Katowice Gyncentrum... komu pomogli 3

HOPE83 , acard to jest właśnie aspiryna , tylko w bardzo małej dawce.

Sunshine co za piękny przyrost!!!!! Az milo na sercu..kochana gratuluję bardzo. Widzisz pisałam Ci ze Twoja historia będzie kolejną od niskiej bety do szczęścia. Za to dalej mocno trzymam kciuki. Lalika

Baska u mnie wszystko dobrze, malutka ma 2900. W nocy troszkę się wystraszyłam bo miałam regularnie skurcze ale nie bolały. Na szczęście przeszły więc to pewnie te przepowiadające, miałam pierwszy raz. A mąż dziś wieczorem wraca więc byłam w stresie, że go nie ma. Tak CC chcę po prostu. A co u Was? Wszystko już gotowe na przywitanie maleństwa? <> Hope ja w ciąży brałam syrop itd. z serii Prenalen. Apap też wolno a co do Aspiryny to nie wiem :( <> Sil_Sb trzymam kciuki, żeby to było ostatnie podejście! <> gość, z tego co kojarzę to w Invimedzie. <> Sunshine, nie martw się testem, one przeważnie nie pokazują choć ciąża jest. Najważniejszy jest przyrost :) Trzymam kciuki żeby ciąża przebiegła pomyślnie i już niebawem przywitasz różowego dzidziusia. <> peonia wydaje mi się, że wszystko idzie w dobrym kierunku. Ale tak na prawdę ostatnie badanie będzie najistotniejsze. 12 sztuk to idealnie! Niech rosną! <>

Gratuluję Sunshine które to Twoje podejście? Jaki zarodek miałaś podany? Madzia

Dziękuję dziewczyny, ostrożnie bardzo. :) Na razie jeszcze bardzo proszę o trzymanie kciuków, bo przy niskich betach różne rzeczy się jeszcze mogą wydarzyć.. To moje trzecie podejście. Pierwszy raz coś drgnęło. Nigdy nawet mrozaczka nie było, więc jestem bardzo ostrożna w radości :) Zarodek w 3ciej dobie, 6A w ostatnim momencie - rano w dzień transferu przy sprawdzaniu i wpisywaniu do dokumentacji miał 4A.

Catarina...u mnie różnie. Na szczęście już bardziej aktywna jestem w ciągu dnia. Jak rano pogadam z wc :-) to dzień mam w miarę ok a jak nie to cały dzień mi niedobrze :-(

Na recepcie nie mam info. Czy jest refundacja czy 100% odpłatnie. Mam nadzieje, ze mi przyjmą ją w aptece bo Mam popisany tył tej recepty, ale to najwyżej korektorem zamaże :) nie miałam nic innego pod ręką wiec wykorzystałam receptę :) to jak jesteś dalej zainteresowana to poślij mi dane do wysyłki na maila kasias26@onet.pl , wykupię i prześle pod adres, który mi podasz, zrobię przesyłkę pobraniową. Tam mam 2 op. Na recepcie, 2 wykupić czy 1?

peonia88 estradiol bardzo fajny, progresteron chyba trochę niski ale na pewno pójdzie troszkę do góry wraz z kolejnymi dniami stymulacji. Masz już sporo estradiolu, obawy zaczynają się przy E2 pow 3 tyś i progresteronie pow. 1,2

Wiem ze to pytanie juz jest nudne ale czy Wy ktorym sie udalo czułyście cokolwiek?? Mnie ani troszkę brzuch nie boli, piersi tez nie, nie mam plemienia a liczyłam ze może byc przy implantacji..normalnie nic a nic a tak czekam z nadzieja na jakiś znak. Mysle ze zarodka juz w sobie nie mam. Przypominam ze to 3dpt 5dniowej blastki. Lalika

Sunshine a co to EG i AH ?

Dostałam @ więc nawet nie dzwoniłam w sprawie encortonu bo to się bierze od 2dc? A Mąż by mógł podjechać po recepte we wtorek ..trudno. ..

Joafer, EG - to Embryo Glue czyli klej, a AH to Assisted Hatching - czyli nacinanie otoczki. Lalika, ja tym razem właściwie czułam najmniej. Najwięcej "objawów" miałam za 1 razem, jak się nie udało. Troszkę odpuściłam tym razem, tym bardziej, że miałam tak fatalną stymulację. Piersi - prawie nic - ale to i tak byłoby od leków. Brzuch - odrobinę jajniki czasami, no i ze 2 razy już takie ciągnięcie w jajniku, ale to ok. 9dpt. 2 plamki ledwo zauważalne w 1o dpt. Ale generalnie bardzo słabe objawy. Za pierwszym razem bardzo czułam piersi i miałam wrażenie, że mam zapalenie macicy!

Kasiurek odezwę się na maila .Sunshine trzymam kciuki nie puszczam! Lalika musisz wierzyć kochana nie poddawaj się! Jak mama? Aniu ile jesteś po punkcji ze dostałaś @? Czy w takim razie będziesz brała leki od karolci czy mogę ja wziąść? I pytanie czy w takim razie ten dupas jest refundowany czy nie?Sil ty napewno wiesz! Pozdrawiam MaBo

Przeczytałam to "wypracowanie" dr Grygi i stwierdzam , że cytuje On badania przeprowadzone na grupie 100 , 200 , czy 300 pacjentek. Czy badanie na tak małej grupie osób jest tak wiarygodne ? Czy osoby przystępujące do in vitro mogą tak lekko do tego podejść ? One nie "bzykną się" w następnym cyklu i nie zafundują sobie kolejnej ciąży , tylko muszą podany zarodek jako "cud" , który muszą wszelkimi dodatkowymi sposobami utrzymać w swoim organizmie .

Tez poczytalam i to sa dla mnie zwykle zacytowane informacje. Mysle ze prof Malinowski, Pasnik, Dubrawski, Sacha, czy inni co scisle zajmuja sie niepowodzeniami i poronieniami mieli by tu wiele do powiedzenia. Oni zajmuja sie nie tylko teoria ale i praktyka. Moze ich metody nie sa w PL a moze i na swiecie do konca akceptowalne ale sa skuteczne. Pewnie nie w 100 proc. Przypadkow, ale w duzej liczbie. Wystarczy przejrzec fora tam znajdzicie opinie. Forum to nie jet dok. Medyczny ale kazdy z niego wybierze o potrzebuje. Dla mnie to dr leczy Was tylko kw folioym 15mg. Ja tez go bralam i w ciazy mi to nie pomoglo. Choc moze i tez ale nie tylko to. Postwilam tym razem wszystko na 1 karte i sie udalo. Przy poprzednich 4 transferach i naturalsie sie nie udalo. Kombinowalam z lekami. Bralam encorton, kw foliowy, a teraz acard, fragmin i intralipid czyli wszystko co wg tego dr nie jest wskazane. Wiecie co nie zaluje. Koncze 13 tydz. Moje blizniaki sa zdrowe, wczoraj mialam prenatalne i kolejny intralipid. Po 4 ltach znow jestem w ciazy, wogole w ciazy i zdrowej ciazy. Kazdy leczy sie jak chce, godzi sie na co uwaza. Decyduje gdzie jest jego granica, decyduje jaki ma cel i kiedy mowi juz dosc. Ja nie zaluje swojej decyzji. Tola

Dziewczyny ja w takim bądź ponawiam pytanie czekam bo czekam do końca antyków jakie warto zrobić badania? Myślałam o natural killers i helikobakter czy coś jeszcze? Please pomóżcie MaBo

Wiecie co ja nie do konca rozumiem jak sie ma Heliobcter ktora jest w zolodku do udanej implantacji zarodka w macicy. Bardziej maja znaczenie inne bakterie. Ureaplasma, chlamdia, mycoplasma. Ja robilam badania takie Wymaz chlamydia, mycoplasma, ureaplasma i posiew ANA zespol antyfosfolipidowy, Mutacje Kariotypy Kir A co do reszty musialabym do dokumentow spojrzec Tola

Sunshine widzę że już tu ostro na skróty idziecie :-)

Kasiurek nie będę brała tych tabletek od Ciebie bo dostałam już @ ;/ ale dziękuje Ci bardzo :* Mabo możesz wziąć za mnie te tabletki ;) punkcje miałam 25.04

Ok Aniu dziękuję kochana jeśli ja nie zuzyje napewno Ci podam pozdrawiam serdecznie MaBo

nie ma za co kochana ;)

Aniu napewno Ci pomogę dziękuję ślicznie jesteś kochana MaBo

"Tola" , pytają się o Ciebie na forum "BabyBoom :Kto po in vitro".

Izka no to musiałaś się trochę wystraszyć ja bym już pewnie po ojca dzwoniła jakby mojego M w domu nie było haha :) Każdy mi przepowiada poród już czasami mam dość tego słuchania. My już prawie wszystko gotowe Krzyś ma poskładać jutro łóżeczko bo wiecznie to odkłada na później. Ale masz fajną kruszynkę ja chyba wszystkie moje ubranka na 56 będe mogła zaraz spakować i schować na kiedy indziej dobrze że za dużo tego nie kupiłam hihi. Sunshine gratulacje piękny przyrost niech rośnie ta beta tak dalej albo jeszcze szybciej. Miłej nocki kochane :*

Tola bardzo ładnie napisane o intralipidzie. Ja nie czytałam artykułu dr G. Wychodzę z założenia, że chcę mieć dziecko. I zrobię Baaaardzo dużo, by je mieć. Już robię bardzo dużo. Pisałam już wcześniej. Nie mam zamiaru pluć sobie w brodę, że coś jeszcze mogłam zrobić, ale nie zrobiłam bo... Nikogo nie zmuszam do robienia tego co ja robię, ale jakby mi jakiś lekarz powiedział, że mam wszystko odstawić bo to nie potwierdzone że cokolwiek działa... To po co mi w ogóle in vitro? Przecież jak nic nie działa to ivf też pewnie nie zadziała. Więc zostałoby naturalnie się starać i czekać na cud. Tyle ode mnie.

Witam Was kochane. Jak zawsze caly dzień biegałam. Z mama średnio tzn.wczoraj wieczorem jej się pogorszyło i ten stan sie utrzymuje caly czas. Lekarz mówi ze trzeba czekać i weź tu człowieku się nie denerwuj. Czuje całą sobą ze transfer sie nie udał nic a nic żadnych znaków organizmu. Ledwo powstrzymuje sie od płaczu, dzisiaj w nocy poplączę w poduszkę po cichutku. Lalika

Sil damy radę ...na pewno nam się uda bo walczymy i musimy walczyć bo co nam innego pozostało. .Ty niedługo podchodzisz do crio?Masz już wyznaczony termin?ja dostałam dziś @ więc będę się umawiala na sobotę na wizytę..i dupa z tym ectortem :/

Lalika kochana:( a z twoją mamą to coś poważnego? ..wiem co czujesz moja mama też nie dawno była w szpitalu to też było coś poważnego ale wyszła z tego może nie do końca ale jest ok..z twoją mamą też będzie...

Lalika...uwierz w swoje dzieci. Teraz masz dużo stresów, mama w szpitalu. Poczekaj jeszcze troche na objawy ciążowe :-) jeszcze za wcześnie. Trzymam kciuki za Ciebie i dużo zdrówka dla mamy. Kiedy betujesz?

Ania ja mam crio we wtorek, w 18 dc. Nie stresuję się, albo się wkręciłam albo aku mi faktycznie pomogło. Ale boję się strasznie...