Tępy ekstrawertyk vs inteligentny introwertyk, kto wygra bitwę o laskę?

22:36 No właśnie. Co mogą wiedzieć, jak na każdym kroku laski wypinają się sk*rwysynom, tępakom i z nimi wychodzą z imprez. Skąd też takie pomysły?

"naprawdę? słyszałeś, żeby jakaś laska mówiła, że jej Seba to nieoszlifowany diament, albo że prof. hab. to tak naprawdę debil?" Słyszałem

22:42 -Strzał kulą w płot ;).Ja jestem na tym forum pierwszy raz -prvo drugo-ten koleś ma 150 kg wagi,kwadratową głowę,wielki brzuch i chude nogi :).I ja nie jestem autorem tematu :D.

"Przyznajcie idiotki, że miękną wam nogi na widok zwyroli, dresów, umięśnionych kiboli, bandytów, kabotynów w ładnie skrojonych ciuszkach i z pięknymi włoskami, nawet jeśli same macie po pięć habilitacji. No błagam was, nie krępujcie się." xxx Naprawdę jesteś debilem czy tylko udajesz ? Kiepski ten twój trolling, niestety

Opiszę wam autentyczną sytuację. Koleś informatyk, geniusz komputerowy, miał pomóc swojej koleżance z uczelni naprawić komputer. Przyszedł do niej z jeszcze innym ich znajomym, nazwijmy go roboczo Bartek, koleś po zawodówce, bez pojęcia jakiegokolwiek o komputerach, ale wysoki, przystojny, sylwetka półboga. Ten informatyk naprawiał komputer, a tamten siedział i się patrzył, tylko coś bąknął bez sensu w trakcie. Potem wyszli, a laska odpowiadała potem znajomym, jak to kochany Bartek naprawił jej komputer, jaki on zdolny i ileż to jego zasługi w tym było. HAHAHAHAHAHAHABUAHAHHAHAMUAHAHAHAHAHA!

Nikt nie odpowiedział na moje pytanie.

Plujcie się, chłopcy, dalej, może do 10 stron dobijecie z tym szitem.

gość dziś gość dziś A wszystkie koleżanki na studiach zamiast spotykać się z nim, wolały gzić się gdzieś na płycie karton-gipsowej z jego sąsiadem budowlańcem wystarczyło pytanie "idym się chedożyć?", a przyszłym anastezjolożkom same spadały majtki v Haha to najlepszy komentarz w tej dyskusji :) Esencja tych wszystkich wywodów o badboyach i tępych dresach to których wzdychamy. Tak panowie takie właśnie jesteśmy.

I co pipko introwertyczna, jak tam twoje życie seksualne? :P

Skoro prostak potrafi poderwać babkę bez trudu to autor nie potrafi nawet czegoś tak prostego czyli jest idiotą i jeszcze sam o swój idiotyzm ma żal do kobiet. typowa pipa, no ale tylko w ten sposób może poczuć się lepiej haha :D

tępa dziunia z silikonowymi cycorami vs normalna skromna dziewczyna, która wygra o uwagę mężczyzny? haha :D

gość dziś Opiszę wam autentyczną sytuację. Koleś informatyk, geniusz komputerowy, miał pomóc swojej koleżance z uczelni naprawić komputer. Przyszedł do niej z jeszcze innym ich znajomym, nazwijmy go roboczo Bartek, koleś po zawodówce, bez pojęcia jakiegokolwiek o komputerach, ale wysoki, przystojny, sylwetka półboga. Ten informatyk naprawiał komputer, a tamten siedział i się patrzył, tylko coś bąknął bez sensu w trakcie. Potem wyszli, a laska odpowiadała potem znajomym, jak to kochany Bartek naprawił jej komputer, jaki on zdolny i ileż to jego zasługi w tym było. HAHAHAHAHAHAHABUAHAHHAHAMUAHAHAHAHAHA! x a mnie to zastanawia, jak to możliwe, że inteligentni (tudzież za takich się mający), studenci czy absolwenci maja za znajomych ludzi po zawodówce, budowlańców, narkomanów i w dodatku znają szczegóły ich pożycia intymnego...chodzą na imprezy, gdzie ludzie grzmocą się w kiblach czy pod dyskotekami... a tutaj to już prawdziwa bomba - geniusz komputerowy koleguje się z...Bartkiem po zawodówce, który gada pod nosem cos bez sensu! :)

10 razy szybciej spokojna i introwertyczna kobieta znajdzie faceta, niż spokojny i introwertyczny facet kobietę. Każdy normalny człowiek o tym wie.

23:14 Bardziej ta laska kolegowała się z tym "Bartkiem", a z kolesiem znali się bo grali bodaj w jednym, amatorskim zespole muzycznym(nie mogę się doczekać, aż zaczniecie pisać, że Bartuś w cale nie taki głupi, bo nawalał pałeczkami w perkusję:D).

gość dziś a czy ty widziałeś tu choć jeden komentarz, gdzie ktokolwiek zachwyca się takimi Bartusiami? ja po prostu poddaje pod wątpliwość ich istnienie. samych osób jak i całych opisywanych sytuacji. koło faceta po zawodówce to ja co najwyżej na ulicy przechodzę, a tu się dowiaduję, że to najbardziej pożądany towar w mieście. może po prostu - statystycznie - takich Bartusiów jest najwięcej. więc "statystyczna" kobieta będzie właśnie leciała na Bartusia. jakiś biedny, wycofany autor, który nie może sobie panny znaleźć, zobaczył, jak jakiś Bartuś łapie pod Lidlem za tyłek swoją Karinkę (a ta Karinka piszczy z radości) i wydumał, że "tępy ekstrawertyk ma łatwiej". I przydreptał tutaj podzielić się swoimi złotymi myślami - ku uciesze innych socjopatów, ekhm..inteligentych intrwertyków.

Ja jestem inteligentnym ekstrawertykiem,a swój problem opisałem tutaj :D.

Dopiero było gadane, że statystyczna kobieta nie leci na takich typów i chyba nawet ty sama to pisałaś. Już wam się skończyły najlepsze brednie to zaczęło się przeczenie sobie?

gość dziś Nie, ja pisałam, że swój zawsze znajduje swego.

poza tym "było gadane", że przeciętna kobieta nie leci na schizoli, narkomanów, damskich bokserów - generalnie chodziło o margines społeczny.

"tępa dziunia z silikonowymi cycorami vs normalna skromna dziewczyna, która wygra o uwagę mężczyzny? haha smiech.gif" U mnie wygrala kiedys ta 2ga, poświęciłem jej 5 lat życia. Niestety odeszła do dresa który ma wyrok w zawiasach za obrabowanie hurtowni spożywczej. To nie prowo

Autor troche przesadza ale swoja droga.. Dziewczyny Wy naprawde lecicie na prostakow :)

czyli nie była normalna...

Jak to nie była? Na takich właśnie lecą normalne dziewczyny.

Odp*dolcie się od kobiet frustracji. One lecą na tępych, przystojnych, ekstrawertycznych prostaków, bo TEŻ MAJĄ PRAWO DO ODROBINY PRZYJEMNOŚCI w swoim ciężkim, stresującym życiu, w którym muszą przejść przez piekło i niebywały wysiłek, bo przecież muszą aż przejść z utrzymania starych, na utrzymanie faceta, skończywszy w międzyczasie zaoczną Europeistykę, Marketing, lub pedagogikę na prestiżowym UJ, albo UW, ciekawe jak wy byście sobie poradzili z tak trudnymi wyzwaniami frustraci z kafe.

ahahah.

Nie była normalna. Normalna dziewczyna nie poleciałaby na dresa. Automatycznie autor komentarza tez nie jest normalny, skoro poleciał na dziewczynę, która poleciała na dresa. wasz problem polega na tym, że uważacie się za jakichś wyjątkowych, a tak naprawdę koło tego patologicznego środowiska jakoś tam krążycie (jak autor komentarza). Poza tym, co z tego, jak facet jest inteligentny, skoro jednocześnie jest wulgarny, pyszny, zadziera nosa (poczytajcie swoje wpisy). to nie na wasza inteligencja odstrasza kobiety.

10:38 Skoro normalna dziewczyna nie poleciałaby na dresa, to wniosek jest taki,że normalne dziewczyny nie istnieją. Tzn. nie stricte na dresa, ale na kilka wymienionych kategorii: przystojniaka klubowego 185-190 wzrostu, bajeranta, ekstrawertycznego blagiera amancika, pozującego na erudytę, którego realne, rzetelne osiągnięcia naukowe nie istnieją, umięśnionego robola, krętacza, gangstera, roochacza i wszelkiej maści zwyrodnialców.

Wszystko zalezy od laski, ale tepy ekstrawertyk ma na początku dużą przewagę. Jeśli laska jest tępa to na pewno wygra ekstrawertyk. Jeśli jest bystra, to ma on mniejsze szanse. Ale tak to w życiu jest, że nachalna, nawet głupia, reklama więcej sprzedaje, od reklamy, choćby genialnej, której nie widać. Z punktu widzenia doboru naturalnego zbyt wysoka inteligencja może być przeszkodą, bo zamiast działać za bardzo kmini się o tym, czy działać. A przyroda nie lubi próżni. Przyjdzie ktoś inny i wypełni swoją rolę.

Mój narzeczony jest inteligentnym introwertykiem. Nie mam poczucia, że jesteśmy jakimś wyjątkiem. Autor po prostu ciągle tkwi w wieku nastoletnim - najpiękniejsze kobiety to karyny (bo raczej o istnieniu osobowości kobiety nie słyszał) i myśli, że związek to podryw a potem regularny seks.

11:34 Tępota i ekstrawersja wygra u każdych lasek, niezależnie od inteligencji. 11:38 Ciekawe ilu tępych ekstrawertyków cię zapięło zanim łaskawie zechciałaś go do stabilizacji.