Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

moja otyłość przyczyną wstydu przed spotkaniem

Polecane posty

Gość gość

zawsze kiedy z kimś piszę jest super, dogadujemy się, bo jestem wygadana, inteligentna i dużo osób potrafi ze mną rozmawiać na miliony tematów, śmiać się itd. mam swoje grono znajomych, którzy mnie akceptują, ale jestem otyła i to jest powodem tego, że boję się spotkać z kimś, z kim koresponduję. boję się tego, że ktoś spojrzy na mnie i albo ucieknie, albo spotkanie będzie sztywne i będzie trwało 30 min i już nigdy nikt się do mnie nie odezwie. jak to przemóc, a może jakoś powiedzieć wcześniej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale masz problem. Jeżeli ktoś odrzuci cię przez wygląd to chyba powinnaś się z tego cieszyć. Jak trafisz na normalnego rozmówcę to będzie miał gdzieś to czy ważysz 90kg czy 50kg. Na twoim miejscu bym się cieszył obojętnie czy ktoś ucieknie czy nie. Jak odejdzie i się nie odezwie to bardzo dobrze, przynajmniej nie zmarnujesz czasu na taką osobę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z jednej strony masz rację, ale z drugiej jest to cholerny lęk, przez który potem nie będę chciała już w ogóle się z nikim spotykać. Może wysyłać jakieś zdjęcia, na których widać, że jestem troszkę większych rozmiarów niż przeciętna Polka, a wtedy niech on sam podejmie decyzję, czy chce się spotkać. Zdjęcia nie oddają całkowicie tego co można zobaczyć na żywo, nie wiem.. krępujące dla mnie są takie spotkania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeżeli ktoś chce się z Tobą tylko zabawić, to na pewno Cię odrzuci, nie oszukujmy się. ale jeżeli chce być z kimś na poważnie, bo macie zbieżność charakterów i dogadujecie się, to na pewno Cię nie oleje ze względu na to, że ważysz 100, a nie 60. zawsze możesz schudnąć, a inteligencji Ci nie ubędzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie chodzi o to, że ja nie schudnę w 2 dni przed spotkaniem, a już niejednokrotnie było tak, że po wysłaniu zdjęcia/wrzuceniu ktoś po prostu mnie olewał, usuwał bo zobaczył coś co mu się nie spodobało albo właśnie to że jestem plus size :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szkoda mi ciebie mimo że sam nie jestem otyły to miałem do czynienia z dziewczynami podobnymi do ciebie. Ciągle aby strach bo będziesz odrzucona przez wygląd musisz to zmienić. Przede wszystkim nastawienie. Nie ma co się przejmować idiotami. Życzę ci żebyś trafiła na kogoś normalnego z kim będziesz mogła normalnie porozmawiać bez jakichś dziwnych akcji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzięki. :) Raz miałam takiego jednego, z którym spotykałam się przez dłuższy czas, ale i tak nic z tego nie wyszło, ale przynajmniej nie odrzucił mnie na pierwszym spotkaniu. Masz dla mnie jakąś radę? Bo z drugiej strony to ja się nie dziwię, bo ktoś widzi tylko twarz, a potem spotyka się i jego wyobrażenie też się odwraca o 180st, wiadomo. Jak wdrożyć kogoś w to, że nie jestem 60kg dziewczyną, tylko nieco większą? Przecież nie powiem wprost: nie przestrasz się. Jak Ty byś chciał być poinformowany, zaznajomiony z tym, że ku twoim oczom nie stanie szczupła dziewczyna, tylko trochę większa.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak rozmawiałem z tymi dziewczynami to było wszystko standardowo typu " jak wyglądasz, kolor oczu, wzrost, waga " i jakoś pomału wszystkie się przyznawały. Oczywiście bawił się trochę w podchody i pytały o różne rzeczy "czy nie przeszkadza mi waga u kobiet" albo "jakie kobiety mi się podobają" itd. jedna tylko nie chciała na początku podać ale nie nalegałem bo mi cyferki do szczęścia nie były potrzebne. Nie rozmawiałem przecież z jej wagą tylko tym co ma w środku. Normalnie rozwiń temat wyglądu jeżeli nie był przerabiany. A jak ktoś po takiej rozmowie zrezygnuje to się ciesz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz rację, może po prostu wyślę zdjęcie w całej okazałości, wtedy sam ktoś zadecyduje, czy chce dalej w to brnąć, czy nie widzi siebie z kimś nieco grubszym. Bo moja otyłość to wstyd dla mnie przed spotkaniem, ale z drugiej strony rozumiem także faceta, bo może się zdziwić itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W ogóle wychodzisz z kimś na spacery czy ciągle siedzisz w domu przez swój wygląd? Zastanawiałaś się kiedyś nad spaleniem nadmiaru tkanki tłuszczowej ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wychodzę na spotkania z moimi znajomymi, ale głównie weekendami, bo w tygodniu mam wymagające i obciążające godzinowo studia. Weekendy czasami jakaś domówka, spacer, spotkania itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jaki rozmiar nosisz? Schudnięcie jest dobre, bo szczupła sylwetka jest zdrowsza :). Może spróbuj trzymać dietę i ćwiczyć z Ballet Beatiful (świetne ćwiczenia na youtube, ćwiczenia baletowe zamiast fitnessu)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam problemy z tarczycą stąd tendencja do tycia, ale staram się ograniczać węglowodany, nie jem fast foodów, nie piję gazowanych slodzonych napojów. Kawę i herbatę piję od 2 lat bez cukru, w zasadzie nie dlatego, że chcę być super fit, ale nie smakuje mi z cukrem. Noszę duży rozmiar, około 48..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie każdemu może się spodobać otyla osoba to mamy zakodowane w mozgach otyły = chory dlatego większość ludzi nie chce takich osób ale nie powinno się mieć o to do nikogo pretensji. Wage można zmienić, upodobań nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To dobrze że masz z kim wyskoczyć :) jaki masz wzrost, wagę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem w stanie zrozumieć to, że nie każdy facet będzie chcial spotykać się z kobietą moich rozmiarów, dlatego też nie chcę być dla kogoś zaskoczeniem, a co gorsza powodem do wstydu- a co jeżeli zaraz jakiś kolega mnie zobaczy z grubą laską. Są kobiety, które nie spotkają się z meżczyzną plus size. Rozumiem to. Kwestia mojego wstydu, bo kompletnie nie wiem jak podejść do tego tematu, zawsze zbywam propozycje spotkania, bo wstydzę się iść nawet na głupie przysłowiowe piwo, czy kawę, bo od razu myślę, kurde, moja waga, zaraz nie wypali i się nakręcam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam paczkę znajomych, którzy mnie akceptują. 165-166cm, waga koło 100kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To może facet plus size byłby dla Ciebie odpowiedni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro twoje podejście się nie zmieni to nie pozostaje ci nic innego jak dobrze dobrana dieta, oczywiscie stopniowe zmiany i ćwiczenia. I tak nie jest najgorzej. Moja była partnerka miała 169/93 i w sumie jakoś nie zwracałem uwagi na dodatkowe kg :) o dziwo i tak brzuch miała płaski jak na taką wagę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Muszę wziąć wszystko w swoje ręce i się odchudzić, ale nie w tym rzecz. Teraz, kiedy JESZCZE jestem gruba, nie chcę się ograniczać, tylko spotykać, a cholernie się tego wstydzę. Nie wiem jak przełamać to, mogę wysłać zdjęcie w calej okazałości, ale czy to zrobi robote?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli stwierdzisz że jest sens to możesz wysyłać. Najlepiej jakbyś poinformowała o tym jak wygląda sytuacja i wtedy dodatkowo fota. Z pewnością jeżeli będzie miało kogoś odstraszyć to odstraszy. Dobranoc, kolorowych snów i powodzenia, na mnie czas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzięki za wsparcie !:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym wrzucala od razu zdjęcie, z którego jednoznacznie wynika ze nie jesteś chudziutka. Ty będziesz spokojniejsza i ktoś będzie miał prawo wyboru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej! Wcześniej też miałam podobny problem... Kochana jeśli Cię ktoś nie zaakceptuje takiej jaka jesteś to niech spada na drzewo! A jeśli chcesz się odchudzać to pamiętaj aby robić to tylko dla siebie! Możesz sobie dać motywacje typu że robisz to aby już nikt nie oceniał Cię przez Twoją wagę lub poprostu że robisz to po to by być zdrowszą, lepiej sie czuć i wbić się w ekstra kieckę.;) Pozdrawiam Cię. Ola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zgadzam się z tym, musisz schudnąć dla siebie i swojego zdrowia a nie dla kogoś. fakt, faceci to wzrokowcy, ale na pewno docenia Twoj intelekt i to co sobą reprezentujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lepiej jednak poinformuj osobe z ktora sie chcesz spotkac ile wazysz i jaki masz wzrost. Dopiero po niech zdecyduje czy chce sie spotkac. Po co sprawac sobie przykrosc a komus zawod. Ludzie lepiej reaguja gdy sa delikatnie przygotowani, a tak jak cie zobacza, to szok i ucieczka, normalna reakcja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja będę brutalna i powiem, że nie należy się dziwić, że wstydzisz się spotkania. Nosząc rozmiar 48 po prostu nie masz figury, nie oszukujmy się. Kobieta nie musi nosić XS i mieć cyców jak donice - ale mieć wagę w granicach normy, ew. kilka-max kilkanaście kg nadwagi. Po prostu nie wydajesz im się pociągająca i nie ma w tym nic dziwnego, to jest biologia. Dziwi mnie tylko, dlaczego się wstydzisz, a nic z tym nie zrobisz. Widać, że fajna z Ciebie kobietka i gdybyś lepiej poczuła się fizycznie sama ze sobą, byłoby jeszcze lepiej. Nie mam zamiaru się jednak mądrzyć, że jesteś leniwa i coś w tym rodzaju, tylko sugeruję zainteresować się, jak realnie mogłabyś schudnąć przy swojej chorobie? Abstrahując od atrakcyjności, taka waga naprawdę nie jest też dobra dla zdrowia. Przekroczenie obwodu w brzuchu skutkuje zwiększonym ryzykiem chorób i wiele innych -https://portal.abczdrowie.pl/skutki-nadwagi. Pozdrawiam ciepło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro się wstydzisz, to znaczy że siebie nie akceptujesz, tak? Piszesz, że ograniczasz cukier i fast foody, a jak wyglądają Twoje posiłki? Ruszasz się, ćwiczysz? Bo samo ograniczanie cukrów, przy nadczynności nie pomoże. Wiesz mi, mitem jest to, że nie da się schudnąć przy tej chorobie, da się. Ale, albo masz źle dobraną dawkę leku, albo nie robisz nic/bądź robisz coś bardzo źle, żeby schudnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może facet plus size i wspólne odchudzanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×