Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

smutasek85

Katowice Gyncentrum i nie tylko... komu pomogli cd.

Polecane posty

Gość Sunshine_111
A gdzie mężczyźni mogą zrobić badanie na Ureaplasmę? Trzeba się umówić do urologa, czy może w jakimś laboratorium...? Sil, poza długim protokołem (u mnie się nie sprawdził - niskie amh), to reszta planu dr M mi się podoba, i też myślałam, żeby spróbować na wypoczętym i nieobciążonym organizmie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćkasia
Peonia mialam hybrydy na histero,nie bylo problemu ☺ powodzenia!!&&&

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
123

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Peonia dokładnie szkoda słów. Sunshine najważniejsze że działasz i jest plan, który w końcu zaowocuje. Jak chodziłam do psychologa to od samego początku wmawiala mi że mamy żyć normalnie i robić to co najbardziej lubimy. Bo starania sprawiły że stalam się zamknięta w.sobie i nieszczesliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sunshine, moj M badał 3 razy urea w urologa, a pózniej kontrolnie zrobił sam w GC, jak wyszło, ze sie wyleczył, to powtórzył dla świetego spokoju u urologa i było czysto. Badanie u urologa było dokładniejsze i bolesne. W GC dostał "patyczki" i sam sobie w wc pobierał wymaz. Różnica w cenie ogromna, u urologa koszt ok 1000 zł, natomiast w GC ok 250zl, o ile dobrze pamietam. Tyle, ze my trafiliśmy na wyjątkowo drogiego urologa. Ale terminy do urologa w GC były zbyt odległe, aby tyle czasu czekać. Najważniejsze, ze wyleczył to paskudztwo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja w tych psychologów za bardzo jakoś nie wierze. Moja kuzynka jest psychologiem, raz jej sie zwierzyłam, z naszego problemu, bo myślałam, ze jakoś mi to pomoże i tylko żałowałam. Za każdym razem sie mnie teraz pyta: "czy juz może sie w końcu udało?". Mimo ze tyle razy jej mówiłam, ze nie ma sie juz pytać, ze jak sie uda, dowie sie jako pierwsza, nie dociera do niej. Za każdym razem to samo. Jak ktoś nie przezywa tego samego co my, to nas nie zrozumie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
peonia88 to że ty bumerangiem przetrzepujesz sobie peezde to wszyscy wiedzą na osiedlu, ale że dalaś doopy menelowi i zaciążyłaś to szok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Peonia ja chodziłam do psychoterapeutki pani ta przyjmuje tez w gyn, ona radziła nie ukrywać otworzyć się itp. Uważam że to głupota żeby się otwierać ludzie(nawet przyjaciela) potem wypytują na każdym kroku z ciekawości nie z troski, zrozumienia u nich też się nie znajdzie bo nikt nie zrozumie kto tego nie doświadczył :( Madzia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak szukać zrozumienia u przyjaciółki która zaszła w 1 cyklu i wsumie jeszcze nie dokona chciała juz.. Madzia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćkasia
Czy jest tu jakis moderator strony???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gościu - urea wyleczyliśmy. Sprawdzaliśmy po ponad pół roku od przyjęcia antybiotyków wymazy i wszystko było ok. Zdaję sobie również sprawę, że dr M mówił o zarodkach, nie komórkach. Nie uważam jednak, by zasadnym było wytykanie takich błędów. Dodatkowo - prosiłabym, by nie pisały do mnie osoby, które się nie podpisują. Między innymi zrezygnowałam z śledzenia tego forum. Takie czepialstwo, w takim miejscu naprawdę nie przystoi. Tu się nikt nie doktoryzuje, tu ludzie szukają wsparcia. Ja naprawdę nie leczę się od dziś, nie od dziś próbuję zajść w ciążę, dość się naczytałam, nasprawdzałam, natestowałam etc. Sunshine_111 u mnie krótkie z antagonistą się nie sprawdzały. Dopiero długi przyniósł dobre efekty w jakości i ilości pęcherzyków, a w efekcie i komórek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sil super że jesteś :)dziękuję że opisalas swoją sytuację co do kolejnej procedury jaka zaproponowal dr.M ..ja też miałam problem z endometrium tylko w moim przypadku zarodek został podany przy grubości 7,5 to nie mogło się udać :(..chcemy teraz wystartować wrzesien/październik. .co do tej nowej metody to moim zdaniem Panie w rejestracji powinny mieć jakieś podstawowe informacje kto może być zakwalifikowany, w czoraj dzwoniłam i nic nie wiedziały. .umowilam się na wizyte..Ale piszecie że leki już nie są refundowane..?bo ktoś kiedyś pisał ze jeszcze sa refundowane czy coś pomyliłam? Jeżeli nie są ...to raczej nie mamy szans na skorzystanie z nowej procedury

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćkasia
Sa refundowane Ania....tylko dziewczyny juz 3x korzystaly,dobrze pisze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja już nie wiem. .są w końcu czy nie?nie wiem czy to ma znaczenie jak podchodzę prywatnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aniu sa refundowane poki co do 3 stymulacji i nie ma znaczenia czy prywatnie ktos podchodzil czy z rzadowki Jak ktoś mial trzy stymulacje to teraz pelnoplatne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sunshine_111
Rubi, no własnie ja przez starania czułam/czuję się gorsza, bo wszyscy mają dzieci, tylko nie my... :( Czekając na betę przy tym ostatnim podejściu, zrobiłam sobie listę rzeczy, które będę mogła zrobić, jak się nie uda, i teraz staram się to realizować. Wszyscy mówią, że jak się odpuści i przestanie o tym myśleć i ciągle starać, to samo przyjdzie. Ale żeby to było takie proste... i żeby faktycznie zawsze działało... :) Peonia, dziękuję Ci bardzo za informację :) A nie pamiętasz może, czy w tej cenie w Gyn miał cały pakiet (Myko, Urea, Chlamydia), czy tylko Urea? Ja wczoraj za wszystkie 3 zapłaciłam 220 zł. Jak go będę gdzieś posyłać, to już by mógł sobie wszystkie te wymazy zrobić. Myślę, że skończy się na Gyn, bo tam jest już jest przyzwyczajony chodzić. Urolog to stres, a jeszcze jakbym mu powiedziała, że badanie jest bolesne ... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aaa.czyli sa refundowane :)dziękuję za odpowiedź; )ciekawe czy się dostaniemy do tego programu..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smutasku na przyszły czwartek zobaczymy co mi powie. ..ja już czasem mam dość wszystko się kręci wokół dziecka a co gorsza najbliższe osoby zamiast wspierać krytykują i rania swoimi slowami...; (

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smutasku jestem ciekawa jaki masz już brzuszek; )bo moglabym wyobrazic sobie haki ja mialabym dzisiaj. .bo w sumie zaczynaliśmy równo ..a teraz..ja tkwie w miejscu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu...coraz większy :-) do tego mam jakieś dziwne bóle czy chodzę, czy stoję czy siedzę, na szczęście jutro wizyta więc mam nadzieję, że wszystko ok. Na wsparcie tych co wiedzą raczej nie masz co liczyć bo Ci co tego nie przeszli nigdy Cię, nie zrozumieją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malamii89
Tasia to super wkoncu sie doczekalas:** ja po wizycie kariotypy mamy ok i na tym wizyty u genetyka zakonczylam... pozostal jeszczw immunolog...musza sie jeszcze do dr G zapisac...aby ustalic wszystko coi jak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Święta racja smutasku..tylko my siebie nawzajem rozumiemy ...te bóle to może przez to że Ci dzieciaczki uciskaja?Ale lepiej się upewnic:)..a jak rodzinka zareagowała na bliźniaki?; ) bo pamiętam że Ty ze swoimi rodzicami też nie najlepiej się dogadywalas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania...mam nadzieję, że to tylko bliźniaki mi naciskaja a nie coś innego. U mnie wszyscy zadowoleni (z rodziacami ok). U nas nikt z rodziny nie wie o in vitro więc kto się dowiedział, że bliźniaki to snuje domysły jak to możliwe, że bliźniaki :-). Z docinkow usłyszałam tylko, że się na blizniakach dorobimy czy wzbogacimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćkasia
Makamii do jakiego dr G chcesz sie zapisac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćkasia
Malamii ☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malamii89
kasiu do dr Gajewskiej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×