Gość nastolatka natalia Napisano Kwiecień 24, 2016 Mam na imię Natalia,15 lat. Mama zakłada mi gorset połączony z majtkami i zaciska go do 22 cali. Mama twierdzi że to dla mojego dobra i że będę zgrabna i to mi pasuje. Tylko problem w tym ,że jestem przywiązywana do łóżka bo muszę spać w gorsecie. Jest tylko raz na tydzień ściągany a majtki bezpieczeństwa raz dziennie rano bym mogła się wysikać. Najpierw zakłada mi pieluchę na to gumowe majtki, potem rajstopy 3 pary. Zanim załozy gorset to zakłada jakąś bluzkę która gryzie dopiero na to gorset potem zapina te majtki bezpieczeństwa. Do szkoły muszę chodzić w spódniczce do kolan z pasem który podkreśla talię. jak mnie się pytają to mówię że to wytrenowałam. Oczywiście do spódnicy ładna bluzka pod spód. Buty noszę na wysokich obcasach które sięgają do ud i też śpię w nich. Do dyspozycji mam też rękawiczki do łokcia które w domu są obowiązkowe i mam jeszcze drugie do spania bym nie marzła. Czy jest jakiś sposób matka odpuściła z tym przypinaniem do łóżka i z tymi majtkami a reszta jest spoko. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Kwiecień 24, 2016 0/10 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Kwiecień 24, 2016 -10/10 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Kwiecień 24, 2016 Jestem jeszcze w stanie zrozumieć obowiązek noszenia gorsetu (utrzymanie szczupłej sylwetki) choć uważam, że Ty sama powinnaś zdecydować czy chcesz go nosić czy nie. Nie rozumiem jednak jaki sens ma zmuszanie Ciebie do pozostałych czynności które opisałaś (np. spanie w butach, noszenie rękawiczek za łokcie, przywiązywanie do łózka, noszenie pieluch, gumowych majtek, 3 par rajstop itd.). Przecież to jest jakiś horror, mało kto wytrzymałby taką dyscyplinę. Od jak dawna jesteś w taki sposób wychowywana / ubierana i czy próbowałaś w jakiś sposób się buntować bądź po prostu porozmawiać z mamą, że niektóre z tych nakazów są dla Ciebie uciążliwe ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nastolatka natalia Napisano Kwiecień 24, 2016 Od kiedy ukończyłam 13 lat. Próbowałam dzisiaj coś pogadać. Ale jest plus zostałam sama w domu i dziś mnie nie przykuła. W rękawiczkach czasem fajnie się jak do tego dochodzi polarowa sukienka nocna tylko to przykuwanie psuje to wszystko. Naszczęście spawę rajstop udało się załatwić ,że podspód cieńkie a wieszch grube 100 den. Może z pieluchami odpuści. O butach nie będę wspominać jej. Czasem spanie w nich jest spoko ,jak mnie nie uwiązuje i ogl chodzenie w nich. Spróbuję pogadać o dyscyplinie wypróżniania się tylko raz dziennie. Jeśli chodzi o gorsety to wszytkie dziewczyny powinny go nosić obowiązkowo oraz spódniczki i bluzki i wysokie obcasy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Kwiecień 24, 2016 A jak dokładnie wygląda to przykuwanie, w jakim stopniu ogranicza ono Twoje ruchy, jakie konkretnie części ciała są przykuwane? Jesteś przykuwana o jakiejś godzinie i następnego dnia uwalniana też o konkretnej godzinie ? I ogólnie co to ma na celu ? To jest kara za coś, element wychowania czy po prostu widzimisię Twojej mamy? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Kwiecień 24, 2016 Wyssane z palca BZDURY. Żadna dziewczyna nie jest w stanie załatwiać sie raz dziennie. Żaden pęcherz tego nie wytrzyma. Uprasza sie nie karmić trolla i nie podbijać topika. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Kwiecień 24, 2016 Spadaj zboku z tego forum. Sam ze sobą gadasz jakoby "wypytując" o szczegóły. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nastolatka natalia Napisano Kwiecień 25, 2016 przykuwa mnie za talię, kostki, kolana, nadgarstki, łokcie i pod pachami. o 21 przykuwa mnie do spania bym gorsetu nie zdjęła a odpina o 7 rano. chociaż w tej dyscyplinie lubię gorset. chociaż ją prosiłam chociaż za tą talię bo i tak nie lubię ściągać gorsetu bo mnie tak fajnie przytula. a przez te przykuwanie rączki mi drętwieją i nogi też bo wgl nie mogę tym ruszać. znasz może sposób by ją przekonać, tylko proszę tych debili o nie udzielanie się bo to poważna sytuacja. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość MamnaimieAmelia Napisano Kwiecień 25, 2016 Hej. Gorset z majtkami wydaję mi się, że to body. Rajstopy noś bo w naszym wieku skóra jest delikatna i wrażliwa i powinnaś dbać o zdrowie, przynajmniej tak mi mama wpoiła. Co do pieluch to jest to uzasadnione bo wątpie byś mogła od rana do rana wytrzymać przez cały dzień i jest to forma ulgi. Pampersy to nic złego, lepiej zrobić w niego niż byś miała chodzić cała posikana, bo było by Ci niewygodnie chodzić tak w paru ubraniach mokrych. Z resztą jak często jeździcie i wołasz mamie, że chcesz siku i by Cię musiała odpinać z tego wszystkiego to by zajęło za dużo czasu więc wygodniej dla niej i dla Ciebie je nosić i w nie siusiać. Gumowe majtki rozumiem mają chronić przed przecieknięciem pampersa? Nie lepiej ubrać dwie pieluszki? Co do tych kozaków i rękawić to mi się to nie podoba... od wysokich obcasów strasznie się psuje kręgosłup no i skóra nie oddycha. Ja mam 18 lat i na szczęście jestem zgrabna... Mnie też mama strasznie dyscyplinuje odkąd poszłam do gimnazjum. Każe mi zakładać rajstopy przez cały rok, no chyba, że jest powyżej 30°... I na to często body. Jednak się przyzwyczaiłam przez te 5 lat i szczerze mówiąc bez rajstop jest mi za zimno. Mama mi nigdzie nie pozwala wychodzić na dwór ani spotykać się z żadnymi koleżankami przez co żyję samotnie... Nie mam nawet telewizora ani komputera, rok temu dostałam dopiero komórke... Każe mi ciągle się uczyć albo czytać książki, jednak książki nawet polubiłam dla zabicia nudy. Jak jestem niegrzeczna to też mnie przypina do łóżka i to jest chyba najokropniejsze, nic nie mogę zrobić tylko leżeć i płakać... Ale płacz nic nie daje zamyka drzwi od pokoju i odpina mnie po 2-3 godzinach :( a z pieluchami też mam do czynienia... bo chodziłam w nich do końca przedszkola i zawsze jak gdzieś jedziemy na zakupy albo gdzieś dalej to przychodzi i mi go ubiera... Całe szczęśce, że nie muszę do szkoły ich nosić. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nastolatka natalia Napisano Kwiecień 25, 2016 chwilę temu się popłakałam i się zgodziła będę mogła się dwa razy dziennie załatwiać. gumowe majtki są po to gdyby przeciekła pielucha oraz by rajstopy nie łapały tego smrodu. nawet bez gorsetu byłam zgrabna bo mam w naturze bycie chudą. w rękawiczkach jest fajnie jak jest zimno. też wspominała o przeprowadzce na wieś żeby mieszkać razem z rodziną i mam być uczona w domu będę mieszkać obok cioci która też chce zastosować podobną dyscyplinę wobec moich kuzynek ale mniej rygorystyczną. najgorzej mnie kara gdy chodzę źle w tych kozakach bo nie stawiam nóg w linii prostej, raz narobiłam jej takiego wstydu ,że związała mi ręce z tyłu w pojedyńczej rękawiczce tak że stykały się w łokciach i musiałam klęczeć na grochu przez 2 godziny, oczywiście ręce podniosła maksymalnie do góry tak że mocno bolały a najgorsze że założyła mi knebel z czymś w rodzaju kołnierza i nie mogłam ruszyć głową. wracając do pieluch to często popuszczałam po powrocie ze szkoły. a to w gorsecie to nie są typowe majtki tylko bardziej pas bezpieczeństwa, który idzie na rajstopy i te majtki i pieluchę. pamiętam jak na początku gorset nie miał szelek to mnie wszytko bolało od obcasów. Amelia a w jaki sposób cię matka przypina do łóżka ? próbowałaś z nią porozmawiać albo prosiłaś kogoś o pomoc? a jak za głośno płaczesz to co wtedy bo mnie knebluje. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość MamnaimieAmelia Napisano Kwiecień 25, 2016 To dobrze, że pozwoliła Ci załatwiać się 2 razy dziennie. Na pewno jakaś ulga. A w tym pampersie to musiałaś siedzieć cały dzeń czy jak mama sprawdziła, że mokra to Cię przewijała? Mi na szczęście nie stosuje aż takich kar. Mam szerokie łóżko które mają na swoich rogach takie kulki. Pod pachami mnie przywiązuje do kulek od strony głowy, że nie mogę się podnieść. Ręce przywiązuje sznurkiem i druga część sznurka do barierek po bokach, trochę mogę ruszać rękoma, ale moźe ze 10 max 15 cm, tak że o uwolnieniu nie ma mowy. Pod łożkiem mam taki pas przywiązany do barierek i do niego mama dołaczą jakby drugi który mnie blokuje w talii. A nogi to zakłada mi kajdanki żebym nie mogła rozszerzać. Troszke wyźej przywiązuje mi sznurki które zahacza o te kulki. A na to kładzie mi kołdre. Oczywiście w tym czasie co tak leźe mam pieluszke, odkąd się pare razy posiusiałam, a nie powiem jak tak leżę to bardziej chce mi się siusiu. Nie płaczę głosno, raczej sobie szlocham, że muszę tak leżeć, ale to kara za to, że jestem nieposłuszna, dlatego staram się być zawsze grzeczna i usłuchana. Jak mnie przywiązuje to nie stawiam oporu bo wiem, że to nic nie da. Ja też popuszczam czasami, jak mnie pani nie chce wypuścić z klasy do toalety to zdarza mi się delikatnie popuścić, ale nic nie widać na spodniach. Ale nie powiem o tym mamie bo będę chodzila w pieluchach cały czas. :( A rajstopy nosisz tylko do spódniczek i sukienek? Czy pod spodnie też? Bo mi mama nie pozwala chodzić w spódniczkach ani sukienkach, muszę zawsze spodnie :( Musisz nosić ten pas bezpieczeństwa? Pisałaś, że i tak nie masz zamiaru ściągać gorsetu bo lubisz jak cie przytula. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Kwiecień 25, 2016 Amelia, już widzę falę krytyki na to, co napisałaś - zwłaszcza od osób, które myślą, że to co piszesz jest nieprawdą i prowokacją. Ja jednak wiem, ze takie historie (bardzo surowa dyscyplina) zdarzają się naprawdę. Jeśli masz chęć o tym porozmawiać to podaj mi numer swojego GG albo maila, napiszę do Ciebie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nastolatka natalia 1 Napisano Kwiecień 26, 2016 Spodni nie noszę nawet sama nie wiem czy je mam. Raz na tydzień po kąpieli mam leginsy do ćwiczeń. W moim gorsecie nie lubię tego sweterka pod nim co gryzie. Tylko na godzinę mam ściągany gorset. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Kwiecień 26, 2016 Z ciekawości - jak wygląda sprawa z higieną osobistą przy możliwości kąpieli raz w tygodniu ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nastolatka natalia 1 Napisano Kwiecień 27, 2016 Normalnie, moło się pocę nie ma upałów a jak są to myje się częściej. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Kwiecień 27, 2016 A jak jest z dietą u Ciebie ? Wiadomo że zdrowe jedzenie w odpowiednich ilościach również sprzyja szczupłej sylwetce. Czy Twoja mama wyznacza Ci co możesz jeść a czego nie, czy masz zakaz spożywania niektórych produktów lub jedzenia po określonej godzinie (wieczorem) ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nastolatka natalia 1 Napisano Kwiecień 28, 2016 jem 5 posiłków dziennie ale mniejszych o stałych porach. słodycze mam ograniczone. dużo owoców i warzyw. głównie jem jajka, chude mięso, wyroby mleczne. nie wolno mi pić kawy, ograniczona herbata no i alko. po 19-stej już nie wolno mi jeść ani pić. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Kwiecień 28, 2016 :D Czy ktoś jeszcze oprócz mnie pomyślał czytając ten temat, że właśnie zgubił się w internecie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Kwiecień 28, 2016 w końcu zaczną nas szukać Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Kwiecień 28, 2016 ale fakty są takie że niektóre nastolatki w jej wieku noszą gorsety tradycyjne, czy wyszczuplające i na jakimś forum był post gdzie jakaś nasto pisała że matka każe nosić jej gorset wyszczuplający ale żeby tak dyscyplina jak w wiktoriańskiej szkole dla dziewcząt? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość śmieszek xddddd Napisano Kwiecień 28, 2016 ale fakty są takie że niektóre nastolatki w jej wieku noszą gorsety tradycyjne, czy wyszczuplające i na jakimś forum był post gdzie jakaś loszka pisała że matka każe nosić jej gorset wyszczuplający ale żeby tak dyscyplina jak w wiktoriańskiej szkole dla dziewcząt? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
maja69 0 Napisano Kwiecień 28, 2016 https://youtu.be/lK0_pnbguwk Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
maja69 0 Napisano Kwiecień 28, 2016 https://youtu.be/lK0_pnbguwk zobacz Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Kwiecień 28, 2016 Ograniczone słodycze? Gdybym to ja Cie wychowywał byłyby one całkowicie zakazane, podobnie jak kawa, alkohol i inne używki. Oczywiście dokładnie liczone kalorie byłyby podstawą, do picia tylko i wyłącznie woda mineralna. Oprócz tego codziennie musiałabyś ćwiczyć przez minimum 1,5 godziny a zakaz jedzenia przesunąłbym na godzinę 18. Gorset oczywiście obligatoryjnie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Kwiecień 28, 2016 No ja bym to inaczej zrobiła. 1.Edukacja w domu najlepiej z siostrą w miare równym wieku lub kuzynkami ewentualnie z dobrą kumpelą a to poto by nie popadły w złe środowisko 2. Ściśle przestrzegana dieta zero używek. Naturalne jedzenie słodzycze w formie zdrowego ciasta, do picia woda mineralna lub świeżo wyciśnięty sok w zależności od posiłku. 3. Gorset 24\7 ściągany tylko 3 razy w tygodniu po godzinie. Niedz,środa kąpiel. Sob. ćwiczenia mięśni blokowanych przez gorset. Gorset sznurowany do 18 cali 4. Robienie kupy tylko rano, sikanie rano, popołudnie i wieczór. 5. Do łóżka o 21-szej a kolacja o 18-stej by to nie poszło na boki. 6. Przywiązywanie do łóżka by nie ściągala gorsetu oraz spała w zdrowej pozycji na plecach 7.chodzenie w wysokich butach za kolano z wysokimi obcasami. rękawiczki też by modelowały ręce 8. Codzienne cwiczenia: energiczny spacer, chodzenie po schodach w obcasach, lekka gimnastyka, ćwiczenia oddechowe łącznie 2 godziny. Ubiór: coś pod gorset, pieluszka cieńka na to gumowe majtki, dopiero potem rajstopy a potem zabezpieczenie tego pasem a na to wszytko sukienka oczywiście podkreślająca talię osy a po sukience rękawiczki. Włosy splątane w wysoki warkocz. Kary: klapsy przez określony czas, klęczenie na grochu, stanie w baletkach na spilce ze związanymi rękoma w łokciach za plecami przez kilka godzie, zamykanie w specjalnym pokoju. Do tych 3 zakładanie maski wyciszającej, ogłuszającej i oślepiającej tylko przy ostatnim można odpuścić zasłananie oczu. Oczywiście przy karaniu powinny być inne dziewczyny żeby była to przestroga. W taki oto sposób nie będzie rozwydrzonych dam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Kwiecień 28, 2016 Natalka nie gadaj głupot tylko idź spać Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nastolatka natalia Napisano Kwiecień 29, 2016 aha spoko, jak ja o tej porze dawno spałam przywiązana do łóżka i rękami ruszać nie mogłam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Renny 0 Napisano Kwiecień 29, 2016 Mary Poppins spotyka Christiana Greya. Co za ludzie... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Kwiecień 30, 2016 A może tak ułożyć normalny program dyscypliny gorsetowej, tylko jedno pytanie ma obejmować edukację w domu czy szkole ? Czekam na sugestie i może dzięki temu poprawi się sytuacja Natalki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach