czytam, bo lubię

Witam serdecznie Narzekałam wczoraj na pogodę?. Cofam wszystko co powiedziałam niepochlebnego na jej temat:p.Dzisiaj to dopiero mam piękną pogodę,,wiatr wieje i wciąż coś leje,,:p;) Normalnie z parasolką nie pójdziesz bo wiatr dzisiaj ma chrapkę na wszystko co tylko uda mu się porwać.A deszcz tak zacina że chwila i cały człowiek przemoczony,zaraz potem zziębnięty,zasmarkany i zaryczany:p Pogoda dla amatorów mocnych wrażeń;) Teeklo Wszystko co dobre szybko się kończy,czas pożegnać góry na czas jakiś.A ja niedobra się cieszę z Twojego powrotu bo będziesz miała więcej czasu dla nas Ploteczko Oj ileż tych prądów?! .Elektrowstrząsy Ci fundują;).To taki żarcik hi,hi,hi bo przecież wiem ile tego wszystkiego Ci się nazbierało no i wcale nie jest śmiesznie:( Dobry znak że pomaleńku sama wracasz do dawnej sprawności a ja życzę dużo zdrówka Wanilko Ach ależ to będzie impreza.Zrozumiałe że na czytanie he,he czasu może zabraknąć;). Poczekamy cierpliwie i będziemy trzymać kciuki za część kulinarną i artystyczną;)

No nic teraz życzę udanego dnia bo czas pomyśleć o jakimś jedzonku na obiad. Pozdrowionka,całuski,cukiereczki;)

Witam wieczorkiem Oj jak u mnie zimno na dworze,w domu niby goraco a mi dzisiaj zimno strasznie,,ciągle parze gorąca herbatę. Teklo u mnie tak sie mówi obsiedliny,a napisz co z małzykiem kupujecie bo u nas jest taki zwyczaj. Ja musze to zrobić podwójnie.Bo pewnie i do syna na chwilke podjedziemy. Daisy rzeczywiscie pogoda okropna.Aż nie chce się wychodzic z domu. dzisiaj juz na zabiegach szło szybko,najgorszy jest pierwszy dzień,kolejki wszedzie.A dzisiaj juz spokojnie. W nocy spalam jak zabita i teraz tez poszłabym lulać.Pewnie oczy wezme na zapałki.

No właśnie Ploteczko :O nie wiem co im kupimy. Potrzebne jest dosłownie wszystko :D to akurat jest fajne bo cokolwiek sie kupi to sie przyda. Nie kupowali do tej pory wiele bo nie chcieli zagracać sobie nowego lokum a teraz cała kaska poszła na zakup tych 106 m :O Pościele, obrusy, ładne szkło, ręczniki kąpielowe, garnki indukcyjne, ładne pledy, patera na stół.... to tylko jedno z wielu. Potrzebują jeszcze piekarnika do zabudowy, mikrofali, 6 par drzwi :P:D i wiele innych rzeczy ale to wszystko pomalutku i z wielką przyjemnością "dorabiania się" będzie Plotko - podsuń mi może jakiś pomysł. W sobote musze coś w mojej wsi kupić ;) Daisy - tutaj były zawieje śnieżne :D i cały dzień 2,5 stopnia Pozdro dla wszystkich

Teklo nie wiem ile mozecie przeznaczyć kasy? Jak piszesz,ze potrzebne jest wszystko. U mnie jest zwyczaj,ze kupuje sie zawsze jakis zywy kwiatek(ale to dodatek) Ja pewnie kupie storczyki. A może zamiast prezentu młodzi woleliby kase? Ja pewnie kupię komplety pościeli i jakies obrusy.tego w mieszkaniu nigdy nie jest za duzo.Córce musze kupic pościel duża bo od teściowej dostali duzą koldre 200 na 220cm.A wszystkie komplety pościeli miała 160 na 200. Z naczynia itp nic nie kupie bo dostali wszystko nowe od Teściowej (córka się śmiała ze czekała wyprawka na strychu. Choc miała wszystko kupione kilka lat wczęsniej przez nas. Ale teraz inna moda,inne naczynie. A własnie Teklo moze jakis serwis obiadowy? Może sztućce? Tylko pamiętaj teraz kupuje sie wszystko do mycia w zmywarce.

Ja podpytałam córke i sama mi powiedziala ze potrzbuje duż a własnie pościel w kolorze fioletu ( sypialnie urzadizli w tym własnie kolorze) Moze jutro podjade i gdzies poszukam. Bo to kolor troszke chyba nie popularny w sklepach. Dla syna kupiłam juz w kolorze beżu.

Teklo a nie maja mikrofali w zabudowie?

Witam pięknie Po tak pięknym powitaniu z mojej strony,hi,hi teraz powinno byc równie piękne wyjście;) Ale sorki jeszcze ciut posiedzę i ponudzę:p Teeklo Uwierzysz że pierwszy raz nie było mi żal ze nie ma mnie przy Tobie?:p.Śnieżycy nawet w pięknej scenerii hi,hi nie chcę:D Za fotki tradycyjnie pięknie dziękuję,bardzo mnie zaintrygował ten lisek.Normalnie wiem że są nie bojaźliwe no ale żeby aż tak?!. Dzielna z Ciebie dziewczynka nie uciekłaś z krzykiem tylko dzielnie pozowałaś.Pan lis śliczny,jak na takie cudo polować?!:(

Fotki dostałam teraz czekam i to niecierpliwie na opowieść o rudym szczwanym lisku.Oswojony jakiś, czy go uwiodłaś Swoim urokiem;)? Ploteczko Ciekaw co czujesz gdy dzieci wyfrunęły z gniazda?!. Planujesz przeprowadzkę do L czy będziecie tak na dojeździe. Czasem duża odległość hi,hi dobra;):D.Wtedy harmonia i miłość panują bez większych zakłóceń.

Nie podpowiem co można kupić młodym bo jestem na etapie watowania:p.Zatem moje porady nieadekwatne do potrzeb.Jak dojdę do wykończeniówki to będę miała po 60-tce. Uwierzycie ze u mnie za oknem świecie słoneczko?.Jest zimno ale słonecznie:D No nic teraz zmykam bo,bo,bo wiadomo co;) Zulka Hop,hop

Mnie zmogła pogoda. Zmokłam zmarzłam, a teraz kicham i kaszle. Czuję się jakby walec po mnie przejechał:( Tekla zdjęcia piękne, widoki śliczne i para niezmordowanych piechurów w rudym towarzystwie:D Trzymajcie się ciepło

Pusto dzisiaj w czytelni,ale ja zajrzałam Teklo fajne zdjęcia ale ja podobnie jak Daisy nie tęsknię za sniegiem, zimnem,nic z tych rzeczy.Az mi się zimniej zrobiło i slisko pod butami. Zresztą na mnie nie ma co patrzec,odkąd się zrobiło zimno ,slisko ,patrze tylko pod nogi. Nie widze ludzi,tylko buty. Daisy zadałas mi pytanie co z nami czy planujemy przeprowadzkę? Nie wiem. tutaj w sumie to trzyma nas tylko dom.Myslimy nad tym,ale pierwsze trzeba sprzedac dom a my się zastanawiamy.Wiesz jeszcze póki jestesmy we dwoje to jakos zyjemy ale jak kiedys zostanie jedno ...nie wiem.Moze za nas zdecyduje los. Wiem ze dzieci tutaj nie wróca bo nie ma do czego,pracy nie ma,a życ trzeba.W l jakos bez problemu cała trójka pracuje i jest zadowolona. Takze na razie jesteśmy na odleglość,chyba sie przyzwyczailismy tak.Ale nie ukrywam na pewno chcialabym być bliżej nich. Dzisiaj byłam juz na 3 zabiegu,mam przez to dzień rozbity,jak wracam to tylko marze zeby odpocząc tylko nie wiem po czym? terix u mnie tez przychodnie pełne,widze to po samochodach pod przychodnią.Zawsze sezon jesienny przynosi przeziębienia,kuruj się więc .Zycze zdrowia. Napisze jeszcze,że będe miała robiony ten wywalczony rezonans.Na moim koncie w funduszu widze ze jestem w kolejce i to nawet jestem zapisana na dwa rezonanse (taki maja bałagan) Chyba dobrze ze kilka razy musialam pojechac do pracowni.Ale wiem jedno cięzko w dzisiejszych czasach jak sie samemu nie dopilnuje. Teraz tylko mysle czy dam rade wytrzymac godzinny rezonans,ostanio cięzko to zniosłam.Jeszcze musze zrobic poziom kreatyniny. Terix a pisałas ze robiłaś tomografię,masz juz wynik? Miłego dnia

Dobry wieczór Ostatnio padałam i zasypiałam zanim pomyślałam... Dzisiaj nie mogę spać więc daję znać, że jestem ale jakby mnie nie było...dzień za dniem taki sam - szpital, szpital, szpital i trochę domu. To już pięćdziesiąty któryś dzień... Sama nie wiem co dobre, co złe... Dobranoc, czekajcie na mnie

heloł, heloł, witam sobotnio Betulka, czekamy czekamy cierpliwie Teklo ajajaj jaka zima Was dopadła, ale jak na fajterów przystało nie poddaliście się i zdobywaliście kolejne szczyty:D:D:D brawo a lisek przeuroczy. powiedz, Filemon mocno pyskował? Terix lepiej się czujesz? przekonałaś małżyka do laptopa? czy póki stacjonarny staruszek nie padnie na dobre, nie ma mowy o zmianie? Daisy w tyłek Ci nakopię, zobaczysz. kup okulary ochronne, bo przecież krzywdę sobie zrobisz tą watą szklaną:o

Ploteczko też pierwszy raz słyszę słowo obsiedliny::P udało Ci się kupić pościel w kolorze jaki wybrała córa? fajnie, że coraz lepiej radzisz sobie z nogą:)

sama, podobnie jak Terix jestem smarkata;) mój małżyk mocno się przeziębił - oczywiście do lekarza nie pójdzie, a od kilku dni smarka, kaszle, rzęzi wręcz, gorączkuje... leczy się coldrexem na noc i ACC na dzień i... jeździ do pracy, a że nie siedzi za biurkiem tylko macha różnymi narzędziami, to poci się i naraża na ponowne przewianie, wrrrr:o i - jak było do przewidzenia - sprzedał mi katar i znów mnie zatyka i znów dmucham i wydmuchać nie mogę, masakra jakaś:o

Vanilia szykuje się do osiemnastki córy, a my do osiemdziesiątki teściowej;) za tydzień w czwartek będzie się działo;) przyjeżdża trochę ludzi z daleka i będzie nocowanie i u jubilatki i u nas i mojej mamy:P o 16 będzie impra na 20 osób, spotykamy się w lokalu, bo w chałupie się nie zmieścimy. moim zdaniem lepiej byłoby imprezować w sobotę, ale starsza pani uparła się na datę swoich urodzin i ze wzgl. na gości, którzy będą u nas nocować muszę wziąć urlop:P gwoli wyjaśnienia - nigdy nie miałam okazji osobiście poznać ludzi, którzy będą u nas spać:P mieszkają daleko i nawet przy okazji typu wcześniej śluby, czy teraz pogrzeby nie jeździliśmy ani my do nich, ani oni do nas nie przyjeżdżali, za to teraz ich wzięło:P:P:P no nic, mam nadzieję, że okażą się całkiem fajni i znajdziemy wspólny język:P

a teraz się pożegnam, do potem, jak dobrze pójdzie papapapapapa

Witam Zuleczko jak miło ze jestes rankiem. Zulko nie kupiłam pościeli jeszcze bo odłozyliśmy wyjazd,musimy dopasowac tak zeby malzyk mógl wrócić do pracy po imprezie,On jako kierowca nie moze sobie na nic pozwolić.A ze swatem trzeba coś mocniejszego.Mysle ze gdizes w ciągu 2 tygodni pojedziemy,także mam troszke czasu. Córka chce pościel i nie wiem jaką kupić,nie lubi prasować,więc musze cos wybrac nieprasujacego. Zulko zawsze tak jest z malzykami ,ze przychodnia im nie po drodze.Ale jak jest jak piszesz to bez leków receptowych pewnie się nie uda.Te leki co piszesz to tylko na chwilkę przynoszą ulgę. A najgorzej ze zarażaja domowników. U mnie własnie w L tak było,corka z przedszkola nanosiła wiecznie przeziebienia,od niej zarazał sie syn,teraz przynajmniej po rozdzieleniu syn jest zdrowy.A tak wiecznie któros bylo chore. teraz zięcia córka nie daje rady zarazić,ten jakis na szczęscie odporny. To szykuje Wam się imprezowanie a rodzinę będziesz miała okazje poznać. Teklo napisz co wybrałaś na prezent? Terix kiedyś pisałas ze robiłas okulary progresywne,napisz jakiej firmy masz szkła.Musze zmienić w końcu swoje,tylko zawsze korzystaliśmy z uług firmy prywatnej nie sieciówki. W ub roku jak małzyk wyrabiał sobie okulary dała mu tańsze szkla cos o 500zl od moich i coś narzekał,nie wiem nie mogę się od niego dowiedzieć bo dla niego okulary to tragedia jakie by nie były. A tej firmy szkła co ja mam to okulary kosztuja ponad 1600zł z robocizną,więc myslę co mam zrobić. Ja mam stare szkła ze producent dawał miesiąc czasu na zaklimatyzowanie (gdyby coś było nie tak) mogłam okulary oddać Napisz gdzie robiłas czy w sieciówce? i producenta szkieł i najwazniejsze czy dopasowały Ci się oczy? Dzisiaj u mnie słoneczko ,ale zimno.

Betulko poczekamy na Ciebie,kazda z nas przez to przechodziła,musicie dać radę.Napisz siostra Ci pomaga? macie jakies dyżury przy mamie w szpitalu? Vanilko udanej imprezy i wszystkiego najlepszego dla córki.

Cześc dziewczyny pozdrawiam,u mnie zimno jak cholera brrrrrrrrrr,ale za to u mojego coś podesłam na @. W środę m przylatuje,co jakiś czas jezdże załatwiam tort zamówiony,jedzenie menu ustalone.plotko to za tydzień ,ale dziękuję za życzenia córka.W tygodniu jeszcze ciasta upiekę,może częśc kupię,auto trzeba wymyc ,a tu zimno i mróz. Betulko Trzymajcie się dziewczyny i zdrowia życze.

Cześć pozdrawiam kawusia i herbatka UUUUUUUUUUUU. Miłej niedzieli.

PPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPP

:P:P:P

Vanilka dzięki za kawę U mnie już trochę lepiej. Nie obyło się bez antybiotyku:( Miałam tak uporczywy kaszel i katar, że rodzinna skierowała mnie do pulmonologa, ta skierowała mnie na rtg i spirometrię. Wyniki wyszły bardzo dobre. Ale ciągle siedzę w domu i boję się wyjść, pogoda paskudna, codziennie pada:( Plotka odebrałam wynik tomografii, kostniaki nie powiększają się, ale mam polipy i przerost śluzówek. Zawsze coś, jak urok to przemarsz wojsk:P Miłej niedzieli wszystkim

niedzielnie u mnie dziś sucho i całkiem znośnie pogodowo, bo wczoraj lało jak z cebra:o małż mojej mamy był w ub tygodniu dwa razy na grzybach, prawdziwków i podgrzybków zero (zimne noce), przyniósł za to maślaki, sowy, rydze i opieńki, w sumie całkiem niezły zbiór.

Ploteczko odpukać moja połowa ma się lepiej:) pewnie tylko lory nie trzeba prasować, ale ja nie lubię pościeli z kory, więc mam bawełnianą i prasuję:P ale to już nie te czasy kiedy pościel się krochmaliło i oddawało do magla, była wtedy taka świeżuteńka, szeleszcząca, uwielbiałam w takiej spać

idę sobie, trzymajcie się

Witam :) Zulka poszła se ..a przyszlam ja se :D z kawą (_)(_)(_)(_)(_) nowy tydzień jak te tygodnie lecą prędziutko :O ..zaraz będą święta :O U mnie pada deszcz :( Teklo.. sliczne fotki ja lubie takie sniegowe wycieczki marsz po górach :) Wszystkim miłego tygodnia

Orsejowa dzięki za kawę jeszcze ciepła i pachnąca. U mnie od wieczora nie pada, ciekawa jestem jak długo wytrzyma:P W tym tygodniu mają przywieźć materiały do krycia dachu altany. Nie wiem czy pogoda pozwoli na jakieś prace, może odłożymy do wiosny. Miłego dnia wszystkim