Faceci czy ważny jest dla was status materialny kobiety lub czy zwracacie uwage

Nie boją się pedale. Chodzi o to, że kobiety które mają pieniądze nie szanują facetów gorzej od nich zarabiających. Niestety. Kobieta nie uszanuje faceta, który robi w domu, został z dziećmi a ona pracuje. Kobieta chce wyższego od siebie, mądrzejszego i lepiej zarabiającego. Proste. Zauważ pedale j****y, że związki w których kobieta odniosła sukces zawodowy (pieniądze i znajomości z wieloma bogatymi facetami) rozpadają się. Takie laski wciskają kit, że facet nie zniósł tego, że ona lepiej zarabia. To nie o to chodzi. Chodzi pieprzony głupku o to, że jak kobieta zaczyna lepiej zarabiać, to zaczyna też idioto rozglądać się za lepszymi od jej partnera fagasami. Czuje się pewniejsza siebie i szuka lepszego mężczyzny. Tak jest zawsze. Widziałem to na przykładzie wielu kobiet, że odbijało im od kasy. Nagle z brzydkiego kaczątka wyrasta pewny siebie, niezależny finansowo łabędź. A wtedy zaczynają się imprezy, alkohol, balowanie i znajomości z wieloma facetami. Wszystko w temacie. Jak któryś facet uważa inaczej, to jest po prostu cipką i pantoflarzem. A że kobiety uważają inaczej, to oczywiste, panie zawsze bowiem kłamią, nawet same przed sobą.

14.58 A ja jestem kobietą i uważam że masz rację Tak to z nami jest. Najlepsze rozwiązanie to podobne zarobki i podejście do tego tematu. Ja prowadzę własną firmę,zarabiam od 3 do 9 tys msc, mój partner zarabia " głową " dużo więcej niż ja i legalnie oczywiście:) ale mi to się właśnie podoba, mężczyzna ma być zaradny Ogólnie w związku trzeba się uzupełniać a ta kwestia jest bardzo ważna!

uuuuu co za emocjonalna reakcja spusciles sie przed tymi tekstami czy juz po a co do: A że kobiety uważają inaczej, to oczywiste, panie zawsze bowiem kłamią, nawet same przed sobą. x porozmawiaj o tym ze swoja matka

a co do szacunku itd, to wszystko siega jeszcze czasow prehistorycznych, natury sie nie oszuka i tak, kobieta moze siedziec w domu z dziecmi i byc szanowana, facet juz gorzej, tak bylo, jest i prawdopodobnie bedzie

Rozmawiałem z twoją starą. Mówiła, że wkręciła twojemu staremu, że jest twoim ojcem. A tak naprawdę sama nie wie kto nim jest. Cieszy się jedynie, że nie urodziłeś się czarny. Chłopie, w dyskusji nie schodź na temat rodziny. Na ulicy dostaniesz od kogoś za to po buzi i pójdziesz na skargę na policję. Będą się z ciebie śmiali, że c***a jesteś. Tylko c***a w rozmowie z drugim facetem schodzi na temat rodziny. Wyglądasz mi na takiego co zaczepia a potem równo bierze wp*****l. Pomijam już to, że kompletnie nie znasz się na kobietach. Jeszcze jesteś głupi po prostu. Naiwny.

widac, ze wciasz tryskasz, daj znac jak skonczysz

Zgadzam się z opinią na temat zawsze szczerego. Podejrzewam po jego wpisach że to baba, bo nie ma takich cipciowatych facetów.

Pierwsza rzecz jak ktoś zakłada rodzinę, to musi ja umiec utrzymać, jak się nie chce pracować, to wcale nie ma co jej zakładać. I kobieta i mężczyzna powinni sobie zdawać z tego sprawę że pieniądze same z nieba nie przyjdą i trzeba je zarobić. Wyzyskiwanie ekonomiczne partnera to zwykłe świństwo. Jak przychodzą na świat dzieci, które chcieli mieć, to normalne że wzrastają wydatki, trzeba więcej pracować. Kobieta przez jakiś okres czasu musi jest na macierzyńskim, przez co ciężar utrzymania rodziny w większym stopniu obciąża męża, bo żona czynni osobiste starania w wychowaniu i opiece nad dzieckiem. Proste jak drut. Obecne pokolenie mężczyzn i kobiet w przedziale wieku 20-30 lat, to jakieś dziwolągi. Liczy się tylko kasa, co mogą dać rodzice jego czy jej albo co on czy ona posiada. Zgnilizna w zachowaniu, postawie do życia, do rodziny, cwaniactwa, wygodnictwa, niedojrzałości życiowej.

Chcesz sprawdzic moja cipowatosc w realu? :-)

zawsze szczery dziś a co do szacunku itd, to wszystko siega jeszcze czasow prehistorycznych, natury sie nie oszuka i tak, kobieta moze siedziec w domu z dziecmi i byc szanowana, facet juz gorzej, tak bylo, jest i prawdopodobnie bedzie xx jak ktos nosa poza swoja bramke nie wysadzil, to tak bedzie uwazal. Czasy sie zmienily, role sie odwrocily. Stereotypy kultywujesz? Nie ta epoka!

natury sie nie oszuka xx trzymajcie mnie, jaka natura??????

Ciekawy temat. Ja sam zarabiam dobrze, można nawet powiedzieć, że bardzo dobrze biorąc pod uwagę jak wyglądają przeciętne dochody tak zwanych drobnych przedsiębiorców w Polsce. I odrzucają mnie na równi MILFy w drogich furach jak i 20-latki dojeżdżające na uczelnię autami rodziców. Dlaczego? Raz, że jest to obce mojemu niezmiennemu od lat (czy były pieniądze czy nie) ogólnie pojętemu stylowi życia. Dwa, że takie kobiety prędzej czy później w jakiejś sferze życia wykazują nieuzasadnione postawy roszczeniowe. Ale mam znajomych, którzy wprawdzie nigdy nie deklarowali tego otwarcie a jednak ciągnęło ich zawsze do kobiet zarabiających więcej. Z tymże są to same wieczne niebieskie ptaki.

na jej zawód albo czy i gdzie pracuje? Nie, będzie mnie stać na utrzymanie rodziny. Nie chce pracować to nie ma problemu. czy patrzycie tylko na wygląd ? Tak czy łatwiej wam wejść w związek z kobietą która ma pracę czy możecie być także z bezrobotną>? Wolę tę która ma dobrą osobowośc. Może być bezrobotną.

Dobrą osobowość można mieć i równocześnie pracowitość.