowe tylko, a i tak może być suprise przy porodzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pauliska05
Czekamy nadal na wieści;) kurcze my mieliśmy taka niespokojna noc tez tak źle spicie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziubalik
Pauliska, dziś akurat spałam dobrze całą noc, ale to dlatego że wcześniejszą noc nie spałam, budziłam się co chwilę i nie mogłam zasnąć. Już coraz trudniej znaleźć odpowiednią do spania pozycję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KochamBlekit
ja tez slabo dzis spalam. I dzis nam jakis zgaszony humor. Chyba pogoda jakos wplywa na mnie ponuro. Dziewczyny co spakowalyscie/naszykowalyscie na wyjscie dla Waszych maluchow? Chodzi mi o ubranka pod kombinezoniki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kocham błękit nasza misia na pewno kombinezon misiowy ocieplony i czapka gruba a pod spód myślę że body może jakiś pajac z bluza albo dresiki ;) strasznie fajne w Lidl były bluzy dla dziewczynek takie przytulne heh ale czy to dobry ubiór nie wiem heh ciekawe kiedy to będzie bo juz w nocy się bałam ze juz ale jest spokojnie znów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pauliska05
To ja pauliska wyżej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u nas mój mąż powiedział, że sam przygotuje dla małej zestaw na wyjście, więc daję mu wolną rękę ;-) Śmiałam się, że w szafie kartkami ze strzałkami zaznaczę co ma wziąć. Myślę, że kombinezon pluszowy, a pod spód body z długim rękawem i półśpiochy, ewentualnie pajacyk bawełniany. I oczywiście czapeczka z tych cieplejszych ;) xxx Pauliśka, ja mam te bluzy z Lidla o których mówisz, tylko one są dosyć duże jak na rozmiar 62 więc na wyjście raczej będą za duże. Ogólnie z lidla ubranka mają zawyżoną rozmiarówkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pauliska05
Kurcze my mamy morelowa wydaje się malutka ale ciekawe jak wagowe i na długość będzie dzidzia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie będę dziecka ubierać w kombinezon, mam lekką kurteczkę i ubiore synka na cebulkę w kilka warstw plus ta kurtka jesienna z kapturem i bawełniana czapka. Auto i tak nagrzane będzie, a lepiej dziecko w koc owinąć niż za ciepło ubrać, bo potem w aucie problem z rozebranie takiej dzidzi, a nie powinno się dziecka wozić w foteliku w kombinezonach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klaudysek143
Ja na wyjście biorę polarowy kombinezonik, ciepła czapkę a pod spod myśle ze Body z długim rękawkiem i polspiochy a i na to kocyk. W aucie i tak cieplutko a mamy 2 minuty autem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziubalik
Ten nasz kombinezon to taki trochę grubszy pajacyk,wiec myślę że będzie spoko. Zobaczymy jaka pogoda będzie ;) My mamy ta 15-20 min.ze szpitala do domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asik6201
13:55 na świat przyszedł Antoś. Waży 3900, mierzy 55 cm. Poród siłami natury :-). Jak trochę odpoczmiemy, to zdamy relacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak myślicie, mamy pierwszą dzidzię - Asia już urodziła? Coś nie odzywa się... :) x Ja do szpitala samochodem jadę niecałe 10 minut, więc też mam bodziaki z długim rękawem + spodenki półśpiochy i w zależności od temperatury mąż weźmie albo typowo zimowy kombinezon albo polarowy. Czapa obowiązkowa, rękawiczek nie potrzebujemy bo oba kombinezoniki mają wywijane stopki i rękawiczki. x A dziewczymy powiedzcie, co bierzecie do kosmetyczki dla siebie do szpitala? Mam miniaturki szamponu do włosów, żelu pod prysznic, płyn do higieny intymnej i mydełko, jakiś krem jeszcze wezmę. Coś specjalnego bierzecie, jakieś maści, kremy...? x Kurcze, też spać nie mogę, może trochę dlatego, że mnie to gardło wciąż boli i kaszlę niemiłosietnie, boję się, że zaszkodzę tym kaszlem córci... Też ciężko mi znaleźć pozycję do spania i się budzę co chcę się na drugi bok przekręcić. No i co 2 h na sikanie latam, w dzień i w nocy... Mąż się już śmieje ze mnie, że przyzwyczaja się do tupania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×