Azja_1212 0 Napisano Listopad 28, 2016 Ja już po kijkach u nas mega ślisko bardzo źle się szło ale 7,7 km zaliczone. Spokojnej nocy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dodob 0 Napisano Listopad 29, 2016 hej Chudzinki ;) Azja super wynik 7 km brawo ,alechyba ostatni posilek owocowy to nie najlepszy pomysl ;) lepiej zjedz cos bialkowego bo to pomagaw spalaniu ;) ja tez powinnam przestac jesc kolacje ale zawsze cos dzieciom robie i sama podjadam ;( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Azja_1212 0 Napisano Listopad 29, 2016 Cześć Dziewczyny Dodob ale ja ten ostatni posiłek jem przed 15 to też nie tak ja jakoś nie lubię nabiału za bardzo żeby jeść jakiś serek np po Dukanie mi to zostało. Dziś wtorek więc idę na zumbe. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Fili80 0 Napisano Listopad 29, 2016 CZeść :) Azja:) no no brawo !!!! co do kolacji to ja postaram się jeść białkowo ale u mnie podobnie jak u Dodob:) coś robię dzieciakom i wtedy mnie kusi. Ach może i ja coś z tymi kolacjami pomyślę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
judyta_63 0 Napisano Listopad 29, 2016 i jak Wam idzie? ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dodob 0 Napisano Listopad 29, 2016 a no o 15 to tak ;) ale jabym umarla z glody zeby od 15 nic nie jesc chociaz mam koleżanke chuda faktycznie cale zycie (jak ja znam) to koczy jesc o 17 czy impreza czy cos Ona mowi ze juz nie je i tyle moze dlatego ja wygladam jak wygladam a ona jak modelka ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Azja_1212 0 Napisano Listopad 29, 2016 Nie wiem czy coś w tym jest ale moja szwagierka rano je wszystko a popołudniu nic u wygląda rewelacyjnie więc ja tak pomyślałam że jakbym do 15 też jadła tylko ja musiała bym spróbować bez szaleństwa zobaczę w piątek czy coś będzie mniej na wadze. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dodob 0 Napisano Listopad 29, 2016 Azja tego Ci zycze , bo niestety im później tym mniej czasu na spalanie ;) taka prawda Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Fili80 0 Napisano Listopad 29, 2016 Judyta :) no idzie mi opornie ;) no ale przy insulinooporności to tak jest DODOB:) podziwiam koleżankę o 17 przy imprezie gdzie te najfajniejsze rozpoczynają się dużo później. AZJA:) trzymam kciuki za wagę i czekam na relację ja dziewczyny mam, że cały dzień mogłabym nie jeść bo zarobiona jestem ale wieczorem się wyrabiam i chcę cały dzień na noc nadrobić tak było kiedyś. teraz staram się jeść małe zdrowe posiłki i regularnie nie czekając na głód to wtedy jestem podatna na niedietetyczne potrawy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Azja_1212 0 Napisano Listopad 29, 2016 Dziewczynki ja już w domu najtrudniejsze przede mną aby wytrwać do rana bez jedzenia mam wodę i kawę zabieram się za prasowanie później umyje dzieci nakarmić muszę bo mąż w pracy więc sama się nimi zajmuję. Trzymajcie kciuki Na 21 standardowo jak co wtorek zumba. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Fili80 Napisano Listopad 30, 2016 Cześć :) Azja :) i jak minął wieczór ? dałaś radę ? jak było na zumbie ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Azja_1212 0 Napisano Listopad 30, 2016 Cześć Kochane Fili tak dałam radę po zumbie było chwilę ciężko bo z głodu bolał mnie żołądek ale przetrwałam i wszystko ok. Rano się zważyłam i załamka 84,4 to ciekawe ile było w poniedziałek no ale cóż zobaczę w piątek mam nadzieję że dziś też przetrwam bez jedzenia od 15:00 Załamać się można z tą wagą człowiek tak się stara to kijki to zumba ale cóż pewnie jeszcze za mało. Walczę dalej. Piszcie dziewczyny co u Was Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dodob 0 Napisano Listopad 30, 2016 hej Chudzinki ja zaczynam ogarniac apetyt ale nie jest to latwe wczoraj wieczorem robiłam salatke z bobu i leczo na dzisiaj wiec skubnelam ale staram sie od 18 juz nie jesc na wage nie wchodze Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Azja_1212 0 Napisano Listopad 30, 2016 Dodob sałatka z bobu wrzucaj przepis. Mam nadzieję że będę się trzymać tylko w sobotę będę jadła kolację bo przecież w Arłamowie nie odpuszczę takiej okazji. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dodob 0 Napisano Listopad 30, 2016 sałatka z bobem, suszonymi pomidorami i fetą. Słonecznik uprażyć na suchej patelni i wystudzić. Sałaty umyć, osuszyć i porwać na kawałki, rozrzucić na 2 talerze. Na sos: zmieszać majonez z jogurtem, dodać przeciśnięty ząbek czosnku. Doprawić sola i pieprzem. Wymieszać i polać sałatę. Pomidory suszone osączyć z oleju, pokroić w paseczki, rozłożyć na talerzach. Ugotowany i ostudzony bób obrać z łupinek, rozłożyć na wierzchu sałatki. Fetę pokroić w kostkę, posypać sałatki. Posypać je również ostudzonym słonecznikiem. Sałatki posypać przyprawą z pomidorami, od razu podawać. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Azja_1212 0 Napisano Listopad 30, 2016 Dodob bardzo ciekawy pomysł chętnie wpadłabym do Ciebie na tą sałatkę. Ja wybieram się na kijki. Udało mi się dziś znów skończyć jedzenie przed 15 :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Azja_1212 0 Napisano Listopad 30, 2016 Kijki zaliczone padał mega śnieg po twarzy ale dałam radę. Spokojnej nocy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dodob 0 Napisano Grudzień 1, 2016 Azja ssuuuuuuuuuper ze tak codziennie zaliczasz te kije ja niestety ostatnio mam zero ruchu , obiecalam sobie ze sie poruszam pojde na silownie ale jakos mi sil i weny brak Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Azja_1212 0 Napisano Grudzień 1, 2016 Cześć Kochane Dodob ja muszę jakoś się przełamać bo w ogóle nie chudne. Dziś mam urlop muszę firanki pozmieniac na krótkie i do fryzjera się umówiłam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Azja_1212 0 Napisano Grudzień 1, 2016 Oj co u nas takie pustaki czyżby nam temat umierał. Ja właśnie wróciłam po zumbie było super Spokojnej nocy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Azja_1212 0 Napisano Grudzień 2, 2016 Cześć Dziewczyny Czyżby nikt tu już nie zaglądał może i dobrze bo u mnie na wadze 84,2 od poniedziałku nie jem po 15 do tego 2 razy zumba i 3 razy kijki i z tego nic już mi ręce opadają no ale cóż będę walczyć dalej. Dziewczynki piszcie co u Was. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Fili80 0 Napisano Grudzień 2, 2016 Cześć :) dziewczyny spoko, spoko nie umrze. no wiecie zaczynają się przygotowania świateczne u mnie na wadze mały wzorst niecałe pół kg później mam nadzieję, że znajdę chwilę bo teraz muszę pędzić Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dodob 0 Napisano Grudzień 2, 2016 dziewczynki ja sie nawet nie waże mam @ jest mi zle moze dzisiejsza wizyta u fryzjera poprawi mi nastrój bo jest naprawde kiepski ;( szaro buro i ponuro Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Azja_1212 0 Napisano Grudzień 2, 2016 Dodob na pewno humor Ci się poprawi ja byłam wczoraj od razu lepiej :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Azja_1212 0 Napisano Grudzień 3, 2016 Cześć Dziewczyny U nas znów nikogo. Ja dziś odpoczywam w Arłamowie jest pięknie a do tego pyszne jedzenie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
niusiaczek1981 0 Napisano Grudzień 3, 2016 Hej dziewczyny. Długo się nie odzywałam , ale to dlatego, ze leżałam w szpitalu z podejrzeniem gestozy. obrzęki na twarzy opuchnięte nogi tak, że w żadne buty nie wchodziłam i skoki ciśnienia. 22 listopada mnie wypuścili a 23 trafiłam tam z powrotem i urodziłam mojego cudownego synka.. jest Boskiiii... na razie brak mi czasu , ale już niedługo się ogarnę i będę więcej pisać, pozdrawiamy wasza już nie ciężarówka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
niusiaczek1981 0 Napisano Grudzień 3, 2016 dodam jeszcze tylko, ze po porodzie ubyło mi 6 kg, a teraz już tydzień jesteśmy w domu i spadło dodatkowe 6,7 kg. czyli razem 12,7 kg. teraz jeszcze kolejne 6 kg i będę ważyć tyle co przed ciążą. Ale na razie muszę wrócić do formy i zdrowia bo jestem po cesarce - poród naturalny z komplikacjami zakończony cesarką po 8 godzinach męczarni. ale o tym innym razem. synek się budzi więc trzeba go nakarmić, pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dodob 0 Napisano Grudzień 4, 2016 hej Chudzinki Niusiaczek ;) GRATULUJEMY super a te 6 to pryszcz niech Synek sie dobrze chowa jak ma na imie ?? ja wczoraj mialam dzien podjadania dziaiaj moze w koncu wybiore sie na silownie , sniegu full wiec na pewno pojde z dziecmi na sanki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Fili80 0 Napisano Grudzień 4, 2016 Cześć :) Ho ho ho Niusiaczek :) gratuluję!!! Super!!! No właśnie jak będzie mieć na imię Twoje cudo? Azja :) życzę udanego wypoczynku :) szczesciara z Ciebie koniecznie napisz jak było Dodob :) śnieg? U mnie zero a pogoda jesienna Sorki dziewczyny, że ostatnio jakoś mało piszę ale liczę, że trudności będą do świąt a po wszystko wróci do normy. Jestem podziebiona do tego waga mi szaleje no tak mi zdeło dziś brzuch, że serio jak w ciąży wyglądam i trochę się czuję tak mega ociazale ja urlopuje się do czwartku więc liczę, że jutro zakończę mycie okien i jeśli by mi się udało uporać z firankami to porządki miałabym już zaliczone. Mam pytanie a macie coś sprawdzonego do czyszczenia kanapy oparcie mam jasny bez i po czyszczeniu vanisem marnie to wygląda zacieki się porobily - może coś polecicie??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dodob 0 Napisano Grudzień 5, 2016 hej Chudzinki ja tez zabiegana Fili nic Ci nie poradze ja mam kanape skorzana ;( a poza tym ja zawsze używam środkow amwaya bo mi sie sprawdzaja jedzenie w kratke ja tez jestem jakas nabombana Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach