Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

mąż uważa że w 8 miesiacu mogę spokojnie nosić po 3 l wody ze sklepu

Polecane posty

Gość gość
ja tam nie wiem jakie wy męczennice macie odkurzacze w domu że to takie utrapienie i obciążenie dla was :D mój ma 2kg i uwaga uwaga jest na kółkach. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a mnie mąż kocha i mi pomaga choćby te dwie głupie butelki przynieść, a że wasi mężowie mają was gdzieś to wasz problem...:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćgoscna 102
Przez 10 tygodni lezalam na patologii ciazy niestety i tak do gory dupa doslownie bo podlozono mi pod nogi lozka drewniane stopnie ,koszmarny czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha, czyli podniesienie 2 butelek raz na tydzień, porównujecie do tego, że zgodnie z polskimi przepisami kobieta pracujaca w ciąży MUSI KILKADZIESIĄT RAZY nosić 3kg? To ma być obrona autorki? Bo jak dla mnie to jest dowód że śmiało może zapierdalać z tymi butelkami wte i wewte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"a mnie mąż kocha i mi pomaga choćby te dwie głupie butelki przynieść, a że wasi mężowie mają was gdzieś to wasz problem..." A Ty go kochasz czy jest Twoim niewolnikiem, który ma na pstryknięcie latać bo Ty prania nie wstawisz bo płyn do prania waży 5kg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12;22 otóż to. Jak sobie wyobrażę autorkę to wygląda mniej wiecej tak: rozlazła ameba, wiecznie sfochowana, roszczeniowa, nic niezaradna. Z tłustymi kłakami. Wiecznie siedząca w lodówce, w domu wszechogarniający syf. A ta lezy i biadoli..bo ciąża to taki dramat a 3kg to znęcanie się nad nią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a mnie mąż kocha i mi pomaga choćby te dwie głupie butelki przynieść, a że wasi mężowie mają was gdzieś to wasz problem...:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twoj maz ma racje, a Ty robisz z siebie swieta krowe. Niektore kobiety sa w ciazy i jeszcze opiekuja sie malym dzieckiem, ktore nosza na rekach i jakos nic im nie jest. Ja tez bylam w ciazy i zakupy nosilam i nic mi nie jest. Kobiety, nie robcie z ciazy choroby, no chyba ze ktos ma ciaze zagrozona no to wtedy jest inna sprawa. Kiedys na wsiach kobiety normalnie w polu robily podczas ciazy i nikt nie wiedzial o tym ze nie mozna dzwigac itp i jakos dzieci zdrowe sie rodzily.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12;24 stąd moje wnioski że w domu panuje syf, a mąz jest sprowadzony do roli usługiwacza bo pani w ciąży i jej się nalezy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12.24 zazdrościsz? pewnie masz życie w stylu Halina i Ferdynand Kiepscy, dlatego to dla ciebie takie dziwne. Jakbys chciła wiedzieć maż nie narzeka, kochamy się wzajemnie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12;30 zazdrościć to nie ma czego, trzeba współczuć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośadfafdć
kup sobie wózek, ja tak robie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do dziś ty k***a wszystko wiesz ze dzieci sie na wsiach zdrowe rodzily nawet wtedy gdy kobiety w polu robily ciezko, przeczytaj sobie tlumoku statystyki jaka byla smiertelnosc kobiet i noworodkow kiedys a dzis, jak kobieta wykonuje ciezka prace. Kurwa tlumoki do garow!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wózek dla 2 butelek wody? serio serio?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"k***a tłumoki do garów" wyłania się matka polka kafeterianka wiecznie na utrzymaniu innych, wykształcenie gimnazjalne. Jedyne osiągniecie w życiu to mnożenie się i za to wymaga szacunku :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:32 dokładnie, termosiły buraki do 9 miesiąca, robiły wykopki, dźwigały a potem się debile rodziły. NAUKA, GŁUPCZE, nauka. Liźnijcie troche nauki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"kochamy się wzajemnie " Czyli on robi wszystko za Ciebie, a Ty w zamian za to pozwalasz mu robić wszystko za Ciebie :P Związek radziecki też nas tak kochał. Ale no dzięki, przynajmniej mogę się zastanowić czy aby sama nie wykorzystywałam faceta i co zrobić by nie stać się na stałe roszczeniową, leniwą pipą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:32 dokładnie, termosiły buraki do 9 miesiąca, robiły wykopki, dźwigały a potem się debile rodziły. NAUKA, GŁUPCZE, nauka. Liźnijcie troche nauki.*** Fakt, ciebie matka powinna była wyskrobać. Szkoda, żeby tak upośledzeni ludzie po świecie chodzili. Mysli że skończy podstawówkę, zaciązy i jest wielka PANI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przerąbane ma taki chłop, fakt. A do kibla też idzie za nią czy ją tylko tam zanosi? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12.29 nie, mąż nie musi. mamy zatrudnioną sprzątaczkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sprzątaczka raczej nie waruje 24 na dobę by każde naczynie włożyć do zmywarki itp. Więc ktoś to musi robić, zapewne cięzko pracujący mąż

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12.35 przecież piszę, że mąż nie musi sprzątać bo mamy sprzątaczke!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12.42 widocznie zasługuję na to. a ty z*********j i zmywaj podłogi na kolanach, widocznie nie jesteś tego warta aby ci pomóc choć trochę. współczuje :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cisza! Spokój! Spokojnie dziewczyny, bo znowu się robi syf. Po pierwsze od 3 kg raz w tygodniu jak sklep jest blisko w 8 miesiącu nic się nie stanie. Po drugie ja zauważyłam jedną ciekawą rzecz. Autorka napisała, że w 8 miesiącu może nosić PO 3 litry wody, czyli ja to rozumiem tak, że autorka chciała, aby mąż przyniósł większą ilość, a on jej na to, no ale po 3 litry możesz sobie nosić, czyli obróć parę razy i będziesz mieć te 2 zgrzewki, a to według norm bhp które ktoś wkleił to praca ciągła :) Autorka chciała nam powiedzieć jakiego ma buca w domu, a nie, że jest leniwa, ona jest raczej strachliwa o dziecko. A więc autorko, jak sobie czasem przyniesiesz 2 butelki, to spoko, ale ja bym przyniosła tylko jedną flaszkę, a on niech pije kran. Odnośnie ogólnie dźwigania, to mnie nie wolno, bo mam właśnie obniżoną macicę. Wiadomo, że są sytuacje kiedy trzeba coś podnieść, przenieść, ale generalnie ja robię zakupy, a mąż pakuje je do auta i wnosi na piętro do domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"widocznie zasługuję na to. a ty z*********j i zmywaj podłogi na kolanach, widocznie nie jesteś tego warta aby ci pomóc choć trochę. współczuje" oho, strach? że mąż znajdzie kobietę, która nie zacznie wymagać podcierania tyłka sobie? Że będzie mógł dzielić się z nią obowiązkami a nie skakać nad nią jak nad jajkiem? Ja się nie dziwię naprawde, że tylu facetów porzuca swoje żony. Próbuje się mówić, ze sa niedojrzali, sracy, owacy, ale duża wina jak widać jest po stronie kobiet, które uważają usługiwanie im za z****** obowiązek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Albo te łzawe historyjki "zostawił mnie w ciąży". Jesli przed ciążą już był na posyłki, a po ciaży ma robić za żywy podnóżek czy obiekt histerii, to nikt normalny tego nie wytrzyma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12.54 moze ty masz takie obawy o swojego, kogoś ty wziela za meza, pewnie pierszego,lepszego bo zaden cie nie chciał :P. Ja za swego meza jestem pewna heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziś Hahah i jeszcze dziada o odszkodowanie za zmuszanie do przyniesienia 2 butelek wody :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8 mikesiac i 3 litry wody:D nie rozśmieszaj mnie. Ja badac w 9 m zajmowałam się 15m starszym synem i wszytsko robiłam bo maz caly dzień w pracy . Ale nie narzekam bo urodziłam błyskawicznie ( 15 min) i bezboleśnie ( prawie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciąża to nie choroba, a szukanie takich wymówek jest durne. Wyjątkiem jest ciąża zagrożona. 3 litry wody nie ważą 3 kg - 1,2 l. to kilogram - podstawowa wiedza się kłania. Poza tym więcej kilogramów kobiety wrzucają do torebek, aby mieć wszystko pod ręką jak wychodzą z domu. W gorszym stanie jest się w czasie połogu po cesarce, gdzie jedyny zalecany ciężar do noszenia to własne maleństwo zanim się wszystko wygoi. Na krótkich dystansach możesz spokojnie nosić do 5-10 kg. Mi mój kochany pomagał przy większych zakupach i przy takich czynnościach jak wyjście z wanny, ale gdy wracałam z badań, to po drodze robiłam niezbędne zakupy, gdzie wiedziałam ile do domu jestem w stanie przynieść i jak na dany dzień się czuję. Do terminu porodu też nie rezygnowałam z długich spacerów po okolicznych lasach i parku, bo ruch to zdrowie i zawsze miałam przy sobie butelkę wody, bo przed porodem były upały po 30 stopni Celsjusza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×