Dymam mezatki

same cwaniaczki kiedys jeden z drugim bedzie miec żone i ktos mu ja w****** :)

Fortuna kołem się toczy :) Dziś zalicza, za jakiś czas będzie siwym staruszkiem chcącym mieć spokój a tu żonka będzie biegała od jednego przystojniaka do drugiego, poczuje wtedy jak to jest rozwalać komuś związek (bo zdrada to jest rozbijanie cudzego związku, czyli prymitywizm i brak honoru level hard, jak prosiak w chlewiku). Albo jakiś mąż się skapnie i go namierzy, wtedy może być kiepsko.

I dobrze dymaj jak mąż nie daje rady to ktos musi.

Poznaliśmy ją w klubie, człowieku we 4 nie dawaliśmy rady, na dodatek miała obrączke na palcu :O

Mężatki w klubach tracą wszystkie hamulce

Mężatka sąsiadka , najlepszy układ na seks i codzienne opróżnianie jajek.Jej mąż za granicą a ona codziennie musi być zerżnięta , żyć bez tego nie może .Tylko czekam na smsa, idę do niej a cipka już czeka gotowa.Dupka i usta też , nie szkodujemy sobie , przerabiamy wszystko co możliwe.Dobrze zadbana 35 latka . Kiedyś tylko waliłem konia marząc o niej a teraz znam jej ciało i jego potrzeby w każdym milimetrze.

hamulce?! Jej chuć była jak u demona ciągle mało, już nawet spermy nie mieliśmy żeby w nią strzelać

Pewnie brzydka stara i niedoróchana

no i co z tego , dawala a ze brzydka? To nie moja zona to co mi do tego

No właśnie te chętne mężatki to raczej niższa półka widać ładniejszym mężowie dogadzaja. Na szczęście na pieska twarzy nie widać, biorę taką wypuszczoną i jadę :-)

Trzeba się szanować. Zbyt wiele jest na świecie pięknych kobiet, żebym kaszaloty róchał

Dla kootasa zadna roznica dziura to dziura mozna jechać do woli

Też mam ogromną chcice na mężatki, ale niestety nie mam takiego brania. Może kwestia słabego bajeru. A tak od siebie, to normalne, że mężatki lubią się dymać z obcym - potrzebują urozmaicenia, czegoś nowego po kilku latach związku (z mężami jest podobnie). To jest natura, kto potrafi ją pohamować, ten nie zdradza.

Zgadzam się,ze trzeba się szanować ale gdybym liczył tylko na te piękniejsze to bym się zatrzepał na śmierć. Taki lajf.

A macie jakiś dobry schemat podrywania (zakończonego dymaniem) mężatek dla faceta o zbyt mało bystrym umyśle (żeby mieć wśród nich branie)?

Trochę ueagi, czułych słówek i nogi same rozkładają. Dlatego mówię, że z brzydkimi idzie ławiej, bo one nie są tak przyzwyczajone do komplementow.

Te atrakcyjne i zadbane mężatki to są dopieszczane przez mężów, dla ciebie zostały te cuchnace i zasyfiale paszczury i cieszy się poj..EB. .jak murzyn blaszka ze paszczura wyrwał, żadna filozofia wyrwać paszczura.

Ciekawe co to za przyjemność brzydule posuwac chyba tylko po pijaku bo na trzeźwo to trzeba być psychicznym.

Jak ropucha to jasne ze mężus nie tyka tylko ładną pieprzy bo wie ze znajdzie się frajer co ropuche wydyma i jeszcze się oblize :D

12:41, dzięki za radę. Dla tych co piszą o ropuchach - założę się, że to forumowe dewotki/ dewotka stojące na straży moralności, a ich piczki są od dawna nieprzeczyszczone.

Co wy p*********e.Moja 35 letnia sąsiadka, którą dymam , to kobietka jak z jurnala , elegancka , zadbana , zawsze top ubrana. Pisałem , że kiedyś pod nią się trzepałem , bo cudo babka. A teraz ją roocham codziennie , mam temperament i lubi ten sport.A ciało sprężyste i jędrne.Po prostu zadbana duupka w kwiecie swoich potrzeb , chodząca kobiecość. Rżnąć, dymać , bzykać można do woli a i tak zawsze powie :"kiedy znowu "?

Taki wyposzczony 34 latek to super obiekt do pofiglowania. W domu gruba żona nier***awa ładna ale nie zadbana a facet potrzebujący ruchu...sportowiec. To jak tu takiemu się nie oddać? Energi ma za dwóch, sprzęt super tylko szaleć. .....aaaa dodam że jestem mocno po czterdziestce a mąż już nie za bardzo chętny więc noe mam wyrzutów.

Napisz do mnie szukam_dojrzalej@cmoki.pl

co wy mowicie, ze 2 miesiace bez seksu i popuszczaja szpary :D ja zyje 3 lata bez i nie popadam w rozpacz :D jest dobrze. ciezko mnie zbajerowac. widac na kogo trafiacie

ja otatnio zerznalem kobiete tak, ze jej maz ktory obserwowal to mial erekcje non stop a widzac, ze jego zona az mdleje z rozkoszy kiedy doprowadzilem ja do orgazmu chyba tez trysnal w rozporek. w sumie biedny rogacz, az zal mi sie jego trochu zrobilo...

14:55, jesteś żonaty?

15:09, jak jesteś aseksualna to nie dziwię się.

nie jestem aseksualna, czesto sie masturbuje ale musialabym spotkac kogos wyjatkowego zeby dac mu d**y. malo kto na mnie dziala. na palcach jednej reki moglabym ich policzyc jak na 27lat. poza tym bylam 8 lat w zwiazku i jakos przejadl mi sie ten caly seks.

Dymacie aż pewnie odciski na rękach wam się robią, szczyny.

Fantasta :-) gdyby sąsiadka byla coś warta mąż by jej pilnowal nie boj się. Ale masz wyobraźnię!!!