jakie niedrogie autko dla kobiety dopiero co ktora zrobila prawko

kobieto nie kupuj reanult to najgorsze co może być. nam w rodzinie osobę która męczy się z jednym z modeli tej marki i nawet mechanik nie może dojść co jest, części drogie awaryjność spora. VW są bardzo dobrymi samochodami podobnie jak nissany mało awaryjne wytrzymałe lecz części drogie. kup mała pojemność silnika będą mniejsze opłaty OC jak i mniejsze zużycie paliwa. nie kupuj gazu mówią że taniej ok, ale sama pomysł silnik potrzebuje nawilżenia gaz jest suchy jak pieprz części w silniku padają w ekspresowym tempie co innego w przypadku benzyny lub ropy. jeśli nie masz chłopa przy boku nie kupuj ropniaka bo w mróz zima będziesz miała problem. jeśli jesteś samotna w sensie bez dzieci lub jeśli masz jedno polecam Ci Fiata seicento bardzo dobry ekonomiczny zgrabny i bezawaryjny samochód z tanimi częściami wymiennymi. obejrzyj się sama fiatow seicento jest mało na skadach złomu? dlaczego? bo jeżdżą, nie psują się. lub jeśli chcesz coś większego to Punto ale tu musisz uważać te nowsze modele podobno są awaryjne. Panda bardzo ładna wizualnie i większa niż seicento. kup samochód na łańcuszku rozrządu, nie będziesz musiała bezpośrednio po kupnie wymieniać paska rozrządu który kosztuje łącznie ze wszystkimi potrzebnymi częściami około 500 stow a i po jakiś okresie jazdy ponowny wydatek. nissan Micra bardzo dobra bezawaryjna marka mała pojemność. opel Corsa również dobra marka z dobrą pojemnościa części tu nieco droższe. absolutnie nie jedz kupować sama samochodu, zrobią cie w balona najmij jakiegoś mechanika byle nie sama kobieto. radzę Ci to ja jako kobieta kilkuletnia uzytkowniczka fiacika seicento-zadowolona uzytkowniczka :-)

wlasnie rozmawialam z kolezanka maz jej obieacal mi pomoc przy wyborze samochodu.

A co do OC ile masz lat? do 25 rz jest wzwyzka za młody wiek, OC na początku cie zabije przy najmniejszej pojemności będzie około tysiąca na rok mówię to z autopsji, jeśli chcesz płacić mniej na początek możesz dopisać kogoś kto ma prawko kilka lat i ma zniżki ja tak zrobiłam lecz najlepiej żeby to był kierowca bierny bo w razie czego zniżki mu lecą. ja zawsze wykupuje ubezpieczenie OC z NW pasażerowie wtedy są ubezpieczeni. i na początek przygotuj się finansowo na wyniane oleju filtrów płynów to standart przy kupnie używanego auta.

Kup jakiegoś opla albo vw. Jak można jeździć Seicento albo jakimś innym tego typu szajsem i jeszcze wsadzac do tego dzieci nie rozumiem i nigdy nie zrozumiem...nie kochacie tych dzieci czy co? :o że je wozicie w autach, które przy zderzeniu z czymś większym zamienia się w placek...i mam tu na myśli zwykłego kombika :o

32 skonczone.

Mnie się marzy Tesla. Mógłby jeszcze tylko sam się prowadzić i fajnie byłoby mieć ładowarkę w garażu.

a ja słyszałam ze wiele osób chwsli sobie matiza

Stanowczo odradzam nissana almere. Gnija na potęgę. Ja kupiłam takiego za 5000 zl. Po roku poszedł na złom. Nic nie pomogło ani bitex ani czyszczenie. Podwozie szlag trafił i tyle. To był już koniec tego auta jak go kupiłam. Sprzedająca zapewniała, ze wszystko ok wystarczy dbać. To dbalam. Ale co z tego jak on korodowal od środka :o pod wykładzina. W końcu dziura się zrobiła taką, ze głowa by się zmiescila do niej.

gość 10.24 jakby inne auta typu VW lub opel inne tego typu osobowki nie składały się w harmonijke przy zderzeniu czołowym. seicento ile można tym jechać 80 90 max na godzinę siła zderzenia mniejsza a volkswagena widzilalam po zderzeniu auto do kasacji i co ty na to? jak masz zginąć zginiesz czy to w VW czy oplu czy volvo. tak naprawdę gwarancję ale i nie do końca daje typ samochodu terenowy lub ciężarówka. kupujmy ciężarówki wtedy będzie widoczna nasza mikosc do dzieci bo ci co mają seicento nie kochają swych pociech kafeteryjna mądrość.

Seat ibiza, malutka, zgrabniutka, wszędzie się mieści. Dzieciaki (3) i zakupy. Mam już prawie rok i jeździ bez zarzutu, pali prawie nic, a robię sporo km dziennie. Rocznik 2008.

Najlepiej jakieś małe, które nie spala dużo. Warto będzie również zakupić dla niej może prawo jazdy kolekcjonerskie na http://clubcard.com.pl/, jest to bardzo fajna sprawa.

Matiz będzie dobrym wyborem, bo jak rozbijesz to nie szkoda :D a jak będziesz szukała ubezpieczenia to wbijaj na www.rankomat.pl, zawsze coś zaoszczędzisz

Jak się w mojego opla w sedanie półtora raza dłuższego niz Twoje seicento wbije z tyłu jakiś debil to moje dziecko w najgorszym wypadku się potlucze. Bo od fotelika do końca bagażnika jest ponad metr. Za to Twoje dziecko w Twoim Seicento zostanie przygniecione do fotela za którym siedzi bo bagażnik w tym małym gownie to śmiech na sali. Poza tym ja nie jeżdżę jakimś trupem 30 letnim. Auto na zdrową blachę i wierz mi, ze nawet przy zderzeniu czołowym mam szansę w tym aucie bo wszystko co jest pod maską przy uderzeniu złoży się i wsunie pod auto. Taka technologia. A z Ciebie i Twoich dzieci w Seicento nie będzie co zbierać... :o tak uważam, że ktoś kto świadomie naraża dzieci na utratę zdrowia bądź zycia nie kocha ich!

Sama zapisuje się na prawko, tez będę kupować, ale to co tu wymieniacie to jakieś klitki ba kółkach. Przecież to takie malutkie, że przy Fordzie galaxi poleci jak mucha na szybie, tylko plama zostanie. Kuźwa nie robcie sobie jaj. Jak w takiej komórce możecie wozic dzieci? Z tego co slyszalam Opel calibra jest calkiem całkiem no i Mazda 323. Ewentualnie Tigra.

Moim pierwszym autem był używany opel corsa, taki na jakim zdawałam egzamin. Teraz kupiłam sobie bardziej luksusowe auto używane w salonie http://prestig-e.pl/. Jak będziesz szukać czegoś z wyższej półki to polecam sprawdzić tam oferty.