Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Kkiniaa84

IUI IVF komu się udało? Kontynuacja cz. 3

Polecane posty

tfu :D 7 miesiac miało byc ;) zębów brak ale chyba sa w drodze bo Franus strasznie marudny i chyba weszliśmy w faze "nie opuszczaj mnie mamo" :D póki co pełza ale kombinuje juz zeby raczkowac. ciekawa jestem co u Waszych maluchów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Szmacioszka
Piksi Junior skończy 7 mcy za 2 tyg., zębów brak i też marudny, piłuje dziąsła na gryzakach. Niestety nie siedzi i bardzo się do tego garnie, leży jedną ręką podparty na łokciu, najlepiej by już chodził, bo stoji sztywno na nogach. Jeszcze też nie raczkuje, ale jest blisko, ma pozycje na czworaka, ale jeszcze nie wie co dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Diksi :-) u nas 5 miesiąc i tez ta faza ;-) wieczorami niewiem jak sie nazywam..i rączki w buzi, ślina do pasa, pokrzykiwanie przy tym i wierzganie..dzis poszły w ruch virbucol krople.. Nadzieja78

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MiśkaD
Ananasowa- podklady poporodowe sa w szpitalu, podjlady higieniczne na lozko rowniez. Koszule tez sa- ale ja z nich nie korzystalam, poza tym w pewnym momencie ich brakowalo. Maz pozniej dowozil mi poduszke do karmienia. Na poczatku po cc kaza karmic na lezaco, ale jesli jest sila to lepiej na siedzaco zaczac, bo podobno pozycja lezaca jest dobra dla dzieci, ktore od poczatku dobrze chwytaja piers. Tego dowiedzialam sie pozniej :) Reszta z listy w sumie sie przydala... Wez sobie tez sztucce i kubek :) Jesli chodzi o opieke to ja bylam bardzo zadowolona :) Wszystkie panie raczej mile i pomocne :) Po cieciu na sali poporodowej jestes caly czas pod opieka. Pierwsze co powiedzieli to, ze jak zacznie mnie cokolwiek brzuch bolec to mam od razu mowic, zeby podali leki. Na tamtej sali regularnie podawali morfine i paracetamol. Jak komus to nie wystarczalo to byl czopek. Dziewczyne obok nadal bolalo i za zgoda lekarza dostala jeszcze ketonal. Mi wystarczal standard morfina plus parcetamol. Pozniej przenosza juz na oddzial polozniczy. Tam tego samego dnia i jeszcze kolejnego dostaje sie kroplowke paracetamolu dwa razy dziennie w standardzie. Ja urodzilam Filipa o 10.44 i o 21 przyszla polozna zapytac jak sie czuje i czy chce juz wstac czy czekac jeszcze dwie godiznki. Czulam sie bardzo dobrze wiec wstalam :) Przygotowana bylam na straszny bol, ze nie bede mogla sie wyprostowac itp a tu niespodzianka :) Wstalam, bez problemu sie wyprostowalam i poszlam do lazienki :) tam sie troszke ogarnelam i wrocilam :) zmienily sie zasady i kapiel dopiero po 24h, wiec ja poszlam na drugi dzien jak tylko maz przyszedl, zeby ktos byl z malym :) No wlasnie- maly jest caly czas przy mamie :) Na sali poporodowej caly czas moze byc z toba maz, wiec fajnie, bo moze zajac sie dzieckiem, podac itp (ale jakby co to polozna tam tez to zrobi, jesli bylabys sama). Ja na oddzial zostalam przeniesiona po 18, odwiedziny tam sa do 19, ale maz okolo 19.30 pojechal dopiero do domu. I wtedy bylam juz sama w pokoju dwuosobowym i moim synkiem :) ale caly czas spal, a jak chcialam przylozyc do piersi to zadzwonilam po polozna i nie bylo problemu. Pozniej jak juz wstalam to nie musialam dzwonic tylko sama wstawalam go przewijac, ukladalam do lozka i probowalam przystawic przez chwile. Jak nie wychodzilo to nie czekalam, az maly sie wscieknie tylko dzwonilam po polozna ;) Czulam sie naprawde dobrze, bol nie jest taki straszny. Ja nawet jestem sklonna stwoerdzic, ze po laparoskopii i usunieciu ognisk endometriozy bol byl duzo wiekszy. Dla dziecka wykorzystalam tylko chusteczki nawilzajace i zwykle platki kosmetyczne dla dzieci. Aaa! Jeszcze pieluchy tetrowe i flanelowe maz mi dowozil bo te spzitalne byly bardzo nieprzyjemne w dotyku (takie szorstkie). Co do poloznej laktacyjnej to polna jest jedynym szpitalem w poznaniu, gdzie ktos taki jest zatrudniony ;) I ja juz w piatek prosilam o wizyte poloznej laktacyjnej, ale nikt nie przyszedl. Dopiero w sobote pojawila sie moja ulubiona pani :) Bardzo podobalo mi sie jej podejscie, sposob w jaki opowiada o laktacji, jej zrozumienie sytuacji itd. Wiec poza samymi poradami w sprawie laktacji w gratisie bylo wsparcie psychiczne ;) Tak, tak- poplakalam sie w piatek jak kazali mi dac butelke, plakalam tez ze ja dalam w sobote od rana dopoki nie przyszla ta pani ;) Ja wiem, ze nie zeobilam nic zlego i strasznego, ale ta burza hormonow jest chyba wtedy duzo silniejsza ;) Jak pokazalam Malego pierwszy raz mojej mamie to tak sie rozplakalam, ze uspokoic sie nie moglam. Pisze to i znow placze ;) Generalnie chyba codziennie sobie placze, ale to ze szczescia :) Juz w sobote wzielam od laktacyjnej prywatny nr tel jak powiedziala, ze jezdzi tez na wizyty domowe prywatnie. W szpitalu jest za darmo. W domu byla u mnie we wtorek i bedzie jeszcze jutro, bo Filip ma straszne problemy z brzuszkiem. Ponadto mam spisane 3 dni karmienia- o ktorej godzinie i jak dlugo jadl. Na tej podstawie bedzie pomagala nam pozniej ustawic rytm dnia. Dodam, ze w poniedzialek zalapalam sie jeszcze w szpitalu na wizyte drugiej poloznej laktacyjnej i tez sympatyczna pani, ale juz zdecydowanie mniejszy kontakt z nia i taka bardzo oficjalna. Tamta jednak potrafila rozluznic atmosfere ;) Podsumowujac- nie ma czego sie bac, jesli bedzie bolalo to dostaniesz leki, generalnie z tego co zauwazylam to wiekszosc pan szybko wstaje i jest w dobrej formie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juleczko duży ten twój chlopaczek, dobrze napisane, śmietanka ci leci ;-) Julka piersi urosły ci o 6 rozmiarów? To nie pomyłka? Twój M pewnie zadowolony hi hi hi Azzurro dzięki za dobre słowo, tez wierzę w to że 2017 będzie mój. Serdecznie Ci gratuluję ponownej ciąży Ania1602 teraz mocno trzymam kciuki za ciebie, choć za Basik również cały czas mocno trzymam, mam nadzieję że niedługo ogłosisz dobre wieści. Kochana wszystkie swoje smutki powinnaś wylać właśnie tu a my cie musimy wysłuchać, oczyścić duszę i z czysta dusza i wiara iść dalej. Biedronko :-* zdrówka dla maluszka CDN

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szmacioszka -- :) u nas pozycji na czworaka jeszcze nie kumamy ale czuje ze niedługo wystartuje...poiki co tak pełza ze spindala z pokoju i zadowolony :) Nadzieja...te wieczory co? ja nie wiem co ze soba zrobic tyle bym chciała zrobic i jak mysle co jeszcze to Młody sie juz budzi :D eh....karmie sie mysla ze trzeba sie rozkoszowac tym czasem bo takimi małymi bobasami zaraz byc przestana :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nela gratuluję serduszka, kiedy kolejna wizyta? Miskad wspaniałe że już w domku, teraz w wolnej chwili możesz polezec relaksujac się a nie z przymusu :-) Darkness to już finisz, sama w to nie wierzę, ale te wasze ciążę jakoś szybko zlatuja :-D Kurcze to KP to jakiś hardkor a ja myślałam że się przykłada dziecko do cyca i wszystko idzie gładko. Z racji tego że net chwilowo działa uzupełniłem kalendarz jeśli coś pochrzanilam wybaczcie i mnie poprawcie, jeśli kogoś ominelam proszę pisać. Julka spójrz tam na pierwszą stronę i jak coś, pomóż hihihi A co u mnie? Dwa wakacyjne miesiące zlecialy na relaksie, zauważyłam że strasznie od poronienia się zmieniłam, unikam prawie wszystkich znajomych z nikim nie mam ochoty się spotykać( szczególnie tych z malusimi dziećmi) , zaczęłam się zastanawiać czy to nie jakaś depresja :-/ Wogole strasznie rano wstaje później nie mogę usnac, a w ciągu dnia chodzę taka przymulona. 30.08 mam wizytę oczywiście w sprawie iui, ale tak naprawdę czekam z utęsknieniem na koniec września i ivf. Nic już nie jest w stanie mnie zatrzymać, będę taranowac wszystkie przeszkody jak czołg, w przyszłym roku ZOSTANE MAMĄ!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andzia2010
dziewczynki, piszecie, ze brak mleka u mnie nie byl spowodowany wczesniejsza cesarka...kurcze, to nie wiem co to bylo..przykladalam malego on ciagna ale plakal ze nic nie ma :( I jak byl glodny to dawalam butelke, bo sie balam ze dziecko glodne. mam nadzieje ze teraz bedzie inaczej. przyszedl mi juz laktator wiec szkoda ze juz sie nie da zaczac pompowac na przyszlosc hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kinia czasem w życiu tak jest że człowiek musi pobyć sam ze sobą:-) ja dla odmiany w ciąży zrobiłam się takim odludkiem:-) teraz zaczyna wszystko wracać do normy;-) Grunt to dobre nastawienie do tematu a u Ciebie oni jest takie jak trzeba :D Uda się !! Nie na innej opcji..wlasnie dostałam grzechotką w czoło;-) mamaaaa zajmuj się mną! Nie telefonem! :D udanego weekendu wszystkim.. Nadzieja78

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nel-gratuluje serduszka! X Miska D- i sie poryczalam..., prawdziwe szczescie :*. Fajnie, że to wszystko opisałaś zachowuje cenne info:) X Kiniaa- mysle, że każda z nas staraczek przechodzi lub przechodziła etap izolacji od otoczenia, ja stroniłam od ludzi by nie słyszeć pytania o dziecko itp. Temat starań tematem tabu, z czasem oswajałam sie z tematem i baaaardzo powoooooli nabierałam dystansu do starań (tak sobie wmawiałam)ale zawsze to jednak bolało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andzia2010
Kochane, to poradzcie mi, co w sytuacji kiedy urodze I przykladam maleg do piersi a nie ma pokarmu...przeciez nie moge mu nie dawac jesc...wtedy trzeba dokarmiac butelka, prawda? Fajnie macie z tymi poloznymi laktacyjnymi....ja rodzilam 1 syna na Florydzie I nic takiego nie bylo, teraz jestesmy w Mass wiec nie wiem, mam nadzieje, ze tu bardziej cywilizowany stan I beda polozne pomagac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny mam do was pytanie dotyczace pierwszego okresu po porodzie. Na początku tygodnia myslalam ze juz dostaje okres, bolal mnie brzuch, a przy podtarciu mialam śluz zabarwiony lekka krwia, a pozniej na wkladce lekko brazowy sluz. To bylo tylko w poniedziałek, poten juz nic, tylko teraz od czasu do czasu boli brzuch jak na okres:/ ktoras z was tak miała moze? Liczylam ze karmiac tylko piersia troche dluzej pozyje bez okresu:p ale czy w ogole to sie liczy? Zaczynam sie martwic ze cos tam sie zle dzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julia83
Morela moze to było plamienie implantacyjne Hihi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boże Julcia o tym w ogole nie pomyślałam! Ale.to raczej malo prawdopodobne, musialby byc to jakis cud na Wisła z moja plodnoscia;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Morela ale by było :D Rób test! Andzia pewnie była to kwestia przystawienia, moze dziecko brało za mało otoczki do buzi albo inny problem. Na pewno nie braku mleka. W pierwszej dobie życia dziecko nie jest głodne, chce tylko ssać pierś i najlepiej zeby robiło to ciagle to pobudzi wypływ mleka. Poczytaj tu : http://www.hafija.pl/2015/10/czy-podanie-noworodkowi-sztucznej-mieszanki-w-szpitalu-wplywa-na-laktacje.html i tu http://www.hafija.pl/2015/07/uruchom-swoje-piersi.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Morela,ja tez cieszylam ze przyszla @(nie chce wczesniej byc w ciazy) ale to byla tylko kropelka a dalej juz cisza.Okolo po 3tygodniach zrobialam test .Negatywny.Tez czasami mi pobolewa brzuch jak na @ myslalam ze niedlugo przyjdzie a tu dalej nic.Wiec sprobuje jeszcze raz zrobic test ale wątpie.Zrobie to dla pewnosci :D.Ide prosic gosci na chrzest.Nara .Pozniej napisze .Golf

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z obniżoną płodnością można zajść w ciążę w dodatku karmiąc piersią, więc jak się nie chce być szybko w kolejnej ciąży trzeba się zabezpieczać wtedy wątpliwości nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam nadzieje ze wy żartujecie z tymi kolejnymi ciążami (ponure te żarty). Nikt przy zdrowych zmysłach nie bierze tego na poważnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo gość zawsze musi pomarudzic :-) ja moje kochane juz w 26 tc, zgaga dalej męczy, Borysek ( chyba juz nic nie zmieni sie w kwestii imienia ) to nocny Marek, zaczyna o 22 i tak przez pol wieczora\ nocy. Dziewczyny gdzie kupowałyscie/ zamawialyscie mebelki ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alexvandekol ja nie kupywałam typowo niemowlęcych i wybrałam z firmy ML model Geometric i do tego dopasowałam łóżeczko z Klups-ia. Z typowo niemowlęcych piękne meble ma MEBLIK,znajomi mają z motywem Kubusia Puchatka i są naprawdę starannie wykończone,po prostu cudowne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Azzurro, Piksi, Kkinia - :*:*:* x Morela - mnie w ubiegłym tygodniu nawiedziła @, zanim się rozkręciła jakieś półtora tyg wcześniej miałam jeden dzień śluz podbarwiony krwią.. Po ponad tyg przyszła @ i trwała 3 dni, potem jakieś 3 dni przerwy i znowu 1 dzień krwawienia. Położna na patronażu powiedziała, że pierwsza może trwać dłużej, być bardziej lub mniej obfita niż zazwyczaj lub w ogóle dziwna. A moja koleżanka, która karmi piersią dostała @ szybciej niż ja, która nie karmię, tak więc nie ma reguły. A plamienia impalntacyjnego życzę Ci z całego serca za jakiś czas ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O dobrze, ze napisalas Biedrona, to pewnie u mnie za jakis czas sie pojawi, bo brzuch boli juz konkretnie. My z M sie nie zabezpieczamy, liczymy ze moze i nam sie naturalnie w koncu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki nigdy jakoś nie przywiazywalam wagi do tego więc nie pamiętam jak to było u was a mianowicie, ile dni po punkcji jest transfer? A co wskazuje na to że np transfer jest dopiero w kolejnym cyklu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kinia rożnie to bywa z transferem czasami jest po 2 dniach a czasami po 5 czy 6 i myśle ze to głownie polityka kliniki, z doświadczenia wiem ze najlepiej w 5 dobie, bo wiesz juz jak rosnie zarodek i szanse tez sa większe z blastocysta. W kolejnym cyklu jest wtedy kiedy jesteś przedtymulowana, masz za wysoki progesteron albo estradiol, to główny powód, pewnie mogą być jeszcze inne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kkiniaa84 - czasami powodem odroczenia transferu jest również kiepskie endometrium. o A my jeszcze w dwupaku ... do terminu porodu zostało 7 dni :) Dzisiaj pasemka krwi w śluzie i dość często napięta macica. Może powolutku coś się rozkręci ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×