Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Oddałam wózek od teściowej i jest kwas.

Polecane posty

Gość gość
Powiem wam tak,jestem w drugiej ciąży.W pierwszej na wiele rzeczy nie bylo nas stać i mialam co miec musiałam,różne rzeczy od różnych ludzi.Wózek mialam taki,ze wstydziłam się z nim iść ulicą,nie mialam porządnych kosmetyków dla dziecka,łóżeczko i materacyk używane,ubranka z taniej odzieży.Teraz stać nas na wiele i teraz wybrzydzam jak autorka teraz wybieram to co mi się podoba i co chce miec a nie to co muszę.Jednak zachowanie autorki nie jest do końca fair,domyślam się z ona chce mieć ale czy miec bedzie ja w pierwszej ciazy tez mialam wielkie plany,a pozniej z podkulonym ogonem brałam co dawali.bo dziecko po urodzeniu wózka nie miało nawet.Nie oceniam nikogo ale z własnego doświadczenia wiem jak jest.p.s.również wszystko myję i piorę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Gdybym juz kupiła ( jesli młodzi by tego chcieli )" Ale tutaj nie chcieli, wiećcdalszy wywód jest nie na temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9:24 jakaś dziwna jesteś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tesciowa MUSI zrozumiec, ze decyzje rodzicow jej wnuka nalezy respektowac. Jezeli probuje forsowac wlasne decyzje - to sama jest winna nieporozumieniom jakie z tego wynikaja. Jezeli chce pomoc dzieciom albo po prostu zrobic im przyjemnosc (tez oczekuja dziecka) to pytam czego potrzebuja i jak sobie przemysleli, jakie to ma byc, albo mowie : "Kupcie to i to jakie chcecie, a ja to sfinansuje". Krotko i bezproblemowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sprawa jest prosta: autorka ma prawo sobie kupic wozek taki jak chce i na jaki ja stac - za 100 zl, za 1500 a nawet za 5000 zl. bo to jej dziecko i ona z mezem decyduja o wszystkim. Tesciowa powinna uszanowac ich decyzje a nie obrazac sie bo oddali wozek ktory kupila. Jak juz bardzo chciala pomoc to mogla ta kwote dolozyc do wozka ktory autorka sobie wybdala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorkaa tematu
Dziewczyny, co się tak uczepiłyście, ze nie mam jeszcze tego czy tamtego? To, ze za trzy tygodnie mam termin nie oznacza, ze wtedy urodzę. Mogę jeszcze i pięć tygodni pochodzić z brzuchem:) Nie kupowaliśmy jeszcze nic bo w weekend przeprowadzamy sie do nowego domu. Sprzedaliśmy mieszkanie dwupokojowe i kupiliśmy dom, obecnie ekipa robi tam ostatnie poprawki i nie chcieliśmy teraz tego kupowac., bo po co kolejne pakunki do przewożenia. W niedzielę będziemy zamawiać i wózek i łóżeczko. Czy to serio dla was takie dziwne? To nie komuna i wszystko można kupic od ręki. Wyluzujcie. ktos mi zarzucił dlaczego nie chcę bujaka. A no nie chcę, a muszę chcieć? Czy to obowiązek go mieć? Chyba nie, więc nie narzucajcie mi swojego zdania. Wracając do teściowej to nadal cisza, mąż mówi, żeby olać i sama zrozumie, że niepotrzebnie robiła po swojemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musi być im bardzo przykro, a w tobie nie ma nawet odrobiny zrozumienia. Widać po wpisach, że jesteś wyniosłą osobą, najmądrzejsza we wsi. Teściów trochę poniosło, ale ty to słabo rozegrałaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorkaa tematu
Mylisz sie, nie jestem wyniosłą osobą. Jeśli mówię coś komuś jasno, a ta osoba robi po swojemu, to jak myślisz kto tu chce byc najmądrzejszy? Ja czy tamta osoba? Rozumiem, ze ty tez kupilabys cos komus na siłę, mimo, iż wiedzialabyś, ze to nie będzie trafione, ale wg ciebie lepsze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, racja jest niewątpliwie po twojej stronie, ale sytuacji nie rozegrałaś za dobrze. Nie warto kłócić się z teściami. Nie dziwię Ci się, że oddałaś te rzeczy, bo rozumiem, że między wózkiem a wózkiem może być kosmiczna różnica. Ale może warto by było załagodzić sytuację? Porozmawiać z teściami, powiedzieć, że doceniacie gest, ale z takich i takich powodów ich prezenty były nietrafione. Co do łóżeczka i bujaka, to jako mama 2 dzieci mogę Ci powiedzieć, że łóżeczko nie ma aż takiego znaczenia, chyba, że chciałaś model z wyjmowanymi szczeblami albo całkiem wyjmowanym bokiem, a teściowie kupili inne? A co do bujaka... dla mnie i większości znanych mi mam jest to gadżet niezbędny! Nie wyobrażam sobie nie mieć. Ale oczywiście każdy jest inny i może Tobie faktycznie się nie przyda. Zresztą bujaki też są przeróżne i warto mieć dobry model, taki który się rozkłada, w którym dziecko w miarę dobrze widzi i który łatwo się buja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Mogę jeszcze i pięć tygodni pochodzić z brzuchem"-a mozesz w niedziele juz być w domu z dzieckiem,strasznie pewna siebie jesteś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale ona przecież rozmawiała z teściami dużo wcześniej ( nie czytałyście jej pierwszego postu?) i teściowie się zgodzili na to co chcieli młodzi więc co autorka źle rozegrała? no co? Miała przyjąć klamoty to wtedy by dobrze rozegrała? Nie rozumiecie, że właśnie czasami nie da się tego delikatnie rozegrać? bo to oznacza jedynie ustępowanie teściom? Ona najpierw się dogadała, teściowa to przyjęła ale i tak zrobiła po swojemu durna krowa. Serio nie widzicie tego? tłuczecie i tłuczecie w kółko to samo jakbyście ułomne były i czytać nie umiały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś "Mogę jeszcze i pięć tygodni pochodzić z brzuchem"-a mozesz w niedziele juz być w domu z dzieckiem,strasznie pewna siebie jesteś xx NO I? co z tego? jest XXI wiek, mamy 5-6 sklepów z wózkami w każdym mieście powiatowym, są sklepy internetowe, allegro no ludzie! Wózek można kupić w tych czasach w każdej chwili. Dzieciak umrze jak w pierwszej godzinie po przyjeździe do domu nie będzie miał wózka? Co wy takie pospinane i rozhisteryzowane z tymi wyprawkami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie widzicie , ze autorka ma nierówno pod sufitem :) :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie! ja kupiłam wózek pięć dni po wyjściu ze szpitala bo wcześniej nie było tego modelu który chciałam. Dzisiaj jak masz kasę to z ulicy wchodzisz i w 5 minut kupujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sam durny trollu masz nierówno pod sufitem i syfisz ten temet, aby tylko być"przeciw".Jakby autorka napisałą,ze ziemia jest okrągłą, ty byś udowodniała,z ejednak jest płaska, taka twoja filozofia trollowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawe czy jak twoje dziecko dostanie w prezencie bujaczek od twojej siostry, kuzynki czy koleżanki to też oddasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś a dlaczego? bo nie chce klamotów, o które nie prosiła? CIekawe czy byś się nie wkwiła jakbyś sobie upatrzyła wózek lekki, miejski, ze skrętnymi kołami, poręczny, bo np. taki ci jest potrzebny, bo jesteś miejską mamą, a teściowa kupiła nowiusieńki nisko zawieszony, sztywny, masywny ciężki czołg bez skrętnych kół, bo przecie tańszy, bo przecie za resztę można tyyyyle dobroci nakupić :P Już widzę jak jej padasz do stópek i bijesz pokłony z wdzięczności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poszłam na ostatnie usg i ktg i od razu trafiłąm na cc, a nie mieliśmy w domu nic, bo to było 2 tygodnie przez terninem i co?I nic zanim wyszłam z dzieckiem, wszystko kupił maż, pokazywał mi w necie a ja wybierałam i daliśmy spokojnie radę. Już się tak nie spinajcie z tymi zakupami, dzisiaj wszystko mozna kupić w 2 godziny, albo wysyłkowo w góra 3 dni, wiec rodząca moze spokojnie udać się do szpitala, a jak wychodzi ma wszystko.Nie wiem dlaczego ojciec dzicka ma być jakimś jak ktoś już wcześniej zauważł debile, skoro niczego nie potrafi kupić to jak chce dziecko wychować?To zdecydowanie trudniejsza sprawa. A i poprał sama proszku dla dzieci, ale nie poprasował i jakoś dziecku nic się nie stało, to nie przeszczep serca, tylko dziecko, zauważcie subtelną różnicę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chodzi tu o empatię i takt. Sprawę rozdmuchałaś do rangi tragedii rodzinnej. A nauczkę to możesz dawać swoim rówieśnikom, a nie rodzicom swojego męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Padałaby do stóp i dziękowała za czołg, po czym taszczyłą na np 4 piętro:),jak przykładna synowa:) Takie głupoty tylko na kafe. Chcesz pokoik na niebiesko, ale teściowa sama pomaluje na jebitnie różówo, tak samo padasz do stóp, chcesz ubrać dziecko w to co się Tobie podoba, ale babcia kocha cekiny, też padasz to stóp i ubierasz, tylko czy to jest jeszcze matka, czy już przenośna macica teściowej?Takie mam pytanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:39 oj już nie kłam:) pewnie kupiłaś wózek dopiero po wypłacie z ubezpieczenia, bo wczesniej nie miałaś kasiory:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A potem dziecko widzi matkę bez swojego zdania, którą rządzi babcia, pięny wzorzec wychowawczy nie ma co. Autorko dobrze zrobiłaś, taktu nie miała teściowa i się wyrywała do rządzenia i decydowania, jakby nie wyłziła przed szereg , afery by nie było.Bardzo dobrze,ż eobrażona, przynajmnije innych durnych pomysłów nie będzie miała jak wrócicie do domu, baba z wozu , konim lżej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:38, 10:45 czy ty to robisz dla zabawy? i dla jaj rozwalasz każdy temat? czy serio jesteś takim życiowym bagnem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A kto pisze o 4 piętrze i czołgu? Czemu zawsze tak musicie tragizowac, koloryzowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozejdziesie po urodzeniu ale troche sie dziwie ze wszystko oddalas... Nic sie nie przyda z 3 rzeczy? Wg mnie widziwiasz. A za pieniadze wybralabym cos i podkreslalabym ze to od dziadkow zwlaszcza przy nich. Nie powinni sami kupowac ale spojrz z ich stronu jak przykro im musialo byc, kupili cos nie w pierwszym mscu ciazy tylko w 9 wiedza ze nie macie.... Zle zrobili ze kupili bez konsultacji ale ty tez nie jestes do konca fair

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś PODAŁAM PRZYKŁAD!!! SKOŃCZONY DEBILU!!! że ktoś ma jakieś swoje priorytety nawet niech to będą przedmieścia z lasem, wertepami i podmokłymi trasami i chce stabilny wózek na szerokich kołach, a ktoś ci wciśnie leciutki stokke na tycich kółeczkach z pianki, bo ładniejszy, bo JEMU się taki widzi bardziej i wtedy też sie wkurzasz, bo nie jest on dla ciebie funkcjonalny! TAK LEPIEJ? Pojęłaś szmato niedo/je/bana? Dobra nie ważne. Rozje/bałaś kolejny temat na kafe możesz być z siebie dumna tępa kur/wo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorkaa tematu
Ktos rzucił pomysł, ze moglam zostawic ten wózek o teściów i kupić drugi. Tylko powiedzcie mi po co dwa wózki w domu? Tym bardziej, ze tego od teściowej w ogole bym nie uzywała bo nie ma skrętnych kół i jest naprawdę toporny. Swego czasu dużo opiekowałam sie synkiem siostry i miała lekki wózek ale bez skrętnych kół i jak dla mnie spacer z młodym tym wózkiem to tragedia. Zdaję sobie sprawę, ze jednym taki odpowiada, ale mi nie o czym miałam okazję sie przekonać. Łóżeczko było białe z prostokątnymi szczebelkami, a my chcieliśmy brązowo białe z okrągłymi i wyjmowanymi szczebelkami. No i przede wszystkim z porządnym materacem, bo skoro my z mężem śpimy na wygodnym materacu, to dlaczego maluszek ma spać na byle jakim? Nie miejcie do mnie pretensji, że umiem wprost powiedziec teściowej co mi się podoba, a co nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:59 - ile razy jeszcze tu napiszesz, że autorka postąpiła nie fair i że rodzicom jest przykro? s********j ziemniaki obierać jak nie masz co robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy autorka pisze coś o rodzaju wózka? Że nie nadaje się na teren? Co to za bzdury? Wyssane z palca problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale kulturka;) ludzie pisza co mysla na podstawie swojego z0ycia i doswiadczen.... Tez dostalam pare rzeczy z d**y ale podziekowalam .... A pewnie omowilabym temat zwrotu z tesciowa pokazalabym co wybralam i dlaczego i ze kasa ze z wrotu tego pojdzie na te rzeczy i bedzie od dziadkow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×