Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mam prawo12

Zaczynam byc wsciekla

Polecane posty

Gość mam prawo12

Nie wiem czy mam prawo bo oficjalnie to razem rzcaej jeszcze nie jestesmy, choc mowi o tym, ze chce ze mna byc. Ma bardzo absorbujaca prace i wiem tez, ze nie 'siedzi na telefonie' caly czas, ale cholera mnie beirze jak po raz kolejny nie odpisuje od paru godzin. Mam doslownie ochote mu to wykrzyczec i wyplakac, bo chyba powoli sie zaczelam w to wkrecac. a moze juz nawet bardzo Jak sie spotkamy, wszytsko jest dobrze, przychodzi po mnie, odprowadza zawsze ale wiadomosci to jest porazka.. nie wydaje mi sie,ze powinnam cos mu pisac na ten temat ale jak sie spotkamy to mu powiem,ze mi to przeszkadza. Czy mam prawo? Czy powinnam mowic,ze potrzebuje troche wiecj kontaktu? Czy to okaze sie byc nachalna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam prawo12
Pogadajcie ze mna. Mam takiego dola dzis

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie znoszę takich modliszek. odwal się od niego, jak jest w pracy, pustoto! a wściekła to możesz być na swoją durnotę, której centralnym punktem jest twoja ci/pa. tfuuuu z takimi nachalnymi dziwami!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam prawo12
Ale ja nie jestem nachalna. Nie dalam odczuc w zadnym momencie, ze jestem nachalna albo ze mi bardzo zalezy, choc zalezy. No ale tez chcialabym, zeby bylo wiecej kontaktu. Rozumiem, ze ciezko pracuje i jeszcze studiuje ale wiadomosc zabiera minute i to mnie troche boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale nie na tyle, żeby jego to bolało :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maczu piczu
A wyobraz sobie, ze on mialby na przyklad taka prace, ze w ogole nie mogl by w tym czasie pisac i odpisywac, czy bys go przez to skreslila jako partnera? Wyluzuj dziewczyno! Nie kazdy lubi taki rodzaj komunikacji a tobie sie chyba nudzi i zyjesz tylko oczekiwaniem na wiadomosc od niego. Zaakceptuj to i tez nie pisz. Zobaczysz czy on sie wtedy odezwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam prawo12
Nie no jasne,zze ja rozumiem ludzie maja rozne prace. On w wiekszosc***isze pierwszy, ale na poczatku pisal wiecej i nie wiem czy wy czujecie jak ja,ze jak zaczyna mi zalezec to wtedy kazda mala rzecz ma znaczenie i jak widzisz,ze on pisze mniej ( i nie wiesz na 100% z jakich powodow) to zaczynasz sobie wymyslac scenariusze. Ja nie wypisuje i wydzwaniam do niego, nigdy tego nie robilam i nie bede. Po prostu chcialabym,zebym nie czekala na wiadomosci cale dnie. Byc moze to we mnie tkwi problem. Ale np moja ko;lezanka jest z facetem i oni caly dzien pisza ze soba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy mam prawo? x masz, a on ma prawo powiedziec ci "wypier.laj" Czy powinnam mowic,ze potrzebuje troche wiecj kontaktu? x tu nie pasuje slowo "powinnam" - jesli tego potrzebujesz to mow, ale znow - badz gotowa na to, ze on nie potrzebuje Czy to okaze sie byc nachalna? x polska trudna jezyk - kazdy ma inna definicje nachalnosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Filmik o tobie, tylko wpisz sobie zamast telefon, to wiadomości, powiem tylko tyle, ale faceci takie pisanie typu"hej kotku, co u ciebie, tęsknię:, "wspaniale misiu, ja też" mają daleko w tyle.Zozstaw tego faceta, poszukaj sobie 12 latka co wisi na talefonie, będzie odpowiadał i jeszcze sam zaczepiał temat:)Ośmieszasz się dziewczyno. Zobacz i pomyśl: https://www.youtube.com/watch?v=57caoOMDlZ4

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam prawo12
Haha nie nazywamy sie 'kotkami ani innymi' nie pisze,ze tesknie. raczej pytam o plany na dzien, jak w pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam prawo12
zadnych caluskow, milosci, nie mam 5 lat a mimo dotyka mnie to w jakis dziwny sposob jak nie odpisuje dlugo. Ale czytajac wasze wypowiedzi mysle sobie, ze musze wyluzowac. Czy jest w ogole jakas rama czasowa ile czlowiekowi moze zabrac odpisanie wiadomosci? Czy w ogole nie myslec o tym i ignorowac jak ktos dlugo nie odpisuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja napiszę trochę delikatniej: oczywiście, że masz prawo się wkurzać jeśli planujesz być z nim na dłużej. Tylko widzisz- my kobiety lubimy pisać, lubimy rozmowy o niczym, lubimy gadać, paplać i wymieniać się durnymi sms-ami dla samej idei kontaktu :) Serio jest niewielu facetów, którzy również to lubią. Nie martw się, mój na 5-zdaniowego sms-a z moimi wynurzeniami odpisuje "ja też" albo "ok", albo "dobrze". Śmieję się z tego i tyle. Oni naprawdę mogą kochać nie pisząc tego i nie wypowiadając 5 razy dziennie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy jest w ogole jakas rama czasowa ile czlowiekowi moze zabrac odpisanie wiadomosci? x wez ty niunia sie za jezyk polski bo mnie ta rama wk.wilas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam prawo12
Polski coraz gorszy bo juz dawno tam nie mieszkam :) Dziekuje wypowiedzi powyzej, fajnie,ze ktos potrafi dopowiedziec w normalny sposob.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie martw się autorko zawsze szczery to prawiczek, a jest dopiero 16, mama jeszcze nie śpi, nie zwalił sobie i wyżywa się na ludziach na forum :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Po prostu chcialabym,zebym nie czekala na wiadomosci cale dnie" To nie czekaj!!! Do cholery jak ty żyłaś zanim on się pojawił? serio jedynym sensem twojego życia jest czekanie na znak od niego? To najlepsza droga do zostania bluszczem, facet zwieje od ciebie! Zajmij się swoim życiem, pracą, pasjami, rozwojem, pzyjaciółmi zamiast siedzieć i czekać jak księżniczka w wieży :O Spać i jeść też nie możesz? :O ile ty masz lat? 14? :O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zajmij się swoim życiem, pracą, pasjami, rozwojem, pzyjaciółmi x zakladam ze z tej listy,u dziuni potencjalnie tylko praca, jakas, wchodzi w gre :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam prawo12
Mam swoje zycie, mam prace i duzo iinych rzeczy do robienia a mimo to jestem taka,ze czasami siedze i wymyslam rozne scenariusze. A moze on sobie kogos znalazl a moze juz nie chce sie spotykac. WIEM TO CHORE Staram sie nad tym panowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zakladam ze z tej listy,u dziuni potencjalnie tylko praca, jakas, wchodzi w gre x dziunie nie musza i nie powinny kalac sie praca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mówię jako kobieta- wyluzj! On też może z czasem się wkurzyć , widząc każdego dnia wiadomości od Ciebie w czasie pracy, zwłaszcza jeśli zaznaczył Ci wcześniej, że nie ma czasu na tego typu komunikację w godzinach swoich obwiązków. Sama mam pracę, w której ciężko znaleźć czas na wysikanie się, nie mówiąc o sklejeniu sensownej wiadomości (żeby nie było teraz mam macierzyński, więc high life! :D), mój facet podobnie i wiemy doskonale, że jeśli któreś dzwoni w ciągu pracy to musiał nastąpić jakiś armagedon (wypadek itp.), z d**eralami typu "jak Ci mija dzien w pracy" nie zawracamy sobie gitary i Tobie też to polecam. Zajmij się sobą i swoimi sprawami w tym czasie, pokaż facetowi, że nie siedzisz wpatrzona w telefon, jak sroka w gnat, czekając na sms'a...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maczu piczu
Jesli oficjalnie nie jestescie razem to mogl sobie kogos znalezc :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zawsze szczery jakaś faktyczna frustracja przewala się w Twoich wypowiedziach - jak chcesz kogoś klasyfikować lub przerasta Cię temat zwyczajnie idź na inny. I chyba dziwnie podniecasz się mianem "dziunia". Niue znając kogoś raczej nie powinieneś go nadużywać chyba, że jest popularne u ciebie w domku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam prawo12
Nie, tak jak juz wspomnialam wczesniej to nie ja zawsze pisze, ja tylko czasami i tez gdy on napisze to od razu nie odpisuje. No ale widzisz ja w pracy mam taki luz ze moge byc na telefonie kiedy tylko chce. Postaram sie bardziej nad tym panowac, nigdy go nie naciskalam ani nic wiec on nie wie co w tej mojej glowie siedzi jak nie odpisuje. Gratuluje malenstwa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko - to ja od normalnej wypowiedzi :) Nie jesteś dziwna. I nie przejmuj się takimi ocenami. Pisałam Ci wcześniej, że facec***atrzą na to trochę inaczej - ale trudno to uogólniać. I wcale nie chodzi o bycie bluszczem - poprostu w poszczególnych związkach są różne stopnie bliskości. Wiesz z moim poprzednim byliśmy zgodną parą, tylko hmmm..., własnie żyliśmy trochę obok siebie, każdy miał swoje sprawy. Durne są wypowiedzi o tych pasjach, jak czytam po raz setny na kafe o tych laskach ze stoma pasjami, to normalnie mnie telepie. Jedno nie wyklucza drugiego i oddając się tym swoim pasjom też będziesz myśleć co u niego. Bo jesteś takim typem osoby i tyle- w związku chcesz bliskości, kontaktu, życia sobą nawzajem. I to jest bardzo fajne - tylko musisz wypośrodkować pewne rzeczy (tak jak ja wypośrodkowałam swój kontakt sms-owy po raczej lakonicznych komunikatach mojego :) Natomiast poza czasem pracy jesteśmy praktycznie nierozłączni, nawet po domu ciągle za sobą łazimy. Bo tak chcemy i pasje, dodatkowe zajęcia, bluszcze nie mają nic do rzeczy jeśli dwoje ludzi ma taki model związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"a mimo to jestem taka,ze czasami siedze i wymyslam rozne scenariusze. A moze on sobie kogos znalazl a moze juz nie chce sie spotykac. WIEM TO CHORE Staram sie nad tym panowac." Pracuj i to poważnie, faceci nie znoszą modliszek, co to za durne smsmy jak w przedszkolu, ;iszesz"jak mija dzień, jak w pacy? No i facet ma klepać paplanię, nie moze napisać jak już zaechce ok, ale ty dalje byłbyś nie usatysfakcjonowana taką odpowiedzą, a czy jełśi już on odpowiedział, nie pisałaś zaraz koeljnego smsa, typu a fajn ie, a super itp, a on dalej juyż nie odpowiadał? Zapamiętaj raz na zawsze i przyjmij do wiadomości, faceci sami ze sobą nie klepią smsów, nie klepią sryliona wiadomości, nie gadają godzinami przez telefon, a przyjażnią się latami, są ze sobą jak bracia.Ty wymagasz zachowania baby, albo chłoptasie góra lat 14, dorosły facet nie będzie klepał durnych smsmów, bo nie ma na taką formę kontakty ochoty, bo ona nic nie wnosi, jest pusta. Ty masz jakiś chory klimat w głowie, jak ma kogoś zaleść to i po łśubie znajdzie, masz strasznie niską samooceną i musisz ciągle utwierdzać się w przekonaniu,ż ekomuś na tobie zalezy.Jełśi chcesz ieć udany zwiażek dorosłych ludzi to poszukaj jakiegoś psychologa, psychoterapeuty i pracuj nad sobą, ty masz zapędy do kontrlowania faceta, spowiadania, fochó, zazdrości, a gwarantuję tobie,ze żaden fany, dorosly normalny fsacet takiej mieszani nie wytrzyma i da nogęZastanó się poważniue nad sobą, bo to nie u faceta jest prblem, ale u ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez jako kobieta uwazam,ze powinnas wyluzowac...nie dajesz mu szansy aby za Toba zatesknil i szukal kontaktu sam z siebie. Sama piszesz,ze to raczkujaca znajomosc...dopominajac o wiecej uwagi on moze czuc sie osaczony i jeszcze bardziej sie wycofac. Mezczyzni nie lubis kobiet bluszczy. Chocby Cie swierzbila reka i jezyk niczego mu nie wypominaj. Kochana,moj maz jest rolnikiem i czesto w okresie "chodzenia" nie mial czasu np, w okresie zniw aby sie do mnie odezwac...ale jakos zostalismy malzenstwem i wiem,ze kocha mnie jak wariat...a ja nigdy nie przeszkadzam mu gdy pracuje. Nie chce by sie rozpraszal i np. Mial wypadek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam prawo12
z ta samoocena pewnie masz racje Myslalam o psychologu, byc moze wybiore sie pewnego dnia a tymczasem sama sprobuje nad soba popracowac. W sumie ciesze sie, ze tu napisalam bo mimo tych negatywnych komentarzy znalazly sie fajne osoby i dzieki temu wiem, ze jak ktos nie odpisze to nie ejst koniec znajomosci. Dzieki temu, ze tu sie wygadalam nie wygarnelam mu swoich zlosci z czego sie bardzo ciesze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie dziwię się facetowi, ja też nie lubię pisać pierdołowatych smsów. wolę już zadzwonić i pogadać przez 3 minuty niż coś tam klepać w telefonie. i chyba większość dorosłych ludzi tak ma. zresztą o czym można pisać w trakcie pracy? znajdź sobie po prostu kogoś równie infantylnego i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój maz z którym jestem ponad 5 lat po ślubie, mamy dwoje dzieci, znamy sie ponad 8 latnapisał mi w może ze 4 smsy, raz że gość od alarmu przyjdzie, dwa ze samochód nie pali, trzy,że moja siostra stoi pod drzwiami, bo sąsiadka do niego dzwoniłą, cztery, jak byłam w lesie na grzybach z przyjaciółką i tyle.My nie dzwonimy do siebie w czasie pracy, nie piszemy smsów, normlanie gadamy ze sobą, a dzwonimy jak coś ustalamy, reszta rzeczy obgadujemy w realu. Kontaktujemy się telefonicznie jak jest sprawa, nie gadamy ze sobą, wyjatek ajk maż wyjżdza, wtedy dzwoni i rozmowa trwa ze 2 minuty, dzieci ok, wszystko ok, u Ciebie ok, co w domu ok?Finał rozmowy.Miłości, bliskości nie mierzy się smsami, dorośnij dziewczyno, bo tkwisz w świeci gimazy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×