Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dla kogo malują się kobiety?

Polecane posty

Gość gość
Oczywiscie mowilam z perspektywy innych. Mam. A tyle samoswiadomosci zeby wiedziec jak inni moga mnie odbierac. dla mnie to jest naturalne, dla kogos innego moze byc krzykliwe. Mysle, ze temperament ma ogromny wplyw na to jacy jestesmy, to basic cecha (moim zdaniem).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćewunia
A jakie wyznajesz rodzaje temperamentu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba: rozróżniasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość_ann wczoraj ja się w ogóle nie maluję, ale mam ciemną oprawę oczu (kilka tonów ciemniejszą niż kolor moich włosów) i duże usta, naturalne, i taka się podobam mężczyznom, myślę też, że wyglądam dużo młodziej X O, mam podobnie, tylko usta nie: duże, a bardzo ładnie wykrojone. Też się prawie nie maluję, robię to rzadko; na ogół podkreślam po prostu swoj***ardzo długie i naturalnie czarne rzęsy tuszem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moj makijaz to taki, jakby go w ogole nie bylo tzn tightlining (hyh po prostu zamalowuje przestrzenie miedzy rzesami, zeby wygladaly na grubsze) tak to nawet tuszu nie uzywam, naloze korektor na cienie pod oczami zeby nie straszyc, pomadke ochronna/blyszczyk na usta i tyle :P Brwi nie musze malowac, mam czarny busz, ktory raczej trzeba wiecznie wyrywac a nie podkreslac brrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak na szybko, nienaukowo, sa ludzie energiczni, ekspresywni, spokojni, towarzyscy, samotnicy. Sa ludzie ktorzy zawsze cos musza mowic, sa tacy ktorzy wola trzymac sie daleko od uwagi. Flegmatycy, cholerycy. I szara strefa miedzy kazdym z tych eskremalnych temperamentow. I to czesto przenosi sie na nasze upodobania. Np. Ktos niespokojny moze lubic jak duzo sie dzieje w otoczeniu wiec bedzie miec w domu mase p*****l

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no nie wierze, że mi ocenzurowało "pie.rdoły"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla siebie i innych kobiet, faceci zwracają uwagę na zupełnie inne ekhm "atrybuty" urody

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem mocno zdziwiona że jakaś babka maluję się dla mnie,serio? dla mnie? ale po kiego huja:-) jak ja wolę facetów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Żebyś zazdrościła ;-) Albo doceniła i pochwaliła kunszt autorki makijażu, faceci się na tym zupełnie nie znają, podobnie jak na damskiej modzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
akurat zazdrości nie lubię,za często różne hieny gapią się na mnie z zazdrością i zawiścią to bardzo ohydne energię,i odrzuca mnie,ładny makijaż oczywiście mogę podziwiać najlepiej gdy właścicielka jest fajną osobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na YouTube jest jedna taka która uwielbiam ,oczywiście osobowość obok talentu zadecydowała :-) najsłodsza i najdelikatniejsza i ma cudownie kojący głos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak się nazywa jej kanał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się maluję dla siebie. Lubię to bardzo. Podnosi mi samoocenę, że potrafię się malować różnymi technikami, uzyskiwać różne efekty i każdego dnia mogę sobie zafundować totalnie inny wygląd, w zależności od humoru. Mój facet widzi mnie w makijażu bardzo rzadko, więc dla niego to rarytas. No i lubię jak jakaś koleżanka w pracy zapyta jak to zrobić czy pochwali mój makijaż. Ale największy fun mam z tego ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przybijam piatke :D mam podobne podejscie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
się maluję, żeby nie było widać okazjonalnego pryszcza i cieni pod oczami, które niestesty są tak ciemne, że praktycznie zmieniają mi kształt twarzy. nie żartuję, zupełnie inczej wyglądam bez tych cieni, oczy stają się większe, nos mniejszy, policzki bardziej są widoczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cienie są okropne, sama mam jak się nie wyśpię (np dzisiaj), na bladej twarzy dają bardzo trupi efekt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ze piszą,ze dla siebie, wg mnie znaczy - dla swojego dobrego samopoczucia, gdy dobrze wygladaja w oczach innych ludzi (niewazne plec, wiek). Czy jest ktos, kto wie, ze caly dzien nie wyjdzie z domu i nikt go nie odwiedzi, a sie maluje? tak szczerze.( pomijam cwiczenia i zabawy z makijazem, tak , jak np przymierzamy sobie w samotności przed lustrem ciuchy)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no jestem ja, już mnie za to wyzwano :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś pełna zgoda ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co z ludźmi którzy malują się wiedząc, że ludzie będą ich krytykować (np. za zbyt mocny makijaż, "brwi-kreski"). Przecież nie wyglądają dobrze woczach innych mająs wsciekle różowy błyszczyk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość dziś - ja nie mam takich dni, żebym nie wychodziła z domu, więc ciężko mi sie odnieść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba chodziło o taki leniwy dzień, że najwyżej po bułki do sklepu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli idę tylko do sklepu po bułki i z psami na spacer, to też się maluję, tylko zupełnie inaczej niż na co dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niektórym brzydotom to nawet mejkap szanel nie pomoże, mordy nie zakryją :)))))))))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja czasem wychodzę nawet do pracy bez makijażu, zależy czy mi się chce i czy kot na mnie leży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:13 tacy ludzie to złośliwe mendy ;-) robią innym na złość, oszpecają się i mają z tego satysfakcję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak cudza twarz może komuś innemu zrobić na złość? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak można na głupie tematy, które mają zwiększać popularność portalu tyle pieprzyć. Jesteście takie głupie, czy naćpane?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×