Dla Ciebie,tajemniczy romantyczny dżentelmen

09:17 Moją jedyną winą było niedowartościowanie i za szybko chciałem w jej oczach pokazać się z dobrej strony... ten pośpiech mnie zgubił.Mnie życie nie oszczędziło,ale nie chcę o tym pisać.Odrzucenie jest bolesne ponieważ dla osoby która jest dla nas ważna jesteśmy zupełnie bezwartościowi.Nikt nie powinien tak patrzeć na drugiego człowieka,ale ja jej wybaczyłem.Może i ona mi kiedyś przebaczy :)

To napisz jej to wszystko. A w ogole ten kontakt internetowy Wam trwa czy ona nawet nie chce pisać?

Dlaczego tutaj o tym piszesz ???

09:32 Ona nie chce ze mną nawet pisać...więc muszę działać tak aby pisać bardzo rzadko i zarazem nie być natrętnym.Dużo cierpliwości i pokory potrzeba aby ciągnąć taką znajomość :)

09:35 bo jestem anonimowy i mogę się wygadać :)

To tak to dzialanie wygląda, ze piszecie raz na miesiąc? I w jaki to cudowny sposób starasz się niby by była szczęśliwa jak kontakt niemal zerowy?

Tego kwiatu jest pol światu dalbys sobie lepiej spokój bo to jest jak w bajce ale punkt za wrażliwa osobowość u mężczyzn rzadka zaleta bo pierwsze patrzą na seks .powodzenia

wiesz, że ja za tobą też tęsknie, nikt mnie tak nie zranił :(

No pięknie kolejny zraniony artysta robi się ciekawie ...Anna pewnie nie chciała Cię zranić bo właśnie nie porozmawiales szczerze twarzą w twarz

09:50 Oboje jesteśmy winni,nigdy wina nie leży po jednej stronie.Tylko,że ja nie chowam urazy w sercu.Dla mnie ona zawsze będzie ważna i darzę ją wielką sympatią.Ja jej wybaczyłem,może i ona mi przebaczy.Taką mam nadzieję :)

Ale co ma ci wybaczyć ?????

jak znam życie ...zdradę.

Moze juz Ci wybaczyla. Czekasz az pierwsza napisze?

09:57 Niedowartościowanie i niepokój,zabrakło mi spokoju serca dlatego tak się porobiło.Utraciłem nawet przyjaźń,czyli dla niej jestem całkowicie bezwartościowy.Mam wielką nadzieję,że kiedyś inaczej na mnie spojrzy :)

co oznacza spokój serca?

To powodzena :-) ale wiesz jak nie pisze to raczej juz wyrzuca Ciebie z pamięci. Ale piszesz zes cierpliwy to kto wie co będzie ;-)

jak bardzo cie nienawidzi? czy życzyła ci smierci, chorób, wypadków lokomocyjnych? to ważne żeby zrozumieć twoją sytuacje? :)

10:04 Spokój to poczucie bezpieczeństwa,przeciwieństwo niepokoju :)

kochasz ją?

10:06 Nienawiść której doznaję to całkowite olewanie,pełne ignorowanie.Dla niej jestem jak powietrze albo brudna kałuża.Dlatego długi czas czułem się właśnie w ten sposób,ale na szczęście uwierzyłem,że jestem wartościowy.Odrzucenie robi niewyobrażalne szkody,bo jest zaprzeczeniem szacunku wobec drugiej osoby.nie chodzi mi o odrzucenie miłości,chodzi mi o odrzucenie mnie jako osoby,człowieka i przyjaciela.Utraciłem bardzo dużo,ale nie poddam się.Jestem bardzo cierpliwy :)

10:12 Kocham ją,ale nawet gdybyśmy byli przyjaciółmi to byłbym zaspokojony w zupełności.Przyjaźń to też miłość tylko,że bez cielesności,takie porozumienie dusz :)

jak warto zawalczyć to walcz. Ja kiedyś tak walczyłam i przeszło mi koło nosa mase wartościowych kobiet. Utraciłem coś wiecej. Kiedy udało się wywalczyć okazało się że to była strata czasu.

jestes konkretnie pierd.olniety. jakis impotent, no bo kto inny by sie zadowolil tylko porozumieniem duszy i portfela :D

Haha usmialam się :-D

10:26 Wybaczam Ci te ostre i prześmiewcze słowa.Nie jestem impotentem,zaś żądza nie ma nade mną władzy.Nie neguję pożądania,ono jest we mnie,ale na uwięzi jak pies na smyczy.Mam pełną kontrolę :)

Według mnie to wielka szczęściara :) Ile bym dała by tak o mnie powalczył ktoś

Przeciez on nie walczy, nawet kontaktu z nią nie ma regularnego. To taki koleś ktory bajkopisarzy nic więcej.

Skoro ona unika kontaktu, to normalne że sporadyczny. Ale facet widać wie jak kochać skoro nadal mysli i walczy

mitoman żałosny do tego

"Walczy" pisząc raz na ruski rok, zamiast się z nią spotkać i porozmawiać jak ludzie. Bo "miłość musi zostać tajemnicą", proszę Was