Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Tępy ekstrawertyk vs inteligentny introwertyk, kto wygra bitwę o laskę?

Polecane posty

Gość gość
Tak, bo generalnie facetom chodzi o zamoczenie i to w jak najbardziej atrakcyjnych cip/kach. Ten mój łagodny baranek, nie wyglądający na typowego macho, też głównie kombinuje jak się ze mną poseksić, nie ukrywa tego a ja nie ukrywam, że to dla mnie miłe i traktuję to jak komplement. Chyba logiczne, że największą szansę na seks z wieloma atrakcyjnymi partnerami mają po prostu ludzie atrakcyjni fizycznie i tyle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś większość ludzi ma mało produktywne hobby (łapanie wyb, czytanie o sporcie zamiast aktywnego uprawiania, malowanie paznokci) bo hobby ma przede wszystkim być relaksując i niestety wielu ludzi ma zbyt stresujące i męczące życie zawodowe żeby im się chciało intelektualnie rozwijać po pracy. x zaryzykuję stwierdzenie, że im bardziej "zmóżdżający" zawód, po tym bardziej proste rozrywki sięgamy. ja po pierwszym roku w mojej fimie (bardzo intensywnym) pojechałam na urlop, gdzie leżałam palckiem na plazy i od rana piłam drinki..mentalnie nie miałam nawet siły, żeby wynająć samochód, ułożyć jakieś trasy, pozwiedzać itp..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest korelacja. Im niższa inteligencja tym facet więcej i szybciej zaroocha. Badania naukowe tego dowiodły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poproszę źródło tych badań

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurde, w takim razie udawaj głupiego! O co wam właściwie chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:10 To podrzuć jakiś link do tych mitycznych "badań" :D Na badania to ty się lepiej wybierz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Głupi prędzej zaroocha bo może po prostu nie analizuje tak wszystkiego i po prostu działa, co nie znaczy że gdyby ten z wyższym iq konkretnie zabrał się do rzeczy nie osiągnąłby tego samego, a może dzięki swojej inteligencji osiągnąłby więcej - o ile faktycznie jest inteligentny. Chyba że pod pojęciem inteligencji mamy na myśli jedynie zdolność do wkuwania na blachę informacji i absolutny brak umiejętności wykorzystywania ich w praktyce, z dyskusjami włącznie. Rzecz po prostu w tym, że nikt nie broni mądrym działać, może sami sobie tę możliwość blokują, za dużo stoją w miejscu analizując rzeczywistość, zamiast po prostu przystępować do akcji. W takim układzie ich IQ ma charakter czysto teoretyczny, bo skoro nie są w stanie swojego jakże wysokiego ilorazu inteligencji przełożyć na konkretne działania to co im po tym? Wykuli na blachę encyklopedie, mądre zwroty z knig i... Co z tego ja się pytam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wystarczy facetowi średnia inteligencja i spokojnie zaroocha jak widać z wykresu, a o geniuszach tu nie mówimy, zwłaszcza że sam się do nich nie zaliczasz, więc co tu chcesz udowadniać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ten link udowadnia, że inteligentni ludzie mają bardziej ułożone, ale nie gorsze życie seksualne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie, bo generalnie zasada jest taka, że tępy prymityw chce zaliczać jak najwcześniej jak najwięcej, inteligentny, ułożony facet, nie tylko o wysokim IQ ale także poukładany pod względem moralnym nie ma takich priorytetów, bo aspiruje do kogoś więcej niż byczek rozpłodowy do rozsiewania nasienia wszędzie gdzie się da. Co niby fajnego jest w kompulsywnym hurtowym zaliczaniu lasek, w posiadaniu 5 dzieci w wieku lat 20 - z czego każde z inną? Kto z tego może być dumny, chyba tylko szympans lub właśnie przedstawiciel homo sapiens o niskim stopniu rozwoju intelektualnego i nie przejawiający zanadto uczuć wyższych. Taki któremu bliżej do świata zwierząt bazujących na instynktach a nie świata ludzi bazujących na rozumie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podsumowując - autor jest po prostu nieaktrakcyjni i głupi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Komentarz do tych badań mówi tyle, że ludzie inteligentni po prostu nie chcą/nie potrzebują mieć wielu partnerów seksualnych. A to nie ma sie nijak to twojego stwierdzenia, "im niższa inteligencja, tym facet szybciej zarooha". Ty mówisz o szansach na zaroohanie, które rzekomo zależą od inteligencji (im mniejsza, tym większe szanse). Pokaż więc tę zależność - jakieś badania, publikacje. Bo w komentarzu do badania mowa o preferencjach/potrzebach, a nie atrakcyjności na "rynku seksualnym". Innymi słowy: chcieć a móc to zupełnie co innego. Mam tez pytania do tego wykresu: co jest na osi Y? jak duża była próbka i na jakiej zasadzie dobierana? Kto je przeprowadził? Bo te badania trochę amatorszczyzną zalatują, takie pitu-pitu do poczytania w niedzielne popołudnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Głupi prędzej zaroocha bo może po prostu nie analizuje tak wszystkiego i po prostu działa, co nie znaczy że gdyby ten z wyższym iq konkretnie zabrał się do rzeczy nie osiągnąłby tego samego, a może dzięki swojej inteligencji osiągnąłby więcej - o ile faktycznie jest inteligentny. x otóż to. o tym mniej więcej mowa w tym pożal się boże podlinkowanym "artykule". nie trzeba badań, żeby to stwierdzić ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Otóż to. Czy te badania były przeprowadzone zgodnie z jakąkolwiek usankcjonowaną przez świat nauki metodologią badawczą i czy faktycznie wzięte pod uwagę zostały motywacje poszczególnych grup (tępi - średnio inteligentni - bardzo inteligentni - geniusze)? Może autor nie chce przyjąć do wiadomości, że większość geniuszy, których nota bene bardzo bardzo mało, a także bardzo inteligentnych, ma nieco inne priorytety niż zaliczanie lasek. To dla nich po prostu prymitywna rozrywka, na której uskutecznianiu im zwyczajnie nie zależy, bo wolą poświęcić się innym czynnościom niż bajerowanie i kopulowanie z wieloma samicami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
badania mogą być w porządku, pokazują to co i tak wiadomo od dawna. ludzie inteligentni mają stabilniejsze związki i rzadziej podejmują nieodpowiedzialne decyzje (np. przygodny seks). Tylko co w tym złego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja dodam jeszcze od siebie, że korelacja - czyli to, co przedstawia wykres tego "badania") to nie to samo, co związek przyczynowo skutkowy (a na tej płaszczyźnie jest dyskusja). Przykład takiego Sheldona z Teorii wielkiego podrywu. Postać wykreowana na bardzo inteligentną, ale kobiety na niego nie lecą. Czy dlatego, ze jest inteligentny? Nie. Dlatego, że jego wysoka intelignecja powoduje jego pogardę dla innych. Tak więc raczej pewne cechy towarzyszące inteligencji (nie zawsze przecież występujące) powodują, że biedny inteligentny introwertyk nie zarooha. No ale ja już autorowi wątku w argumentacji pomagać nie będę. Niech się sam z tego wygrzebuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To złego, że autor mieniący się geniuszem być może ma identyczne upodobania, co jego tępi lubujący się w dresowym odzieniu i agresywnych zachowaniach antagoniści. Gorzka pigułka do przełknięcia jest taka, że geniusz pławiący się w swoim zamiłowaniu do rozumu i tego co wzniosłe, jednocześnie lubuje się w tym co typowy drechol i menel spod budy z browarem. Może nie chce przyjąć do wiadomości że inni geniusze po prostu w du/pie mają zaliczanie blachar i tipsiar. Może chwilę pokontemplują ich prymitywny wulgarny seksapil, ale nie aspirują do tego by przeżywać z nimi ekscesy łóżkowe.Jak dla mnie cąłkiem na miejscu jest by tipsiara przezywała uniesienia z dresem. Nieco mniej na miejscu wydaje mi się by owa tipsiara miała te same uniesienia przeżywać z geniuszem. Widzę w tym pewien brak spójności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś to jest właśnie pytanie do autora - co go boli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zalezy od kobiety- jedna da sie omamić głupią gadką tępego ekstrawertyka, a druga doceni intelignetnego introwertyka. To ze ktos jest introwertykiem nie oznacza ze zamyka sie w domu, nie wychodzi do ludzi i nie rozmawia z nimi. Mylicie pojecia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Gorzka pigułka do przełknięcia jest taka, że geniusz pławiący się w swoim zamiłowaniu do rozumu i tego co wzniosłe, jednocześnie lubuje się w tym co typowy drechol i menel spod budy z browarem. " Gorzka pigułka może nie w tym, że zamiary mają podobne, ale w tym, że ów menelo-dresiarz szanse w ich realizacji ma większe, niż nasz geniusz. Niepotrzebnie tylko ze swojej osobistej porażki robi zasadę ogólną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
za chwilę wykreślisz wszystkie cechy introwertyka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W zależności od stopnia introwertyzmu nawet wychodzenie do ludzi na niewiele się zda, jeżeli ów introwertyzm jest mocno widoczny dla otoczenia. Jako introwertyczka wiem coś o tym. Był czas, że byłam prawie na środku skali ekstra <==>intro, może nawet próbowałam przechylić się na szalę ekstrawersji, co mi się ostatecznie rzecz jasna nie udało, jednak wtedy moje życie towarzyskie było na naprawdę znośnym poziomie. Ostatnimi czasy znów odpłynęłam jednak w swój wewnętrzny świat, eksponując zanadto swoje zdziczenie, alienację, inność i życie towarzyskie jest na poziomie niemal zerowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie inteligentni, artyści, uczeni, również mogą przejawiać więcej dewiacji seksualnych. Co chcę przez to napisać ? Ludzie inteligentni mogą sprawiać sobie przyjemność, wykorzystując do tego różne cele, fetysze, czy inne formy rozładowania seksualnego, nie ryzykując tym, pieprzeniem samicy, i ryzykiem ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie inteligentni mogą sprawiać sobie przyjemność, wykorzystując do tego różne cele, fetysze, czy inne formy rozładowania seksualnego, nie ryzykując tym, pieprzeniem samicy, i ryzykiem ciąży. x Od czasu do czasu na przykład uciąć głowę jakiejś kobiecie, a w międzyczasie stworzyć wiersz o uczcie z pięciu wątróbek:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autor dorwał się do 50 twarzy greya XD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od czasu do czasu na przykład uciąć głowę jakiejś kobiecie, a w międzyczasie stworzyć wiersz o uczcie z pięciu wątróbeksmiech.gif xxx A tam Kajetan. De sade był intelektualistą, a jakie dewiacje przejawiał. Intelektualiści często są homoseksualistami, sadomasochistami, Biseksualistami, Masochistami, Fetyszystami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prawdę mówiąc to ciężko powiedzieć czy był intelektualistą czy po prostu zboczeńcem z (powiedzmy) lekkim piórem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Intelektualistą raczej był. Czytałem kilak jego książek. Facet miał świetny dar obserwacji, sporą wiedzę historyczną, filozoficzną, znajomość ludzkiej natury. Debil by raczej tego nie napisał, bez wyobraźni. Markiz był z tego co wiem, również mizantropem, o usposobieniu samotniczym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×