Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy wielodzietne rodziny w tych czasach to patologia a matki wielodzietne to

Polecane posty

Gość gość

idiotki i mopsiary? Nie mowie o bogatych z majatkiem, ale o babach , ktorych nie stac na dzieci a moja nowe sztuki to rok? :D:D i ciagna zasilki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie generaluzujmy. Jednakże, zachodzenie np w 3 ciążę, majac 2 pokoje to naprawde dowód na patologie umysłową. Nie wspominajac już o 4 dzieci i 2 bezrobotnych rodzicow, no skrajna glupota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No niestety tak trochę jest. Bo jak ktoś dzieci chce wychować a nie wyhodować -czyli dobre jedzenie, przyzwoite ubranie mieszkanie wykształcenie itp plus jakiekolwiek zabezpieczenia na przyszłość nawet skromne to nie narobi kilkoro dzieci bo jakie są ceny i realia każdy widzi. Są ludzie przy wielkiej kasie co mają dużo dzieci ale to nie wielki odsetek. Moja koleżanka w mopsie pracuje i niestety w większości rodzin gdzie bieda to czwarte piąte w drodze juz a matka ok 30 w życiu nie pracowała eh xzkoda tych dzieciaków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja dawna znajoma z klasy urodziła 4 dziecko. Na każde z nich łącznie z pierwszym dostaje 500, plus podobno jakiś tysiac za narodzenie ostatniego, ale z tym tys nie wiem czy to prawda. Jeżeli tak to ona bezrobotna cwaniara od podatnika dostanie 3tys zł. Ja pracujac w szpitalnym labolatorium zarabiam 2tys. Ja splacam kredyt za mieszkanie, a ta ma mieszkanie od miasta plus dodatek do czynszu. Myślę że frajerka ze mnie. Patologia ma wszystko pod nosek dane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Patologia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moi sąsiedzi... Mają 8 dzieci, oboje po studiach, przenieśli się na wieś do domu odziedziczonego po jego babci. Oboje pracują, on na kierowniczym stanowisku, ona pracując w domu zarabia nawet więcej, dzieci zadbane, dom wyremontowany i rozbudowany, biedy u nich nie uświadczysz. Patologia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Biedy na uswiadczysz bo na 8 dziecek po 5stow dostaja haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam wśród znajomych trzy rodziny z trójką dzieci. Żadni bogacze, ale zwyczajne, fajne rodziny. Jedna para to nauczyciele, pozostali prowadzą małe firmy, ogólnie ludzie na dorobku, ale nie na zasiłkach. Ja szczerze podziwiam, zwłaszcza że są tam dzieciaki z małą różnicą wieku. Moi sąsiedzi mają czworo, też normalna rodzina, chyba jacyś urzędnicy. Kobieta super zadbana, elegancka i cztery córki:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Patologia i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Patologia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam wśród znajomych trzy rodziny z trójką dzieci x to trójka dzieci to już patologia?? wow tłumaczcie tak sobie swoją niezaradność i to ze stac was tylko na jedno dziecko, widocznie nie kazdy mieszka w klitce 40m2 i moze sobie pozwoli na wiecej dzieci.. ale wy musicie sie dowartościowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam znajomych 5 dzieci ,dzieci ze spora róznica bo najstarsze 20 lat najmłodsze 4 super rodzinka w domu zadbane,dzieci maja swoje pokoje ,dzieci zadbane itp...mam tez drugich znajomych ,szóste dziecko w drodze dwa pokoje z kuchnia ,dzieci tez zadbane ,ale jednak dla mnie głupota bo jakie to warunki?latem te starsze dzieci ok 10 -8 lat się burza bo gdy spia w piatke w jednym pokoju to nie ma tam czym oddychać gdy sa upały-mieszkają na ostatnim pietrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu nie chodzi o ilość posiadanych dzieci a o ich warunki bytowe. Co innego posiadać np 3 dzieci na 2pokojach - warunki żadne, a co innego miec 3 lub 4 pokoje, wtedy nie cisną.sie dzieci w trojke w jednym pokoju. A posiadanie 4 dzieci przy najniższej krajowej, małym mieszkaniu to nic innego jak patologia. Zreszta majac nawet jedno czy dwoje dzieci gdzie warunków nie ma, to patologia sama w sobie. Znam rodzinke gdzie maja 4 dzieci, najstarsza córka ma 10l a od zerówki cały czas po zajeciach przebywa na swietlicy srodowiskowej. Matka nie pracuje facet to jakiś żul lazacy z piwem po osiedlu. Dzieci poza urodzeniem trzeba wychować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Patologia to mieć jedynaka i tak beznadziejną pracę, że trzeba wracać po 5 miesiącach, bo inaczej ją stracisz i wyzywanie innych na anonimowym forum, bo mają więcej dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale dlaczego przytaczacie przykłady niepatologicznych, zamożnych wielodzietnych rodzin i pytacie czy to patola? Przecież autorka wyraźnie napisała, że nie chodzi jej o zamożnych ludzi, których stać na dzieci tylko bezrobotnych w komunalnych kawalerkach albo tyrających za najniższą krajową gniotących się np u teściów czy spłacających kredyt na 30 lat na 40m2 mieszkanie. ja to tak zrozumiałam. Ja też znam znam rodzinę z 5 dzieci, mają piękny,stary, wyremontowany i wielki dom na wsi, zatrudniają ludzi do pracy w gospodarstwie, hodują i trenują konie pod siodło i do bryczek, oboje po studiach rolniczych, najstarsza córka jest na I roku medycyny, reszta to jeszcze podstawówka i gimnazjum. No i super stać ich to niech mają i co do przytyków, że mają 500 zł na każde dziecko to ich stać, jak tu idiotka z wczoraj komuś już powiedziała to wiedz o tym wredusie, ze 500+ weszło dopiero teraz, a wcześniej całe lata radzili sobie bez tego i żyli bardzo dostatnio, a na twój ból odwłoka polecam maść i specjalna poduszkę :D ale znam też takich, że w każdym kątku po dzieciątku, fajeczka, kawusia, telewizja, MOPS bo do pracy się nie opłaca i owszem to jest patologia i zgadzam sie z autorką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem że ktoś krytykuje wielodzietne rodziny, gdy sam ma jedno, czy dwoje dzieci, nie rozumiem jak ktoś miał dużo dzieci, odchował a naśmiewa się z wielodzietnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co twierdzisz że dorosły człowiek po latach, nie dostrzaga że sam wychowywał sie w patologi ?! To sie mylisz. I lepiej mieć jak to ktoś napisał jedynaka i po 5mies wracać do pracy, bo to świadczy o tym że matka to nie obrzydliwa mopsiara, i sama zarabia na swoje dziecko. Dzieci wielodzietnych których na to nie stać utrzymują rodzice jedynakow i bezdzietni, taka prawda. Wielodzietni nie paląca w szkole pelnego ubezpieczenia oraz rady rodziców jedynaka za wszystko w 100%. Wielodzietnym państwo daje na wyprawke szkolna dla dzieci, jedynaka rodzic kupuje ja sam, te dzieci jedza obiady w szkole oplacone przez rade rodziców wiec rodzicow jedynakow. W dodatku panstwo daje wam na te gromade z naszych pieniedzy nam nie dajac zł na dziecko. To my normalni pracujacy ludzie jedynakow oraz nie posiadający dzieci utrzymujemy wasze dzieciaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ha,ha jedzą obiady opłacone z rady rodziców? Co za bzdura! Te obiady opłaca opieka społeczna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo w opiece społecznej załatwiasz te obiady a nie w szkole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Potem opieka społeczna zawiera umowe ze szkołą na pokrycie kosztów dożywiania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie w miescie był wczoraj pogrzeb 36 letniej kobiety,zmarła po ciezkim porodzie 9 tego dziecka. Najstarsze ma 16l,najmłodsze wiadomo ile. Nie znam szczegołow jaka to rodzina,ale jednak sie nasuwa samo ze chyba troche przesada z tą iloscia dzieci,moze organizm jej juz był zrujnowany kolejnymi ciążami w tak krotkim czasie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lol xD Troche za duzo bylo Pewnie p***a jej pekla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W szkole mojego dziecka również dzieci mają oplacane obiady w 50% z rr, pozostałe to Kościół. Wiec podejrzewam że w niektórych szkołach obiady pokrywa w całości rr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak Ty nie zapłacisz rr to wielkie fochy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kledysss
Teraz rodzice ci dostają przecież kase na te dzieci, niech sami je karmią! No bez jaj, co to za rodzice, którzy decydują sie na tyle dzieci a później na książki ich nie stać, na obiady nie stać wszystko im sie należy bo maja dużo dzieci. I to prawda, nawet na wycieczki trzeba im dac z klasowych pieniedzy, bo szkoda dziecka, że nie pojedzie. Niech wielodzietni sami utrzymują te dzieci a nie afiszuja sie tym że tacy zaradni, bo 5 dzieci mają, a miesiecznie ze swoich pieniedzy wydaja na nie o połowę mniej niż my na 2.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie płacę rr, nie i c***j , w klasie mojego syna jest kilka takich patologów z wielodzietnych rodzin, ani to mile, ani madre, ani wdzieczne, dwoch sie czepialo mojego, trzeba bylo to zalatwiac, nastraszylam ich, nie bede placic za ich obiadki bo tacy biedni a do bojek jakos sile maja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wyobrazciesobie,ze mojarodzine z 4 dzieci stac na obiady w szkolnej stołowce czy wycieczke ;D Ale.. Dopłacaja nam,bo takie jest prawo :D I słusznie :) To moje dzieci beda pracowały na twoja emeryture posiadaczko jedynaka :P Jesli juz tak wyliczasz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeb /łam kocham takie tematy kiedyś mi tylko zazdrościły dzieci , szkoły , auta siedmioosobowego :-p itd. itp. a dziś te pincet zmienia matki jedynaków i bezdzietne, zazdrość to paskudna cech blech . A jak czytam o was , że tylko wielodzietni patole nie mają :-D :-D :-) a wiecie ile jest u moich dzieci w szkole patoli jedynaków , jak ja mam to rozumieć że taka mamusia ma jedno a nie stać ją na komitet czy wycieczkę , ale papieroski pod szkołą śmierdzące jak ch.... pali Autorko wyobrażam sobie Ciebie , oj znam ja takie landrynki jak ty wiesz wszystko o wszystkich jesteś the best nie ma ploty i osoby co byś jej dooopy nie op*********a nie cierpię takich bab brzydzę sie takimi możesz po mnie teraz jechać ,ale ja naturalnie debilowi ustąpię i napisze POSIADANIE DZIECI WEDŁUG WAS IDIOTKI TO PATOLOGIA a według mnie to RODZINA :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a nasze babki jak w latach 50 czy 60 rodziły naszych rodziców to byłą dopiero patologia nie było kafeterii jak one to robiły że nas jest tyle i dlaczego z rozwojem cywilizacji jest taki kretynizm :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×